Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z szamotem CS nigdy nie miałem do czynienia i nie wiem jak się zachowuje. Ja nabyłem tą środkową o oznaczeniu BS, Wszystkie pokazane cegły pracowały w piecu do wypalania cegieł w temperaturze max do 1000 *C. Piec pracował dwa sezony. Ta środkowa była na bocznych łukach i podejrzewam, że panowała tam najniższa temperatura podczas wypału.Cegły są twarde i ciężko się je "kuje". Do paleniska nie warto stosować ale już na kanały czy odbiornik to w obu warstwach.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ostatni mój wpis w tym temacie był w 2011 r. - wtedy budowałem kominy. Tej jesieni wziąłem się w końcu za piec. Tak to wyszło (na pierwszym zdjęciu elewacja jeszcze lekko wilgotna):

 

20150118_201955.jpg

 

20150118_202533.jpg

 

20150208_201723.jpg

 

Cała sekwencja, warstwa po warstwie do zobaczenia w moim albumie ze zdjęciami:

 

https://plus.google.com/photos/113088547789252227640/albums/6130870208395653793

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

. Zastąpienie lica cegłą w zamian kafli, daje tę zaletę, że taki piec(odbiornik) wciąga dobrze wilgoć z otoczenia no i ma przyjemne dla oka kolory :)

Pozdrawiam.

 

Wciąga dobrze wilgoć z otoczenia ?

Jak to zaleta ?

 

Wchłonie wilgoć to podczas nagrzewania wyprodukuje parę wodną .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec kaflowy nie wciąga wilgoci tak jak ceglany, lub tynkowany. Szkliwo będące zwykle zaletą, w tym wypadku może (nie musi) być wadą. Oczywiście tylko w wtedy, gdy jest potrzeba odprowadzania nadmiaru wilgoci. A tak czasem było w pomieszczeniach, które ogrzewano wyłącznie piecem kaflowym.

 

Piec z cegieł wciąga wilgoć, która mogłaby wystąpić w odległym kącie pokoju jako czarny grzyb. Po podgrzaniu odda ją w momencie rozgrzewania , kiedy jest przydatna...

 

Przeciwieństwem są wszelkie urządzenia grzewcze wentylowane. Takie jak kominki z kratkami i piecokominki kombi. W tym wypadku utrzymanie prawidłowej wilgotności, należy wspomagać nawilżaniem. Często bardzo intensywnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgoć w powietrzu zależy od regionu i miejsca gdzie stoi budynek, czyli np nad wodą w lesie tej wilgoci może być nadmiar, a w przewiewie i wyżej może być ciągle sucho.

Piec ceglany jak jest przepalany systematycznie, to wciąga wilgoć 24 godziny na dobę, czyli działa jak urządzenie osuszające w trybie ciągłym.

Ceglane (tynkowane też) piece ze względu na użyty materiał będą wciągać wilgoć z różną prędkością. Tu liderem jest szamot a klinkier będzie działał jak kafel czyli niewiele wciągnie.

Jeśli więc region i miejsce jest suche, to zbędny jest mocny "w ciągacz wilgoci" a znowu w wilgotnym miejscu piec kaflowy czy z lica klinkierowego tej funkcji nie będzie posiadał.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"taki piec" czyli jaki ???????????

Polewają go przez lato wodą z węża, a gdy przychodzą mrozy to... jest najgorzej...

Nie wiem o jaki problem chodzi.

Pozdrawiam.

 

Spotkałem kilkukrotnie przypadki pobudowania pieca lub kuchni kaflowej w domkach rekreacyjnych które przed zima nie zostały odpowiednio wygrzane / wysuszone .

 

To co wiosna się działo możesz sobie wyobrazić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się spotkałem...

Jednak projekty są róże, materiały ceramiczne różne, no wykonawcy też się od siebie różnią.

Nie wrzucaj więc wszystkiego do jednego worka a projekt najlepiej dobrać do warunków czyli: kto będzie palaczem i co jaki czas, jest ważne . Nawet te najbardziej znane firmy oferujące piece w "paczkach" lub z montażem, dają instrukcję, której trzeba się trzymać.

Jeśli chodzi o piece do domków, gdzie mieszkają przypadkowi ludzie, to najlepiej postawić tam piec z blachy wypełniony w środku szamotem w warstwach i wtedy nawet 3 blondynki na raz, nie dadzą radę nic zepsuć.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leśny,czy piec już używasz regularnie po przesuszeniu?czy izolowałeś czymś podstawę pieca? palisz w cyklu 12sto godzinnym?

Sjan

 

Od końca stycznia do dziś w piecu palę codziennie wieczorem. Jest to optymalny cykl dla tej konstrukcji. Przy paleniu co drugi dzień piec za bardzo się wychładza co powoduje pojawianie się skroplin na elementach metalowych. Palenia 2x dziennie nie próbowałem.

 

Jak widać na zdjęciach, piec stoi na betonie komórkowym (16 cm) jako izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Leśny:)

 

ładny piecyk. tak patrze i po co te dziury w piekarniku? sie zastanawiam.

a tez czy nie szkoda tak duzej powierzchni pieca, ktora schowana jest w scianie? bo chyba za wiele ona nie grzeje. jak to wyglada?

 

pozdrowienia. milo zobaczyc ze ktos lubi jeszcze cegielki do kupy poskladac. pozdrowienia panie zdunie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo wiem o jakie "dziury w piekarniku" chodzi.

 

Co do ustawienia pieca we wnęce to takie były założenia. Dziś na pewno bym tego nie powtórzył bo BAAARDZO utrudniało to budowę. Ale w pierwszej wersji (tak gdzieś 7 lat temu) projekt domu przewidywał w tym miejscu kominek z wkładem. Pomysł na piec urodził się później.

 

Co do tylnej ściany pieca, to ona też grzeje. Co więcej, po zakończeniu wszystkiego tylna ściana będzie grzała głównie pomieszczenia na górze (na razie grzeje i górę i dół).

 

Pomiędzy tyłem pieca a ścianą działową jest 9 cm przerwy. Wlot powietrza do tego kanału znajduje się po lewej stronie pieca, za ścianą (nie widać tego na zdjęciach). Na razie ogrzane przez tylną ścianę powietrze uchodzi nad piec i częściowo przez otwory w stropie do pokoju i łazienki na górze. Docelowo kanał zostanie dociągnięty do sufitu (za pomocą kawałka płyty kartonowo gipsowej), więc całość powietrza z tylnej ściany będzie szła na piętro. Mimo braku tego kawałka płyty, wyloty ciepłego powietrza na górze już tej zimy całkiem nieźle grzały.

 

Dodatkowo ściany otaczające piec również się nagrzewają i oddają ciepło do otoczenia. Piec stoi w centrum domu, tak więc nawet gdyby go dookoła obudować ścianką, i tak będzie grzał dom, tylko nieco wolniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo wiem o jakie "dziury w piekarniku" chodzi.

 

A o te:

https://plus.google.com/photos/113088547789252227640/albums/6130870208395653793/6130871295144382530?pid=6130871295144382530&oid=113088547789252227640

 

 

 

Co do tylnej ściany pieca, to ona też grzeje. Co więcej, po zakończeniu wszystkiego tylna ściana będzie grzała głównie pomieszczenia na górze (na razie grzeje i górę i dół).

 

Pomiędzy tyłem pieca a ścianą działową jest 9 cm przerwy. Wlot powietrza do tego kanału znajduje się po lewej stronie pieca, za ścianą (nie widać tego na zdjęciach). Na razie ogrzane przez tylną ścianę powietrze uchodzi nad piec i częściowo przez otwory w stropie do pokoju i łazienki na górze. Docelowo kanał zostanie dociągnięty do sufitu (za pomocą kawałka płyty kartonowo gipsowej), więc całość powietrza z tylnej ściany będzie szła na piętro. Mimo braku tego kawałka płyty, wyloty ciepłego powietrza na górze już tej zimy całkiem nieźle grzały.

 

A zaizolowales sciane jakos. tam gdzie jest pustka? Ja robilem ostatnio podobny projekt i tak jakos wyszło ze sciana duzo przejmuje ciepła, ktore mogloby pojsc na gore, wiec nastepnym razem bede dawac jakies plyty jako izolacje. albo krzemianowo wapniowe, albo wermikulitowe, albo po prostu jakis beton komorkowy.

 

Dodatkowo ściany otaczające piec również się nagrzewają i oddają ciepło do otoczenia. Piec stoi w centrum domu, tak więc nawet gdyby go dookoła obudować ścianką, i tak będzie grzał dom, tylko nieco wolniej.

 

To chyba nie do konca tak. Bo to cieplo wchodzi w sciane, ale po jej drugiej stronie juz za bardzo nie wychodzi. Staram sie zrozumiec ten fenomen, ale jakos nie spotkalem nikogo kto moglby mi to wytlumaczyc. Chodzi tu o jakies opory i przenikalnosc cieplna.

 

Chociaz z drugiej strony obserwowalem u siebie po zrobieniu pieca, ze sciana do ktorej przylega piec nagrzewala sie bardzo mocno, tzn przy ostrym grzaniu miala z 30 stopni... a po jej drugiej stroni mam garaz i jak do tego garazu wchodzilem to mialem wrazenie ze czuc cieplo promieniujace od sciany.

 

Ale jak mowie tu by sie przydalo podszkolic troche z fizyki, a jakos na razie mało zdunow spotkalem co przenikalnosc cieplna i pojemnosc cieplna materialow wyliczaja. Na razie mistrzem dla mnie jest Wojtek, ale ciezko sie z nim zlapac na jakies korepetycje.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...