Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Układ słoneczny głównie po to, by nie grzać domu w lato za pomocą pieca. Efektywny czas na słonce, to 5 miesięcy. Na wsiach w lato obchodzono problem grzania chałupy przez piec kuchenny tzw letnią kuchnią. Teraz stosuje się kuchenkę gazową :) tak samo jak w mieście. Pozostaje grzanie wody i tu słońce od kwietnia do września chętnie to zrobi nawet "byle czym".

Trochę źle napisałem o tej grawitacji słońca. Owszem można tego dokonać na grubszych przekrojach ale chodziło mi o to by dolny zbiornik grzał górny bez problemu nie kolidując z płaszczami wodnymi.

Oczywiście oszczędność z tytułu grzania wody przez słońce w czasie 5 miesięcy jest duża w mieście ale gdy ma się dostęp do gałęziówki w samowyrobie zaraz pod nosem, to już nie ma takiego znaczenia. Jednak te słonce zredukuje sporo palenia nawet dla samej propagandy, bo może się okazać że wystarczy dzięki temu na cały rok10-12 mp gałęzi co się zmieści w 100 zł jak opuścimy robociznę :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Też cię podejrzewałem o wygodę,miastowy się robisz=gaz :D

W takim wypadku ma to sens ;)

Mnie nie chodzi o oszczędności,tylko atmosferę,smak jedzenia=do kuchni letniej przylega zadaszony taras, "tymi ręcami ",nawet późną jesienią spożywam tam obiadki i kawusię,jeśli temp. powyżej + 10 st.

Problem dodatkowego przegrzewania chaty w upały też nie istnieje,a w zimie dodatkowo "od tyłu dogrzewa chatę" :D

Moje plany na przyszły rok to:bufor 200 l. z wężownicą c w u (co do której jestem absolutnie przekonany) do batmana=brak strachu przed zagotowaniem po dłuższym paleniu np. zagotowanie słoików i drugi bufor 1000 l. z wężownicą do kotła waldii=palenie co 2 dni przez większą część sezonu grzewczego :D

Co do oszczędności to myślę że paląc drobnicą w tak sprawnych urządzeniach jak nasze, nigdy się nie zwróci,ale jak pisałem, nie palę drewnem ze względu na oszczędności,stać mnie na gaz płynny,który miałem 15 lat temu,ale stwierdziłem,że nie będę robił na bandytów, złodziei= gaz płynny był wtedy droższy niż w Niemczech :D

Mam drogie ogrzewanie,kominek,kocioł i niczego nie żałuję.

Pozdrawiam.

Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka letnia kuchnia Miedziany , to teraz marzenie nawet moje :).

Wystarczy chyba duża wiata, bo chodzi o ustawienie urządzeń , które zawsze mogą trochę na dymić czyli piekarnika (bobra) i grila.

Od dawna griluje w piecu ale przydałby się dobry gril na zewnątrz. Będę go chyba na dniach realizował ze starego bojlera co go zdjąłem ze ściany, by dać miejsce dla walizki :). Ma być wyłożony szamotem, posiadać ruszt i regulację powietrza pod rusztem.

Praktykuję peklowanie mięsa i słoniny w lodówce i chodzi o szybkie podpieczenie i odymienie. Musi więc takie urządzenia umieć zadziałać w krótkim czasie, by można było z tego skorzystać też w zwykły dzień, gdy jest mało czasu na posiedzenie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Też mam pomysła jak zbudować piecyk na taras z "bębnów hamulcowych ",tylko nie wiem jak będzie z czasem ;)

Mam już nawet drugi zadaszony taras "tymi ręcami "z hamakiem i leżanką na płytkach ceramicznych (pod spodem styrodur),ładnie grzeje po kilku minutach w plecy ;)

Kulinarne sprawy to nie moja działka,ale żonka ma to w małym palcu ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam wszystkich.

Jestem po raz pierwszy na forum.

Planuję budowę pieca ceramicznego CO na kostki siana. Obecnie mam taki piec stalowy i nie jestem z niego zadowolony. Jeżeli ktoś tu jeszcze zagląda to proszę się pokazać. Udało mi się doczytać do 50-tej strony. Mzm nadzieję, że znajdą się jakieś dobre dusze, ktore pomogą mi coś takiego stworzyć. Proszę wybaczyć mało fachowe nazewnictwo, ale nie jestem fachowcem. Piec ma wyglądać mniej więcej tak. 1.Palenisko (wytwornica ciepła) cała ceramiczna o wym ok 50 głęb x 60 szer x wys z zal. od potrzeb, bez góry. Nad nią "komin" prostokątny do załadunku siana - wys. doświadczalna.

2.Komin wznośny (dopalający)

3.Odbiornik pionowy wielokomorowy.

Jeżeli ktoś będzie chcial mi pomóc to będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój piec Jan jest z innej bajki niż ta, którą tu sobie opowiadamy.

Doradzam byś założył sobie nowy wątek na FM na temat jak właśnie taki piec zbudować . Wydaje się, że powinno być spore zainteresowanie tematem.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Najmocniej przepraszam jeśli nieco zaśmiecam temat, ale aktywni są tu znawcy od pieców/kominków, a moje pytanie z piecami jest związane. Pytanie do praktyków/wykonawców. Jakiej farby można użyć do pomalowania betonowego korpusu pieca Nordpeis Salzburg?

Wg instrukcji może to być farba akrylowa (emulsja) lub lateksowa. Identycznie twierdził ten, u którego piecyk nabyłem. Ponieważ miałem watpliwości co do odporności farby akrylowej na temperaturę, a ponadto chciałem zastosować jedną z farb strukturalnych Magnat, zapytałem u producenta i wg kierownika d/s aplikacji (więc chyba kompetentnej osoby) górna granica to ok.70C, podczas gdy skorupa pieca może się rozgrzać nawet do 130C (przynajmniej wg instrukcji). Jakiej więc farby użyć? Szczerze mówiąc wujek google nie pomógł. W instrukcji wspomina się także o "cement-based textured paint" i tutaj w ogóle poległem, bo jedyna farba strukturalna na bazie cementu, jaką wygooglałem to jakiś Dulux dostępny tylko w Australii =8o Byłbym wielce zobowiązany za podpowiedź od praktyka czym można dekorować obudowę pieca z takiego betonu?

 

Tylko tak się składa, że taki ceramik nie powinien mieć wyższej temperatury powierzchni, niż 60 max 70 st.C. Względy bezpieczeństwa oraz zjawisko "palenia się" kurzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Boluslolus 23,spróbuj się poparzyć kaflem o temp. 130 st.,a potem napisz swoje doświadczenia :D

Kurz się przypala, a nie pali,ale przy powierzchniach metalowych np. koza,grzejnik,i.t.p., w podanych temp. ;)

OnOff,chyba lepiej pytać tam:

http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?72-Kominki

Farby odpornej na te temp.do metali jest od diabła i trochę,do ceramiki nie wiem,zapytaj "tam" fachowców. :cool:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już teraz mało kto straszy przypalonym kurzem :)

Nigdy nie malowałem ceramiki, więc nie mogę tu wiele powiedzieć. Swój piec jeden pomalowałem gliną i 5 lat się sprawdza. Podejrzewam że jakbym dodał do tego naturalny barwnik, to tez by mogło być nieźle. Kiedyś interesowałem się techniką tynkowania, ale ze też nie było okazji tego nigdzie zrobić , wiec też nie mam wiedzy. Widziałem instrukcje jak kładą siatkę metalową, która jest wykonana ze stali, która do 400* C nie "rośnie", a następnie rozciąga się na niej klej i np przykleja się płytki ceramiczne lub tylko tynk i ewentualnie rzeźby czy motywy figur :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę w tym : http://www.sancal.de/grundofen-von-neue-san%E2%80%A2cal-das-original/

już 8 sezon,więc jakieś wnioski mogę wyciągnąć ;)

Tu rok temu pomiar temp. kafli: http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18701-nie-na-temat-z-piec-dolnego-spalania-hef/page-5

wpis nr.89 kolegi kufer =miedziannik ;)

Wygląd zewnętrzny na dzień dzisiejszy: jak nowy,brak jakiejkolwiek smugi przypalania kurzu ;)

Zwróć uwagę na kafle=glazura to olbrzymia pomyłka,ale tego i niektórzy fachowcy nie kapują :eek:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przez pojęcie glazura rozumiem ceramikę szkliwioną=pokrytą szkłem,lub jego związkami,wypalona w wysokiej temp.

Miałem na myśli oczywiście kafle szkliwione ;)

Z zawodu jestem również malarzem i wiem że każda najlepsza farba trzyma tak długo jak dobrze będzie przygotowane podłoże ;)

Ale nie ma uniwersalnego gruntu,najlepszy jest 2 składnikowy do konkretnego podłoża,jak to się ma z temp. t.z.n. szkodliwymi oparami nie wiem,nigdy kominka,pieca ceramicznego nie malowałem :D.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Boluslolus 23,spróbuj się poparzyć kaflem o temp. 130 st.,a potem napisz swoje doświadczenia :D

Kurz się przypala, a nie pali,ale przy powierzchniach metalowych np. koza,grzejnik,i.t.p., w podanych temp. ;)

OnOff,chyba lepiej pytać tam:

http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?72-Kominki

Farby odpornej na te temp.do metali jest od diabła i trochę,do ceramiki nie wiem,zapytaj "tam" fachowców. :cool:

Pozdrawiam.

 

A czytał ty, jaki to korpus ma kolega, który pytał o farbę? A ty kafle swoje szkliwione malował?

 

A ty wie, że polskie przepisy dopuszczają temperaturę elementów zewnętrznych wykonanych z porcelany i materiałów podobnych (tak to brzmi w oryginale) jedynie o 45 K powyżej temperatury otoczenia? Dla metalowych tylko 35K, a dla tworzyw sztucznych o 60K?

 

Gwarantuję ci, że na 100% doznasz oparzeń i to głębokich od kafla o temp. 130 st. C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkliwiony kafel tym się różni od nieszkliwionego, że ma gładsza powierzchnię, co nie pozwala na zbyt szybki przepływ ciepła jak w nieszkliwionym. Praktycznie więc dotknięcie szkliwionego wnosi mniejsze zagrożenie poparzeniem. Kafel ma ok 1cm grubości więc jeśli dotkniemy go ciałem o temp 36 *C, czyli schłodzimy, to nie jest w stanie tak szybko uzupełnić ciepło jak np żelazko metalowe, w którym ciepło płynie coś ze 40 razy szybciej.

Dotknięcie kafla o temp 130*C nic więc, nie wnosi chyba żeby na nim leżeć. Podobnie jest w suchej saunie , gdzie Finowie siedzą nawet w 140 *C.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkliwiony kafel tym się różni od nieszkliwionego, że ma gładsza powierzchnię, co nie pozwala na zbyt szybki przepływ ciepła jak w nieszkliwionym. Praktycznie więc dotknięcie szkliwionego wnosi mniejsze zagrożenie poparzeniem. Kafel ma ok 1cm grubości więc jeśli dotkniemy go ciałem o temp 36 *C, czyli schłodzimy, to nie jest w stanie tak szybko uzupełnić ciepło jak np żelazko metalowe, w którym ciepło płynie coś ze 40 razy szybciej.

Dotknięcie kafla o temp 130*C nic więc, nie wnosi chyba żeby na nim leżeć. Podobnie jest w suchej saunie , gdzie Finowie siedzą nawet w 140 *C.

Pozdrawiam.

 

Tylko, że dziecko z cieniutką i czułą skórą na dłoniach, czy twarzy ani babcia, która się oprze dłonią spracowaną wiekiem, bo jej się w głowie zakręciło o tym niestety nie wiedzą. I nieszczęście gotowe. A nawet osoba o wilgotnych dłoniach niezłego kalectwa się dorobić może. NIESTETY!

 

Nie wierzysz? TO SPRÓBUJ, ale wyłącznie na swoją odpowiedzialność.

 

P.S. Numer alarmowy 999. Do czasu przybycia pomocy fachowej oparzenia należy schładzać pod strumieniem chłodnej czystej wody. Żadnych ludowych smarowań tłuszczami, czy białkiem z jajek.

Edytowane przez boluslolusj23
dpoisek P.S.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A szyba w kominku, to co , chłodzona jest ?

Jakoś nikt nie wnosi o przypalanie przypalanie kurzu i karetki nie jeżdżą po ulicach z tego powodu :)

 

Takiś mądry?

 

A widziałeś cierpiące z powodu dotknięcia małymi łapkami o gorącą szybę z kominka dzieciątko? Słyszałeś jego skowyt? NIE? TO ci q.rwa tego nie życzę z całego serca. Bo ja to przeżyłem i przestańcie p.dolić o czymś, o czym nie macie zielonego pojęcia.

 

A zresztą. Róbta co chceta. Wy se nawet worki mosznowe na te gorące kafle i szyby wystawcie.Na ciemny brąz spalcie.

 

Ale nie narażajcie na to bezbronne dzieci!

 

NIE! NIE! NIE!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś o garnkach z gotującą się zupą na gazie :) i patelnią z jajecznicą.

Pewnie już dawno zgłosiłeś do prokuratury :)

 

Kim trzeba być, aby się głupio choćby emotikiem cieszyć?

Pewnie super doradcą i specem na czym takim jak FM.

 

Dużo zdrówka życzę, bo na całą resztę - mniemam - zbyt już u Ciebie późno. Ci pa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kim trzeba być, aby się głupio choćby emotikiem cieszyć?

Pewnie super doradcą i specem na czym takim jak FM.

 

Dużo zdrówka życzę, bo na całą resztę - mniemam - zbyt już u Ciebie późno. Ci pa!

Zagrożeń dla dzieci w domu jest sporo, wspomniana patelnia, koza, albo szyba kominka ale też schody. Zagrożeń tych nie da się w 100% wyeliminować i dlatego to dorośli są odpowiedzialni za przewidywanie zagrożeń i ochronę dzieci (osłony, bariery itp.) Dziecko może sobie np spróbować włożyć gwoździa do gniazdka i co likwidujemy gniazdka, nie przewidujemy to i montujemy odpowiednie gniazda i mamy nadzór nad dzieckiem bo może zabezpieczenia obejść i włożyć dwa gwoździe jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...