Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Witam!

 

Bohusz, nie wiem, czy to nie jest temat na inny wątek.

Może załóż taki z tytułem w rodzaju "nieco inne podejście do wkładu kominkowego", czy "nowy wkład w ogrzewanie".

Piszę to zupełnie poważnie, bez najmniejszej złośliwości.

Możnaby tam pisać o różnych innowacjach, czy realizacjach innych niż kartonowo-gipsowe pudło.

O przeróbkach samego wkładu może też by się coś znalazło.

Ja mógłbym coś podpowiedzieć ze spraw z mojej dziedziny.

 

Nie ma chyba takiego "żyjącego" wątku. Tutaj to raczej jest o paleniskach bez blachy.

 

Mam nadzieję, że się nie szarogęszę. :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Temat ,który uporczywie"wbijasz"Bohusz jest tematycznie nie związany z tym, co realizujemy w "Ogrzewaniu ceramicznym".Nadaje się to na oddzielny wątek,bardzo bogaty zresztą,ponieważ istnieje wiele możliwych odmian zbudowania obudowy, dla takiej samej kasety.

Jeden taki pomysł zrealizowaliśmy z Wojtkiem w wątku"kominek kumulacyjny-projekt budowa"(autor pit79).

http://forum.muratordom.pl/post4096821.htm#4096821

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś je wyciągał jeszcze, to je zważ. Zobaczymy czy ten głuchy dźwięk powodowany jest nasiąknięciem, czy spękaniami wewnętrznymi.

 

Wyciągnąłem cegły, zważyłem i waga się zgadzała.Pokroiłem więc cegłę na kawałki i z tej analizy wynika,że cegła JM ma strukturę cegły robionej maszynowo,czyli z wewnętrznymi pęknięciami.Te pęknięcia pod wpływem zmiennej temperatury powiększają się.Innych zmian nie zauważyłem,więc myślę,że gdyby była robiona ręcznie w formach,to nadawała by się.

Wojtek jak uważasz,czy byłby to sens, zmielić potrzebną ilość tych cegieł,a następnie mieszając z Górkalem i ewentualnie z trocinami odlać potrzebne kształtki?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Cegła nie nasiąkła, bo była ogrzewana ze wszystkich stron. Nie było więc na jej przekroju różnic temperatur, nie miał więc szansy wytworzyć się punkt rosy dla odparowanych produktów spalania.

 

Zrobienie betonu z takiej skruszonej cegły ma głęboki sens. Musiałoby to być, jak napisałem, skruszenie, a nie przemiał. Tylko jak byś chciał to zrobić?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jakieś teoretyczne możliwości są, a to z racji tego, że jest dość słaby mechanicznie materiał.

Musiałbyś się wyposażyć w jakieś solidne sito o oczku 5-8 mm. Nie wiem - jakaś stalowa krata, taka jak np. te kładzione przed drzwiami wejściowymi budynków lub coś w tym stylu. Do tego jakiś ręczny kafar - z kloca twardego drewna przykładowo - lub młot pneumatyczny z płaską końcówką.

Na co dzień nie mam takich problemów do rozważania, więc dość trudno mi coś sensownego szybko wymyślić. Do tego służy po prostu kruszarka czy gniotownik.

 

Można też próbować zrobić młyn bębnowy z betoniarki. Wstępnie połamać cegłę, potem kilka ciężkich kamieni otoczaków jako mielniki i jazda.

Tutaj trzeba pamiętać o tym, że tego typu materiał ma tendencję do bardzo drobnego przemiału, więc przy tej metodzie często trzebaby było to przesiewać. Chyba, że poświęcisz bęben betoniarki i porobisz w nim otwory - ale tego Ci nie proponuję :D.

Kruszenie jednak jest najlepsze.

 

Może ktoś rzuci jeszcze jakiś pomysł, biorąc pod uwagę to, że materiał ten ma mniej więcej konsystencję i wytrzymałość pumeksu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszenie cegły JM nie będzie problemem.W cegle JM nie ma "ziaren",wiec czy jest sens je robić?Tak mi się wydaje ,że należy wykonać kilka wersji takiej samej kształtki i sprawdzać ją w temperaturze.Pewnie sprawa przyszłości :cry: .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziarno w betonie musi być. Muszą tam być różne frakcje ziarnowe, aby upakowanie było jak najlepsze i beton nie miał nadmiernego skurczu podczas schnięcia i nagrzewania.

 

Tutaj jeszcze zamieszczam znaleziony wykres rozszerzalności ciepnej kruszyw budowlanych. To tak w uzupełnieniu odpowiedzi na pytania z tym związane, czyli co z surowców budowlanych można użyć w wysokich temperaturach. Z wykresu wynika, że właściwie to nic.

http://images38.fotosik.pl/267/9be8b1a8aa626665.jpg

 

Tutaj jest też odpowiedź na pytanie, co "pompuje" spoiny, gdy zaprawa zawiera piasek kwarcowy i co wywołuje "rośnięcie" pieców.

Kominów murowanych też to dotyczy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cel jest tutaj podobny - jak najlepsze upakowanie. Teoretycznie upakowanie kruszywa jest tym lepsze, im większa jest różnica średnic ziaren największych i najmniejszych.

Kruszywo złożone z ziaren tej samej średnicy daje upakowanie na poziomie 75% (teoretycznie), zróżnicowanie średnic może je tylko podnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem to, o czym Wojtek mówisz, na rysunkach.Zdaje się ,że pokazane tam było,że frakcją najdrobniejsza ulegała stopieniu,przez co łączyła wszystkie frakcje razem dając tym samym również dobrą przewodność.Betony nawet wypalane,ale wcześniej nie prasowane są bardziej izolacyjne od tych pierwszych,ale wytrzymałość na temperaturę mają podobną lub wyższą.Ale z betonami jest pewnie jak ze wszystkim :trzeba wiedzieć,gdzie jaki zastosować.Nie ma problemu w piecu(palenisku),gdzie odbywa się"zwykłe"palenie,ale jak już chce się zrobić"rakietę" z dyszą i dopalaczem,z której wydobywa się "szum"podczas dopalania,to przynajmniej na dyszę trzeba zastosować coś specjalnego?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jeszcze zamieszczam znaleziony wykres rozszerzalności ciepnej kruszyw budowlanych.

 

Odnośnie wykresu dla cementu portlandzkiego - czy ten wykres tyczy się już związanego cementu (na wykresie napisane jest czysty cement wiążący, nie wiem co to faktycznie oznacza).

 

Ciekawe jakie własności ma mieszanina cementu portlandzkiego, z mielonym żużlem wielkopiecowym, czyli cement portlandzki żużlowy, albo hutniczy. Widać, że żużel zachowuje się przeciwnie do cementu portlandzkiego, Czyżby więc ich odpowiednia mieszanina miała być w miarę neutralna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodzi tam o hydrat cementu portlandzkiego, czyli cement po związaniu. Klinkier cementowy nie ma znaczenia jako tworzywo konstrukcyjne i takie dane nie miałyby sensu.

W betonach skurcz cementu jest raczej pożądany, bo kompensuje rozszerzalność kruszywa. Powoduje to też pewne problemy, ale nie ma rozwiązań idealnych.

Zresztą i tak istotniejsze jest to, że cement portlandzki traci dość szybko wytrzymałość mechaniczną poprzez odwodnienie, rozpoczynające się już około 400st. Jego stosowanie jako stabilizatora jest więc dość ograniczone. Po dehydratacji pozostawia w betonie dość dużo wolnego wapna. Cement portlandzki do zastosowań wysokotemperaturowych można modyfikować poprzez dodatki, które są w stanie związać wolne wapno.

Co do żużla, to zawiera tak dużo topników, alkaliów i innych nieciekawych rzeczy, że jego dodatek jest raczej mocno niepożądany.

 

Betony najlepiej zachowują się, gdy cementu jest jak najmniej, gdy rola wiązania hydraulicznego jest pomniejszona - tak jak dzieje się to w betonach niskocementowych. To oczywiście nie odbywa się tylko na drodze mniejszego dodatku cementu, jego niedobór kompensuje się innymi dodatkami.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jeszcze zamieszczam znaleziony wykres rozszerzalności ciepnej kruszyw budowlanych. To tak w uzupełnieniu odpowiedzi na pytania z tym związane, czyli co z surowców budowlanych można użyć w wysokich temperaturach. Z wykresu wynika, że właściwie to nic.

http://images38.fotosik.pl/267/9be8b1a8aa626665.jpg

 

Tutaj jest też odpowiedź na pytanie, co "pompuje" spoiny, gdy zaprawa zawiera piasek kwarcowy i co wywołuje "rośnięcie" pieców.

Kominów murowanych też to dotyczy.

 

Czy dysponujesz Wojtek też wykresem, jak "rosną" materiały ogniotrwałe wraz ze wzrostem temperatury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...