Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Panowie przykro mi, ze moje niewinne pytanie tak Was poroznilo. Tam ktos pare postow wyzej zasugerowal mi tabele Kisana i Rotha i o to mi chodzilo. Oczywiscie na ostateczny strumien mocy grzewczej z m2 podlogowki ma wplyw wiele czynnikow (tmp. wody w obiegu, wykonczenie posadzki czy rozstaw rur zasilajacych).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam. Jeżeli na kotle temp zasilania 40 stopni, to na zasilaniu podłogówki mam 32 stopnie, czy podnieść temp na podłogówkę mogę tylko podnosząc temp na kotle ? Dzięki za odpowiedź.

 

A gdzie ucieka ci tyle stopni między kotłem a zasilaniem podłogówki? Tyle to powinieneś wg. tego co piszą inni mieć na powrocie czyli te 32st... przypadkiem nie masz ustawionego zaworu termostatycznego na 32st? jesli tak to wystarczy tam podwyższyć i bydziesz mial wyższą temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku zasilania podłogówki w układzie z pompą mieszającą, temperatura zasilania GP będzie zawsze niższa od temperatury wody kotłowej.

W wariancie zasilania z zaworem 3D może być równa temperaturze wody kotłowej w sytuacji gdy zawór 3D jest w pełni otwarty.

Pomijam rzecz jasna spadek temperatury wody kotłowej związany ze stratą przesyłową na drodze od kotła do zaworu 3D.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie udało mi się wkleić zdjęć, ale mój rozdzielacz na 6 pętli podłogówki jest standardowy, wygląda tak samo jak na licznych zdęciach tego forum. Po naprawie pieca gdzie serwisant usunął syf z pieca ( kamień ? emalia z zasobnika ? inne coś ) i hydraulik i serwisant stwierdzili że ten syf zatkał system CWU, do obiegu CO to nie miało prawa się dostać ( zresztą filterek przed kotłem zawsze był czysty, nic nigdze się nie blokuje ). W tej chwili wszystko działa bez najmniejszego zarzutu oprócz 1 rzeczy. 5 pętli podłogówki na parterze grzeje idealnie, podłoga równomiernie leciutko ciepła ( przy temp na piecu 38 stopni na zasilaniu podłogówki 32 stopnie - ciągle ten duży spadek temp na zasilaniu podłogówki ) a jedna pętla ( puszczona z tego samego rozdzielacza na parterze ) na piętrze w łazience grzeje źle. Była odpowietrzana. Łazienka jest duża ok 15 m, podłoga wyraźnie zimna nieco cieplejsza w dwóch niedużych miejscch, ale wszędzie zimniejsza niż na parterze. Ponadto wszystkie pętle na parterze są dość mocno zkryzowane. Dzisiaj będę miał kamerę termowizyjną to obejrzę te pętle, może uda mi się zrobić zdjęcia, może są jakieś zatory ? Pokażę je wykonawcy podłogówki, a jak ktoś szybko pojaśni jak je wkleić to wrzucę i tu. A co można robić źle w użytkowaniu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

salata

 

Z tego co napisałeś masz rozdzielacz do OP z pompą w układzie mieszającym.

W tej wersji zasilania będziesz miał taką różnicę temperatur pomiędzy zasilaniem z kotła i zasilaniem GP.

Jest ona najzupełniej prawidłowa.

Twoim problemem jest wężownica pracująca na zasyfonowaniu najprawdopodobniej wykonana z tej samej średnicy rury co reszta wężownic na parterze.

Na dodatek jest ona najkrótszą ze wszystkich wężownic. W niej masz po prostu za małą prędkość przepływu wody. Jeżeli ręką sprawdzisz temperaturę rury powrotnej z tej wężownicy, to w stosunku do pozostałych rur powrotnych będzie ona wyraźnie zimniejsza. Ciekaw jestem jaką masz różnicę temperatur pomiędzy zasilaniem i powrotem na wężownicach. Powinieneś ją móc odczytać z termometrów zamontowanych na rozdzielaczach OP.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nilsan, (nieśmiało zapytam) czy byłoby czymś mega-idiotycznym wyciągnięcie odpowietrznika (od rozdzielacza na parterze) ponad poziom najwyższych pętli? Pasuje mi z pewnych względów rozdzielacz tylko na parterze, a trzy pętle będą na piętrze (generalnie wszystkie osiem prawie równe, ~70m).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzeniu

 

Zaprojektowałem kiedyś takie rozwiązanie przy ogrzewaniu ściennym dla klienta, któremu nie byłem w stanie wytłumaczyć, że jest to zbędne i póki co przez pięć lat to chodzi, tylko nie wiem czy się jeszcze odpowietrza. Dla swojego spokoju sumienia w wężownicach zapewniłem odpowiednie prędkości przepływu wody. Generalnie trzeba wężownice na zasyfonowaniu robić na większych prędkościach przepływu wody i wszystko samo ładnie się odpowietrza. Zaprojektowałem wiele takich układów i wszystkie pracują normalnie jak reszta.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nilsan, ja zosiek-samosiek jestem, jeszcze żadnej nie zaprojktowałem, pierwsza i ostatnia (własna) przede mną :) Wstępny szkic jest, jeszcze przed dokładnymi Audytorami, spróbuję połapać jakoś te przepływy, choć "większa prędkość przepływu" to dla mnie narazie dość szerokie określenie ;) Mam nadzieję że ostatecznie zadzaiła mi to wystarczająco dobrze. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

salata

 

Nie wiem co ci świszcze. Dobrze byłoby jak byś to zlokalizował.

Nie bardzo rozumiem w jaki sposób dwoma siłownikami obsługujesz 6 pętli grzewczych.

Zakładam, że zawór regulacyjny/rotametr w obiegu z wężownicą na piętrze masz w pełni otwarty, dlatego musisz podnieść prędkość obrotową pompy i proporcjonalnie zwiększyć zaworkami regulacyjnymi/rotametrami opory przepływu wody w poszczególnych wężownicach na parterze, żeby zwiększyć prędkość przepływu wody w wężownicy w łazience.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 siłowniki bo mogę sobie wyłączyć 1 pętlę w łazience i 1 w kuchni na parterze potencjometrem na ścianie - niepotrzebny bajer. Pętla na górę na maxa otwarta, pętle na dole mocno zmniejszone przepływy. Jak je zamknę całkiem to o ile muszę je otworzyć żeby był minimalny przepływ ? W obrotach klucza imbusowego, pół obrotu, 3/4, pełny, czy więcej. Najlepiej jakbym nie musiał wrzucać pompki na wyższy bieg bo gwizd który temu towarzysz jest dość upierdliwy. Ale na pewno sprawdzę grzanie na wyższych biegach. A może pomogła by pompka z płynną regulacją ? Naprawdę dzięki za podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

salata

 

Zrób inaczej. Zakładam, że masz rozdzielacz z układem podmieszania firmy KAN-THERM. Skoro nie masz siłowników zamontowanych na pętlach na parterze, za wyjątkiem kuchni i łazienki, to powinieneś mieć założone na górnej belce takie seledynowe plastikowe nakrętki. Nie ruszając nastaw na zaworkach regulacyjnych na dolnej belce, spróbuj za ich pomocą zmniejszyć przepływy w wężownicach, podobnie jak zaworkami regulacyjnymi na dolnej belce rozdzielacza OP, najpierw obracając nakrętką zgodnie z ruchem wskazówek zegara do pełnego zamknięcia zaworu, a następnie odkręcając ją o podobną liczbę obrotów, jaką masz wykonaną na zaworkach na dolnej belce dla danej wężownicy. Przy pełnym zamknięciu zaworku na górnej belce zrób na nakrętce jakiś znacznik lakierem do paznokci, żeby ci było łatwiej liczyć obroty z dokładnością do 0,25 obrotu. W ten sposób równomiernie rozłożysz spadki ciśnień na obu zaworkach w danej wężownicy i nie powinno ci nic gwizdać jak zwiększysz prędkość obrotową pompy.

Jeżeli jednak będzie gwizdać, to zaworkiem powrotnym od strony zasilania rozdzielacza OP, tym poniżej zaworu termostatycznego z głowicą z kapilarą zakończoną sondą, zmniejsz przepływ w obiegu zasilania rozdzielacza OP (tym po stronie kotłowej), obracając kluczem ampulowym śrubę regulacyjną co 0,25 obrotu w kierunku do zamknięcia zaworu (zgodnym z ruchem wskazówek zegara), aż do ustania gwizdu. Nad śrubą regulacyjną w tym zaworku jest śruba kontrująca, którą należy poluzować płaskim śrubokrętem obracając ją w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Zasada regulacji jest analogiczna do tej na zaworkach na dolnej belce, z tą różnicą że tam śruba kontrująca jest na klucz ampulowy, a nie na płaski śrubokręt. Powinno to rozwiązać problem kawitacji na zaworze termostatycznym przy którymś z grzejników, który jest przyczyną gwizdu. Ewentualnie możesz dodatkowo zwiększyć nastawę wstępną na gwiżdżącym zaworze termostatycznym np. z nastawy 3 na 4. Przyczyną gwizdu jest zjawisko kawitacji wywołane sumowaniem się ciśnień dysponowanych w obiegu grzejnikowym, pochodzących od pompy kotłowej i pompy mieszającej w rozdzielaczu OP, które wywołują nadprzepływy wody w grzejnikach.

Jeżeli nie osiągniesz wymaganej temperatury podłogi w wężownicach na parterze, to zwiększaj w nich przepływy tylko regulując nakrętkami na górnej belce. Myślę, że powinieneś zdemontować siłowniki zastępując je nakrętkami i podobną regulację wykonać na wężownicach w kuchni i łazience na parterze.

Twój przypadek jest charakterystyczny dla większości podłogówek robionych metodą na "oko", które jest bardzo trudno wyregulować. Niestety błędy popełniane na etapie projektu są później często nie do naprawienia.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszej nocy trzymałem pompkę na wyższym biegu, jeszcze nieco przykręciłem dolne pętle i nie było poprawy. Czy ma sens trochę przykręcić główny zawór na szynie powrotu, albo co mi jeszcze przychodzi do głowy to zamienić kolejnością pętle na rozdzielaczu ( teraz ta na piętro jest ostatnia od pompki ). Jak nie wyreguluje tej podłogówki to zostaje już chyba zamiana grzejnika drabinkowego na zwykły. No i jaszcze poważna rozmowa z wykonawcą, bo jemu chyba skończyły się pomysły co z tym fantem zrobić. Naprawdę duże dzięki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...