Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie domu Moderator Zimnoplazmowy JOGI pomoc


Mlody993

Recommended Posts

  • 3 months później...

Siema.

Widzę ,że temat nawet nie został poważnie odebrany. Wielu znafców fizyki też się znalazło :) Ciekawy jestem , czy 50 lat temu jakby Wam pisali o tym ,że będzie dotykowy ekran lub czytnik linii papilarnych to też byście pisali o pierdołach ? i prawach fizyki ? :D

 

Do założyciela tematu. Wygląda na to ,że jak sam nie sprawdzisz to się nie przekonasz , dlatego ,że żadne z odpowiadających tu na forum nie ma o tym pojęcia , ale próbuje zanegować technologię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Wczoraj przypadkiem znalazłem na Youtube film z rozwiązaniem o którym pisze Mlody993.

 

Witam,

chcę do domu zakupić Moderator Zimnoplazmowy JOGI, znalazłem na google to:

http://yox-pol.maxtrader.pl/pl/1,2,1,21563,3,0,-1,-1,0,16236,1/index.html

 

Chcąc coś więcej się dowiedzieć (ciekawość) trafiłem tutaj. Panowie - porażka... Nie chodzi mi o samo urządzenie, bo ono z pewnością działa (może trochę mniej kosmicznie niż opisuje to sprzedawca). Chodzi mi o poziom dyskusji. Zero konkretów, same "dowcipy" na dwóch stronach.

Chciałbym odświeżyć temat i dodać coś od siebie w tym temacie.

 

 

hehe doktor Kaszpirowski powraca.

 

Z tego co się dowiedziałem prawdopodobnie chodzi o Wacława Szwaczkę i Jana Taratajcio.

 

Tylko pod nową nazwą - teraz to moderator zimnoplazmowy, wcześniej był chyba elektrodowy... widocznie za mało kosmicznię się nazywał.

 

Myślę, że mówimy o urządzeniu które nazywa/nazywało się "pierścienie energetyczne".

 

Poczekaj na Intergalaktyczny Modulator Tahionowy, po rabacie będzie poniżej 10 tyś.

 

Nazwa jak nazwa... Te "pierścienie energetyczne" były już chyba lepsze od "moderatora zimnoplazmowego" - o tym potem.

Cena kosmiczna. Jednak należy pamiętać, że konstruktor ma to opatentowane (podobno), powinny być na to certyfikaty. To kosztuje, zatem cena

mimo prostoty konstrukcji (jeśli działa to, tak jak myślę) jest spora lecz usprawiedliwiona.

 

A opłaca się to kupować? Podobno jest bardzo oszczędne, miesięczne rachunki za prąd są bardzo małe. Czy to prawda?

 

Można się zastanowić nad ogrzewaniem II taryfowym i akumulacją ciepła. Z całą pewnością jest to bezobsługowe, wygodne i nie dymi.

Przynajmniej w miejscu gdzie jest zainstalowane ;-)

 

Czy jest ktoś z tego zadowolony?

Osobiście nie znam nikogo.

 

 

ogrzewanie budynku polega na nagrzaniu budynku do temperatury zadanej, przykładowo 20 C,

a później uzupełnia się tylko straty,

i jak masz straty przy -20 C, strzelam, 7 kW, to nic Ci tego nie zmieni,

obojętnie czym będziesz grzał, zawsze musisz dostarczyć te 7 kW,

a koszt ogrzewania będzie zależał od tego z jakiego źródła, żeby uzyskać te 7 kW, będziesz korzystał,

przeczytaj to sobie powoli,

pomyśl................

i nie wierz w cuda :roll:

 

Kolego, bardzo mocno to spłyciłeś. Zacznijmy od tego, że temperatura w budynku raczej nie powinna "spaść" tak bardzo, by trzeba było ją "podnosić" o 20 C.

Zasadniczo chodzi tylko o uzupełnianie strat. Jeśli mamy podłogówkę, to temperaturę wody w instalacji trzeba podnieść jedynie o kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt stopni. To nie jest aż tak dużo ;-)

Pytanie czym grzejesz. I nie jest to "obojętne" - jak napisałeś. Te 7kW owszem musisz uzyskać, jednak pamiętaj, że ceny paliw są różne.

Owszem węgiel jest tani, jednak sprawność pieca często pozostawia wiele do życzenia. Często sporo ciepła idzie zwyczajnie w komin.

Kwestię pieca węglowego i podłogówki pomińmy. Tutaj albo mamy prawie wrzącą wodę albo temperaturę równą otoczeniu, zatem trzeba stosować bufor, mieszanie itp. No chyba, że same kaloryfery i średni komfort...

Gaz i piece kondensacyjne nie są takie złe w moim przekonaniu, sprawność i bezobsługowość na przyjemnym poziomie ;-)

Natomiast grzanie prądem wydaje się być drogie, jednak należy pamiętać, że przykładowo wkładając grzałkę do wody wszelkie straty energii (w postaci ciepła) odbierane są przez wodę. Nie idą w komin, promieniowanie... Bezobsługowość i wygoda a także rozmiary "pieca" jak najbardziej są też na plus.

 

 

w momencie zamówienia należy dostarczyć do YOX-POL 1-1,5 l wody z przyszłego miejsca zainstalowania kotła, która będzie spełniała rolę czynnika grzewczego.

dobre, :lol: :lol: :lol:

powiem więcej, BARDZO DOBRE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Panowie się śmieją a w sumie nie wiem dlaczego.

Przejdźmy do konstrukcji tego pieca "Jogi".

Jak na moje oko wygląda on na nieco bardziej rozwiniętą wersję tak zwanej "buzały".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Buza%C5%82a

Z całą pewnością każdy kojarzy sposób gotowania wody za pomocą dwóch żyletek zanurzonych w wodzie i podłączonych do prądu. Bardziej zaawansowana wersja to ogrzewacz przepływowy.

No dobrze, jak to działa?

Pozwolę sobie zacytować Wiki.

 

następuje przepływ prądu między żyletkami przez wodę. Ponieważ woda stawia pewien opór, przepływający prąd powoduje jej rozgrzanie. Jest to typowy przykład nagrzewania elektrodowego, w którym ciepło wydziela się w cieczy przewodzącej (roztwory wodne, roztopione sole metali, roztopione szkło) pod wpływem przepływu prądu między elektrodami zanurzonymi w tej cieczy lub mającymi z tą cieczą bezpośredni kontakt. Jest to nagrzewanie bezpośrednie (ciepło wydziela się bezpośrednio w ośrodku, który chce się nagrzać).

Oczywiście buzała nie będzie działała w powietrzu czy też wodzie destylowanej, jak to ma miejsce z tradycyjną grzałką, gdyż powietrze stawia zbyt duży opór; natomiast woda destylowana posiada za mało jonów, które byłyby zdolne przenosić elektrony.

 

Czytając powyższe, nie dziwi już fakt iż chcąc uzyskać jak najlepsze efekty należy znać pewne parametry wody... Zatem jeśli wynalazca faktycznie podszedł do sprawy należycie dostarczenie próbek wody ma sens. A koledzy się ośmieszają w tej chwili.

 

 

Jesli z ortografią jest problem, to co z działaniem czegoś tak tajemniczego jak zimnoplazmowy etc...

P.S. a kto wie, gdzei można tę zimną plazmę uzupełnić jak się zużyje ?

 

I kolejny prześmiewczy post, który niewiele wnosi do dyskusji. Zarzuca brak znajomości ortografii - samemu pisząc z błędami ;)

Jest jednak poruszona ciekawa kwestia - zimna plazma.

 

W odróżnieniu od plazmy gorącej (gwiazdy), plazma zimna to cząstki gdzie jonizacja nie jest całkowita. Nie wiem, czy prezentowany układ ma energię na oderwanie od cząstek elektronów z zewnętrznej powłoki... Możliwe. Jonizacja chyba może zajść w warunkach, które tam występują.

 

Pomijając pomysły i nazewnictwo stosowane przez Wacława Szwaczkę i Jana Taratajcio (działalność tego drugiego pana już słusznie może przyprawić o atak epilepsji ;-) ), prawdopodobnie mamy do czynienia z "ulepszoną" wersją podgrzewacza przepływowego.

Ile to kosztuje? Koledzy zapewne sprawnie to już obliczą, pamiętając, że temperaturę czynnika grzewczego podnosimy tak naprawdę nieznacznie.

A na koniec doklejam jeszcze artykuł który trochę to naświetla http://www.kospel.pl/pl/porady/podgrzewacze-wody/109-porady-1.html

 

Na koniec pozostawię pytanie - co z elektrolizą i powstającym tlenem i wodorem oraz wytrącaniem się osadów (tłumaczy to też konieczność zastosowania filtra).

Edytowane przez MdeFoxe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Wczoraj przypadkiem znalazłem na Youtube film z rozwiązaniem o którym pisze Mlody993.

 

Sprawność grzałki 20-30% - bez komentarza.

 

 

Na koniec pozostawię pytanie - co z elektrolizą i powstającym tlenem i wodorem oraz wytrącaniem się osadów (tłumaczy to też konieczność zastosowania filtra).

 

Dlatego grzałka jest lepsza.

 

Podsumowując - niemożna nigdy ufać inżynierom, wynalazcom czy naukowcom z sygnetami lub podejrzanymi pierścieniami na dłoniach, oczywiście prócz obrączki. Od sygnetów niech pozostaną biskupi, muzycy rokowi i inni sztukmistrze :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...