Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rajska jabłoń


Recommended Posts

Dopiszę jeszcze, że byłam w dwóch centrach ogrodniczych osobiście, nie mają, wyguglowałam aukcję rajskiego drzewka, ale już zamkniętą, poza tym, jabłonka miała kwiaty czerwone. Jeśli ktoś może polecić link ze szkółką godną polecenia, bardzo proszę. A może to jeszcze zbyt wcześnie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbierz PW tulo. :wink:

 

*********

 

http://www.thebrentonarboretum.org/Tree_Botanical_Names/images/Malus_img_2.jpg

 

http://www.thebrentonarboretum.org/Tree_Botanical_Names/images/Malus_img_3.jpg

http://www.thebrentonarboretum.org/Tree_Botanical_Names/plant_trees_botanical_name.asp?Name=Crabapple&Botanical=Malus&Page=Malus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Niedaleko mojego miejsca zamieszkania rośnie taka rajska jabłoń

obrysem konarów zachodząca na chodnik dla pieszych.

Jabłoń ta obficie owocuje, a jak owocki dojrzeją to

spadają na chodnik. Pomijam już że leżą sobie i można

na nich się pośliznąć :), bo dla działkowiczów i ogrodników może to nie

mieć znaczenia, problem natomiast większy jest z gniciem tych

jabłuszek. W promieniu kilku metrów unosi się nieprzyjemny zapach

zgniłych jabłek a nad murawą lata mnóstwo os.

Trzeba się zastanowić przed sadzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta akurat znam dośc dokładnie, bo mam pod oknem. Podałam polską odmianę, bo nie wiem jak z dostępnością w Polsce tych, które podała hanka55

Nie trzeba szukać (jak 'hanka55') obrazków na stronach zagranicznych ogrodów botanicznych :lol: .

Warto wejść tutaj: http://www.zszp.pl i wpisać do istniejącej tam wyszukiwarki: "Malus" lub "Jabłoń" , która wyrzuci kilkadziesiąt odmian jabłoni ozdobnych wraz z ich opisami, zdjęciami oraz producentami w Polsce poszczególnych odmian.

Opisy są dosyć dobre i wiarygodne - tak się składa, że znam osobiście ich autorkę :) .

 

Nie jestem jakimś przeciwnikiem odmiany Malus 'Ola", chociażby dlatego, że jej twórcą jest mój młodszy kolega Jacek G. :)

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym, ze wiele roślin i odmian tam prezentowanych znam z autopsji i wcale nie osiągają takich rozmiarów, czy pokroju jak jest to sugerowane.

Co więcej - wystepują istotne różnice między katalogiem związku a twoim :)

 

Mnie, nie szkółkarzowi, trudno znać cały rynek szkółkarski na wyrywki - z ofertą mogę zapoznać się na targach (w tym roku nie było Polagry ogrodniczej!) czy podczas wizyt w szkółkach. "Ola" to po prostu najmniejsza jabłonka, jaką znam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co więcej - wystepują istotne różnice między katalogiem związku a twoim :)

Nie widzę takich istotnych różnic w opisach wielkości roślin. Zresztą nie muszą być identyczne :) .

Często "różnice" wynikają z tego, że np. jest napisane o tej samej roślinie:

1. ... Dorasta do 25-30 metrów...

lub

2. ... W wieku lat 10 osiąga 8-10 metrów wysokości...

 

Nie ma w powyższych określeniach wielkości istotnej różnicy lub kardynalnych błędów.

My w swoim katalogu staramy się podawać wielkość roślin w wieku około 10 lat, gdyż uważamy, że ma to bardziej praktyczne znaczenie. Z reguły nie podajemy do jakiej wysokości rośliny w ostateczności dorastają, ani jaki jest ich roczny przyrost.

Ponadto zwłaszcza w przypadku nowych odmian często nikt jeszcze nie wie jaką docelowo osiągną wielkość :(

W miarę uzyskiwania wiedzy z własnych obserwacji oraz wiarygodnych informacji z rozmaitych źródeł staramy się dane w naszym katalogu na bieżąco uzupełniać i korygować.

Nasz katalog nie pretenduje by być obowiązującym wzorcem doskonałości :) :)

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz, jest różnica między szczodrzeńcem Cynii do 1,2 m a 1,5-2 m

Szczodrzeniec czerniejący który ja widziałam (starszy okaz) miał max 1,5 m.

 

Szczodrzeniec czerniejący 'Cyni'

- w moim katalogu: "...dorastający do 1,5 m wysokości".

- w katalogu związku szkółkarzy: "Osiąga wys. 1,5-2 m"

 

No i to stanowi dla Ciebie taką istotną różnicę: :wink: :) w wielkości tego szczodrzeńca ? Obyśmy mieli tylko takie problemy :D :D

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Skorzystam z tego, że ktoś odgrzebał mój wątek .

Z braku docelowego miejsca zostały mi w doniczkach plastikowych dwie róże na pniu ( miały niedorozwinięte pączki ) i lilak przecudnej urody, z resztką liści. Z braku własnego rozumu tuż po pierwszym przymrozku

( a z tydzień temu ) wstawiłam towarzystwo do domu . Róże rozkwitły a lilak puszcza pączki. I co ja mam teraz zrobić ?

Na parceli mam jeszcze dom, który nie jest ogrzewany, ma małe okienka, temperatura zimą oscyluje tam w okolicach kilku stopni powyżej zera.

Poradźcie coś :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście należałoby stopniowo przyzwyczaić rośliny do zimna.

Wystaw do tego nieogrzewanego domku a potem na dwór.

Lilaki sa przecież bardzo wytrzymałe na mroz, dlaczego się obaiasz? A róże owiń matą słomianą lub zadołuj pod niewielkim kątem i koronke przykryj liśćmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfirku, obawiam się o Krassawicę, bo puściła cholera pączki. Jak puściła, to krążą w niej soki, ktore mogą zamarznąć. Źle myślę ? Jak zamarzną, to porozsadzają to, w czym krążą, tak ?

Ale Mirek poradził bym zakopała z doniczką, tak zrobiłam.

Róże tez zakopałam, są raptem dwie więc je opatulę, zwłaszcza miejsce szczepienia. Czym opatulić, jak zadołowane prosto ? Mam resztki wełny od ocieplenia stropu, gustowna, różowa :wink:

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...