oresund 02.03.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Mam na małym areale ok 100 pniaków po wykarczowanych samosiejkach(śliwki),pniaki nie przekraczają 5cm średnicy, ale ich gestosc zatrważająca...moze nawet jest ich z 200. Nie mam siły na wykopywanie wszystkiego,chcialbym pozbyc sie tego przez ...moze zgnicie?jak zapobiec by pniaki nie puscily nowych łodyg?i żeby szybko gniły? czyms polać?załonić czarną folią? Teren nie jest wodnisty, wysusza sie słońcem i wiatrem; Zakładam ze na czas likwidacji moze to brzydko wygladac,byle sie dało szybko [rok?dwa?] tego pozbyć Widze w internecie jakieś środki biologiczne,czego użyć, zeby nie spustoszyc otoczenia,nie struć zwierzat co odwiedzają moje latyfundia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.03.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Zaszczepić boczniakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ziaba1719504718 03.03.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Identyczna sytuacja była na mojej wsiowej działce. Posmarowaliśmy Roundapem ( bez rozcieńczania ) pendzelkiem każdziusieńki karcz. Trzeba to zrobić w czasie "kiedy się przyroda budzi"W ciągu lata powtórzyliśmy zabieg raz jeszcze. Stan na jesień - suche pieńki jak się patrzy aż do dna bez odrostów. Po zimie - powinny być na granicy rozpadu samoczynnego. Przy smarowaniu, żeby nam się nic nie zgubiło - zastosowaliśmy metodę znakowania starą farbą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkasz1 03.03.2009 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Jak pieńki grubsze, można nawiercić i do tych dziurek wstrzyknąć nierozcieńczony Roundap. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 03.03.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Jak pieńki grubsze, można nawiercić i do tych dziurek wstrzyknąć nierozcieńczony Roundap. a jeszcze lepiej saletrę amonową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 03.03.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Wyczytałem w instrukcji Roundapu, Nawierccić kilka otworów i wlać stężony środek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.03.2009 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2009 Identyczna sytuacja była na mojej wsiowej działce. Posmarowaliśmy Roundapem ( bez rozcieńczania ) pendzelkiem każdziusieńki karcz. Trzeba to zrobić w czasie "kiedy się przyroda budzi" W ciągu lata powtórzyliśmy zabieg raz jeszcze. Stan na jesień - suche pieńki jak się patrzy aż do dna bez odrostów. Po zimie - powinny być na granicy rozpadu samoczynnego. Przy smarowaniu, żeby nam się nic nie zgubiło - zastosowaliśmy metodę znakowania starą farbą. Trzeba to robić, kiedy przyroda idzie spać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braszyns 04.03.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 akurat kiedy się budzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 04.03.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 akurat nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkasz1 05.03.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Akurat pniaki smaruje się jesienią? Dlaczego tak? Zwykle tego świństwa na "R" używa się, gdy przyroda się budzi... Możesz Mirku trochę dokładniej? Będę wdzięczna. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.03.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Ja miałam wrazenie ze Roundup działa na zielne częsci roślin a nie na gołe pnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gringogringo 05.03.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Słyszałam o preparacie BIOEKOL który podobno rozprawia się z problemem w błyskawicznym tempie. Rozkłada pniaki ale szczerze mówiąc nie widziałam w sprzedaży...ale może gdzieś znajdziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braszyns 05.03.2009 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 dzisiaj czytałem etykietę Raundapu pniaki rzeczywiście smaruje się wtedy gdy już nie puszczają soków czyli najlepiej po okresie wegetacyjnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.03.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Akurat pniaki smaruje się jesienią? Dlaczego tak? Zwykle tego świństwa na "R" używa się, gdy przyroda się budzi... Możesz Mirku trochę dokładniej? Będę wdzięczna. Pozdrawiam. Mogę... .. jeszcze Jesienią składniki pokarmowe wycofywane z liści są transportowane do korzeni. Aplikacja Roundupu w tym terminie spowoduje jego szybkie przemieszczenie do strefy korzeniowej. Pamietaj, że Roundup działa na korzenie. Wiosną zaczynają krażyć soki. W roślinie jest "nadciśnienie'. Rana po cięciu "płacze". Woda dąży do góry- jak preparat ma przemieścić się do korzeni? Oczywiście zabieg ma sens tylko wtedy, gdy stosujemy bezpośrednio po cięciu. Malowanie starych pieńków jest bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crska 05.03.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 a Roundup zadziala na pniaki po topoli o srednicy okolo 1 metra?? bo mam takie 3 i to na linii gdzie ma byc ogrodzenie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.03.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 Taa, zadziała, CATERPILLAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crska 05.03.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2009 tego tez sprobuje ale jak nie da rady to trzeba bedzie czegos innego... kurcze strasznie wielkie te pniaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zonzi 17.03.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 W weekend walczylem z karpami po sliwkach. Masakra Mimo potraktowania odpowiednio koparka to dzien roboty na niewielkim poletku. Najgorsze sa male pedy rosnace w 30 letniej darni - duze karpy to bez problemu daje sie pociac i wywiezc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariuszdro 17.03.2009 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 co tam śliwki - ja mam wycięte odrastające wierzby i to dopiero walka z wiatrakami ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MM2008 21.03.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2009 Mam podobny problem ,tyle że prawie 1 h wokół domu dzikie śliwy, głóg .Jesienią posmarowaliśmy Roundapem , ale widzę ,że sliwki puściły odrosty.Ziemię mamy gliniastą,ciężką.Jeśli chodzi o kopanie to tragedia, chyba pozostanie zamówić catapiler.Nam zależy o jak najszybsze usunięcie ,więc to chyba jedyne wyjście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.