hes 09.03.2009 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 (....) Wbrew temu co piszesz opór stawiany przenikającemu ciepłu przez beton jest znikomy i dla wydajności energetycznej podłogówki na znaczenie zerowe - bo co to zmieni, jeśli to ciepło nieco dłużej będzie płynąć przez beton, niż jakby płynęło przez miedź? Czy ono po drodze się męczy? Umiera? Zanika? A zasada zachowania energii? Do podłogówki się jakoś nie odnosi? (.....) "Energia jest zużywana i przy tym tracona na wzbudzenie ruchu cząsteczek w materiale zaprawy, i tej energii brakuje jako energii wypromieniowywanej powierzchniowo do pomieszczenia." U Hoblera znalazłem dane na temat przegrody- ekranu: przyjmuje się, że ustawienie pojedynczej przegrody hamującej promieniowanie cieplne zmniejsza DWUKROTNIE wymianę ciepła przez promieniowanie, przy założeniu, że materiał emitujący ciepło, materiał przegrody i powierzchnia odbioru ciepła mają zbliżoną zdolność emisji. Kwestią otwartą pozostaje przepływ ciepła przez przewodzenie. Duży wpływ ma jakość (dokładność) styku rura - wylewka, także współczynnik przewodzenia ciepła w betonie. Właściwie to całą sprawę trzeba by zacząć od rozpatrywania rodzaju materiału rury... Pozdrawiam wnikliwych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 09.03.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Jawohl, ale Hobler zapewne ma na mysli ustawienie czegoś na drodze promieniowania, a nie "dodanie masy" do grzejnika sSiwy12 Wiesz, że nic nie powiedziałeś? W sensie treści? Fajna dyskusja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.03.2009 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Depi nie rozumie wogóle a Ty sSiwy też nie rozumiesz do końca mechanizmu termoregulacji, choć nie przeczę, próbujesz to sobie w sposób całościowy zestawić. Pan docent jako neurochirurg skupia się oczywiście na głowie lecz gdyby schłodzenie mózgu miało sie odbywać głownie przez główę, mózg by się szybko ugotował..... Chłodzenie głowy poprzez polewanie twarzy wodą czy też pęd powietrza nie należy traktować poważnie, gdyż są to zabiegi niefizjologiczne i nie wszędzie możliwe do wykonania.... Pocenie się jest awaryjnym i ostatnim sposobem termoregulacji, w warunkach bardzo znacznego przegrzania organizmu.(pocenie się z powodu emocji wyłączamy z rozważań). Termoregulacją steruje temperatura krwi na powrocie do mózgu!! To krew naczyniowa jest głównym odbiorcą nadwyżki ciepła z mózgu a żadna z dużych żył opuszczających mózg nie komunikuje się w sposób istotny z powierzchnią ciała w obrębie twarzoczaszki i szyi. Zatem oddanie tego ciepla następuje dopiero na obwodzie.Ile tego ciepła na obwodzie należy utracić, o tym decyduje temperatura na powrocie do mózgu. Wyobraźcie sobie co się dzieje w spoczynku, w temperaturze komfortu cieplnego (19-22) oC, bez wykonywania intensywnej pracy umysłowej, w pozycji leżącej, bez obciążenia ciała posiłkiem, w lekkim ubraniu.... A co będzie się działo, gdy jeden z tych wymienionych elementów się zmieni a co jeżeli zadziała ich kilka na raz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 09.03.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Jawohl, ale Hobler zapewne ma na mysli ustawienie czegoś na drodze promieniowania, a nie "dodanie masy" do grzejnika (....) Fajna dyskusja Nie sądzisz, że wylewka, nawet pozornie dobrze "dopasowana" do rur pełni tu rolę ekranu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 09.03.2009 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 ...chłodzenie organizmu odbywa się całą powierzchnią ciała, skąd wam te stopy przyszły do głowy! [/u] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 09.03.2009 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 oświećcie mnie biednego żuczka, trzymając nogi w ciepłych ciapach i utrzymując tam temperaturę, na pewno w zakresie 32 C jak nie więcej, narażam się na przegrzanie mózgu,od dzisiaj będę chodził na bosaka,ale co zrobić z przeziębieniem,czy chodząc na bosaka nie schłodzę za bardzo sobie mózgu, czy przypadkiem nie przesadzacie,jakoś nie spotkałem się w literaturze fachowej, nie w folderach reklamowych producentów, żeby ktoś mówił o szkodliwości dobrze wykonanej podłogówki,a wierzcie mi trochę na ten temat czytam,nie będę przytaczał tego, co pisałem już nie raz, ale pisali też i inny o nieprzekraczalnych temperaturach powierzchni podłogi,może mózg jest tak głupi, że nie wie o II zasadzie termodynamiki, może, być może bogusław ma rację co do przegrzewania organizmu,ale jak kazał mi siedzieć całą dobę w wodzie o temperaturze 28 C w ubraniu i twierdził że się przegrzeję, to zaczynam wątpić w jego wiedzę medyczną, przecież mówimy o zupełnie innych zakresach temperatur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 09.03.2009 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Jest naprawde wiele większych problemów przy budowie domu to po co stwarzać problem , którego nie ma. Kto nie ma przekonania do podłogówki ten może zrobić ogrzewamie na piecach kaflowych, kominku z dgp lub na kaloryferach, poprostu nic na siłę. Maamy wszak DEMOKRACJĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.03.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Prostując: - faktycznie nie jestem znawcą z zakresu termoregulacji człowieka, bardziej interesuje mnie audiologia, - nie podzielam zdania o jakimś wyjątkowym wpływie ogrzewania podlogowego na zdrowie człowieka - bo nie ma na to dowodów. - sądzę, że podane przez bogusława mechanizmy uruchomiania "awaryjnego" dotyczą każdej sytuacji, w której temperatura otoczenia jest wyższa niż max. określanej jako komfort termiczny - a skąd ta temperatura pochodzi nie ma znaczenia (rodzaj ogrzewania) - z zaznaczeniem, że dużo szybszy mechanizm obronny wywołało by ogrzewane od góry (np. sufitowe) Wyobraźcie sobie co się dzieje w spoczynku, w temperaturze komfortu cieplnego (19-22) oC, bez wykonywania intensywnej pracy umysłowej, w pozycji leżącej, bez obciążenia ciała posiłkiem, w lekkim ubraniu.... Twierdzę, że w zależności od czasu i przy założeniu, że temperatura podlogi na której to "ciało" leży jest taka sama - od lekkiego zmarzniecia, poprzez cięzkie przeziębienie, wszystkie stadia hipotermi do letargu włącznie. I tu jest dowód na szkodliwość podłogówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 tez tak sie zastanawiam po co ta dyskusja? W poprzednim domu miałem podłogówkę w kuchni, i później pojawiła sie tez w salonie W kuchni mierzyłem temperaturę podłogi - ex zonka byla cieplolubna - na terakocie było 30-32 stopni W łazience, gdzie byla podłogówka elektryczna (zaraz usłyszę ze zabójstwo dla całego naszego organizmu z racji promieniowania elektromagnetycznego) było 35 stopni Cholera - ja jeszcze żyje !!! a mozg jakoś mi się nie zlasował (chyba) jedyne co jest na 100% prawda - podłogówka nie jest wymysłem ostatnich lat, znana jest od tysiącleci a narody jakoś nie wyginęły z jej powodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 09.03.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 tez tak sie zastanawiam po co ta dyskusja? W poprzednim domu miałem podłogówkę w kuchni, i później pojawiła sie tez w salonie W kuchni mierzyłem temperaturę podłogi - ex zonka byla cieplolubna - na terakocie było 30-32 stopni W łazience, gdzie byla podłogówka elektryczna (zaraz usłyszę ze zabójstwo dla całego naszego organizmu z racji promieniowania elektromagnetycznego) było 35 stopni Cholera - ja jeszcze żyje !!! a mozg jakoś mi się nie zlasował (chyba) jedyne co jest na 100% prawda - podłogówka nie jest wymysłem ostatnich lat, znana jest od tysiącleci a narody jakoś nie wyginęły z jej powodu tym niemniej, miałeś za ciepłą podłogę, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 1950 - może i nie interesuje mnie to co ktoś tam sobie napisał ze 28 to górna granica temperatury podłogi - liczył się MÓJ komfort, przyjemność chodzenia na bosaka lub tylko w skarpetkach, nie przezywalem szoku termicznego, nie pocilem sie, oddychalem normalnie, tetno tez w normie itd itp Ale wygląda na to, zwłaszcza po przeczytaniu boguslawa, ze mój organizm powinien reagować inaczej - patrz cholera - nie chciał, ni czorta nie chciał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 09.03.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 1950 - może i nie interesuje mnie to co ktoś tam sobie napisał ze 28 to górna granica temperatury podłogi - liczył się MÓJ komfort, przyjemność chodzenia na bosaka lub tylko w skarpetkach, nie przezywalem szoku termicznego, nie pocilem sie, oddychalem normalnie, tetno tez w normie itd itp Ale wygląda na to, zwłaszcza po przeczytaniu boguslawa, ze mój organizm powinien reagować inaczej - patrz cholera - nie chciał, ni czorta nie chciał Bo jest złośliwy ten Twój organizm Mój jest taki sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 09.03.2009 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 to tylko z tego powodu, że żyłeś w nieświadomości, teraz, wyedukowany przez bogusława, już będziesz wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 to tylko z tego powodu, że żyłeś w nieświadomości, teraz, wyedukowany przez bogusława, już będziesz wiedział a jasne i powiem ci 1950 cos jeszcze Jak dojdzie do budowy kolejnego domu - BĘDĘ MIAŁ podłogówkę I ani boguslaw ani grożąca mi śmierć mnie do zmiany tej decyzji nie przekona I to nie tylko na parterze ale także w sypialniach, w łazience podobnie jak przetestowana w poprzednim domu będzie TEŻ PODŁOGÓWKA z tym tylko ze elektryczna by mieć ja całorocznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 09.03.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 A ja już właśnie mam rozłożona podłogówkę w całym domu, zalaną i oczekująca na pierwsze wygrzewanie. Strasznie się cieszę i jedyne co mąci moją radość to obawa, że coś może położono nie tak. Wprawdzie poprosiliśmy innego fachowca, żeby rzucił okiem na już ułożone przewody i ocenił je dobrze, ale ... W każdym razie z przyjemnością i często z rozbawieniem czytam ten wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.03.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Widzę, że zamierzacie trywializować.. Ci co chcą, wyciągną z moich wypowiedzi odpowiednie wnioski, reszta mnie jakoś mało interesuje. hes- gratuluję Ci dążenia do "złotego środka" w opisie rzeczywistości. Nie przejmuj się ,że nieustannie przypisywane Ci są jakieś obce Ci poglądy i że musisz się tłumaczyć z rzeczy niepowiedzianych. Udowadnianie, że się nie jest wielbłądem to zawsze niezbyt miła... ------------------------ Moje teksty o mechanizmach termoregulacji są znacznie bliżej tematyki wątka i poglądom jego założyciela, niż głupawe uwagi co poniektórych mądrusiów. sSiwy, gratuluję! Wchłonąłeś jednak sporo z moich wywodów z innych wątków. Zrozumiałeś co nieco, choć nie zawsze ich końcowa interpretacja jest obiektywna. Nie wnikam w przyczynę tego stanu rzewczy, bo przecież to nie jest zwykła przekora..... Trudno w sposób bardzo prosty i skrótowy podać konkretną wiedzę, tym bardziej, że każdego wchodzącego nie sposób prostować a większość wypowiedzi to niestety rozmywanie wątka..... pomijając najzwyklejszą złą wolę co poniektórych... ------------------------------------------------------------------ I na koniec: Podłogówka ma pięć podstawowych wad...... Pierwsza z nich to ogromna bezwładność startowa.... 1 m2 "podłogówki" - betonowego grzejnika podłogowego- ma masę średnio 300 kg.. Wylewka betonowa jest słabym przewodnikiem ciepła.. Wyprodukowana przez kocioł czy inne źródło ciepła energia jest rozproszona na wielką powierzchnię tego słabo przewodzącego ciepło medium.. Wszystko to powoduje, że dystans czasowy pomiędzy rozpoczęciem pompowania energii do posadzki betonowej, do chwili, kiedy można z tej energii skorzystać w postaci ogrzania pomieszczenia jest relatywnie długi w stosunku do źródeł ciepła o nieporównywalnie mniejszej masie. Ta wielogodzinna zwłoka w dostępności do ciepła występuje każdorazowo przy uruchamianiu ogrzewania. Im grubsza wylewka, tym bezwładność startowa instalacji centralnego ogrzewania jest większa. Druga wada to: cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.03.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Jest takie pojęcie jak "czynnik ryzyka" i tak należy pojmować moje ostrzeżenia o możliwym negatywnym wpływie podłogówki na układ krążenia. Gdy już się o tym wie, można ten wpływ ograniczyć, najgorsze to nie wiedzieć o potencjalnym zagrożeniu i o warunkach w jakich może się ono ujawnić czy też spotęgować. Tak samo z paleniem papierosów, otyłością, dietą, brakiem ruchu, stresem i innymi czynnikami ryzyka wystąpienia różnych schorzeń. Niektóre z czynników ryzyka nakładają się na siebie i ich negatywny wpływ się sumuje a nawet zwielokrotnia..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sali 09.03.2009 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 Do BOGUSŁAWA tylko szczerze: czy to nie pańska firma czasem ? "REGULUS-system"® Spółka jawna Bogusław WójcikUl. Dworkowa 243-300 Bielsko-BiałaPOLSKA bo po tonie wypowiedzi na temat podłogówki i po zainteresowaniu w temacie to tak wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 09.03.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 A jak się nazywają firmy co najmniej równie zaintereowanych tematem 1950, sSiwego i Depi'ego? Czy firma Regulus zajmuje się mechanizmami termoregulacji? Co Sali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sali 09.03.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 A jak się nazywają firmy co najmniej równie zaintereowanych tematem 1950, sSiwego i Depi'ego? Czy firma Regulus zajmuje się mechanizmami termoregulacji? Co Sali? A co ma piernik do wiatraka pamiętam że zachwalałeś te regulusy teraz z uporem maniaka wybijasz ludziom podłogówkę, wiec jak zobaczyłem reklamę tych grzejników i imie Bogusław w nazwie firmy to postanowiłem się spytać, więc tak czy nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.