cieszynianka 15.03.2009 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 czytam czytam i oczom nie wierzę....... hm,idę przetrzeć oczka.... Przecieraj, przecieraj, ja swoje idę zamknąć bo już mi się kleją od wgapiania w ekran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 16.03.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Chyba nikt nie lubi "kalizmów" .... A w tym wątku myślenie Kalego objawia się szczególnie.... I jeszcze jedno. frykow pisze: W moim odczuciu swoich krzyków nie podpieracie żadnymi faktami, a jedynie własnymi tezami. A wypowiedź sSiwego może być ??: "podłogowka zagraża zdrowiu" Cytat: To jedynie czynnik ryzyka w miejscach dłuższego przebywania i wykonywania pracy umysłowej Palenie papierosów, otyłość, brak ruchu i inne to także czynniki ryzyka.................... (To czerwone to moje!!) co jest niezaprzeczalą i niedpodważalną prawdą, zwłaszcza w przypadku ogrzewania podlogowego wykonanego niezgodnie z obowiązujacymi w tym zakresie przepisami - zwłaszcza jeśli chodzi o znaczne przekroczenia temperatur maksymalnych podłogi. [/b] A to sSiwego.... Jeżeli chodzi o mnie to mi to wystarcza. Nic innego nigdy, wbrew temu co usiłuje się Wam wcisnąć, nie twierdziłem. Nigdy nie twierdziłem kategorycznie, że podłogówka zaszkodzi każdemu, kto ją ma. Taki rzekomo mój osąd przykleili do mnie "adwersarze". No ale niech tam.... Widzę po reakcjach tych, którzy żyją z podłogówki, że traktuje się mnie jako poważną konkurencję... Bardzo to miłe Widzę również, że 1950 i sSiwy są w bezpośrednim kontakcie ze sobą, gdyż nowa linia ataku na mnie pojawiła się u nich obu równoczasowo... Wielki błąd Panowie ! Koledzy podnosili również inne aspekty złego wpływu ogrzewania podłogowego. Z pewnością należy je podjąć i omówić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 16.03.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Zacytuję siebie z tegoż samego wątka: Ci co chcą, ci co są tutaj neutralni, będą przed niektórymi sytuacjami ostrzeżeni i mogą być, ba! bedą ostrożniejsi....I to będzie moja mała satysfakcja....Nie twierdzę, że podłogówka każdemu i zawsze zaszkodzi. Napisałem kiedy i w jakich sytuacjach może być poważnym czynnikiem ryzyka... Ponadto cechuje ją niekorzystna dla większości użytkowników bezwładność na wszystkich etapach procesu grzewczego. I to jest fakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jahani 16.03.2009 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Natomiast mam cały czas nieodparte wrażenie, że Ty i Leszko2 jesteście jednym. Myślę że nie tylko cieszynianka ma takie wrażenie, ja też je podzielam. Dlatego mam prośbę do admina aby sprawdził adresy IP komputerów z których są pisane posty boguslawa i leszko2 i podał tylko informacje czy to ta sama osoba czy też inna. Myślę że duża część forumowiczów przyłączy się do mojej prośby. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 16.03.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Znów wyjaśniając, Zamieściłem tylko fragment, potwierdzający, że wbrew temu co tu było pisane, istnieją współczesne badania nad wpływem ogrzewania podłogowego (i nie tylko podłogowego) na organizm człowieka. Wcześniej pisałem o badaniach wykonywanych przez COP i inne wiarygodne instytuty, ale jakoś przeszło bez echa.Warto się z tym zapoznać bardzo dokładnie, bo wiele wątpliwości i teorii tu reprezentowanych jest wyjaśnionych. Także i tych „przeciwników”. W moim odczuciu całość jest wiarygodna, a wiarygodności dodaje również brak anonimowości. Oczywiście, zaraz pojawia się cytaty z tej publikacji, mające bardziej lub mniej uwiarygodnić taką, czy inna teorię. Ja jednak uważam, że należy to odbierać w całości, a nie wyrywkowo zwracając uwagę do kogo jest adresowane to opracowanie. Konkludując, ogrzewanie podłogowe z racji swojej specyfiki, wymaga bardzo dokładnego zaprojektowania i wykonania, uwzględniając także aspekty zdrowotne.Ja i kilku innych „zwolenników” podłogówki, piszących o podłogówce zawsze i wszędzie to podnosimy, głosząc wszem i wobec, że temperatura podłogi, gdzie stale przebywają ludzie nie powinna przekraczać 29 stopni – właśnie ze względu na ten aspekt zdrowotny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 16.03.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Dlatego mam prośbę do admina aby sprawdził adresy IP komputerów z których są pisane posty boguslawa i leszko2 i podał tylko informacje czy to ta sama osoba czy też inna. Gorąco popieram.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 16.03.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 A ty sSiwy znowu to samo.... Coś się tak chłopie tego uczepił, jak pijany płota... Taka taktyka? -------------------------------------------- i dalej: Konkludując, ogrzewanie podłogowe z racji swojej specyfiki, wymaga bardzo dokładnego zaprojektowania i wykonania, uwzględniając także aspekty zdrowotne. I równie uważnej eksploatacji !!!!! I tylko o to mi chodziło.... Ze nie jest całkiem bezpieczna... Że może zaszkodzić... -------------------------------------------------------------------------------- A teraz o innych wadach podłogówki... Weź teraz na tapetę bezwładność.... I wyjaśnij ładnie Forumowiczom, dlaczego jesteś we wszystkich wątkach o podłogówce. I powiedz mi, czy życzysz sobie, żebym produkował podłogówkę, najlepiej w szpitalu... Nie ma nic prostszego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 16.03.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Wkurza mnie jak jakiś teoretyk je...ka pisze o d..czeniu. Wady i zalety podłogówki może znać ktoś , kto coś takiego ma i użytkuje oraz (w dobrej wierze) chce się swoją wiedzą praktyczną podzielić ale nie filozofować. Jeżeli chodzi o wady to w stosunku do innych sposobów ogrzewania ( kaloryfery, p. kaflowe)to ich nie widze. Ja mam i użytkuje podłogówke w domu. A negatywny wpływ ogrzewanej podłogi na ludzi to sobie można wsadzić między bajki. Powiem więcej, podłoga w/g mnie powinna być o 4-5 stopni cieplejsza, by przyjemnie chodziło się na bosaka. Temperatura w domu przez 24 godziny jest utrzymywana na pozionie 21,0 stC , a wachania to +/- 0,3 st. C U mnie 90% czasu ogrzewania temperatura wody na powrocie z podłogówki to 25-27 st.C, (odczuwalna zimna podłoga) tylko przy mrozach - 10/ -18 st. C temperatura na powrocie rosła do 30-32 st.C i wtedy czułem przyjemne ciepło w stopy, ale czy to wada Dom jest ocieplony, podłogówka/piec sterowana programatorem podłogowym, majprostszy układ zasilania na 1 pompie i 2 rozdzielaczach z przepływomierzami (parter, piętro). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 16.03.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Wkurza mnie jak jakiś teoretyk je...ka pisze o d..czeniu. Wady i zalety podłogówki może znać ktoś , kto coś takiego ma i użytkuje oraz (w dobrej wierze) chce się swoją wiedzą praktyczną podzielić ale nie filozofować. Jeżeli chodzi o wady to w stosunku do innych sposobów ogrzewania ( kaloryfery, p. kaflowe)to ich nie widze. Ja mam i użytkuje podłogówke w domu. A negatywny wpływ ogrzewanej podłogi na ludzi to sobie można wsadzić między bajki. Powiem więcej, podłoga w/g mnie powinna być o 4-5 stopni cieplejsza, by przyjemnie chodziło się na bosaka. Temperatura w domu przez 24 godziny jest utrzymywana na pozionie 21,0 stC , a wachania to +/- 0,3 st. C U mnie 90% czasu ogrzewania temperatura wody na powrocie z podłogówki to 25-27 st.C, (odczuwalna zimna podłoga) tylko przy mrozach - 10/ -18 st. C temperatura na powrocie rosła do 30-32 st.C i wtedy czułem przyjemne ciepło w stopy, ale czy to wada Dom jest ocieplony, podłogówka/piec sterowana programatorem podłogowym, majprostszy układ zasilania na 1 pompie i 2 rozdzielaczach z przepływomierzami (parter, piętro). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 16.03.2009 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Wady i zalety podłogówki może znać ktoś , kto coś takiego ma i użytkuje oraz (w dobrej wierze) chce się swoją wiedzą praktyczną podzielić ale nie filozofować. Obawiam się że bycie użytkownikiem to zbyt mało, żeby wypowiadać się na temat ogółu zagadnień związanych z określenym tematem. Niestety wiele rzeczy wymyślonych przez ostatnie 100 lat ma jakiś wpływ na nasze zdrowie. Czy pozytywny, czy szkodliwy to okazuje się dopiero po wielu latach. Ja wierzę, że moja podłogówka w kuchni mi nie zaszkodzi, bo pewności nie mam Kto mi zagwarnatuje? Skoro nie ma dowodów, to zostaje wiara... Jestem użytkownikiem komórki, moje życie stało się przyjemniejsze i wygodniejsze (nie mam komórki służbowej ), ale jaki ma to wpływ na moje zdrowie? Prawdopodobnie negatywny, ale dowodów brak, niestety sami staniemy się tymi dowodami za kilka/kilkanaście lat, jeżeli z technologii będziemy korzystać bez elementarnej wiedzy dotyczącej nie tylko tego "jak używać?", ale również "jak to działa?" Temperatura w domu przez 24 godziny jest utrzymywana na pozionie 21,0 stC , a wachania to +/- 0,3 st. C a gdzie obniżenie temperatury na noc? Patrzcie, nie ma! I jest człowiek szczęśliwy Na całe szczęście nie da się nas opisać za pomocą jednego schematu ps. swoją drogą, dlaczego ten temat wywołuje tak silne emocje? Przejrzyjcie ten wątek, zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy podłogówki nieomal skaczą sobie do gardeł, co jest ? ps2. rozumiem, że moje wcześniejsze pytania nieco zbaczały z tematu głównego, ale czy ktoś jeszcze mógłby podzielić się swoimi uwagami na temat problemu z wentylacją w przypadku małej różnicy temperatur przy ogrzewaniu "kaloryferowym" i przesuszaniu powietrza w takich pomieszczeniach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 16.03.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Wady i zalety podłogówki może znać ktoś , kto coś takiego ma i użytkuje oraz (w dobrej wierze) chce się swoją wiedzą praktyczną podzielić ale nie filozofować. Obawiam się że bycie użytkownikiem to zbyt mało, żeby wypowiadać się na temat ogółu zagadnień związanych z określenym tematem. Niestety wiele rzeczy wymyślonych przez ostatnie 100 lat ma jakiś wpływ na nasze zdrowie. Temperatura w domu przez 24 godziny jest utrzymywana na pozionie 21,0 stC , a wachania to +/- 0,3 st. C a gdzie obniżenie temperatury na noc? Patrzcie, nie ma! I jest człowiek szczęśliwy Na całe szczęście nie da się nas opisać za pomocą jednego schematu Trzeba się znać i wiedzieć co się pisze człowieku Jakie przy podłogówce obniżenie temperatury? I po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 16.03.2009 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Temperatura w domu przez 24 godziny jest utrzymywana na pozionie 21,0 stC , a wachania to +/- 0,3 st. C a gdzie obniżenie temperatury na noc? Patrzcie, nie ma! I jest człowiek szczęśliwy Na całe szczęście nie da się nas opisać za pomocą jednego schematu Trzeba się znać i wiedzieć co się pisze człowieku choroba! Że też taki niedouczony jestem Spoko, koko, wystąpiłeś w cytacie jako pochwała różnorodności przedstawicieli rasy ludzkiej. Jeśli poczułeś się urażony, to przepraszam. Ale i tak: niech żyje zróżnicowanie poglądów, zdań, odczuć, uczuć, smaków i zapachów!!! Jakie przy podłogówce obniżenie temperatury? I po co? a takie tam, na noc, coby się lepiej spało albo na dzień, kiedy nikogo w chałupie nie ma... dyrdymały, nie zawracaj sobie głowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 16.03.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 .... Jakie przy podłogówce obniżenie temperatury? I po co?Powiem ci - by obniżyć koszty ogrzewania - to proste i logiczne i mające zastosowanie w każdym ogrzewaniu Organoleptyczne u siebie zauważyłem ze na noc spokojnie mogę obniżyć temperaturę w sypialni o 2 stopnie, zaprogramowałem piec tak by na godzinę wcześniej powracał do założonej na dzień i by później znów obniżyć o 3 stopnie jak mnie nie ma - ale było to w czasach kiedy prowadziłem z byłą w miarę regularny tryb życia Ile zaoszczędziłem - nie wiem - w domu żyłem swoim życiem a nie chałupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 16.03.2009 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 hes napisał:I dalej w tym samym opracowaniu: "W badaniu prowadzonym przez 8 miesięcy, którym objęto grupę 84 osób, nie stwierdzono zaburzeń krążenia krwi w kończynach [9]. Obrzęki nóg zgłaszały np. kobiety spędzające większy okres czasu (około 4 godziny) w domowych kuchniach, dlatego przed zaprojektowaniem ogrzewania podłogowego w tych pomieszczeniach, dla uniknięcia późniejszych zastrzeżeń, warto poinformować użytkowników o ewentualnych możliwych niedogodnościach." Także: "Stosowanie jednego tylko rodzaju ogrzewania, rzadko zapewnia dopasowanie cech komfortu termicznego wytworzonego przez instalację grzejną do potrzeb, dlatego najtrudniejszy wybór ogrzewania dotyczy pomieszczeń wielofunkcyjnych (mieszkanie jedno- lub dwuizbowe, w którym na małej powierzchni znajduje się kuchnia, sypialnia, pokój dzienny). Na niewielkiej przestrzeni w krótkim odstępie czasowym występują wtedy bardzo zróżnicowane potrzeby termiczne. Satysfakcjonujące rozwiązania projektowe można uzyskać w budynkach jednorodzinnych lub mieszkaniach o większym metrażu. Stosuje się wtedy systemy mieszane, wykorzystując najczęściej połączenie konwencjonalnego ogrzewania grzejnikowego z ogrzewaniem podłogowym." Zapomnijcie , żeby ktoś z Panów adwersarzy to zauważył!! Także i innych tekstów krytycznych wobec podłogówki... Niewygodne teksty zamazuje się jeszcze większym krzykiem na rzecz dotychczasowych argumentów, które wszak już "chwyciły"..... co można poznać po reakcji części Forumowiczów. ------------------------------------------------------------------------------- 1950 nawet posunął się dalej: przytocz może jakieś materiały źródłowe na temat szkodliwości podłogówki, oczywiście tendencyjne, Z góry zakładając, że jakiekolwiek opracowanie "anty" będzie oczywiście zmanipulowane. Będzie wówczas przepychanka, które nazwisko jest bardziej wiarygodne czy prof. Himmelfingen ma rację czy prof. Pumpernickel? A przecież nie o to chodzi..... oczywiście, że tak, ale tak jak Ty potrafisz kluczyć i mataczyć to nikt nie potrafi, a tutaj wspomniany tekst, bo hes też wyciągnął co dla mu odpowiadało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 16.03.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 1950. Prezentujesz ten sam tekst co sSiwy Dalej to samo? Przestań już chłopie! Nie widzisz, ze jest to tekst "problemowy"? Powiedz lepiej, dlaczego w tym samym czasie podajesz te same informacje jakoby o mnie co sSiwy? Naradzacie się czy ktoś je wam podsuwa z boku? I do ciebie również kieruję podobne wezwanie co do sSiwego: A teraz o innych wadach podłogówki... Weź teraz na tapetę bezwładność.... I wyjaśnij ładnie Forumowiczom, dlaczego jesteś we wszystkich wątkach o podłogówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 16.03.2009 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 .... Jakie przy podłogówce obniżenie temperatury? I po co?Powiem ci - by obniżyć koszty ogrzewania - to proste i logiczne i mające zastosowanie w każdym ogrzewaniu Organoleptyczne u siebie zauważyłem ze na noc spokojnie mogę obniżyć temperaturę w sypialni o 2 stopnie, zaprogramowałem piec tak by na godzinę wcześniej powracał do założonej na dzień i by później znów obniżyć o 3 stopnie jak mnie nie ma - ale było to w czasach kiedy prowadziłem z byłą w miarę regularny tryb życia Ile zaoszczędziłem - nie wiem - w domu żyłem swoim życiem a nie chałupy Z praktyki wiem i to sprawdzałem, że w domu dobrze ocieplonym (12 cm styro, dach -25 cm wełny) oraz wyposażonym w podłogówke najwięcej energii idzie w "rozruch podłogówki". Akumulacja ciepła podłogi i ścian z ceramiki powoduje, że jest duża "bezwładność systemu" U mnie wyłączenie całkowite ogrzewania powoduje spadek temperatury pomieszczenia o 1 st. C po 10-12 godzinach A na ogrzanie z powrotem wszystkich pomieszczeń np: o 2 st C ( wieczorem przy temp.zewn. -5 do -8 st. C ) wymaga prawie ciągłej pracy kotła przez 90-120 minut.( ok.2,0 do 2,5 m3 gazu ) To sobie możesz obniżać temp. na noc Dla wymagających proponuje ustawuć na stałe w sypialni 18 st.C i po sprawie. I jest to EKONOMICZNE Dla zainteresowanych powiem że sąsiad, który ma tylko grzejniki i utrzymuje temp. na poziomie 22/23 st.C w dzień i w nocy obniża do 21/20 st. C, alee... Sam doszedł do tego ze względów ekonomicznych że przy obniżeniu powyżej 2 st. C dzień/noc WZRASTA ZEŻYCIE DOBOWE GAZU( rozruch rano) U sąsiada (dom ytong + 10 cm styro, dach 15cm wełna )spadek temp. o 2st. C trwa ok 2-3 godzin i powrót do zadanej temperatury trwa ok. 40-50 min. Magikom życzę dzielnej walki w obniżaniu temperatury o 2/3st. Cw ciągu 2 godzin bez otwierania okien i drzwi ps. chyba , że to blaszany garaż a nie dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 16.03.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 1950. Prezentujesz ten sam tekst co sSiwy Dalej to samo? Przestań już chłopie! Nie widzisz, ze jest to tekst "problemowy"? Powiedz lepiej, dlaczego w tym samym czasie podajesz te same informacje jakoby o mnie co sSiwy? Naradzacie się czy ktoś je wam podsuwa z boku? I do ciebie również kieruję podobne wezwanie co do sSiwego: A teraz o innych wadach podłogówki... Weź teraz na tapetę bezwładność.... I wyjaśnij ładnie Forumowiczom, dlaczego jesteś we wszystkich wątkach o podłogówce. widzisz, wydaje mi się, że potrafię coś wyjaśnić i doradzić w razie potrzeby, i nie zapowietrzam się tak jak Ty, mówiąc o podlogówce, odnośnie tekstu sSiwego to czytaj ze zrozumieniem, napisałem, a tutaj wspomniany tekst, odnosząc się do wypowiedzi hesa po to, żeby ten kto chce, mógł przeczytać to co było cytowane, w całości, a nie fragmenty wyrwane z kontekstu, a dlaczego kontrowersyjny? to kontrowersyjne teksty już Ci nie odpowiadają, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszko2 16.03.2009 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 cieszynianka napisała:Uważam, iż mówienie, że większość ciepła przez podłogówkę jest oddawane jako konwekcja, a mniejszość jako emisja jest kłamstwem i wprowadzaniem w błąd, a tego nie wolno robić Skoro to kłamstwo i wprowadzanie w błąd to musisz to koniecznie skorygować. Masz szanse oprócz echów i achów i przecierania oczu wykazać się i zaprezentować jakieś , rozumowanie, wyliczenie czy też tekst źródłowy podający prawidłowe proporcje energii wydzielanej przez podłogówkę przez radiację i przez konwekcję. Czekamy z utęsknieniem. Jak do tej pory wypowiadałem się w tej sprawie ja podając proporcje około 4:1 na podstawie znalezionych obliczeń dla basenu z wodą , o temperaturze 22C Dla uściślenia obliczenia Henryk Żelazny Problemy Inżynierii Rolniczej nr 1/2007 dostępne tutaj : http://www.ibmer.waw.pl/pir/2007/pelne_1a/zelazny_straty_p.pdf. Wyliczył on 1.92W/m2 konwekcja i 0.55W/m2 radiacja. Co prawda to był basen z wodą nie podłogówka ale mamy prawie to samo nagrzana przestrzeń na dole. O tych proporcjach wypowiadał się 1950 który najpierw oświadczył ,że przy podłogówce jest przewaga konwekcji a później uściślił : z tego co pamiętam to udział konwekcji i promieniowania przy podłogówce wynosi gdzieś 50/50 ale prawdę mówiąc, głowy bym sobie nie dał uciąć, już kiedyś szukałem, ale teraz znalazłem, rzeczywiście udział zarówno konwekcji jak i promieniowania kształtuje się przy podłogówce mniej więcej po równo z lekką przewagą promieniowania, (źródło Ogrzewnictwo praktyczne): Z tym ,że 1950 nie podał dla jakich temperatur jest to oszacowanie . Jest to o tyle istotne ,że radiacja rośnie z 4 potęga temperatury natomiast konwekcja jest proporcjonalna liniowo do różnicy temperatur. Tak więc Cieszynianka masz szansę podać pełną wiedzę na ten temat ,żeby ju z nie było przekłamań. Nawiasem mówiąc ile by tej radiacji procentowo nie było to i tak radiacja podłogówki jest dla nas radiacją zimną , nie może nas ogrzać w przeciwieństwie do radiacji normalnego ściennego grzejnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszko2 16.03.2009 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 mariankossy napisał:Wkurza mnie jak jakiś teoretyk je...ka pisze o d..czeniu. Wady i zalety podłogówki może znać ktoś , kto coś takiego ma i użytkuje oraz (w dobrej wierze) chce się swoją wiedzą praktyczną podzielić ale nie filozofować. No widzę ,że następny "zrelaksowany" właściciel 100% podłogówki ( postrachu kurzu) wkracza do akcji z całą masą dobrze uzasadnionych poglądów. To chyba ten "idealny profil temperatury" tak działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 16.03.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 widzisz mariankossy jest to efekt dwuletniej zabawy, codziennego notowania temperatury zewnętrznej i wskazania licznika gaz, taki upierdliwy ze mnie gość i robiłem eksperymenty przy jeszcze większej różnicy temperatur - zauważyłem ze oszczędności daje spadek o maksimum 3 stopnie - później para idzie w gwizdek i zużycie zamiast malec - rośnie Mowie na przykładzie własnej chałupy która do zimnych raczej nie należy - mimo iz powstawała w latach 80-tych ma 10 cm wełny w ścianie 3W, od wewnątrz pustak Alfa (styropiano-popiolo-betonowy swego czasu lansowany w Muratorze) i od zewnątrz, jako oslonowka także wzmiankowany pustak o k dla ściany poniżej 0,3 Tak wiec wnoszę, że do pewnych granic obniżenie temperatury na czas nieobecności czy snu daje wymierne korzyści finansowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.