Domka 04.03.2003 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2003 u mnie spiżarnia niestety nie będzie przy kuchni, tak było w projekcie, ale przeniosłam ją do dobudowanego garażu, powód - powiększyłam kuchnie i uzyskałam okno na front. Umiescilam ja pomiedzy pom gosp. a garażem, oba pomieszczenia są ogrzewane, więc ściany spizarni obłoże styropianem (żeby było w niej chłodno) jest bez okna, i żadnych lodówek w samej spiżarni, ani urządzeń wytwarzających zewnętrzne ciepło, zastanawiam się tylko czy styropian dać wewnątrz spiżarni czy na zewnętrznych jej ścianach. W kuchni planuje lodówk podblatową, z tąd większą lodówe ustawię obok spizarni w tym pom gosp. Może jest daleko od kuchni ale za to blisko garazu, duże zakupy z samochodu myk zaraz do spizarni. mam tylko dylemat co do sposobu wentylacji, czy prowadzić kanał do dachu, czy wykuć otwór w ścianie (strona wschodnia) i dać wentylator? pozdr..... ps spiżarnia kojarzy mi się z drewnianymi regałami, skrzyniami i wiklinowymi koszami na warzywa, przetwory, wina ułożone w trocinach i inne zapasy tak ją urządze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 09.03.2003 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2003 Ja nie lubię zbyt dużo czasu spędzać przy garach i dlatego będę mieć spiżarnię i to tuż przy kuchni. Wielkie zakupy raz na jakiś czas, wszystko pod ręką. Nie będę musiała wczołgiwać się do narożnej szafki pod blatem w celu wyszukania właściwego makaronu, wyrzucać całej zastawy rodowej, aby wydobyć maszynkę do mięsa, czy sokowirówkę. No i zmięści się więcej owoców, a nie tylko kilo jabłek i dwa banany, bo reszta spada z parapetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert1719499117 09.03.2003 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2003 to zależy czy masz piwnice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 10.03.2003 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2003 To chyba niekoniecznie zależy od tego, czy się ma piwnicę:chodzenie po schodach ze skrzynkami owoców czy zgrzewkani soków nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne. Jednym słowem, unikać!Tylko spiżarnia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 21.03.2003 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Jeśli ma się dużą kuchnię,to w zupełności wystarczy lodówka i dużo szafek.Wtedy wszystko jest pod ręką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 22.03.2003 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2003 czesc bede trzymala w pomieszczeniu gsp na specjalnych polkach a reszte w lodówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek13 23.03.2003 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2003 W naszym domu świadomie zrezygnowaliśmy ze spiżarni. Wystarcza duża lodówka i wysoka szafka w kuchni. Zakupy robimy raz na tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redakcja 31.03.2003 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2003 Napisał ekszob:Da się żyć, jak ma się piwnicę albo jest się gospodynią, która niewiele czasu spędza w kuchni. W domu niepodpiwniczonym przy kuchni obowiazkowo powinna znaleźć się chociaż 1,5 m 2 spiżarka,a już wogóle sobie niewyobrażam domu na wsi , z ogródkiem albo ogrodem bez możliwości trzymania "pod ręką" zapasów. Poza tym uwielbiam robić zapasy. Niedogodnością dla osoby któa lubi podejmować gości jest upychanie latem jedzenia do lodówki , które często nie chce się tam zmieścić - cała moja rodzinka lubi jeść i to dużo.Jestem fanką spiżarni i gdybym tylko mogła, to bym ją miała dużą( i tu projekt mnie ograniczył- bo ten przeze mnie wybrany wogóle jej nie przewidywał, co zmieniłam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rethman 30.03.2004 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2004 Na razie mieszkamy ( jeszcze) w blokowisku, ale już czuję że NIE wyobrażam sobie życia domowego bez spiżarki jestem z tych , co lubią mieć i chomikować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia 30.03.2004 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2004 Jeśli ma się dużą kuchnię,to w zupełności wystarczy lodówka i dużo szafek.Wtedy wszystko jest pod ręką. Tak, ale ile kosztuje metr bieżący zabudowy kuchni, a ile wydam na regały do spiżarni? Joasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 31.03.2004 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 W poprzednim mieszkaniu miałam dużą kuchnię (bez spiżarki). Teraz mieszkam w wynajętym domu z małą kuchnia i spiżarką. Po doświadczeniach zdecydowałam, że chcę mieć dużą kuchnię z szafkami. Bez spiżarni. Pewnie jestem w dużej mniejszości. ale ja tak wolę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzie 31.03.2004 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 zdecydowanie musi byc spizarnia (tak przynajmniej u nas bedzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowaczka 03.04.2004 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 Niestety nie mam w projekcie spiżarni i teraz myślę,że to błąd.Jestem zwolenniczką wszelkich przetworów i znając życie będę je przechowywać w garażu lub pomieszczeniu gospodarczym. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rethman 04.04.2004 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Może to nie fair w stosunku do Muratora zachwalać konkurencję ( już wyznaczyłam sobie pokutę ), ale o spiżarce jest napisane w ostatnim numerze ''Ładny dom". Polecam nie przekonanym! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubin23 29.04.2004 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2004 Napewno dasię żyć ale co to za życie ? ja kosztem sypialni robię bodaj 2.5 m2 ale zawsze coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makabu 29.04.2004 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2004 Tak naprawde wiele zalezy od Nas Samych tzn. od naszych przyzwyczajeń i upodobań. Ja musze mieć spiżarnię bo:1/ zazwyczaj robię jedne wieksze zakupy na tydzień i w swojej DUŻEJ lodówce nie mieszczę tego co kupuję...i to wcale nie jest spowodowane wielkim obżarstwem tylko zwykłymi potrzebami czteroosobowej rodziny2/ uwielbiam przyjmować gości, pichcic coś z tej okazji a to wymaga ZAPASÓW3/ lubię gotowacv czy piec ciasta jeżeli mam na to czas więc gdzies to trzeba przechowywać. generalnie szawki kuchenne nie sa praktyczne w przypadku sprzętu AGD, garnków, form do ciasta itp. duzych naczyń. Więc jestem ZA spiżarniąPozdrawiam makabu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 10.05.2004 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2004 Oj zdecydowanie spiżarnia !!! Bodaj nie najwazniejsze miejsce w domu . Doprowadzaja mnie do szału te zgrzewki wody mineralnej w kuchni pod stołem. Poza tym gdzies musze trzymać ziemniaki (newet te 3 kg kupione wczoraj w warzywniaku czy ogórki kiszone (mój mąz nie umie bez nich zyć ). Docenicie spiżarnie jak przyjdzie wam zrobic świąteczną kolacja i okaze sie, ze goście cos mało zjedli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2005 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 W moim projekcie nie ma oddzielnej spiżarni ale planuję ją sobie wygospodarować w pomieszczeniu gospodarczym. Zresztą pomieszczenia gospodarcze będzie spełniało trojaką funkcję: kotłowni, spiżarni i pralni (ok 8m2). PG ma okno i stanowi łącznik garażu z holem. Mam niewielka kuchnie więc dodatkowe pułki na duże garki, artykuły żywnościowe na pewno mi sie przydadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 13.11.2005 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 Ja mam malutką (jakieś 1,5 m2) spiżarnię w kuchni od jadalni - jest to diablo wygodne jak trzeba coś wyjąć dla gości, albo coś gotować i sięgać po artykuły pierwszej potrzeby. Ponadto przekonał mnie argument, że jeśli ma się większą imprezę typu wigilia czy świeta, to gdzieś te wszystkie śledziki czy ciasta trzeba poupychać - w lodówce się zwykle nie zmieszczą, a przyznacie że bieganie po nie na drugi koniec domu jest uciążliwe. Natomiast z wiatrołapu wchodzi się do mini-piwniczki pod schodami - takiej metr na trzy gdzie stoją warzywa, słoiki, wieksze ilości wody mineralnej - i nie uważam, żeby sukcesywne bieganie po te rzeczy było niewygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berenika 13.11.2005 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 A może ktoś wkleiłby zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.