mclear 22.03.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2009 i tak trzeba bylo zaczac. welna ukladana miedzy krokwiami powinna stykac sie z izolacja na elewacji, przestrzen miedzy izolacja elewacji a murlata lepiej by byla wypelniona na sama murlate od wewnatrz tez nalezaloby polozyc izolacje. przeciagi no coz raz, ze skopane ocieplenie to i w murowaniu moze byc sporo bledow ale na tym to, nie znam sie wiec improwizuje. W tej chwili jak powinno być wkonane ocieplenie to już wiem najlepiej jakby zdjął podbitkę, wywalił pierwszą warstwę styropianu od góry i nakleił w to miejsce drugą przyklejoną nie na placki a wzdłóz obrzeży przez co klej nie pozwoli przedostać sie wiatrowi w dół. Z jasnych względów tą wersję odkładam jako ostateczność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobiki dwa 22.03.2009 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2009 a może jakieś mostki termiczne? niby porotherm wiadomo jak stawiać, ale zawsze znajdzie się jakiś cudotwórca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 10.12.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Podciagne watek, bo zauwazylem u siebie to samo. Z puszek wyczuwam podmuch powietrza. Ale mysle, mysle i za nic mi nie wychodzi skad moze byc tam "wiatr". Wprawdzie jeszcze nie mam skonczonej np podbitki itp, ale to nie ma zadnego zwiazku. Sciana porotherm, klejony cienkowarstwowo. z bokow dziur na pewno nie ma. Patrzac od gory/dolu moga sie na pewno zdazyc przestrzaly, ale ... przeciez na dole pod pierwsza cegla jest beton i na gorze (pod murlata) jest wylany beton !. Szczelnosc tych laczen jest 100%. Kable w cianach bez peszli. Skad wiec ten ruch powietrza ??Niech mi to ktos wyjasni, ale mam wrazenie, ze to jednak jakis ruch wewnetrzny. Docelowo, uszczelnie pianka czy czyms dziurki w puszkach, i wtedy musi temat stanac, ale troche mnie irytuje skad ten problem. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inspektor_Michał 04.09.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Problem jest niestety częsty. Nie dość, że koszty ogrzewania wzrastają zabójczo w czasie silnego wiatru, to w dodatku obniża się komfort cieplny budynku. Silne wychłodzenie powierzchni na skutek przewiewów może prowadzić w specyficznych przypadkach do kondensacji pary wodnej no i do zagrzybienia. To, co obecnie można zrobić, to chociaż zdiagnozować przyczynę i wyliczyć tak zwany współczynnik liczby wymian powietrza n50 (zgodnie z prawem budowlanym). Do tego służą badania - testy - szczelności. Jeśli współczynnik n50 będzie większy od 3 wówczas będzie wiadomo, że łączna powierzchnia nieszczelności jest niedopuszczalna i trzeba by podjąć kroki naprawcze. Przy okazji testu szczelności warto użyć kamery termowizyjnej albo wytwornicy dymu - można wówczas ocenić co jest przyczyną wychłodzeń. Swoją drogą warto w chwili odbioru budynku coś takiego przeprowadzić - wówczas reklamacje będą szybko rozpatrywane, co zaoszczędzi wielu siwych włosów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.