Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wiatr wieje z gniazdek, zimne parapety pod oknami dachowymi


Recommended Posts

i tak trzeba bylo zaczac.

welna ukladana miedzy krokwiami powinna stykac sie z izolacja na elewacji, przestrzen miedzy izolacja elewacji a murlata lepiej by byla wypelniona na sama murlate od wewnatrz tez nalezaloby polozyc izolacje.

przeciagi no coz raz, ze skopane ocieplenie to i w murowaniu moze byc sporo bledow ale na tym to, nie znam sie wiec improwizuje.

 

W tej chwili jak powinno być wkonane ocieplenie to już wiem najlepiej jakby zdjął podbitkę, wywalił pierwszą warstwę styropianu od góry i nakleił w to miejsce drugą przyklejoną nie na placki a wzdłóz obrzeży przez co klej nie pozwoli przedostać sie wiatrowi w dół. Z jasnych względów tą wersję odkładam jako ostateczność... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Podciagne watek, bo zauwazylem u siebie to samo. Z puszek wyczuwam podmuch powietrza. Ale mysle, mysle i za nic mi nie wychodzi skad moze byc tam "wiatr". Wprawdzie jeszcze nie mam skonczonej np podbitki itp, ale to nie ma zadnego zwiazku. Sciana porotherm, klejony cienkowarstwowo. z bokow dziur na pewno nie ma. Patrzac od gory/dolu moga sie na pewno zdazyc przestrzaly, ale ... przeciez na dole pod pierwsza cegla jest beton i na gorze (pod murlata) jest wylany beton !. Szczelnosc tych laczen jest 100%. Kable w cianach bez peszli. Skad wiec ten ruch powietrza ??

Niech mi to ktos wyjasni, ale mam wrazenie, ze to jednak jakis ruch wewnetrzny.

Docelowo, uszczelnie pianka czy czyms dziurki w puszkach, i wtedy musi temat stanac, ale troche mnie irytuje skad ten problem.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Problem jest niestety częsty. Nie dość, że koszty ogrzewania wzrastają zabójczo w czasie silnego wiatru, to w dodatku obniża się komfort cieplny budynku. Silne wychłodzenie powierzchni na skutek przewiewów może prowadzić w specyficznych przypadkach do kondensacji pary wodnej no i do zagrzybienia. To, co obecnie można zrobić, to chociaż zdiagnozować przyczynę i wyliczyć tak zwany współczynnik liczby wymian powietrza n50 (zgodnie z prawem budowlanym). Do tego służą badania - testy - szczelności. Jeśli współczynnik n50 będzie większy od 3 wówczas będzie wiadomo, że łączna powierzchnia nieszczelności jest niedopuszczalna i trzeba by podjąć kroki naprawcze. Przy okazji testu szczelności warto użyć kamery termowizyjnej albo wytwornicy dymu - można wówczas ocenić co jest przyczyną wychłodzeń.

Swoją drogą warto w chwili odbioru budynku coś takiego przeprowadzić - wówczas reklamacje będą szybko rozpatrywane, co zaoszczędzi wielu siwych włosów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...