Edyta M 30.08.2010 01:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Edyś żyjesz ?? Co tam nowego ? :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 30.08.2010 01:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Ciekawe skąd te przecieki skoro na fotach wyglądało że wszędzie sa zabezpieczone folią- wszak firma montującą kanały zabezpieczała je dokładnie- czy to się stało jak podlewali strop? tylko jak? Bardzo współczuję. taki ważny moment budowy. trzymaj się. :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 30.08.2010 01:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Edytko:hug:przytulam kochana Napisz, czy uporaliście się z tą wodą i błagam, napisz, że to nie takie strszne było, jak się na początku wydawało... Mocno trzymam kciuki, żeby tak właśnie było:hug::hug: :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 30.08.2010 02:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) Kochane Dziewczyny !!!! Ale mam szczescie , ze jestescie ze mna .... sorrki nie mialam sily zagladac na FM ..... nie mam dobrych wiesci niestety . Od tygodnia " wisze na telefonie " z Polska .... dostaje fotki ktorych nie mam odwagi zamiescic w dzienniku , sama tez ogladam je w pospiechu nie chce zbyt dlugo zatrzymywac sie na kazdej z nich i analizowac ...... Juz dawno nie mialam tak kiepskiego nastroju ...... nawet budowac mi sie juz nie chce ..... W czwartek na budowie pojawil sie Kierownik , Wykonawca domu i Wykonawca instalacji do ogrzewania ... kanaly w kotlowni zostaly wyciete :bash:..... NIESTETY PO SPRAWDZENIU OKAZUJE SIE , ZE WODA DOSTALA SIE TEZ DO INNYCH CZESCI INSTALACJI POD CHUDZIAK ...... nie bedzie mozna w przyszlosci uruchomic systemu z wadliwymi kanalami nasiaknietymi woda .... one naddaja sie juz tylko do WYRZUCENIA ..... Wszyscy umilkli i jakby nigdy nic przechodza do spraw biezacych , kazdy ma jakies swoje koncepcje ..... a to zapomniec o tym co mamy pod chudziakiem i ogrzewanie poprowadzic pod sufitem domu ( wlasnie takiego rozwiazania nie chcialam dlatego zdecydowalam sie na grzanie od podlogi ) , albo zrezygnowac z tego i cos innego sobie wstawic np. podlogowke , a to sie moze jeszcze da wysuszyc ..... itp. itd. NIE PO TO CALY SYSTEM ROZPRACOWYWALAM PRZEZ POL ROKU I DOPIESZCZALAM SZCZEGOLY ZEBY TERAZ ODPUSCIC !!!!!! W niedziele zadzwonilam do Kierownika ...... omawialismy sprawy klinkieru na kominy ( doszla sprawa dodatkowej wylewki betonu przy fundamentach wokol komina do kominka , zeby klinkier mial sie gdzie " oprzec " ) , okazuje sie rowniez , ze wiezba w projekcie domu nie jest dopracowana i trzeba dolozyc kilka slupow ( belek poziomych ) aby wzmocnic konstrukcje , daszek nad wejsciem tez nie jest latwy do wykonania . ...... Poruszylam w koncu temat kanalow ................... Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez Edyta M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 30.08.2010 02:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Powiedzialam , ze oczekuje aby Panowie okreslili sie co do tego jaki jest Ich udzial % w ZNISZCZENIACH i adekwatnie do % chcialabym uslyszec propozycje naprawy ....... Jeszcze jestem skora do rozmow , ale jesli nie uslysze konkretnych propozycji to niestety sprawe bede musiala oddac do sadu ...... Nie chce tez czekac w nieskonczonosc i jak tylko bedzie Stylus mial dach nad glowa to nalezy zaczac kuc chudziak vel. grubiak i wyciagac kanalki . Dobra wiadomosc to taka , ze od czwartku " robi sie " wiezba .... podobno ciesla to mistrz na poziomie Pana od zbrojen wiec nadzieja na dobre wykonanie wiezby JEST !!!!!! . Kochane Dziewczyny ...... nie cierpie zalatwiana takich spraw ... najbardziej na swiecie nie lubie sie " upominac o swoje " ...... ale nie moge tego odpuscic ..... Pozdrawiam Was serdecznie :hug::hug:jak tylko cos bede wiedziala to dam znac ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 30.08.2010 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Edytko będzie dobrze! musi być!!!! bardzo współczuję tej całej sytuacji, bo wiem, że nie łatwo jest "walczyć" i to jeszcze samej i na odległość. Nie odpuszczaj jeżeli majstry są wini- niech naprawiają! Przytulam cię mocno!!!!! Trzymaj się Kochana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makawel 30.08.2010 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Edyto jestem tego samego zdania co martaibartek kto to spier.... niech naprawia lub przynajmniej się dołoży do naprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariomili 30.08.2010 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Kiepska sprawa, szkoda tylko Twojej kasy. Walcz o swoje, winni muszą sie znalezc. Zagladaj tu czesciej, bo tęskno nam tu;) Lepszego tygodnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 30.08.2010 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Edytka:hug::hug::hug: Zaglądaj do nas, tęsknimy:hug::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata1164 30.08.2010 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Rzeczywiście kiepska sprawa, zgadzam się z powyższymi wypowiedziami - jak coś źle zrobili niech to naprawią, w ramach reklamacji - może da się to jeszcze jakoś załatwić, a przynajmniej koszty obniżyć, bo to przecież nie sprawy groszowe tylko majątek!!!!!!! Dobrze, że przynajmniej z tym dachem lepiej to wygląda - tym się pociesz!!! Pozdrawiam i trzymaj się, będzie lepiej, musi być!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAC-11 30.08.2010 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) Hej Edytko! Strasznie mi przykro z powodu tego co Ci się przydarzyło na budowie. Trzymam kciuki. Wiem, że się nie poddasz. Jesteśmy z tobą. pozdrawiam. Ela http://img832.imageshack.us/img832/8544/pocieszacz.gif Edytowane 3 Września 2010 przez JAC-11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 30.08.2010 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 To w końcu kto nawalił i jak. bardzo mnie to nurtuje, chyba sama bym opier...liła jakbym mogła. współczuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 30.08.2010 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Właśnie . Kto nawalił i w jakim momencie? . Oczywiście teraz nikt się nie poczuwa. A Ty ? Edytko masz jakieś swoje przemyślenia ? Kogo należałoby spuścić do kanału? Masz rację, nie odpuszczaj, chciałaś mieć ogrzewanie kanałowe to je miej. A że ktoś spartaczył? To należy znaleźć winnego i przymusić do naprawy NA JEGO KOSZT . Mam cichą nadzieję , że obejdzie się bez sądu , chociaż jakoś chyba sama w to nie dowierzam. Za duże te koszty , oj za duże. Zdawaj relacje na bieżąco i pamiętaj , że jesteśmy tu po to , aby było Ci choć troszkę lżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.09.2010 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 cześć Edytka, wpadłam zobaczyc czy sa jakieś nowe wieści, mam nadzieję ze będą tylko pomyslne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 01.09.2010 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Witam Edyta!!! Oj smutne wieści na Twej budowie. Współczuję problemów na budowie. Tak to jest z budowami na odległość, choć wątpię, że gdybyś była na miejscu zapobiegłabyś zalaniu kanałów. Wszystko do naprawienia, tylko kwestia kto poniesie koszta tych zniszczeń. Oby nie TY, bo zupełnie nie Twoja wina. Odpowiedzialność wykonawcy???. Życzę rychłego rozwiązania sprawy i ruszenia do przodu z budową. Oczywiście życzę też powrotu weny do tejże budowy, bo siln wola i serce najważniejsze Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 02.09.2010 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2010 Czesc Edytko kupe czasu mnie nie było u Ciebie jak i na FM ,a tu czytam takie smutne wiadomości o tych twoich "kanałach" ,bardzo mi przykro mam nadzieję ze się jakos wszystko dobrze wyjasni jak i szybko naprawi czego Ci z całego serduszka życzę !!!:)i nie zamartwiaj sie tak, ja też często miałam już dość budowy i myslałam kiedy to wszystko sie skonczy bo nie mam juz siły , na dalsze budowanie ,a najgorsze jest to jak sama dobrze wiesz że dużo rzeczy trzeba załatwiać na odległośc a to juz jest wielki problem !! bo wiekszośc sie wtedy tobą nie przejmuje sama wiesz :(ale zobaczysz bedzie dobrze buziaki zostawiam i teraz bedę częsciej na FM papa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 02.09.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2010 Edytka odezwij się , bo zaczynam się martwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 03.09.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Edyta??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 03.09.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Edytka, odezwij się!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAC-11 03.09.2010 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Hej, hej!!!Mam nadzieję, że twoje milczenie oznacza, że działasz... Pusto tu bez Ciebie...Pozdrawiam Ela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.