Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PRZEPROWADZAM SIĘ!


zuzka

Recommended Posts

Nie mogę w to uwierzyć, ale nadszedł ten czas! Musze opuścic dotychczasowe lokum :D

Nawet takie drobiazgi jak brak drzwi wewnętrznych czy paneli na podłodze nie są w stanie zmącić radości jaka mnie opanowała!

 

Jak sobie poradzić z przeprowadzką i życiem w niewykończonym domu (z dwóką dzieci i psem!)?

 

Trochę jestem w szoku - spakowałam rzeczy z kilku półek i :o zabrakło mi pudeł, które chomikowałam od miesięcy! Skąd się bierze w domu tyle różnego badziewia - a może macie patent na bezbolesną przeprwadzkę?

 

Opiszcie swoje wrażenia z pierwszych dni w nowym domu - to chyba jak nowe życie? A może za dużo sobie obiecuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęło trzy lata jak się wprowadziłam do małego domku, były panele ale brak listew przypodłogowych, wystająca z pod paneli folia robiła za chodniczki, a wzdłuż sciany w pokoju dziennym ciągle potrzebne narzędzia przykryte kocem co by dziecko ich nie widziało.

Trzy lata i nadal brak przykręconych listew, a wczoraj zamontowaliśmy abażur w przedpokoju (naszczęście ostatni).

Mimo wszystkich niedoróbek jest SUPER :lol: :lol: :lol:

Tylko nie daj się zwariować i pozwól aby wszystko się uleżało. zobaczysz, że po jakimś czasie nieskończone rzeczy przestają przeszkadzać.

Powodzenia w przeprowadzce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkam od dwóch miesięcy, przeprowadzałem się tak jak opisałaś też z dójką i psem. wrażenia to ogrom pracy która przede mną ale dżwi już są pokoje dzieciaków są kuchnia jest. i wkońcu nie muszę dzielić życia na to na budowie i to w mieszkaniu. A badziewia się w starym mieszkaniu zbierają kolosalne ilości i tak w 70% jeszcze jest w kartonach na strychu ale sukcesywnie pomieszczenie za pomieszczeniem wykańczam. Nareszcze już u siebie.

więc powodzenia i sporo samozaparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzilismy sie na koniec września. Od początku września za każdym wyjazdem na "budowę" pakowałem parę kartonów do swojego kombi. W ten sposób przewiozłem prawie wszytko. Wprowadzilismy się do domu gdzie schody na "górę" były bez balustrady, nie było listew przypodlogowych, w niektórych pokojach wisiały gołe żarówki..... listew nie ma do dziś. Skończyło się jednak życie na dwa domy, ciągłe myślenie o "budowie". Teraz ciągle myśle o" domu"....

A przeprowadzka była wspaniałą okazją do pozbycia się tego badziewia, które nagromadziłem przez 14 lat mieszkania w bloku. Z niektórymi niepotrzebnymi rzeczami nie byłem jednak w stanie się rozstać... kiedyś się przyda. Znowu zacząłem gromadzić... tym razem na strychu garażu.

Pracy przy wprowadzaniu było mnóstwo ale z "niewielką pomocą przyjaciół" wszystko znalazło swoje miejsce, okna sie umyły, kurze pościerały i teraz nareszcie mieszkamy we własnym domu. Jest wspaniale...tylko jak pozbyć sie tego kredytu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie poradzić z przeprowadzką i życiem w niewykończonym domu (z dwóką dzieci i psem!)?

Mysle, ze wszystko wymaga dobrej organizacji.

Koniecznie pisz na kartonach, co w nich jest, zaznaczaj wyraznie, do ktorego pomieszczenia maja trafic.

Druga sprawa, to dbanie o rodzine. Na dobry poczatek, poki jestes na starych smieciach, upiecz ze dwa porzadne kawalki miesa, jakies ciasto, zrob duzy gar risotta albo inne danie, ktore da sie szybko i nieklopotliwie odgrzac w mikrofalowce... W ten sposob ulatwisz sobie start. Nie mam pojecia, jak duze sa twoje dzieci - jesli male, to koniecznie pamietaj o jakichs zabawkach na wierzchu - inaczej bedziesz rozpakowywac kartony bez zadnego porzadku i pod przymusem, a to zawsze wprowadza nerwowa atmosfere i balagan.

:) :lol: :D Fajnie, ze sie juz przeprowadzasz! :) :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia! Szczerze gratuluję, że to już!

 

My na razie mamy fundamenty i czekamy na dzieci :wink: a w planach przeprowadzke na jesień 2005, także jeszcze szmat czasu :(

 

Moi przyjaciele przeprowadzili się 4 lata temu z wynajetego mieszkanka 30 m, tez z malym dzieckiem i psem. Wprowadzili sie do domu z prawie gotowymi lazienkami, gotowymi podlogami, drzwiami, za to z kuchnia w stanie "polowym", niewykonczonymi scianami i kominkiem. Nietstety nastaly u nich lata chude i stan sie nie zmienil, dzialka straszy chwastami, płot się wali, ale sa u siebie i to na sporym metrazu! mimo, ze przyjaciólka często się frustruje to jednak własny dom w wieku 25 lat to jednak osiągnięcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także muszę się wprowadzić do chałupy wcale niewykończonej - mam nadzieję, że przynajmniej skończę jeden pokój, zdobędę prowizoryczną kuchnię i zrobię łazienkę. Niestety nie mam innego wyjścia i będę musiał wykańczać resztę mieszkając. Pocieszam się, że ogrzewanie i cwu będą już hulać. A życie w kartonach też będe prowadził - trzeba wpierw naoszczędzać na mebelki...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite!

Myślałam, że jestem jedyna na świecie, która decyduje się na stworzenie swoim dzieciom takich warunków, a tu proszę! Baaaardzo podnieśliście mnie na duchu!

Od 2 dni mieszkamy "u siebie" - palimy w kominku, śpimy w kuchni (jedynym prawie skończonym pomieszczeniu!), myjemy się w zlewie i...jest cudownie :D

Jutro będę miała prysznic, podłogi prawie gotowe, meble (te stare do garażu i spiżarni) przyjadą dzisiaj i zaczynamy nowe życie.

Paczki poopisywałam, ale chyba zbyt mało szczegółowo :oops:

Dzięki za wszystkie rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...