Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pekajacy chudziak


Recommended Posts

Witam

W grudniu mialem wylewany chudziak. Teraz jak go obserwuje to w kilku miejscach popekal. Ewidentnie jest to wina zle zageszczonego podloza w kilku miejscach.

No i pytanie : bedzie dalej siadalo czy to co mailo siasc to przez kilka miesiecy siadlo i nie ma co sie tym przejmowac ? Czy tez trzeba rozwalac caly i zrobic od nowa ??

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W grudniu mialem wylewany chudziak. Teraz jak go obserwuje to w kilku miejscach popekal. Ewidentnie jest to wina zle zageszczonego podloza w kilku miejscach.

No i pytanie : bedzie dalej siadalo czy to co mailo siasc to przez kilka miesiecy siadlo i nie ma co sie tym przejmowac ? Czy tez trzeba rozwalac caly i zrobic od nowa ??

 

Fantom

grudzien... grudzien hmm przemarzac nie bardzo mialo czym grudzien u nas byl raczej deszczowy.

(calkiem mozliwe, ze) jeszcze bedzie siadal. dostanie jeszcze mase posadzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladam, ze styro + wylewke robil bede dopiero za kilka miesiecy. Czyli polezy sam ten pekajacy chudziak jak nic pol roku albo i dluzej. Powinien sie wiec raczej ulozyc do tej pory i nie powinno byc problemow w pozniejszym czasie z docelowa podloga ?

 

Fantom

 

stawiamy 3 palety g/k i sie zbada ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jakiegoś chopla z tym chudziakiem. Był wylany latem ub roku. Na razie mam przerwę w budowie, stan sur otwarty, ale jak jeżdźę na budowę to pierwsze co robę to stukam grubym drutem po nim jak jakiś warjat, skakam, sprawdzam czy nie drży :lol: . Prawie od początku mam tylko w jednym rogu salonu taki głuchy odgłos i na pewno tam trochę siadło :-? . W pozostałych miejscach jest ok - nic się nie dzieje. Nie wiem czy dobrze zrobię ale zamierzam rozkuć ten narożnik salonu i zalać jeszcze raz tyle tylko, że z betoniarki. Szkoda mi trochę bo pod spodem mam foię i siatkę 3mm i jak skuję to ją porwę. Jak myślicie jest sens to robić? Zagęszczane było prawidłowo (tak mi się wydaje) a w dodatku ostro lane wodą, ale jak bym miał robić jeszcze raz to poczekał bym z wylewaniem betonu do następnego sezonu. Zobaczymy co będzie po zimie i deszczach :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grudniu mialem wylewany chudziak. Teraz jak go obserwuje to w kilku miejscach popekal.

 

masz jakieś fotki? ten chudziak tylko popękał czy też zapadł się już trochę?

 

może warto zrobić w miejscu pęknięć odkrywkę?

 

Ale czy tak rozwalajac beton nie likwidujemy przy okazji jakiejs tam pozostalej "jednosci" ? I potem bedziemy meili jakies rozwarstwienia itp po lataniu ?

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko:

Budowa 5 domków.

3 lata temu podwykonawca stanu surowego u dewelopera wylał chudziak na niecałkowicie zagęszczony grunt. Miało być szybko, terminy napięte, deweloper chciał tanio więc to "olali"

Na to poszedł styro i ogrzewanie podłogowe.

Domki oddane i sprzedane latem w 2007.

A na wiosne w ramach gwarancji w 2 z nich " rozkopane podłogi" i uzupełniane pustki na koszt dewelopera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza proszę Cię nie powtarzaj tego idioteycznego sloganu.

 

 

Aedifico, nic na to nie poradze, ze powtarzają sie ciagle tematy typu:

 

wymieniłem "humus" na piasek

miało sie nie zapadac /dzieki temu/

a mimo to sie zapada ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko:

Budowa 5 domków.

3 lata temu podwykonawca stanu surowego u dewelopera wylał chudziak na niecałkowicie zagęszczony grunt. Miało być szybko, terminy napięte, deweloper chciał tanio więc to "olali"

Na to poszedł styro i ogrzewanie podłogowe.

Domki oddane i sprzedane latem w 2007.

A na wiosne w ramach gwarancji w 2 z nich " rozkopane podłogi" i uzupełniane pustki na koszt dewelopera.

 

A jak sie to objawilo podczas uzytkowania ? Siadla podloga docelowa ?

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...