monikaa13 04.02.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Nie chcę zaśmiecać wątku i zasmucać ale znam historię dziewczynki, która ma raka. Rodzice mają kasy dużo, bardzo dużo. Lekarzowi mówią, że pięniądze nie grają roli i ma zrobić wszystko co w jego mocy, by jej się poprawiło. Rodzice jeździli z dzieckiem po całym świecie i nic. W końcu wrócili do tego lekarza i dalej o tej kasie, a on im na to, że żadne pieniądze świata nie uleczą ich córki, bo ta choroba jest nieuleczalna i muszą się z tym pogodzić, że ich dziecko jest śmiertelnie chore. Sory Wiadomo lepiej mieć więcej pieniędzy niż mniej. Każdy by tak chciał ale nie wszystko da się nimi załatwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 04.02.2011 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Nie chcę zaśmiecać wątku i zasmucać ale znam historię dziewczynki, która ma raka. Rodzice mają kasy dużo, bardzo dużo. Lekarzowi mówią, że pięniądze nie grają roli i ma zrobić wszystko co w jego mocy, by jej się poprawiło. Rodzice jeździli z dzieckiem po całym świecie i nic. W końcu wrócili do tego lekarza i dalej o tej kasie, a on im na to, że żadne pieniądze świata nie uleczą ich córki, bo ta choroba jest nieuleczalna i muszą się z tym pogodzić, że ich dziecko jest śmiertelnie chore. Sory Wiadomo lepiej mieć więcej pieniędzy niż mniej. Każdy by tak chciał ale nie wszystko da się nimi załatwić. I to jest dobre podsumowanie na zakończenie dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.02.2011 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Elena - kupowanie tak drogich przedmiotów służy wprowadzaniu z powrotem pieniędzy na rynek. Dla gospodarki ciułanie kasy wcale nie jest dobre. Pieniądz musi krążyć. Takie łóżko normalnie wykonuje się w fabryce, ale na robionym ręcznie zarabia o wiele więcej osób (dostawcy, szwaczki, projektanci, testerzy) niż na produkcie fabrycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 04.02.2011 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Kurcze, może ja takie zacznę produkować Patrzę sobie tak na Pakamere i widzę za ponad 600zł fotel...nasz stary fotel z działki, którego chętnie każdy by się pozbył...tylko z nową tkaniną i pewnie pomalowany. Noż kurcze, myślę sobie, też obiję go nową tapicerką i pomaluję, sprzedam za 500 (okazja ) i kupię sobie coś fajnego. Ech, żeby to było takie proste :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 04.02.2011 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Elfir, dlatego też ja popieram ręczną robotę, zwłaszcza krajową i chociaż moje grosiki rynku nie uzdrowią, to ciułanie to jest ostatnia rzecz, którą mi można zarzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kar_kal 04.02.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 kar_kal nie wiem czy dobrze, zrozumiałam - te zdjęcia to Twoja kuchnia? jeśli tak to dobrze widzę, że sprzęty to gaggenau??? Wiele razy oglądałam ich sprzęt w na stronce i jest poza zasięgiem mojego portfela, ale jeśli by był w zasięgu to na 100% znalazł by się w mojej kuchni. W szczególności te możliwości przy płytach do gotowania i okapy - rewelacja. Miałam Ci nawet pisać po pierwszych postach czy nie myślisz o tym sprzęcie do takiej kuchni Nie, nie to nie zdjęcie mojej kuchni. Sprzęt "gaggenau" też oglądałam, bardzo piękne mają sprzęt AGD ale też jest drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 04.02.2011 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Właśnie mąż mi pokazał, ech...co to dla nich takie łóżko za 100tys. - darmocha zarobki za rok 2010 1. James Cameron (257 milionów dolarów) 2. Johnny Depp (100 milionów dolarów) 3. Steven Spielberg (80 milionów dolarów) 4. Christopher Nolan (71.5 miliona dolarów) 5. Leonardo DiCaprio (62 miliony dolarów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 04.02.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Gdyby te łóżka były chociaż ładne, ale takie przekombinowane, typowo amerykańskie powiedziałabym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 04.02.2011 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 na hastensie miałam okazję spać kilka nocy i nie powiem, wygodne. niechaj dobrze służy właścicielowi.lubię uciułać kilka złotych na markowego gadżeta, ale 96 k jednak przekracza moją cierpliwość hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 05.02.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Nie wiem gdzie to dać, więc wstawię tutaj. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć co takiego ma w sobie ta lampa , ze kosztuje prawie 40 tys. Do tego brzydka jak cholera..... http://9design.pl/Verpan__Fun__7DM-464.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 05.02.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 ma w sobie to, że została zaprojektowana przez Pantona. to klasyk designu użytkowego.podobnie mogłabyś zapytać, co ma w sobie obraz "Mona Lisa", że kosztuje miliony. ot, jakaś taka brzydka pani z dziwnym uśmieszkiem, a i jeszcze tło z tyłu jakieś takie krzywe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 05.02.2011 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Wiecie co? Czasami zastanawiam się czy nie fajnie jest być ignorantką ... Patrzę na tę kuchnię, na lampę, nic nie mówią mi nazwiska projektantów i .... nie bolą mnie ceny ... Mam czelność powiedzieć, że mi się nie podoba ... Co do obrazów - kojarzycie "Czarne na czarnym"? No też kosztuje jakieś niebotyczne pieniądze ... Buty ... Zapytałam wujka Gugla i już wiem: Louboutin się ten pan nazywa. Podobno nie wypada powiedzieć, że jego buty są ble... A ja się pytam dlaczego? Bo zaraz ktoś zarzuci, że mówię, że nieładne, bo mnie nie stać? Są rzeczy, na które mnie stać a mi się nie podobają. Tak samo jak są rzeczy, które są piękne wg mnie, ale są dla mnie za drogie ... Tak sobie uknułam, że najważniejsze żeby się nie dać zwariować. Jest w ekonomii zupełnie abstrakcyjne pojęcie "wartości godziwej". Jest to taka wartość przy której kupujący i sprzedający mają satysfakcję z przeprowadzonej transakcji ... Mam dziwne wrażenie, że tutaj to pojęcie zaczyna nabierać realnych kształtów ... Kto przebrnął przez moje wywody - gratuluję A rzeczoną kuchnię, jak już będzie gotowa chętnie zobaczę ... I szczerze życzę przyszłej właścicielce, żeby była z niej bardzo zadowolona A nam wszystkim, żeby nas było stać na przedmioty, które nam się podobają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 05.02.2011 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 (edytowane) przebrnęłam, czemu nie. zdrowy rozsądek i pojęcia czysto ekonomiczne nie mają zastosowania w sztuce. a design to sztuka. użytkowa. dla mnie wszystko jest kwestią gustu. mam joba na punkcie butów, w życiu nie wydałabym tyle kasy na szpile od Blahnika czy tam Loboutina. bo mi się nie podobają.i tej lampy bym nie chciała tylko dlatego, że mi nie pasuje. nie kupiłabym czegoś dla nazwiska projektanta, gdyby mi się nie podobało. definicja "podobania się" jest tu niezależna od ceny ani projektanta. ale wiem, że są ludzie, którzy wydadzą kupę kasy za metkę, sygnaturę czy coś tam. ale nie można zaprzeczyć, że niektóre przedmioty mają wartość, która pochodzi nie z materiału czy technologii. to są wartości niematerialne, wartośc dodana, która nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Verner Panton to j eden z największych dizajnerów świata. stworzył w latach 60-tych krzesło, które sporo ludzi zapewne kojarzy: http://stores.advancedinteriordesigns.com/catalog/Panton%20chair.jpg najczęściej podrabiane krzesło świata, zapewne, a jednocześnie mistrzostwo projektu - jeden kawałek plastiku idealnie uformowany. to obiektywne przesłanki. a kwestia "czy się podoba" - bardzo subiektywna. mnie tak. i jeszcze do malarstwa wracając, bo przykład Mony Lisy banałem trąca, więc może bardziej współczesne czasy. otóż najdroższy obraz świata wygląda tak: http://www.myicore.com/post_pics/expensive_paintings/expensive_painting_1.jpg to Jackson Pollock. sprzedany 5 lat temu za 140 milionów dolarów, obecna wartość sprzedaży to prawie 150 milionów. czy jest tego warty? czy jest to wartość godziwa? czy jest to good value for money? czy to w ogóle jest sztuka??? i co to właściwie do cholery przedstawia??? nie ma odpowiedzi na te pytania. ktoś chciał i tyle dał. zapewne nie żałuje. i tak kończąc mój przydługi wywód... jeżeli przyjmiemy, że krzesła i buty to też sztuka (użytkowa), a designerzy to twórcy/artyści, zapewne lżej będzie nam zrozumieć to, że niektórzy dają 40 tys za lampę, 150 tys za kuchnię, oraz 10 tys za buty. ps. joliska, nie bij Edytowane 5 Lutego 2011 przez monah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 05.02.2011 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Wiecie co? Czasami zastanawiam się czy nie fajnie jest być ignorantką ... czasami na pewno tak. ignorance is bliss. i dotyczy to każdej sfery życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 05.02.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 akurat krzesełka pontony to mi się podobają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 05.02.2011 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Obraz przecudny ... Jakoś mocno mi się z efektem niestrawności żołądkowej kojarzy Sorki za OT - już nie będę ... Czekam grzecznie na kuchnię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 05.02.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Anulek dobrze prawisz, trzeba Ci polać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 05.02.2011 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Aga - właśnie mi mąż winko podał Zasłużyłam ... No to Wasze zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 05.02.2011 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Aga - właśnie mi mąż winko podał Zasłużyłam ... No to Wasze zdrowie Mnie dzisiaj ochota na piwo z sokiem naszła, więc i zdrówko Wasze również p.s. mam jeszcze chipsy 70% tłuszczu mniej i się łudze, ze nie mają kalorii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANSE72 05.02.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Aga - właśnie mi mąż winko podał Zasłużyłam ... No to Wasze zdrowie Publiczne pijaństwo -kasacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.