BigPiotr 27.05.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 (edytowane) Geodete bede dopiero bral. I w sumie chcialbym aby narysowal te trasy tak jak sa w realu a nie w projekcie. Tylko co wtedy wlasnei dalej ? Fantom Tak zrobi. Patrz wyżej, dla odbioru domu nie powinno to mieć znaczenia - czyli nic. U mnie geodeta i tak tym swoim ustrojstwem szukał wszystkich "ruł", a mam wszystkie możliwe dobra czyli jest tego dużo i cisną się naraz do domu . Edytowane 27 Maja 2010 przez BigPiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zebacz 27.05.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Mogę się mylić ale wydaje mi się że dajesz to do ponownego uzgodnienia. Najlepiej zadzwonić do ZUD'u i spytać - przecież nie musisz się przedstawiać. pozdr.zebacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BigPiotr 27.05.2010 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Nie wiem czemy oni piszą, że coś jest niezgodne z projektem. Z ciekawości przejrzałem mapki i jeśli było jakieś odstępstwo od projektu mam napisane : odcinek A-B-C uzgodniony z ZUD, odcinek C-D brak uzgodnienia z ZUD i tyle. Z odbiorem nie było najmniejszych problemów ... To nie jest informacja o odstępstwie od projektu tylko o nie uzgadnianiu części przebiegającej po działce w ZUD'zie (bo to nie jest konieczne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 27.05.2010 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Czasem cusik próbuję załatwić w urzędach i mam taki zwyczaj, że nawet jak mam jakieś niekompletne dokumenty albo coś mam w papierach źle to i tak składam i się nie przejmuje. Urzędasy mają to tak naprawdę w d...ie wynika z mojego doświadczenia, bo czepianie się szczegółów nie leży w ich interesie, oni wolą pić kawę niż się czepiać, no chyba, że masz dom 3 razy większy niż w projekcie, to się muszą przyczepić. Do tego trzeba być miłym, suszyć zęby i szeroko się uśmiechać. Ot moja rada, udawaj zielonego, jakby nigdy nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.05.2010 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 też miałam niezgodne z projektem Nawet nie miałam czasu suę nad tym zastanowićOddałam dom do odbioru i zapomniała o sprawie. Nikt nic nie powiedział. Po co tyle myśleć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mpudlo 27.05.2010 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Czasem cusik próbuję załatwić w urzędach i mam taki zwyczaj, że nawet jak mam jakieś niekompletne dokumenty albo coś mam w papierach źle to i tak składam i się nie przejmuje. Urzędasy mają to tak naprawdę w d...ie wynika z mojego doświadczenia, bo czepianie się szczegółów nie leży w ich interesie, oni wolą pić kawę niż się czepiać, no chyba, że masz dom 3 razy większy niż w projekcie, to się muszą przyczepić. Do tego trzeba być miłym, suszyć zęby i szeroko się uśmiechać. Ot moja rada, udawaj zielonego, jakby nigdy nic. O, stosuje identyczna podejscie do zycia;) U mnie niezgodnie z projektem bylo wykonane nie tylko przylacze, ale fragment SIECI. Wszystko przeszlo bez zadnych problemow. Podbnie z WLZ elektrycznym, ktory sie KOMPLETNIE nie pokrywal z tym naniesionym na planie zagospodarowania dzialki. Nie zawsze urzednicy sa od tego, zeby sprawiac nam problemy;) Choc i tacy sie zdarzaja;) pozdro, mp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 27.05.2010 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Też temat przerabiałem. Geodeta na "mapkę powykonawczą" naniósł przyłącza projektowane i rzeczywiste a różniły się znacznie! Powiedział mi, że odstępstwa na moim terenie nie mają znaczenia. Zgłoszenie zakończenia budowy przyjęto bez uwag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mickey30 02.03.2011 02:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 odświeżam temat.... Mam podobny problem(dotyczy gazu,prądu i kanalizacji saintarnej) , tyle że na inwentaryzacji jest napisane "jak byk" niezgodne z projektem!!! Czy kierownik może to wprowadzić do dziennika bud i dopisać jako zmianę nieistotną? Aż strach się bać i myśleć..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 02.03.2011 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Skad wy bierzecie tych geodetow. Za taka robote to ja bym im grosza nie zaplacil. Niech napisza, ze zgodne z projektem, lub poinformuja wczesniej inwestora aby mozna cos bylo jeszcze z tym zrobic. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek i Kasia K. 02.03.2011 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Skad wy bierzecie tych geodetow. Za taka robote to ja bym im grosza nie zaplacil. Niech napisza, ze zgodne z projektem, lub poinformuja wczesniej inwestora aby mozna cos bylo jeszcze z tym zrobic. Fantom Geodeta podpisuje się pod tą inwentaryzacją i bierze na siebie odpowiedzialność za przebieg zainwetaryzowanych przyłączy. Jeśli za kilka lat ktoś będzie grzebał koparą w ziemi i trafi na gozociąg, który powinien wg mapy być 2m dalej to kto za to beknie? A jak jeszcze będą straty materialne lub ktoś zginie to już wogóle przechlapane będzie miał geodeta. Przed wykonaniem przyłączy geodeta powinien wytyczyć je zgodnie z ZUD a po ich położeniu zainwentaryzować. Dopuszcza się różnice położenia przyłącza z tym co uzgodniuono w ZUD - 30 cm. To, że firma wykonująca przyłącza nie robi tego zgodnie z ZUD to nie wina geodety. Tak jak pisałem przed wykonaniem przyłączy albo firma wykonująca przyłącze albo inwestor powinien zlecić geodecie wytyczenie przebiegu przyłącza zgodnie z ZUD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 02.03.2011 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 No wlasnie. Wiec jak "normalny" geodeta widzi, ze jest zrobione zle, to powinien poinformowc inwestora i dac u sznase na poprawki a nie kasowac za cos co trzeba bedzie robic jeszcze raz. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mickey30 02.03.2011 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Szczukot święte słowa!!! Mam podobne zdanie, tyle że już po ptakach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 03.03.2011 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 Geodeta nie może wymyślić pomiaru przyłączy tak żeby były zgodne z projektem zagospodarowania w pozwoleniu na budowę, mierzy to co jest w terenie, może ewentualnie nie zauważyć tarasu U mnie też mam inaczej poprowadzony prąd do budynku, jest już naniesiony na mapy. I jedni mówią że starostwo się czepia, inni mówią, że nie patrzą na to. Wyjdzie w praniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 03.03.2011 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 Nie wazne co juz powiedza w starostwie. Wazne aby byc o tym poinformaowany przez geodete zanim to wpisze w papiery. Bo potem to juz po ptakach. A tak mozna np wypruc kabel z ziemi i go przesunac o metr itp Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 03.03.2011 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 To ja miałam dobrego geodetę. Poproszony o zrobienie inwentaryzacji powykonawczej, po zrobieniu pomiarów przyszedł do mnie i powiedział, ze WLZ elektryczne jest niezgodne z zatwierdzonym. Dał mi czas i powiedział co mam zrobic ( czyli uzgodnić nowy przebieg w ZUD). I dopiero po tym uzgodnieniu zrobił swoje papiery. I tak powinno być. Wtedy sytuacja jest czysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 03.03.2011 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 No wlasnie - i to jest normalny geodeta. O to mi chodzilo Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.03.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 odświeżam temat.... Mam podobny problem(dotyczy gazu,prądu i kanalizacji saintarnej) , tyle że na inwentaryzacji jest napisane "jak byk" niezgodne z projektem!!! Czy kierownik może to wprowadzić do dziennika bud i dopisać jako zmianę nieistotną? Aż strach się bać i myśleć..... też miałam tak napisane. papiery oddalam, dom odebrałam. Nikogo jakoś ten wpis nie interesował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
punto 04.03.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 u mnie jest tak: zgłaszam zakończenie budowy domu wykonanej na podstawie pozwolenia na budowę. Przyłącza w ogóle nie są wymienione w decyzji pozwolenia na budowę, jedynie instalacje wewnętrzne. Budowa przyłącza w ogóle nie wymaga pozwolenia na budowę, więc ewentualne niezgodności z uzgodnionąwcześniej trasą to nie jest odstępstwo od pozwolenia na budowę, bo ono przyłączy nie dotyczy . No i nie ma problemu Pozdrówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.