Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szuflady w kuchni...


basieczka

Recommended Posts

Witam,

mam pytanie związane z meblami w kuchni. Wg naszego projektu - wychodzi na to, że powinniśmy trzymać talerze w szerokich i wysokich - na 30 cm szufladach. Generalnie projekt nam się podoba, szuflady też - ale nie jesteśmy pewni co do użytkowania tego. Jak się sprawuje wysuwanie takich szuflad - po kilka razy dziennie? Oczywiście muszą mieć dobre prowadnice itd... Do chwili obecnej - talerze mamy w normalnych szafkach...

Może ktoś podzieli się uwagami w temacie...pozdrawiam... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo moja żona chciała same szuflady w kuchni, potem się trochę przestraszyła, ale i tak zostało ich dość dużo. Kolega, który robił nam meble był trochę zdziwiony, ale jak już zrobił to sam nie mógł sie nadziwić, że to tak ładnie wyszło.

W szufladach - szafki 80 cm szerokie - mamy teraz talerze, filiżanki, garnki, no i oczywiście sztućce. Bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze się spisują takie szuflady. Nareszcie wyjmując np. 6 talerzy, żaden mi nie zlatuje niechcący na podłogę. Poza tym, łatwiej wyjmować z szuflady na poziomie blatu kuchni, niż z wiszącej szafki. Całą zastawę mam w szufladach 15 cm (półmiski, duże płaskie talerze itp), natomiast resztę w metaboxach. Przede wszystkim, te szuflady są mocowane na wystarczająco mocnych prowadnicach, bardzo lekko chodzą i jest to - przynajmniej dla mnie - o wiele lepsze rozwiązanie niż szafki. Pozdrowionka,

Luśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku z ciekawości przyglądałem się kuchniom najlepszych światowych firm na targach meblowych w Kolonii i muszę przyznać, że absolutnie wszystkie miały dolne szafki niemal wyłącznie z szufladami - to jednak najwygodniejsze rozwiązanie. Druga rzecz, która mi się podobała, to szczelna pokrywka do kosza bio bezpośrednio w blacie roboczym koło zlewozmywaka, uważam to za b. praktyczny patent. Za jakiś miesiąc chcę zlecić zrobienie mebli kuchennych (obecnie jestem na etapie poszukiwania stolarza) i u mnie wszystkie szafki dolne będą z szufladami, zlewozmywakowa z wyjeżdżającym koszem i jedna wysoka z cargo - na tyle mocnym, aby wytrzymał np. skrzynkę piffka... 8)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie że sprawdzaja się szuflady, ja tez planuje je w dolnych szafkach jedna szafka z szufladami na 90 cm, druga pod kuchnia, zastanawiała się czy je zrobic pod piekarnikem, (będzie w słupku o sezr 60 cm) myslałam jednak że może za dużo tych szuflad, (no bo gdzie umieścić np drobny sprzęt agd typu malakser)

co sądzicie ??

a jeszcze jedno cóż to takiego metaboxy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edusia,

z tego co wiem metaboxy to półfabrykaty do szuflad - najczęściej boki szufladowe zespolone z prowadnicami, czasem są to niemal całe szuflady to których należy tylko dokręcić właściwe fronty. Metaboxy są często uzupełniane relingami, zwiększającymi niejako głębokość szuflady lub dzielącymi ją na mniejsze segmenty ułatwiające porządek.

A co do zastawy w szufladzie to bardzo podobają mi się rozwiązania z taką perforowaną deską na dnie szuflady w której otwory można wskadzać drewniane sztyfty aby unieruchomić talerze czy inne ustrojstwo.

Co do konieczności włożenia gdzieś malaxera, czy innej krajalnicy, to wystarczy zamówić głębsze szuflady :lol: (u mnie oba sprzęty goszczą z racji częstego używania na stałe na blatach kuchennych - ale dla mnie kuchnia jest przede wszystkim do gotowania a nie do oglądania).

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeszcze inny pomysł dotyczący chowania naczyń w szufladach- otóż mam w kuchni atrapę dawnej kuchni węglowej i to coś ma głębokość 80 cm. Pod płytą zamontowane są drzwiczki żeliwne (jak do kominków)- za nimi planuję włożyć szufladę na solidnych prowadnicach- muszę zrobić na wymiar i włożyć do niej takie kratki jak na talerze w ociekarce tylko wzdłuż szuflady- też jestem ciekawa czy to dobry pomysł- wiem, ciężko bedzie się dostać do pokrywek na końcu szuflady (bo to właśnie pokrywki zamierzam tak przechowywać)? Taki sposób można też zastosowć w poprzek (po dwa rusztowania) w głębokich szufladach- ale pewnie jest to dość miejscochłonny sposób, zwłaszcza jak ktoś ma bardzo duże talerze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Joannna Ka.

Mnie już nie trzeba przekonywać, bo od 3 lat mam w dolnych szafkach szuflady lub carga i za każdym razem, gdy je wyciagam stwierdzam - "jesteś genialna!" :wink:

Szuflady wyłożyłam matami antypoślizgowymi Ikei, które można docinać na wymiar, są grube, porowate i ... w przystępnej cenie.

Kuchnie robimy na lata, więc warto trochę więcej zapłacić i już więcej nie męczyć się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm serdecznie,

poniżej kilka słów o technice meblowej stosowanej w szafkach dolnych (podblatowych). Weźmy pod uwagę np. szafkę dolną o szerokości do 60 cm. Wybierając rozwiązanie z drzwiczkami meblowymi płacimy za koszt drzwiczek (zależny od ich rodzaju, np, MDF, lite drewno itp.) + koszt zawiasów (2 szt. w cenie łącznej max. do 8 PLN).

Jeżeli natomiast chcemy mieć szafkę z szufladami, jej koszt jest wyższy: W szafce podblatowej możemy zmieścic od 3 do 5 szuflad, w cenie zależnej od ich klasy/funkcjonalności.

Po pierwsze; więcej płaci się za np. cztery fronty szufladowe o łącznej pow. ok. 0,5 m kw. niż za jeden front drzwiczek o tej samej powierzchni całkowitej.

 

Poza tym przy wyborze szuflad możemy najczęściej wybrać pomiędzy:

1. wariant: prowadnice rolkowe, udźwig max. ok 25 kg na parę przy dł. 450mm, często pracują "głośno", są stosowane przy szufladach skrzynkowych (boki, plecy, dno i/lub czoło szuflady wykonane z płyty);

2 wariant: prowadnice kulkowe (udźwig najczęściej do ok. 50 kg), ciche i precyzyjne w prowadzeniu / wysuwie (cena ok. 30-45 PLN/parę);

3 wariant: tzw. "metaboxy" (nazwa własna jednego z producentów), czyli boki szuflady są gotowe, mają formę metalowych ścianek bocznych. Stolarz dorabia jedynie front, dno oraz ściankę tylną szuflady. Technika oparta o prowadnice rolkowe, tak więc mogą pracować relatywnie głośno - nie wszyskim oczywiście to przeszkadza, poza tym jakość markowych "metaboxów" jest nieporównywalnie lepsza w stosunku do "tanich wariantów"

Cena od 10-25 PLN za parę

4. szuflady typu np. NOVA METRO (ponownie nazwa własna jednego z producentów). Pracują jak "mercedes", coraz częściej stosowane w polskich meblach !!! Najnowocześniejsza technika wysuwu, o wiele lepszy komfort pracy w porównaniu do poprzednich wariantów, udźwig do ok. 80 kg/parę. Boki szuflady wykonane z lakierowanej stali, aluminium lub stali szlachetnej. Cena od ok. 60 do 130 PLN/parę.

 

Wszystkie z wyżej opisanych prowadnic są dostępne w niepełnym lub pełnym wysuwie (przy pełnym cała szuflada wyjeżdża przed szafkę, tak więc można swobodnie wyjąć każdą rzecz z szuflady, nawet tą umieszczoną najgłębiej.

 

Widać więc, że same prowadnice w jednej dolnej szafce mogą kosztowac przy np. 4 parach ok. 300-500 PLN, a więc nawet więcej niż gotowa szafka z drzwiczkami meblowymi na dwóch zawiasach.

 

Z własnej praktyki mogę jedynie powiedzieć, że nigdy nie zdecyduję się już na szafkę dolną z drzwiczkami. Szuflady z pełnym wysuwem są "the best". Żona jest nimi oczarowana, do wszystkiego ma łatwy dostęp. Chowamy tam garnki, talerze, sztuśce, płatki, cukier, kaszę itp. Niezależnie ile by te szuflady kosztowały, chcę je w naszej przyszłej/nowej kuchni mieć ponownie !!!

Moje zdanie jest jednocześnie zbieżne z aktualnymi trendami w technice meblowej - większość światowych projektów mebli jest oparta na dolnych szafkach z szufladami.

Pozdrawiam. Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość JoannaKa.

Jestem pod wrażeniem powyższej wypowiedzi i Gość na pewno już będzie przekonany. A jaka szerokość? To zależy... (sama nienawidzę takiej odpowiedzi). Ale taka jest prawda - jeśli masz jeszcze czas na zamówienie, to zaplanuj sobie pomalutku wszysko. W mojej głębokiej"40" mieszczą się garnki, w płytkich i "pod ręką" sztućce, niżej przyprawy itp., w płytkiej, górnej "60" pieczywo (!) i coś tam jeszcze, niżej talerze - dosłownie wszystkie. Nie mam "80", bo mam małą kuchnie. Zauważyłam, że w tej chwili jest moda na szerokie szuflady - nawet "120".

Wybór należy do Ciebie

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Witam,

    wychodzę z założenia, że powinniśmy zrobić dla siebie taką kuchnię, w jakiej najlepiej się czujemy, również pod względem jej estetyki. Warto skorzystać z porady lub wręcz projektu indywidualnego, przygotowanego przez projektanta. Z zasady większość szafek dolnych ma tę samą szerokość, co szafki górne, nad nimi wiszące. O ile szuflada w każdej szerokości wygląda OK, to z drzwiczkami meblowymi już tak nie jest (proporcja wysokości do szerokości).

    Nie bójcie się szerokich szuflad, z wyższymi frontami, dobrać należy wtedy jednak odpowiednie prowadnice o dużym obciążeniu. Renomowani oferenci okuć dają na nie dożywotnią gwarancję, cokolwiek by to nie oznaczało

    Pozdrawiam - Tomek

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    A jakie są techniki zabezpieczenia szuflad przed otwieraniem przez dzieci?

    Moje maluchy(15miesięcy), gdy dostaną się do kuchni, wysuwają szufladę i np. wieszają się na niej aby zaglądnąć do środka. Drzwiczki w szafkach dolnych wydają się jednak nieco bezpieczniejsze, choćby dlatego że nie wydają się dzieciom tak atrakcyjne...

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Witam,

    zabezpieczenie szuflad jest b. proste i skuteczne (sprawdziłem w praktyce przy mojej córeczce) Jest to 2-częściowy, tworzywowy zaczep: jedną część zaczepu montuje się wewnątrz korpusu, do jego boku. Druga część jest montowana na froncie szuflady, ale od wewnątrz, na wysokości zamontowanego na korpusie zaczepu. Jest ona czymś w rodzaju haka ma ok. 3-4 cm długości i jest na tyle elastyczna, że przy wsunięciu szuflady nachodzi na zaczep. Wysunięcie szuflady jest możliwe wtedy na ok. 3-4 cm, należy włożyć palec i odgiąć (zdjąć z zaczepu) blokujący hak zaczepowy, wtedy szufladę możemy już otworzyć do końca. Koszt czyba ok. kilku zł za szt. Po 3-4 próbach otworzenia szuflady córka się poddała i odpuściła sobie na długo tę zabawę :D .

    Mój opis (słownictwo) jest o wiele b. skomplikowany, niż działanie tej blokady, ale zawyczaj najtrudniej jest opisać to, co jest najprostsze.

    Pozdrawiam Tomek

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Gość Gosc

    Tomku,

     

    Twoja wiedza w zakresie szuflad jest chyba bardzo obszerna :D , zatem może sprobujesz rozjaśnić mi nieco w głowie, czym różnią się mataboxy od prowadnic blumention [te ostatnie widziałam i wypróbowywałam w sklepie. Bardzo ciche i samodosuwajace się szuflady]. O tych pierwszych nie wiem nic :(

     

    Wymarzyły mi się dolne szafki tylko i wyłącznie z szufladami [2 x 120 i 1 90 cm]. Stolarz, który ma się podjąc ich wykonania, twierdzi że ten sam efekt osiągnę na tzw. metaboxach. Obawiam się jednak czy przy tak dużych szufladach, tego typu prowadnice są odpowiednie i czy wytrzymają duze obciążenie [bądź co bądź to duże szuflady]. Koszt prowadnic blumention wycenił nam na ok. 1700 zł [w sumie 9 szuflad], teżnie wiem czy to dużo czy mało?

     

    Pozdarwiam :D

    Aga

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Witam,

    Metabox to rozbudowany typ prowadnicy rolkowej, tzn. jedna z szyn prowadnicy, ta wysuwana przez Ciebie, tworzy jednocześnie bok szuflady. Jest to profil metalowy jednościenny, odpow. wyprofilowany, dojazd szuflady do pozycji zamnknięcia odbywa się jedynie dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu (lekki skos) końcówki prowadnicy. Możliwośc pełnego lub niepełnego wysuwu. Niestety "dzięki" rolkom relatywnie duże luzy boczne oraz relatywna głośność pracy.

    Szuflady typu tandembox (skoro już podajesz określenie Blumotion) to zupełnie inny standard, boki są dwuścienne, prowadnicy nie widać przy wysunieciu szuflady, jest specj. mechanizm dociągający szufladę do pozycji zamknietej.

    Blumotion z kolei to system wyhamowania szuflady, stosowany opcjonalnie w tandemboxach. Już nie trzaśniesz w nerwach szufladą, bo ona zwolni przed szafką i sama cicho się domknie (no może bez przesady, jak Cie ktoś mocno w kurzy, a Ty mocno strzelisz, to sąsiedzi mogą usłyszeć :) )

    Nie wrzucałbym raczej metaboxów do szuflad o szer. 90 a tym bardziej 120. Jesli już sobie te szuflady wymarzyłaś, to zrób je jak należy, prowadnice typu tandembox nas przeżyją.

    Przy cenie 1700 PLN rozumiem, że są to tandemboxy, każdy z Blumotion, stolarz trochę jeszcze na tym zarabia. Jeśli jest bez blumotion, to chce na Tobie dobrze przyciąć. Jeśli podasz priva, mogę przesłać obrazki w pdf-ie z metaboxem i/lub tandemboxem.

    pozdrowienia Tomek

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Gość Gosc

    Tomku,

     

    Bardzo serdecznie Ci dziękuję. Twoje wyjaśnienia są bardzo rzeczowe i zrozumiałe. Oczywiście chętnie poproszę o zdjęcia :) Mój adres: [email protected]

     

    Stolarz oferuje za 1700 zł. tannedboxy z opcją wyhamowywania blum [chyba? i tu muszę się upewnić]. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Teraz już będę wiedziała na co zwócić uwagę i jak z nim rozmawiać :)

     

    Pozdarwiam serdecznie :D

    Aga

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    myslałam jednak że może za dużo tych szuflad

    szuflad absolutnie nigdy nie za duzo, a szuflady w cokolach szafek i pod piekarnikiem sa genialne, nawet jesli plaskie. Oczywiscie wole glebokie i szerokie (genialne na duze sloje z kasza, maka, cukrem, platkami sniadaniowymi itp.), bo bardziej pakowne, ale kazda dodatkowa zaakceptuje z pocalowaniem reki :)

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • 2 months później...

    Słyszałem o fajnym patencie - sam go niestety nie zastosowałem :(

     

    Płytę kuchenki trzeba osadzić na szafce minimum 80 cm.

    W pierwszym rzędzie od góry dajemy trzy szyflady wysokości 14cm o szerokościach - boczne po 14 cm, środkowa tyle ile zostanie (nie wiem czy są takie w standardzie)

    Pod spodem dwie szuflady głebokie (28 xm wysokości)

     

    W dwu dolnych dużych i głebokich szufladach można trzymać wszystkie gary i patelnie (spokojnie się zmieszczą :))

    W górnej środkowej - różne noże, wałki i trzepaczki, a w bocznych przyprawy. Ponoć bardzo wygodne - w czasie kucharzenia wysuwamy boczne szufladki i wszystkie proszki i ziółka są pod ręką ;)

     

    Wygląda to mniej więcej tak:

    =================
    |  |    *    |  |
    |--+---------+--|
    |       *       |
    |               |
    |---------------|
    |       *       |
    |               |
    |---------------|
    

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

    Gość
    Odpowiedz w tym wątku

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...