Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich

Planuję budowę tarasu z modrzewia syberyjskiego o wymiarach 5,6 x 3m. Przejrzałem chyba cały ten wątek ale mam jeszcze parę pytań :)

Taras planuję zrobić na bloczkach betonowych. Jak osadzić te bloczki? Na zaprawę, podsypkę cementowo-piaskową czy sam piasek? Musze wybrać jedynie z 10cm ziemi aby je osadzić. Teren jest dobrze utwardzony.

Mam jeszcze pytanie odnośnie wkrętów. Planuje iść w stronę Spax ale które wybrać? Na znanym portalu aukcyjnym 4,5x60 WIROX A2 400sztuk kosztuje ok 100zł, a inny 5x60 wkręt tarasowy INOX 500szt A2 kosztuje już ok 300zł. Czy do modrzewia wystarczy ten z powłoką WIROX? Czym one się w ogóle różnią?

 

Te wkręty wirox to nie są wkręty z nierdzewki tylko zwykła stal z powłoką. Niby lepsze niż zwykły ocynk ale to zwykła stal węglowa. Więc jak sie uszkodzi powłoka wkręta (normalne przy dokręcaniu) to rdza już sobie będzie szaleć.

Ja ostatecznie kupiłem wkręty Essve A2 do desek. Jestem bardzo zadowolony, cena niższa niż spaxa A2, bo okolo 100zł za 250szt, czyli wychodzi kolo 40gr. Bardzo mocne i nie ukręciłem na razie żadnego. A kilkanaście musiałem wykręcać z różnych powodów.

Do łączenia legarów i kątowników stosowałem wkręty tej samej firmy ale juz corrseal czyli z powłoką - cena okolo 40zł za 250szt (cos jak odpowiednik tego spaxa wirox).

Też chciałem początkowo robić taras z modrzewia syberyjskiego ale to drzewo dostępne w PL jest słabej jakości - bardzo dużo sęków i pęknięć - niektore deski nawet dwustronnie, często niewłaściwie suszone . Sprzedawcy z ktorymi rozmawialem od razu przez telefon mówili że okolo 10% desek będzie nienadająca się na taras i trzeba je sobie zużyć na mniej widoczne miejsca albo inne meble ogrodowe. Porównywałem modrzew nasz i syberyjski w jednym składzie i ten europejski ma ładniejsze wybarwienie i mniej seków (ale za to większe). Kolor drzewa ma znaczenie jest uzyjesz oleju z kolorem neutralnym bezbarwnym. Syberyjski ponoć jest trwalszy ale cena tez razy 2. Więc co kto woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Panowie, po raz kolejny liczę na porady.

 

Taras prawie zrobiony, człowiek uczy się na błędach- w swoim popełniłem kilka.

 

Jeden z największych to dałem legar na końcu desek i przykręciłem je 2 cm od czoła, wiem że będą pękąć, ale co zrobić.

 

Teraz mam pytanie: wysokość tarasu mam jak na załączonym zdjęciu od drugiej deski do ziemi mam 7-8 cm. Kolejna deska nie wejdzie i teraz pytanie co byście zrobili ? Jak to wykończyć? Podsypać piachem ze spadkiem od? Kamieniami ? Jak to zrobić wg sztuki, 3 deska nie wejdzie, a nie mam pomysłu :(

 

 

IMG_20180611_191252.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, po raz kolejny liczę na porady.

 

Taras prawie zrobiony, człowiek uczy się na błędach- w swoim popełniłem kilka.

 

Jeden z największych to dałem legar na końcu desek i przykręciłem je 2 cm od czoła, wiem że będą pękąć, ale co zrobić.

 

Teraz mam pytanie: wysokość tarasu mam jak na załączonym zdjęciu od drugiej deski do ziemi mam 7-8 cm. Kolejna deska nie wejdzie i teraz pytanie co byście zrobili ? Jak to wykończyć? Podsypać piachem ze spadkiem od? Kamieniami ? Jak to zrobić wg sztuki, 3 deska nie wejdzie, a nie mam pomysłu :(

 

 

[ATTACH=CONFIG]414744[/ATTACH]

 

A może przeciąć deskę wzdłuż na wymagany wymiar? Chyba uda się to zrobić....

Mnie czeka podobne kombinowanie ale na powierzchni użytkowej. Mam ograniczony taras z dwóch stron (szeregówka) i niestety nie wejdzie cała deska a chciałbym wykorzystać cała powierzchnię żeby nie robić z dwóch stron jakiś szczelin...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, po raz kolejny liczę na porady.

 

Taras prawie zrobiony, człowiek uczy się na błędach- w swoim popełniłem kilka.

 

Jeden z największych to dałem legar na końcu desek i przykręciłem je 2 cm od czoła, wiem że będą pękąć, ale co zrobić.

 

Teraz mam pytanie: wysokość tarasu mam jak na załączonym zdjęciu od drugiej deski do ziemi mam 7-8 cm. Kolejna deska nie wejdzie i teraz pytanie co byście zrobili ? Jak to wykończyć? Podsypać piachem ze spadkiem od? Kamieniami ? Jak to zrobić wg sztuki, 3 deska nie wejdzie, a nie mam pomysłu :(

 

 

[ATTACH=CONFIG]414744[/ATTACH]

 

No to ja przetnij. Zawieź do pierwszego, lepszego zakladu stolarskiego.

Mozesz tez podnieść teren, zrobic mini skarpę, wowczas optycznie obnizysz taras.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja zrobiłem taras o wymiarach 3x7m z deski ryflowanej - modrzewiowej.

Na zagęszczonym podłożu (kruszywo i gruz) ułożyłem bloczki "14". Jako obrzeże ustawiłem rolkę z kostki granitowej na podbudowie betonowej.

http://img339.imageshack.us/img339/2104/img0014pu.jpg

 

Do nich za pomocą kątownika stalowego i klinów plastikowych przymocowałem modrzewiowe legary o wymiarach 6x9 cm. Rozstaw legarów około 50cm.

http://img191.imageshack.us/img191/8048/img0037hn.jpg

 

Na górę za pomocą wkrętów zewnętrznych rawl przykręcona została deska modrzewiowa. Deska została 2 razy zaimpregnowana impregnatem Sadolin BASE i 2 razy olejem Sadolin Superdeck Palisander.

http://img689.imageshack.us/img689/2376/img0161up.jpg

http://img441.imageshack.us/img441/9665/img0163qt.jpg

http://img705.imageshack.us/img705/6364/img0157vo.jpg

 

Efekt ogólny jak dla mnie super. Mam nadzieję że trochę poleży:)

 

PS. koszt całkowity około 2500 zł.

 

 

Hej, mam pytanie.

Jak Ci się sprawuje ten taras? Jak go impregnujesz? Jak oceniasz, kiedy do wymiany? Czy możesz wrzucić jakieś aktualne fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, po raz kolejny liczę na porady.

 

Taras prawie zrobiony, człowiek uczy się na błędach- w swoim popełniłem kilka.

 

Jeden z największych to dałem legar na końcu desek i przykręciłem je 2 cm od czoła, wiem że będą pękąć, ale co zrobić.

 

Teraz mam pytanie: wysokość tarasu mam jak na załączonym zdjęciu od drugiej deski do ziemi mam 7-8 cm. Kolejna deska nie wejdzie i teraz pytanie co byście zrobili ? Jak to wykończyć? Podsypać piachem ze spadkiem od? Kamieniami ? Jak to zrobić wg sztuki, 3 deska nie wejdzie, a nie mam pomysłu :(

 

 

[ATTACH=CONFIG]414744[/ATTACH]

 

Witam,

miałem identyczny problem, parę stron wcześniej także pytałem forumowiczów co zrobić, ostatecznie poradziłem sobie tak jak na zdjęciu poniżej:

 

z boków wybrałem trochę ziemi żeby 3 deski się zmieściły, u mnie akurat na styk, nawet jak teraz dam kamyczki ozdobne to trochę najdą na deskę a na schody, które nie chciałem by były aż tak nisko, wykończyłem jak tobie podpowiadali, połową deski. Nie miałem już ani jednej deski w całości tylko odpady po 50 - 70 cm więc musiałem z takich sztukować. Wyszło jak wyszło. No i pod główny schód z frontu nadsypałem ziemi i zasiałem trawkę :)

IMG_20180528_191916.jpg

Edytowane przez pawel.majkarex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już ktoś tu zapewne poruszał ten temat, ale próbowałem naleźć i jakoś mi się nie udało...

 

Planuję taras, w grę wchodzi modrzew syberyjski tylko zastanawiam się jakie dać legary czy trzymać się jednego gatunku i robić z modrzewia czy może jakieś rodzime drewno.

 

Jeśli chodzi o modrzew to myślałem o legarach 45x95 (co 1,3mx1m) oraz kontrlegary 40x40 (co 40cm) nie za gęsto? Takie wymiary ponieważ takie są w hurtowni Alga

 

edit: legary i kontrlegary ponieważ konstrukcja będzie na słupach około 35cm nad ziemią

 

 

Wrzucam zdjęcie poglądowe z wymiarami. Nie sugerujcie się wzorem rozmieszczenia desek bo będzie inny ;)

34321438_1825322397528427_2579948504944214016_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaqo1989

mam kantówki ciut grubsze (dół 10x5, góra 7x5) i przy rozstawie dolnych 135cm taras wydaje pewne dźwięki jak się po nim chodzi. Nie ugina się ani nie buja, ale pracuje inaczej niż na środku, gdzie musiałem wstawić dodatkowy extra legar (mam tam więc rozstaw 70cm) - i tam chodzi się jak po betonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, mam wszystko przygotowane do montażu, naczytałem sie więcej niż przed maturą :) Jednak brak konkretów jeśli chodzi o modrzew i rozstaw miedzy deskami. Niby w paru miejscach wyczytałem że między deskami nie powinno być mniej niż 6mm jeśli deski są wysuszone, i nie mniej niż 4mm jeśli kładziemy drewno bez suszenia. Tylko nie było tam napisane jaki gatunek drewna... Ile wy dawaliście na swoich tarasach i czy jestescie zadowoleni? Pomijam egzotyki bo to zupelnie inny temat.

Poza tym, jaki dać odstęp między deskami kładzionymi poprzecznie?? - wymyśliłem sobie że na obrzeżu tarasu będzie tzw deska krawędziowa żeby ukryć koncówki wszystkich desek, jest ona kładziona prostopadle do nich. Czy w takiej sytuacji odstęp też musi być te 6mm czy może być mniej np 4mm? Podobno drewno po długości bardzo mało pracuje i są to marginalne wielkości typu 2-3mm ?

Legary mam już przykręcone ale powiem wam że zeszło dwa tygodnie popołudniami żeby je naprostować i uzyskać w miare jeden poziom - tak wiekszość była poskręcana. Moja rada - krecić drewno jak najszybciej po zakupie. Ja miałem kupione w kwietniu i spięte belki pasami ale to nic nie daje, kilka dni po odpięciu pasów belki kręcą się jak oszalałe - a przecież trzeba je rozpiać żeby zaimpregnować i olejować.

Edytowane przez Toty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forumowicze, taras nabrał finalnego widoku :) doszły mebelki (narazie takie tańsze, kiedyś chcemy narożnik w tym miejscu), kamyczki, teraz już jest wszystko jak powinno być :) brakuje tylko oświetlenia ale musi poczekać, funduszy brak :( kiedyś się zrobi..

 

jak rok temu siedzieliśmy z żoną aż całe 2(!) wieczory na tarasie z płyt OSB, teraz przesiadujemy na nowym całe dni wolne i wieczory, jemy śniadania, obiady, kolacje. Jest super! pogoda też dopisuje więc jest ok. polecam wszystkim taras drewniany jeśli jeszcze się zastanawia jaki zrobić ;)

IMG_20180616_200327.jpg

IMG_20180616_200337.jpg

IMG_20180616_200355.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne, żeby drewno było dobrze zaimpregnowane no i taras na bank musi być zadaszony. W przeciwnym razie bardzo szybko się zniszczy.

 

zadaszenie tarasu, dobry temat. ale co masz na myśli że zadaszenie ochroni? górne? przed czym? nie mieszkamy na równiku żeby słońce świeciło pionowo z nieba, u nas świeci pod kątem więc już mamy część tarasu narażone na słońce. deszcz? również leje pod kątem jak jest burza więc woda na tarasie jest.

 

chyba że mówimy o bocznych kurtynach, ale takowe musimy odsłonić na burze bo nam je potarga więc mamy wodę, na zimę także permanentnie trzeba je odsłonić bo po co mają być zasłonięte, więc mamy śnieg, no i słońce.

 

chyba że mówimy o bocznym osłonięciu na stałe, nie wiem, jakieś panele z drewna ale.. po co? taras się stawia żeby posiedzieć na świeżym powietrzu a nie osłoniętym jak w domu, może odrazu budujmy tarasy w domu?

 

i ostatnia sprawa, inne rzeczy drewniane na podwórku, np. domek dla dzieci, płoty, bramy, wiaty itp.. osłaniamy? jakby to wyglądało? nad domkiem jeszcze jeden domek żeby osłonić ten domek? po to są impregnaty żeby drewniane konstrukcje ochronić NA JAKIŚ CZAS.

 

podsumowując, jak ktoś chce taras na 100 lat niech buduje z kostki brukowej, budując taras z drewna TRZEBA mieć świadomość że będzie na X lat (X - zależy od rodzaju drzewa i impregnatu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy mają tu chyba jakąś manie ochrony drewna.

Taras i tak poszarzeje, zadaszony czy nie, zaolejowany 5 razy czy też nie. Jak damy dobry olej i więcej cienia to proces ten spowolnimy ale nie ma co liczyć na to że za 5 lat nasz taras bedzie miał kolor naturalnego drewna. Nawet drogie egzotyki szarzeją/ciemnieją. To jest drewno i taki jego urok, to nie jest nic zlego.

Dobrze kolega wyżej pisze... mamy ogrodzenia z drewna, place zabaw i ich jakoś nie zadaszamy i nie olejujemy 5 razy rocznie.

Dla mnie zadzaszenie jest tylko po to żeby mi sie fajnie siedziało w ceniu a nie po to żeby mi dechy wolniej zmieniały kolor...

Edytowane przez Pod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam pytanie o deski tarasowe bankirai: czy to normalne, że po kilku miesiącach (teraz nie był w tym czasie użytkowany) od położenia i zaolejowania górna część ryflowania odłamuje się miejscami i wykrusza?

 

Dodatkowo deski popękały wzdłuż na końcach. Tam są najbardziej narażone na deszcz i śnieg, bo nie ma już zadaszenia, ale mimo wszystko - minęło raptem pół roku (!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Proszę o podpowiedź czym można szlifować taras, jakie urządzenie najlepiej się sprawdza - szlifierka taśmowa, oscylacyjna....? Mam taras z modrzewia gładki bez ryfla i chyba przesadziłem z czyszczeniem. Chyba za duże ciśnienie myjki - tak mi się wydaje.Taras jest zadaszony, w bryle budynku ale wiadomo brzegi narażone na warunki atmosferyczne, wnętrze już nie. Olejowałem bezbarwnym olejem i brzegi poszarzały. Postanowiłem doczyścic i zaolejować już kolorem. Niestety po czyszczeniu (środek do odszarzania i myjka ciśnieniowa) brzegi które były szare zrobiły się nierówne, widać nierówności na słojach, prawie jak ryfel. W miejscach gdzie nie było szarości deska jest gładziutka, wygląda jakby była lakierowana, a po już nie. Dodatkowo tu gdzie jest gładka nie przyjęła tyle samo oleju gdzie szorstka i widać różnicę koloru. Dlatego zastanawiam się nad przeszlifowaniem całości aby wyrównać strukturę. Jakie ustrojstwo najlepiej się do tego nadaje? i czy wogóle są szanse aby to usunąć. Przed zimą na pewno się do tego zabiorę i proszę o podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Proszę o podpowiedź czym można szlifować taras, jakie urządzenie najlepiej się sprawdza - szlifierka taśmowa, oscylacyjna....? Mam taras z modrzewia gładki bez ryfla i chyba przesadziłem z czyszczeniem. Chyba za duże ciśnienie myjki - tak mi się wydaje.Taras jest zadaszony, w bryle budynku ale wiadomo brzegi narażone na warunki atmosferyczne, wnętrze już nie. Olejowałem bezbarwnym olejem i brzegi poszarzały. Postanowiłem doczyścic i zaolejować już kolorem. Niestety po czyszczeniu (środek do odszarzania i myjka ciśnieniowa) brzegi które były szare zrobiły się nierówne, widać nierówności na słojach, prawie jak ryfel. W miejscach gdzie nie było szarości deska jest gładziutka, wygląda jakby była lakierowana, a po już nie. Dodatkowo tu gdzie jest gładka nie przyjęła tyle samo oleju gdzie szorstka i widać różnicę koloru. Dlatego zastanawiam się nad przeszlifowaniem całości aby wyrównać strukturę. Jakie ustrojstwo najlepiej się do tego nadaje? i czy wogóle są szanse aby to usunąć. Przed zimą na pewno się do tego zabiorę i proszę o podpowiedzi.

 

Wiesz...najlepiej to mieć różne "ustrojstwa" i próbować którą najlepiej idzie. Oscylacyjne jak dla mnie są najlepsze do delikatnych, precyzyjnych szlifowań ale też każdy ma inną rękę i każdemu co innego pasuje. Jak ostatnio pracowałem nad zabytkowymi , cienkimi parkietami , to jechałem wszystkim..oscylacyjną, obrotową, taśmową,ręcznie.. Raz, że sprzęt się grzał, dwa, różne rodzaje uszkodzeń..itp. Do tego dochodzą różne ziarnistości papieru...

Eksperymentuj. Nigdy nie ma gotowej recepty..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...