tola 20.04.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Agnieszkakusi, bardzo się cieszę, że wyniki są dobre i odetchnęłaś.Ciąża powinna być radosnym oczekiwaniem na dziecko i teraz już tak będzie. AgnesK, wiesz, że trzymam mocno za wszystko.I życzę tej wewnętrznej radości każdego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tridmax 20.04.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Aga- doskonała wiadomość. Czaiłam się na forum w "Staramy sie i pudło" w oczekiwaniu na tego newsa....ale przecie u ciebie żadne pudło p.s. synkowi do ok. pół roku życia nie ma znaczenia czy chodzi w rózowych czy niebieskich fatałaszkach, wiec spoko - częśc rzeczy się przyda pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 20.04.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Agnieszko, jak ja się cieszę Dziś dwudziesty tom zerknęła, a tu takie wieści już od 17-go Pozdrawiam WAS gorąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.04.2009 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Ja róniez się ciesze ze jest ok A tak przy okazji - całkiem interesujacy artykuł w WO: http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,6500102,Wycieczka_do_Downtown.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 20.04.2009 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53663,835914.html A ja dodam jeszcze jeden. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 20.04.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Również do poczytania: Terakowska i jej "Poczwarka". Książka stanowi m.in.potwierdzenie słów tabalugi1 Wielu z Was pisze, że nie skazałoby dziecka na "takie życie" w "takim świecie". A mnie wydaje się, co zresztą potwierdza kilka osób, że właśnie ludzie upośledzeni tak naprawdę nie dostrzegają tego zła i potrafią być dużo szczęśliwsi od zdrowych. Nie uczestniczą w wyścigu o miejsca w dobrej szkole czy już przedszkolu, nie nie gonią za pieniądzem, nie rywalizują o stanowiska, nie muszą mieć luksusowych domów czy samochodów itp. Cieszą się z drobiazgów, bardzo często otoczeni bezgraniczną i bezwarunkową miłością. Zresztą przepięknie opisała to Mohag. I to właśnie rodzice mają dylematy, a gdyby tak spytać upośledzone dziecko, czy chce tak żyć? i odpowiada na zadane powyżej pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.04.2009 05:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Kochani, dziękuję Wam za ciepłe słowa. Nie było mnie, bo mam wolne tylko co jakiś czas zaglądam do pracy, a z netem w domu nadal kiepsko. Odpoczywam, zakładam ogródek, całe dnie na świeżym powietrzu. Jutro idę na wizytę do mojego lekarza. Pewnie już do końca ciąży podświadomie będę się bać tych wizyt. AgnesK, oszczędziłaś mi kilka dni niezłych nerwów Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko w porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.04.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 No po tylu kciukach zaciskanych mocno to u obu Agach musi byc wszystko ok. Dziewczyny, bedzie dobrze. Sciskam obie mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.04.2009 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Jutro idę na wizytę do mojego lekarza. Pewnie już do końca ciąży podświadomie będę się bać tych wizyt. AgnesK, oszczędziłaś mi kilka dni niezłych nerwów Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko w porządku. No to się cieszę Ja lekarza mam w czwartek, już mi niedobrze z nerwów Ale mam na to sposób - lekarka z Centrum Zdrowia Dziecka mi poradziła - CZE-KO-LA-DA. Naprawdę poprawia nastrój, polecam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 21.04.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Ja lekarza mam w czwartek, już mi niedobrze z nerwów Ale mam na to sposób - lekarka z Centrum Zdrowia Dziecka mi poradziła - CZE-KO-LA-DA. Naprawdę poprawia nastrój, polecam Aga trzymam kciuki za dobre wieści w czwartek a czekolada hmmm przez całą ciążę jadłam jedną czekoladę codziennie i piłam codziennie litr mleka cud, że przytyłam tylko kilka kg ale dzięki temu się śmiano, że mam spokojne dziecko więc coś w tym pewnie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.04.2009 05:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 ja do lekarza idę dziś, a rano w sklepie naszła mnie ochota na ogórki małosolne Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 22.04.2009 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 ja do lekarza idę dziś, a rano w sklepie naszła mnie ochota na ogórki małosolne Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Agnieszka, ogórek małosolny to bardzo dobry znak jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.04.2009 05:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 na chłopca czy dziewczynkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 22.04.2009 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 na chłopca czy dziewczynkę? Aga nieważne Ważne zeby zdrowe bylo i dobrze się rozwijało Cieszę się że jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.04.2009 05:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 też tak myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 22.04.2009 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 na chłopca czy dziewczynkę? była taka piosenka: w kazdym kontku po dzieciontku, a na piecu tscy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iva_marti 23.04.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 ale ja już wiem co się dzieje...cały czas mówiłam, że chcę drugą córeczkę. A rośnie pewnie chłopiec i daje mamie popalić, żeby głupot o dziewczynce nie gadała Dziewczyny, dziękuję Bardzo się cieszę ,ze badania są dobre!!!! Ja jak byłam w drugiej ciąży też chciałam drugą córeczke. Całą ciażę jakoś nie mogłam przyzwyczaić się do myśli ,że będę mamą małego facecika. Teraz nie wymieniłabym mojego chłopaka na najcudowniejszą dziewczynkę i strasznie się cieszę, że to jednak był chłopiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 24.04.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 agnieszkakusi, bardzo się cieszę z Twoiich wyników Wiem co przeżywasz, bo miałam podobnie parę lat temu....też jako późniejsza mamusia Jestem pełna optymizmu w Twojej sprawie, a to podobno zaraźliwe ćzego bardzo życzę.... Przez pięć miesięcy przekonywano mnie po USG, że będzie dziewczynka. Urodził się....oczywiście zdrowy chłopak. no i nie mam parki...ale dwóch.... wszystko będzie dobrze. Modlę się o to... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 24.04.2009 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Agnes - już jest piątek, napisz coś proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 24.04.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Majka, wiem ino, że chłopak będzie Franuś. Pan dr b dokładnie oglądał czaszkę maleństwa, potem całe maleństwo, pomilczał z minutę nad wynikami, spytał czy zgodziłam się na amniopunkcję, ja że nie, przyjął do wiadomości, znowu pomilczał i spytał ino czy pojadę na usg prenatalne za miesiąc. Wtedy jest możliwość sprawdzenia pewnych parametrów, które teraz jeszcze nie są możliwe do sprawdzenia a które mogą potwierdzić (lub nie) że z maluchem coś jest nie tak. Oczywiście że pojadę. Jestem umówiona 3 dni przed Komunią Natki, 28.05. Ale tak naprawdę dowiemy się jak Franuś się urodzi. Pozdrawiam serdecznie razem z Frankiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.