wiolasz 23.10.2012 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Widziałam właśnie, tak sobie pomyslałam o tym napięciu mieśniowym Zośki, że może faktycznie załatwię strusie piórko i bedę ją łaskotać...czy tam gilgać.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551455 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 23.10.2012 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 to akurat mi się nie spodobało:no:U dzieci z ZRPO , napinanie partii i poszczególnych mięśni winno być pod kontrolą i korygowalne. Przy łaskotaniu tego nie da się osiągnąć.I o ile po takiej "terapii" nastapi prawdopodobnie chwilowe rozluźnienie, w perspektywie czasu moze przynieść więcej szkody niz pozytku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551479 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 23.10.2012 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Nam Pan Ł. zalecał łaskotanie albo moze lepiej powiedzieć-drapanie ciała brodą tatusia, sam też jej tak robi swoją brodą...a uwierz mi, chciałabym być wtedy na miejscu Zośki :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551527 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.10.2012 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Ja nie chciałabym być drapana przez brodę faceta... Ooooj nie... Mamy już węgiel.. ładniutki , czarniutki i 5 ton...Teraz tylko fitness i będzie git... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551725 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.10.2012 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 TARcia klonik boski..Mój chyba też był kiedyś czerwony.. albo i nie.. wydaje mi się w każdym bądź razie, że był bardziej czerwieńszy niż jest teraz.. a teraz jest .. zielony... Znaczy jak nie będę obcinać to co.. będzie rozczochrany taki ma być, czy będzie czerwony????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551732 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 23.10.2012 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Wiola, uwierz mi, ze akurat TO drapanie nie boli, wręcz przeciwnie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551783 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 23.10.2012 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Ja też nie lubię, brrrr.A się nieustannie obrywa, jak sie nie ogoli. Juz taki dłuzszy zarost zniesę, ale szorstki - nieeee Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551811 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 23.10.2012 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 A ja sie zastanawialam co z tymi biedronkami w tym roku, a tu prosze - na FM zawsze odpowiedz. U mnie Jonaszek je lapie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551936 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.10.2012 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 (edytowane) . Edytowane 30 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551967 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 23.10.2012 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 nie zauważyłam u mnie inwazji biedron ...na szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551973 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.10.2012 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 (edytowane) . Edytowane 30 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5551985 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.10.2012 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 A chciałabyś żeby padł??? Bo jak co to go na południe poślij... Właśnie Emil wrócił ze szkoły, mąż z pracy i wzięli się za węgiel.. Ileż to się Misiek na kłócił, że on nie będzie węgla woził/ładował... Mąż wychodził z siebie.. starszak w pracy.. na noc nie zostawimy, bo.. jutro może było by mniej, albo wcale... W końcu powiedziałam mu całkiem spokojnie, że ja nie mam baby w domu , tylko faceta, chciałabym, żeby wyrósł na faceta.., nie uczę go na szydełku czy haftować, tylko normalne mięskie zajęcia dla niego mamy, żeby potem nie był babą... Nooo i podziałało.. nie podniosłam głosu, nie denerwowałam się... Zabrał dresowe spodnie, bluzę i poszedł z ojcem... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5552052 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 23.10.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 No i widzisz ,wszystko moża dyplomatycznie załatwić. Fajnie że już macie wegiel,bedzie ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5552362 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.10.2012 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Skończyliśmy właśnie wrzucanie.. Zajęcie dla naszej trójki było ... starszak w pracy Emil napracował się bardzo... musiał w garażu przerzucać węgiel i usypywać dużą pryzmę.. węgla było 5 ton, a on z miejsca na miejsce przerzucał.. na pewno więcej przerzucił.. ja z mężem na taczkę, mąż taczką do garażu.. A teraz wszyscy padamy... Niestety nie mógł i nie miał czasu przyjechać pan Boguś.. nasz pan do pomocy od robót nieskomplikowanych.. on by to raz dwa załatwił... Fakt.. teraz będzie ciepło... Do tej pory było ciepło.. ale grzaliśmy w sumie od czasu do czasu bo i zimno na dworze nie było... a grzaliśmy drewnem.. mamy go jeszcze chyba na 3 lata po budowie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5552507 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 23.10.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Dzielny Emil ale juz macie to za sobą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5552540 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 23.10.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Lechtanie meskiego ego dziala w kazdym wieku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5552607 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.10.2012 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Wiola ta niedziela chyba będzie nieaktualna,jeszcze ci dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5554139 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.10.2012 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Eeee tam Małgoś.. pojechałaś.... Boli mnie...Boli mnie wszystko...Emila boli.. męża boli... Mąż jeszcze do pracy nie wyjechał.. Emil został w domu.. Jest padnięty i mówi, że go skrzydełka bolą. Przerzucił chłopak więcej niż 5 ton.. będzie ze dwa razy tyle, bo musiał szuflować z miejsca na miejsce.... Jesteśmy napracowani, zmęczeni , ale szczęśliwi.. Praca jest wykonana... Węgiel pali się super. nie ma popiołku za dużo, piec nie smoli się... Jest go tyle co w zeszłym roku kupiliśmy 6 ton.. ładnie przygrali panowie w zeszłym roku... ładnie... Jeździli i prosili się, żeby kupić od nich węgiel.. ale my , że nie.. dziękujemy, że węgla nie było tyle ile potrzeba... Teraz mamy z dobrej kopalni z Mysłowic i jest go dużo... Jestem taka zmęczona, że nawet w nocy nie mogłam spać... Nic to.. kawka postawi mnie na nogi... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5554141 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.10.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 A to nie miało być 4 listopada???????? Ale jak nie teraz, to może 4.11 albo jakikolwiek inny dzień... Ale daj znać.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5554144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.10.2012 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Tak to miało być 4.11 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/713/#findComment-5554159 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.