wu 14.10.2010 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 to toyoty to raczej gazu nie zakładaj Wiolcia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.10.2010 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Słyszałam, że pompy siadają... ale mesio? czemu nie...Szczerze, to ja kocham klekot diesla.... na ucho wyczuję czy dobry... Od lat jeździmy dieslami .... tylko dwa razy nam ropa w baku zamarzła na mrozie.... Ale to szczegół był..... diesel wybacza błędy... do 40km/ha możesz na 5 biegu jechać, jak nie mogłaś zredukować... I zawsze na "ucho zmieniam biegi, a nie patrzę na zegary...Z drugiej strony to ja jeżdżę 30-40 tys rocznie i tak już od ponad 23 lat..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 14.10.2010 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 to tylko diesel:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.10.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Noooo ale ta ekonomia... Chciałabym komfort np Awensis, Passata, Merca S klasse, Sprytny jak Auris, czy Peugeot 207 , turbolot, ( chodzi o gabaryty, bo wszędzie zmieścisz i jest w miarę zwrotny, ) , duży bagażnik, najlepiej kombi, no chyba, że heczbek, i zeby palił jak Lupo... I takie rzeczy tylko w Erze Ale się samochodowo nakręciłam.... Jak złożę o zwrot Vatu to może coś zmienie.... A łazienka poczeka... No chyba, że łazienkę zrobić.... Ale nic to pomyślimy nad tym.... o i Rasiowe autko mi by pasiło... Oj bardzo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 14.10.2010 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 ale Rasia ma kombi wg mnie dla ciebie lepszy jest hatchback latwiejszy do parkowania na miescie na wyjazdy mozna miec boxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 14.10.2010 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Arnika, powiem tylko, że ręce mi opadły jak zobaczyłam foty łazienki jeśli boss tego nie załatwi tak jak powinien, to w ryja powinien zarobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.10.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Arnika, powiem tylko, że ręce mi opadły jak zobaczyłam foty łazienki jeśli boss tego nie załatwi tak jak powinien, to w ryja powinien zarobić o podobnie myślimy nawet to Wioli zaproponowałam przedwczoraj ale to ponoć takie prostackie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 14.10.2010 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 ale jakie skuteczne bywa;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 14.10.2010 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 o podobnie myślimy nawet to Wioli zaproponowałam przedwczoraj ale to ponoć takie prostackie trzeba w takim razie się skrzyknąć i zrobić co trzeba i żeby tam zaraz prostackie... zasadniczo to jestem dobrze ułożona kobita, ale jak mnie kto wnerwi... zresztą - raz na rok to i kura piardnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.10.2010 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 No i ja też bym w ryja dała... Tylko tyle , że on nawet ryja nie ma... Oj szkoda rąk brudzić... Witaj Elenka Kooope lat Malcia Prostackie... ale gówno uderzysz i śmierdzieć będzie..... Niech boss myśli... byle szybko..... Markotko... ja przez ostatnie 3-4 lata jeździłam dużym kombi... zdjęcia pokazywałam.... Jeździłam na centymetry mimo, że fotel miałam zawsze nisko i nie widać było gdzie koniec maski.... Ja nigdy nie przydarłam, a mojemu mężowi zdarzyło się... Nie lubiłam mu dawać autka.... Czasem zdarza mi się jeździć męża Trafikiem... ale nie lubię tym jeździć, bo on ma go oklejony i w lusterka tylko trzeba patrzyć, a ja jakoś tak nie lubię..... szczególnie gdy przesiadam się z turbolota na mężową toczke.... A Rasiowy to inna marka ale gabarytami taki sam jak mój, co to go w maju sprzedałam..... Ze względu na parkowanie... , w mieście K jak jechałam moim autkiem to miałam problem zaparkować w centrum, a turbolot zawsze się zmieści...., i chyba dlatego też teraz będę chciała mniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.10.2010 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Malcia Prostackie... ale gówno uderzysz i śmierdzieć będzie..... Niech boss myśli... byle szybko..... Ale ja moje młode cytuję, no takim tekstem zajechał koledze, który z łapami do niego startował. Kolega chyba nie rozumiał znaczenia, więc młody mu przetłumaczył "idiota tylko swoje sprawy przemocĄ załatwia" - boszzzzzzzz jak ja kocham moje dziecko , ale czemu on mnie ciągle zawstydza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.10.2010 04:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Słyszałam, że pompy siadają... ale mesio? czemu nie... Szczerze, to ja kocham klekot diesla.... na ucho wyczuję czy dobry... Od lat jeździmy dieslami .... tylko dwa razy nam ropa w baku zamarzła na mrozie.... Ale to szczegół był..... diesel wybacza błędy... do 40km/ha możesz na 5 biegu jechać, jak nie mogłaś zredukować... I zawsze na "ucho zmieniam biegi, a nie patrzę na zegary... Z drugiej strony to ja jeżdżę 30-40 tys rocznie i tak już od ponad 23 lat..... ooo Wiola, jakbym sama siebie słyszała z tym dieslem :D:D Mój klekocze teraz jak trzeba po małym odświeżeniu, benzyniak to jakiś taki obrażalski, jak chcesz na 2 ruszyć to się obrazi i wyłacza, naprawdę nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 15.10.2010 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Helloł i jak łazienka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 15.10.2010 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Arnika ja wiem ze ty jezdzilas duzymi autami ale do jazdy po miescie nie sa ci one do niczego potrzebne Malka masz boskiego synka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.10.2010 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 (edytowane) Malka młode jest boskie Noooo Markotka i nadal je lubię... A to nie idzie w parze z ekonomią i np parkowaniem w mieście, a tym bardziej pod szkołą młodego.... Wiolcia... Oj jak diesle wybaczają... jak ładnie klekoczą... Kiedyś ropa była płowe tańsza od benzyny, teraz jest to wyrównane... Spalanie prawie też, ale cena zakupu diesla a benzyniaka... niestety droższa..... Monie suszymy wylewkę, ścianę... Może za tydzień już da się coś z tym zrobić.... Ale nic na siłę, że mam gości... Mam nadzieję, że goście zrozumieją Dzisiaj podjeżdżam do szkoły z młodym... na podjeździe stoi autokar, dzieci z jego klasy , wychowawca stoją obok, a mój młody - ja nie jadę na ta wycieczke.... Zrobiłam oczy.... Dopytuję sie... Dzieci jadą na wycieczkę, bo były grzeczne, a on nie był i zostaje w szkole... No ale kara karą, ale znencanie się nad dzieckiem to już druga sprawa... Najbardzej była szczęśliwa jedna mama, która nie oszczędziła wobec nas jadowitej uwagi... Oj już nie lubię tej pani.... Ale to na inny wontek opowieśc... Tylko dlaczego np. ja nic nie wiedziałam, żeby młodego zaprowadzić np na dziewiąta.... Przecież dla mnie to żadna różnica by była.... Oj... nerw mnie wzioł jak diabli... Jeszcze musiałam walczyć, żeby młody wszedł do budynku... W domu codziennie walka o odrabianie lekcji, o wyjście do szkoły... Codziennie młoy sie chce wypisać do innej szkoły.... I jak tu się zachować widząc - klasa jedzie - ty zostajesz, bo masz kare.... Oj ciężko. Wiem , że ma kare, wiem, że musi zostać ale to to już molestowanie.... I dogadywanie mamusi.... Wypożyczyłam wychowawce, powiedziałam, że ja to rozumiem, ale Emil nie, i jest mu podwójnie przykro.... Córcia mamusi ma niedosłuch i niedowidzi - nosi okularki. i to tylko tyle z jej dysfunkcjami... Mój jest po cytomegali, ma Zespół Aspergera, z. hiperkinetyczny, kilka różnistych sprzężeń i dysfunkcji, padaczkę i ... można by było wyliczać, nie może zapamiętać liter, ma problemy z nauką, pisaniem, czytaniem, czasem z zachowaniem, bywa dzień, że jest agresywny, ale głównie jak się zdenerwuje... Potrzebuje pomocy... I taka mama jak tak spojrzy na dziecko z wyglądu anioł, to pewnie myśli zdrowe... Ale do tej szkoły zdrowe nie chodzą... Do tej szkoły trudno się jest dostać.... I jak moje było do krwi zdrapane przez drugie dziecko, to ja wiem, że nie zrobiło tego specjalnie, bo to jest chore dziecko. Do dziś Emil ma blizny... I co mam mieć pretensje do dziecka, do matki... Dzisiaj mojemu zrobił ktoś źle, jutro mój może zrobić źle.... Oj wqrw mnie wziął jak nie wiem.... Chodzę tak wściekła od ósmej..... Dobrze, że mąż przywiózł mi zaopatrzenie czekolad.... Edytowane 15 Października 2010 przez Arnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.10.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Wiecia co.... muszę poszukać psychiatry dla młodego i już chyba dla siebie... Już nie mogę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 15.10.2010 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Wcale ci się nie dziwię, że cię wziął wkurw. Swoją drogą w szkole mogli pomyśleć, żeby Emila przywieźć później jak już autokar odjedzie. A mamusię spacyfikuj przy najbliższej okazji, niech sobie nie myśli, że może po tobie i Emilu jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.10.2010 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 .... Arnika.... ja nie wiem co mam powiedziec bo nie byłam w takiej sytuacji... Ale zawsze wiem jedno - to nie dzieci są od takich spraw.... ja się zawsze dobieram do rodziców i kadry.... tyle. Jeszcze 2 tyg temu miałam miałam scyzsje z jednym tatusiem - który jak się córcia przebiera w szatni on musi stać w drzwiach. Już były prośby do mam i babć by tego nie robić.... ale nawinał się tatuś.... Pierszego dnia B udało się prześlizgnąć... tuz przy futrynie drzwi.... ale drugiego już nie i B uderzył się głową o rant. Przy czym B zawsze mówi przepraszam chce przejść - bo tak go nauczyłam. Ale pan ostentacyjnie stoi wtedy tyłem Jak wrócił do mnie pocierając głowe... sprawdziłam czy nie rozwalił i poszłam do pana.... musiałam go 3 razy sturchnąc by już nie mógł udać, ze nie czuje. Powiedziałąm mu, że stojąc w tych drzwiach jest tak duży, że nie da się go ani obejść, ani przeskoczyć.... więc następnym razem jak tu będzie stał podejde i go kopne. Mina bezcenna Efekt jest taki, że teraz pan stoi pod ścianą jak reszta rodziców Arnika... czasem rodzicami trzeba telepnąć, bo zapominają że oprócz ich są jeszcze inne dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.10.2010 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 No właśnie szykuję się na wojnę..... Taki mnie wqrw wzioł, a jaki mojego męża..... Oj będzie wojna... Psycholog nie ma czasu się Emilem zająć... Od dwóch lat proszę, pedagog nie ma czasu. klasa coraz bardziej rozrabia, jest w niej kilku aspergerowców, jedno albo dwoje azieci z autyzmem więc wszyscy coś mają.... I muszą tu chodzić do klasy, muszą razem ze sobą żyć... Ale nie ma nic gorszego jak mamusia ( może niedobzykana mama ) wpir....la się międy inne dzieci i ich rodziców..... Oj będzie wojna... Nawet paniusia nie wie z kim zadarła..... A wychowawczyni właśnie o tym powiedziałam... Widziała jak Emil poszedł wściekły i krzyczący na cały świat do samochodu spowrotem . Wiec już myślę, że takiej histori już nie będzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.10.2010 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 wiesz... jak Emil był wściekły to nauczycielka może sobie pomyśleć: jak dobrze, że on zostaje.... A to niekoniecznie może być dobre na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.