Arnika 30.08.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2011 Kala zdjęcia są już z mojego placu, więc mam już te kafle. Ale czy jeszcze z nich wybuduję kominek to zobaczymy.... Może coś innego kupię jeszcze .... Może...... DEPsia ja nie mam gazu, więc innej opcji niż elektryczne gotowanie nie wchodziło w grę. Wypadło na indukcję bo jest najbardziej ekonomiczna, najmniej zużywa prądu i jest łatwa w utrzymaniu czystości, choć dla mojego teścia nie do rozszyfrowania gotowanie na niej . Teściowa daje sobie świetnie radę, my to normalne. No szybciutko zagotujesz wodę w garnku, dużo szybciej niż na gazie ziemnym, a o gazie propan butan nie wspomnę.... Powiem tylko , że mnie jedna patelnia z Borner nie działała( a droga jak diabli), za to garnki ( Amway) działały super. Zwykłe emaliowane garnki z Olkusza też hulają na indukcji. Garnki z Ikei 365 też są świetne, więc nie histeryzujmy z garnkami... No nie działają te srebrnopodobne , że niby ze stali nierdzewnej... Ale one tanie są i można wymienić na Ikeowskie.... Mówisz Depsia, że ja sobie fajnie wytłumaczyłam co chce... Przeszłam dzisiaj koło biura podroży... ceny z lasta i na wrzesień i październik mają kosmiczne... No to sobie pooglądałam, poczytałam, posiedzę w necie i poczytam o ciepłych krajach... to prawie tak jak ja bym tam była.... Kuźwa, że nie można mieć wszystkiego.... brrrrrrrrrrr Dzisiaj sąsiedzi pokazali mi stary kredens... jest nieco zniszczony bo stoi w piwnicy... zastanawiam się nad tym ile kosztuje renowacja takiego kredensu fornirowany orzechem.... Mnie by się podobał, ale co na to mój mąż... On niby chce stary kredens, ale, żeby w domu nie było muzeum, ja muzeum nie chce, ale kredens dobra rzecz Mnie pasi... ale ten ma spore ubytki i nogi do zrobienia , bo robaczki poskubały.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 31.08.2011 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2011 (edytowane) Arnika, jak chcesz gdzies wyjechać taniej, poszukaj na grupon travel, np, to ostatnio dostałam http://www.groupon.pl/deals/groupon-travel/hotelametyst-praga/737515?nlp=&CID=PL_CRM_1_0_0_241&a=2041 w zakładkach po prawej stronie też jakieś są A co do starego kredensu, oby nie śmierdział Edytowane 31 Sierpnia 2011 przez wiolasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 31.08.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2011 No ten kredens jest już mocno zniszczony... nogi zjadły korniki..... Nie mam pojęcia ile by kosztowała renowacja.... Nawet na allegro widziałam wczoraj fajne kredensy.... ale to jeszcze nie jest dla mnie priorytet. Jak coś się trafi to kupię. Tak jak z kaflami.... A co do wyjazdu, to ja bym chciała, ale raz, że mąż nie może i kasy nie mam.... to chyba jest największy problem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 31.08.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2011 Jutro rozpoczęcie roku szkolnego. Chłopcy pokąpani, młodszy już śpi....Jak ja kocham szkołę.... Wreszcie Emil nie będzie piszczał, że mu się nuuuuudzi.....Choć nie powiem , ostatnio jeździł po całych dniach na rowerze.... tylko mu łeb odskakiwał.Wynikiem tych rowerowych szaleństw, jest mniejsza waga.... wyraźnie widać, że schudł... choć do tego aby być szczupłym to sporo jeszcze brakuje. Ale jest to też zasługa odstawionego jednego leku, po którym był bez przerwy głodny, i z kuchni i lodówki można było nie wychodzić....Podobno klasa będzie jeszcze bardziej liczna niż w poprzednim roku... Masakra.... Oby nie było tak różowo, że ja się cieszę z tego rozpoczęcia roku szkolnego, to jestem też przerażona...Czwarta klasa, nowi nauczyciele, do każdego przedmiotu inny, inne charaktery, inne wymagania, inne ubrania i długopisy do pooglądania co która pani ma, czy ma nowe spodnie, czy stare.... I zanim napatrzą się to już koniec lekcji.... Ojjjj będzie sporo pracy... powiem, że jestem tym przerażona..... Aaaa i mojego męża ruszyło wreszcie sumienie i będzie się brał z robienie regałów w .... spiżarce... Wreszcie w tym pier...niku będzie wszystko poukładane...Ale za nim to zrobi to będzie jeszcze wieeeelki bajzel.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 31.08.2011 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2011 Arnika, nie denerwuj się, jakoś się wszystko poukłada w szkole młodego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.09.2011 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Młody do szkoły poszedł, a właściwie go zawiozłam i wrócił po raz pierwszy ze swoją nauczycielką do domu autobusem! Nawet wiedział gdzie wysiąść z tramwaju, gdzie iść na autobus..., gorzej było w wybraniem właściwego numeru autobusu. Powiem, że i ja też bym miała problem. W taki oto sposób wiem, że młody wie jak wrócić ze szkoły środkami komunikacji miejskiej w razie godziny "W" .. A już nie mogłam wytrzymać i chciałam dzwonić, że po nich przyjadę..., ale wytrzymałam Właśnie skończyłam robić sok z malin. Sporo tego wyszło.... Nie mogłam go zrobić wczoraj, a dziś od rana biegałam za róznymi papierami.... wieczorem mąż odwiózł swój samochód na warsztat...., a ja musiała męża przywieźć.... Na jutro, właściwie na dziś jest umówiony z kolegom robić regały w spiżarce.... Noooo ciekawa jestem.... Ja mam gości, a on zrobi mi kipisz w pierdolniku, i pewnie nie skończy, bo rano już w niedzielę wyjeżdża.... Tylko nie rozumiem po co za to się teraz zabiera.... Ale powiedziałam, ze ja się na regałach nie znam, nie wiem co i jak i mnie te regały wcale, a wcale nie obchodzą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.09.2011 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2011 a soczek dobry;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.09.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2011 No to masz teraz sporo zajęć i sporo tematów do myslenia. Wusia - a widział kto kiedy, żeby sok z malin domowy był niedobry??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 03.09.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2011 bry wieczór, ja chyba jutro pojadę na maliny i też mnie czeka robienie soczku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.09.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2011 a soczek dobry;) A twój? No to masz teraz sporo zajęć i sporo tematów do myslenia. Wusia - a widział kto kiedy, żeby sok z malin domowy był niedobry??? No właśnie... nie ma jak to swojusi soczek malinkowy... mniiiiiaaaaaammmmmm bry wieczór, ja chyba jutro pojadę na maliny i też mnie czeka robienie soczku... I co byłaś na tych malinkach, robisz ten soczek? No i kipiszu w spiżarce nie było... Mąż nie dostał jakichś tam kątowników, nie mieli materiałów, więc i robociznę odłożyli na bliżej nieokreślony termin.... To znaczy się, że nadal będzie bur...l w pierd..niku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.09.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2011 a nie próbowałam:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.09.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2011 Ja za to dość sporo próbowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 05.09.2011 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Hej, hej. Zaglądam po długim niebycie. Od razu trafiłam na przepis smakowity, cóż, duszonek niestety nie przygotuję. Ani garnka na śrubki nie mam, ani ognisk u nas palić nie wolno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 05.09.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 na malinkach nie byłam bo małż pracował - ale jutro rodzinkę wysyłam a ja mam zamiar z Forumkami okolicznymi się spotkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 05.09.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Mąż kątowników nie dostał ... rozumiem ... bo z tym czasami problem ... ...ale nie z gwoździami ... bo ja jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.09.2011 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Surku... u mojego wujka też zakaz ogniska, to ma taki murowany grill i tam rozpala ognisko i garnek stawia.... Jak się chce to wszystko można wykombinować..... Pasiulka to życzę pozrywania boków z okolicznymi forumkami :) Gwoździku, dobrze, że chociaż gwoździe są bo by było już kiepsko.... Chyba będzie trzeba z drewna wystrugać te regały, a wtedy gwoździki się przydadzą.. Nooo już zaczęły się problemy z odrabianiem lekcji.... Już cyganił Emil, że nic nie jest zadane.... Oberwało mu się za to..... Ale lekcje ma odrobione..... NO... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.09.2011 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Hehe, a ja myślałam, że to tylko moje takie sprytne były... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 06.09.2011 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Arnika, bo to skandal w ogóle, że już zadają prace domowe wrzesień powinien być lajtowy, coby młodzież się wdrożyła po dwumiesięcznej labie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 06.09.2011 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 .... wrzesień powinien być lajtowy ...... żeby tak w robocie było a nie ..... nareszcie jesteś, trochę roboty się nazbierało na wczoraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.09.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Taaaa skandal....Co by nie było to wrzesień będzie taki organizacyjny... a że już zadają, to co dopiero będzie jak zacznie się październik i dalej...Cały czas się martwię.... Jajmles... no właśnie.... Tylko dlaczego ja nie mam lajtowego września, albo jakiegoś innego miesiąca... zero gotowania, prania sprzątania, jeżdżenia załatwiania papierków.... Ja też chcę lajtowo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.