Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

DPSia.. dobrze ma, kochajacych i dbajacych Państwa, michę dobrości i albo dom albo ciepła budkę :)

 

Tar... ma zawsze wodę i zawsze karmę.. nie podjada... raczej je kiedy jest głodna, i miska jest czasami na dwa dni czasami na trzy... zależy...

Największym problemem jest dokarmianie dobrościami ludzkimi przez męża.... No i przez te dobrości utyła...

Poprzedni Pinki, miał miskę też cały czas, ale nie był przepastny za jedzeniem, nie był dokarmiany, mąż nie miał rozmiękczenia mózgu...

No i wszystko na ten temat...

 

Gdyby nie było podjadania to by nie przytyła... ( to samo tyczy się nas ludzi... , chyba o fitness muszę gdzieś popytać oczywiście dla siebie...)...

Od wczoraj już nic nie dostaje.... Kompletnie nic.... i chyba zrozumiała co doktory wczoraj mówili... i jakoś tak bardzo nie żebra do męża...

Aaaa i chyba mężowi pomógł w zrozumieniu rachunek za weta;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, przywitać się przyszłam. Spóźniona z życzeniami, ale to nic. Ty wiesz ze ja Ci dobrze życzę, nie? :D

zaczynam wracać do życia forumowego, tylko muszę się ogarnąć.

Psiakowi współczuję cierpienia, za dobrzy dla niej jesteście, no no...

Wstyd się przyznać ale moją psinę ostatnio sąsiedzi karmią i na spacery wyprowadzają, ale jak już moja mamuśka przyjedzie to znowu będzie ją rozpuszczać 2 posiłkami dziennie i mięskiem surowym, ech....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wiolaszku :)

Witaj w Nowym Roku :)

 

Psia... to nasza jest ;) i już nie dokarmiana...

Rachunek pomógł, i powiedziałam, ze każdy kawałek dokarmiania będzie kosztował 10zł do skarbinki na naprawianie Inki...

I wiecie co... DZIAŁA :)

A Inka jakby wiedziała, jakby zrozumiała co wet powiedział... mniej żebra.... Jabłko dostała, surowa marchewkę też... to może...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak u nas było... spałam do 11... Emil tylko mnie kilka razy budził... Inka z mężem na drów nie wyszła... jak wstałam to wstałam dla niej, żeby ją wypuścić na dwór... Biegła z dziką radością...

Mąż skwitował.. No i czyj to pies....

Potem snułam się po domu.. roladki zrobiłam dopiero na 16,30... mąż przezywał, że w święto tak późno obiad... no ale skoro się wstaje koło południa... to czego on chce...

No i zrobiło się ciemno....

To tak myślę, że ciemno jest na dworze cały dzień... ;)

Czyli mam dzisiaj piżamowy dzień... Jak ja lubię takie dni ;) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...