Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kupiłam, ale jak ja kurdę lubię jak w połowie sezonu okazuje się że spodnie się zrobiły rybaczki, a kurtka jak po młodszym bracie ;)

W sklepach jakieś ochłapy, albo wersje fullwypas, za pieniądze bardzo full.

no nic, młody zadowolony , więc jest ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dobrze, że zakupy już masz z czapki;)

 

Mojemu muszę kask kupić, i też nartki wymienić na inny model, bo młody stwierdził, że kneisów nie chce... Ale jak śmigał to złe nie były.. fakt dużo dłuższe, ale ostatni raz to był na nartkach dwa lata temu... Albo i trzy... już nie pamiętam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie czapki nie kupiłam ;)

Zawsze kupowałam mu kombinezony z brugi, a oni robia czapk do komletu. A tym razem brugi były w koszmarnych kolorach (jak kamizelki odblaskowe) i kupiłam inny,więc czpkę dobrać...zapomnij...

młodemu też muszę narty wymienić,ale oczywiście nic nie może jak normalny dzieciak, tylko wymyslił sobie freestyle. No i kup takie na wzrost 130....wariat :lol: po mamusi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeździ ledwo się nauczył chodzić, a juz narty przypiął,ze strachu mamusi oczywiście, ja nie jestem wytrawnym narciarzem, a i wariatów na stokach nie brakuje i miałam stresa jeździć z nim na plecach.

 

a o której giełdzie mówisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, jak słyszę o lataniu na miotle, to przypomina mi się pierwsze spotkanie mojego męża z moją mamą.

Mieszkalismy w bloku (znaczy ja z rodzicami), obecny ślubny przyjechał do mnie i zastał mamę ,która zamiatała korytarz, stanął (ślubny) przywitał się i zapytał "a Pani sprząta czy odlatuje ".

Ma to wypominane przy kazdej możliwej sposobności i za każdym razem tłumaczy się stresem zalotnika ;)

 

Wiolcia, jak zdrówko? bo u mnie jakas pandemia, już trzy osoby odwołały dziś wizytę - zakichani ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, jak słyszę o lataniu na miotle, to przypomina mi się pierwsze spotkanie mojego męża z moją mamą.

Mieszkalismy w bloku (znaczy ja z rodzicami), obecny ślubny przyjechał do mnie i zastał mamę ,która zamiatała korytarz, stanął (ślubny) przywitał się i zapytał "a Pani sprząta czy odlatuje ".

Ma to wypominane przy kazdej możliwej sposobności i za każdym razem tłumaczy się stresem zalotnika ;)

 

Wiolcia, jak zdrówko? bo u mnie jakas pandemia, już trzy osoby odwołały dziś wizytę - zakichani ;)

 

 

dLATEGO TAK LUBIĘ A. :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja super... weszłam do wanny z wrzątkiem wygrzałam kości i jest OK....

Dało mi radę wczorajsze latanie z traperkach po kostki i mokre spodnie,..... a zmoczyły się na wycieraczce samochodu.....

 

Dziś nie odśnieżam... Nie napadało...;)

 

Malcia tam gdzie jest okulistyka.. ceglana chyba... nie pamiętam... ale masz tam wszystko co do nart potrzebne.. od bielizny, majtek kaleson, po kurtki, spodnie , okulary, gogle i kaski... czapki też w dużym wyborze i rękawiczki...

O nartach i butach nie wspomnę...

Tylko jako sponsor tata musi być zabrany;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...