Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

W sierpniu kończy 20 lat. Młody we wrześniu 14...

Za naszych czasów to świerszczyki na szaber placu kupowali panowie, bo nawet w kioskach nic nie było... Więc przynajmniej ma zdrowe podejście do życia, ... bo jakoś za laskami się nie ogląda, albo mama nie wie..

Wiesz... pod latarnią najciemniej....

Dlatego jak kupię lapka to będzie mój i tylko mój, a z tego mojego pozwolę starszakowi korzystać... bo starszak tak zajechał swój, że już na śmietnik poszedł... a że nie ma zacięcia internetowego to też go nie bardzo ciągnie. Ostatnio pożera wszelkie stronki z tatuażami... o zgrozo podobają mu się tatuaże, robi projekty, rysunki i chciałby robić tatuaże.. ja kiedyś na zawał zejdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Odśnieżyłam dwa razy dzisiaj, sypało i sypało..... Przekopywałam nawet tunele... więc na mięśnie rąk miałam niezły trening...

Na siłownie nie poszłam, bo byłam znów na rozmowie u dyrektorki w szkole Emila..

Znowu narozrabiał... wyszłam z gabinetu po... 3 godzinach... , młody akurat skończył lekcje i wróciłam do domu...

 

Siłownię zaliczyłam późniejszym popołudniem i nie powiem.. dałam sobie wycisk... ojjj dałam...

 

Idę sobie... bo nawet nie chce mi się nic..:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie mysle, ze nasza Arnika to nietuzinkowa Kobietka jest :-) Stresa miala dzisiaj, ze ho, ho, ho ... pewnie frustracji, zlosci i zalu, ale sie z dieta i cwiczeniami nie poddala. Hmmm ... sadze, ze 9 na 10 dietujacych w takiej sytuacji napchaloby buzie batonami, albo innym schaboszczakiem, a potem z zalem lezalo na kanapie wyplakujac lzy, jakie zycie jest niesprawiedliwe i okropne ale ... ale nie Arnika.

Przemaglowana w szkole, pobiegla ugotowac zdrowy obiad, potem silownia, potem jeszcze zdrowsza kolacja i .... poniedzialkowe wazenie znowu bedzie na MINUSIE :wiggle::wiggle::wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszłam wczoraj spać.. jak na mnie wcześnie...

Miałam plan, że śpię dłuuugo... ale.. jak zwykle przed 8.00 Emil zrobił mi pobudkę....

Uffffff już po śniadanku, zajrzałam...

Mam nadzieję, ze dzisiaj nam nie dopoli, bo idziemy na zabawę karnawałową..

Wcale nie bardzo mi się chce iść...

Jedzenie bynajmniej nie dla mnie... pić nie mogę, przynajmniej na taksówkę nie wydam;) no tylko tańczyć lubię... ale jakoś nawet nie chce mi się iść...

Powiem, że nawet garderoby nie przetrzepałam w co się ubrać... chyba pójdę w garniturku i jakąś bluzkę fajną... to jest na luzie impreza, więc suknie balowe niekonieczne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze garderoby nie przewróciłam do góry nogami i nie wiem co na siebie założyć... najwyżej rozebrana pójdę :lol:

 

Z białek.. żeby się nie zniszczyły kokosanki piekę... w sumie jakieś 5 dużych blach ciastek wyszło...

Mniaaaammmm moje ulubione... ale ja nie zjem.. upiekłam sobie za to 2 jabłuszka.. jedno już zjadłam, drugie wsysnę za chwilę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie mysle, ze nasza Arnika to nietuzinkowa Kobietka jest :-) Stresa miala dzisiaj, ze ho, ho, ho ... pewnie frustracji, zlosci i zalu, ale sie z dieta i cwiczeniami nie poddala. Hmmm ... sadze, ze 9 na 10 dietujacych w takiej sytuacji napchaloby buzie batonami, albo innym schaboszczakiem, a potem z zalem lezalo na kanapie wyplakujac lzy, jakie zycie jest niesprawiedliwe i okropne ale ... ale nie Arnika.

Przemaglowana w szkole, pobiegla ugotowac zdrowy obiad, potem silownia, potem jeszcze zdrowsza kolacja i .... poniedzialkowe wazenie znowu bedzie na MINUSIE :wiggle::wiggle::wiggle:

ja też we czwartek oparłam się pokusie pączków i faworków, uffff :D Nawet mnie nie ciągnęło, chociaż gdyby ktoś mnie poczęstował domowymi faworkami, to pewnie byłoby mi trudno się oprzeć, ale całe szczęście nie miał kto, a kupowanych w cukierni nie lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze garderoby nie przewróciłam do góry nogami i nie wiem co na siebie założyć... najwyżej rozebrana pójdę :lol:

 

Z białek.. żeby się nie zniszczyły kokosanki piekę... w sumie jakieś 5 dużych blach ciastek wyszło...

Mniaaaammmm moje ulubione... ale ja nie zjem.. upiekłam sobie za to 2 jabłuszka.. jedno już zjadłam, drugie wsysnę za chwilę...

Arni, idź i baw się dobrze :D zazdroszczę ci, bo my spędzimy weekend w domu, a chętnie bym się poruszała na parkiecie.

 

Powiedz mi, jak ty dokładnie ćwiczysz na bieżni, bo chcę się zapisać od przyszłego tygodnia, ale nie wiem jak sobie ustawić trening ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika wpadam na szybko, aby zyczyc Wam fajnego i roztanczonego wieczoru i nocy! Bawcie sie doskonale a Ty badz dzielna i nad schaboszczakiem pomysl, ile dni diety i pracy na silowni zmarnujesz, gdy ta tlusta paniere wsuniesz ... Nie daj sie!

Pamietaj: piec minut w ustach, godzina w zoladku a potem cale zycie w biodrach :-) Bede czekac na Twoja relacje dnia.

Aaaa ... i pomysl, ze za rok na karnawalowe ostatki zalozysz juz taka kiecke jak bedziesz chciala, a calosc dopelnisz pieknymi szpilkami i cudnym makijazem :hug:

 

lidszu pozostaje mi trzymac kciuki i za Ciebie! Fajnie, ze nie jestes mieczakiem i nie uwiodl Cie ani lukier na paczkach, ani nadzienie w :-) I koniecznie zapisz sie na silownie :yes:

 

No nic ... trzeba zaczac sie szykowac na imprezke :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wyciągnęłam garniturek... spodnie są za długie idę wyciągnąć maszynę i je będę skracać;)

 

Nie zjem nic.. no chyba, że wędlinkę samą albo jakieś jako bez niczego...

jakoś nie widzę po sobie, żebym w tym tygodniu schudła :(

 

 

Aaaa Lidzia ja miałam domowe pączki i domowe faworki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i taki własnie jest mój wymarzony rozmiar.

O, takie normalne kobiety:

http://billbordowy.blox.pl/resource/20070517021841dove_manekenke_reklama_grudnjak.jpg

 

Teraz jest mnie, niestety, trochę więcej...

Ale chudne powoluśku, więc mam nadzieję, że do września będę może podobnie wyglądała! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...