wiolasz 27.04.2012 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 Wiola, mój maż zaczął od jakiejś alergii, która zbagatelizował-bo jak to chłopak ze wsi musi w polu pomagać a nie na alergeny uważać i teraz ma astmę. Doszło do tego ze nawet parę kroków go męczyło. Teraz nosi ze sobą torebkę leków. Niech Twój weźmie się za siebie sam, bo mama długo go pilnować nie może przecież... A odnośnie zdjeć, to dawaj wszystko! łazienki, przedpokój, salon sypialnie...no pokoi chłopaków nie musisz bo to pewnie ich królestwo. Ale poza tym wszystko! :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 27.04.2012 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 Arni wszystkiego dobrego dla Syna Z drugiej strony to dorosly facet. Wie co robi, a jak nie to raz wylumaczyc i pozostawic do wlasnych decyzji Sila do szpitalnego lozka nie przykujesz, a tylko stracisz i czas i nerwy Dbaj o siebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.04.2012 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 Wiem co go uczula...Brzoza, wierzby, zboża i trawy kwitnące, oraz orzechy...Ale się nie leczył...Znaczy jako dziecko to tak, ale jako dorastający prawie dorosły już nie...Jak załatwiłam mu super alergologa, zawiozłam , weszłam z nim to i testy zrobił (po raz kolejny, bo wcześniej jako dziecko jeździł do innego.... ), potem jedna czy dwie wizyty zawiozłam, potem był umówiony, ja budowałam dom, a on zamiast do lekarza przyjechać to z kolesiami poleciał... jeszcze raz tak zrobił... to ja się wściekłam i go już nie umawiałam i nie woziłam... Zyrtek nie pomaga... Trzeba odczulać i wiaderko leków brać... Ja mu tyłka przez kolano nie przełożę i łopatologicznie nie wytłumaczę... ale wczorajsze zakłady pogrzebowe zrobiły na nim wrażenie, a ja miałam ubaw...Swoją drogą to chyba w Polsce jest ewenement, ze przy wejściu do szpitala masz zakłady pogrzebowe obok...Tak tylko jeszcze widziałam w Rumunii jakby wysoki mur szpitalny, wejście do szpitala, a w murze lokale użytkowe z przeznaczeniem na trumny na wystawie i wieńce sztuczne pogrzebowe... byłam w szoku.. u nas to tylko pisze zakład pogrzebowy ... Z drugiej strony ja też jestem właśnie na brzozy kwitnące uczulona i baaardzo na bylicę... ...też nie łykam prochów póki nie jest gorzej... jak jest ciut gorzej to drachy w dłoń, ale wiem co i jak i kiedy, pod kontrolą... No i jak tu nie mieć uczulenia i dobrze oddychać, jak ja w lesie mieszkam i za płotem same kwitnące brzozy... no jak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 27.04.2012 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 wez no rzuc okiem u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 27.04.2012 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 Arni ano wlasnie ... sila do niczego nie zmusisz. Jak sie sam porzadnie przestraszy konsekwencji, to bez upominania osobiscie bedzie na kontrol i leczenie jezdzil I ja Ci mowie ... chlopak juz dorosly, wiec najwyzszy czas aby wyjsc z roli "matki Polki" Pewnie wkrotce jakas zona i dziecko sie przytrafia, wiec nie tylko o siebie ale tez o innych bedzie dbal No i pewnie, ze Zyrtec nie pomoze. No way! Ja sama mam zapas silnych lekow alergicznych specjalnego przeznaczenia BTW kiedys namowili mnie na odczulanie na jad pszczol. Uuuuu ... jazda byla niesamowita, jak im we wstrzas wpadlam. Z drugiej strony wspaniale uczucie, ktore sie chcialo aby trwalo i trwalo i trwalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 27.04.2012 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 27.04.2012 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 TAR najwieksza eskalacje alergii mialam wlasnie po wyprowadzeniu sie z Wawy na "przedmiescia". Niby Chojnowski Las Krajobrazowy tuz za plotem, uzdrowisko w Konstancinie po sasiedzku a ja ciagle z zapalenim spojowek, katarem, wysypka i bolem glowy. Moja alergolog powiedziala tylko jedno "wies" pania uczula Co wiecej, przyplatalo sie jeszcze uczulenie na chrom, wiec ja nie z tych co kominkiem i grillem moga sie cieszyc. Gdy wrocilam do miasta to niemal natychmiast odstawilam wszystkie prochy a i doskonaly humor powrocil NIe, nie, nie ... nigdy juz zadnego lokum poza miastem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 27.04.2012 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.04.2012 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2012 Z tym to ja podobnie jak Tarcia - za młodu sie wyszalałam, teraz baaardzo sobie cenię wieś. Na szczęście nie jestem wcale na nic uczulona, więc mogę korzystać z uroków do woli. Za to moje chłopaki oba uczulone, choć na wsi chowane, na swojskiej śwince i mleku z własnej obory. Pyłki ich pokonują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.04.2012 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 Na specjalne życzenie pokazuję kawałek mojego domku ..przedpokój widziany od sypialni w kierunku drzwi garażowych... ...i odwrotnie... ....i w kierunku salonu.... Wejście jest po prawej stronie tuż przed salonem.... salon widziany z wejścia z kuchni... a dach jest sufitem w salonie... ...małe spojrzenie na łazienkę... ... i sypialnia.... Wreszcie zaczęliśmy robić taras.... Wczoraj mężowi spaliła się nowiutka piła... chmmmm trzeba było dzisiaj kupić nowa... nie uznali gwarancji.... a nad wszystkim czuwa Inka.... ... w końcu na tym placu to "ja" jestem kierowniczką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.04.2012 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 I mogę zameldować, że listwy przypodłogowe są już na swoim miejscu, zamontował je starszy syn... Są zwykłe drewniane, szerokie na chyba 7cm ( nie znalazłam gotowych wyższych) i pomalowane białym sadolinem, tak jak sufit w salonie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.04.2012 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 Mnie się bardzo podoba, że przestrzennie masz, duzo miejsca. Nasz dom stary jest, poniemiecki, nie ma w nim duzo miejsca. I podłoga fajna, ładna i łatwa w utrzymaniu. I sufit też mi sie podoba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.04.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 Ja kocham przestrzeń,... lubię wszystkiego "Dużo".... Ruszyła się u nas praca z tarasem.. Pojechaliśmy z mężem po trelinki do znajomego... i mąż po 6 czy 8 sztukach padał w samiuteńkie południe.... Nie może nosić, skrzydełka go bolą... typem Adama Słodowego nie jest... A tu jeszcze załadować resztę treninek, potem rozładować je.. wkopywać... przewieźć tłuczeń... Nic to... telefon do naszego pana pracownika.. czy jest wolny.. akurat był wolny przyjechał zaraz... pomógł rozładować te trelinki, wziął się za stelaż tarasu, starszak pomógł przy cemencie, mąż pokroił resztę potrzebnych legarów na połowę.... wcześniej kupując nową pilarkę ( wczoraj spalił nową.. ), jutro dalsza część pracy przy ożebrowaniu/stelażu tarasu.... malowanie/olejowanie legarów i desek.... Myślę, że może na sobotę, najpóźniej w niedzielę, nie wysilając się czasowo będzie można wypić kawę na tarasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 30.04.2012 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 Kurteczka ale Wam fajnie z tym tarasem:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 01.05.2012 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2012 OOooo dzięki za zdjęcia , o coś takiego mi chodziło, teraz wiem, że "byłam" u Cię No miejsca masz duuużo, fajnie tak. A tarasu też zazdroszczę, bo mój chyba w tym roku nie wyjdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 01.05.2012 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2012 Dzięki za pochwałę dla domku Lubie dużo miejsca... a prawie wszystkie takie zdjęcia są w dzienniku, ale tyle co się wprowadzaliśmy... I nie mów, że już byłaś, tylko zbieraj Julkę i Zosię i przyjeżdżaj... miejsca pod dostatkiem.. no i podłogi też całkiem sporo... Taras będzie nasz pan od pomocy od rzeczy nieskomplikowanych robił... Dziś pewnie stelaż zrobi, znaczy skończy i pomaluje na raz może dwa dechy... Jutro dalsza część pracy... Męża z Emilem zawiozłam na Pogorie.. ma dyżur sternika za znajomego, który się rozchorował bardzo.. kiedyś on nam pomógł.. teraz mąż jemu... Więc Pan Bogdan będzie robił sam .. no może z niewielkim udziałem starszaka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.05.2012 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2012 Arni to pozostaje mi zyczyc pieknej pogody i duzo wolnego czasu, abys mogla w pelni cieszyc sie tarasem!!! TYlko nie zasiedz sie tam za bardzo, bo cialo ruchu wymaga Fajnie maja Twoi na tej Pogorii Tez lubilam tam jezdzic ... oooo wiele lat temu, ale jeszcze pamietam. Robilam tam patent zeglarza, czyli plywajacego majtka Chcialam tez sternika, ale jakos tak sie okazalo, ze na wiekszych jednostkach mam chorobe morska, ktora skutecznie mnie dyskwalifikuje ... no bo jak tu zeglowac z glowa za burta No nic ... uciekamy dzisiaj powspinac sie na sciance, a potem basen i masaz Luuubie masaz, w szczegolnosci po tym ciaglym sleczeniu nad ksiazkami Kark mam juz tak sztywny, ze jeszcze chwila a glowa przestane ruszac A tu tyle jeszcze do zrobienia ... Buziaki i milego dnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 01.05.2012 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2012 Wiola, dzięki za zaproszenie ale ja w tym roku mam w planie tylko 3 wyjazdy. I muszą wyjść, bo jak nie.... Czekam na zdjęcia tarasu, będę myslała, że też tak odpoczywam u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.05.2012 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2012 Ech, Pogoria... Ja wciąż wspominam moje szkolenia na św. pamięci "Zewie Morza"... Teraz to ja chcę sprzedać swój jacht... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 01.05.2012 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2012 Bardzo ładne wnętrza Arniczko,a salon! wielgaśny:)zazdroszczę.Czy w tak wysokim pomieszczeniu(sufit=dach) zimą macie ciepło?-wielka kubatura. Pienio przeuroczy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.