Arnika 27.09.2012 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 I zamiast podgrzybków... wstawiłam do gotowania... prawdziwki... .....pomyliłam słoiki... WUsia... jak chcesz to wpadnij na ten bigosik.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.09.2012 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 To Wy tyle zjadacie? U nas teraz w sumie razem z nami 10 osób je. Gotuję w garnku 5-litrowym zupę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 28.09.2012 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 ooo matko, ale macie spusty...ja zupę w 1,5 garnuszku gotuje i mam na 2 dni :D No ale mało nas, mało....i jemy jak ptaszyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.09.2012 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 DPSia.. nie w jeden dzień... Ale jak coś dobre to chłopaki zajadają... A pamiętajcie, że mam ich 3... mąż, 20 latek i 14 latek... Czasami tylko lodówka strzela.. Jak jest coś dobrego na obiad to i na kolacje odgrzewają... No i bigosu wyszło czubaty gar ten z Ikei.. gotowałam na dwa garnki, bo nawet się wymieszać nie dało... Ale będą mieli ucztę dzisiaj.. wszyscy bardzo lubią bigos, tylko dlaczego z nim aż tyle roboty jest.... Dziś rano mówię mężowi, że będziemy mieli ten bigos na Wszystkich Świętych... a on na to... - to my go nie zjemy??? - Zjemy, zjemy.. ja trochę zamrożę, żebym się nie paprała z gotowaniem drugi raz... Przecież pisałam, że ja wcale a wcale gotować nie lubię... I Dzień Dobry się z Państwem Ładny dzień się zapowiada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 28.09.2012 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 To Wy tyle zjadacie? U nas teraz w sumie razem z nami 10 osób je. Gotuję w garnku 5-litrowym zupę. Depsia, nie pisz takich rzeczy, bo się wszystkie goście do Arniki przeniosą . ...a może ty koncentrat gotujesz, a później goście sobie rozcieńczają 1:10. Dużo wody ci idzie? ( no chyba, że u ciebie też same "ptaszyny" się stołują ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.09.2012 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 Dobrze Yetek prawisz... U mnie zupa jak jest dobra to garnek najmniejszy 4 litrowy, a jak bardzo lubią to i 6 litrowy... i to czasami jest na jeden dzień, czasami na dwa dni... Tylko zwykle ja na jedno danie gotuję, to i zupą za bardzo sobie nie pojedzą.. i jakby jeszcze było w małym garnuszku..., więc niestety najczęściej mam II danie, a ja lubię zupy... TARcia widziała w jakich garnkach ja gotuję.... I u mnie nikt nie może być głodny... I nadal twierdzę, i jestem pewna, że ja nienawidzę gotować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.09.2012 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 Proszę się częstować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.09.2012 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 (edytowane) . Edytowane 30 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 28.09.2012 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 kurka , ja uwielbiam bigos ale nie moge jesc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 28.09.2012 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 Weź wykasuj to zdjęcie bo się zaśliniłam:sick: po pachy!!! Uwielbiam... właśnie taki z pomidorkami i bez niczego więcej. No może ew. ziarnka jałowcowe... Tylko ja nie opowiadam bajek, że nie lubię gotować... ja naprawdę nie lubię gotować! a kroić mięso to już wcale, brrryyyy Dlatego bigos u mnie najwyżej dwa razy w roku:rolleyes: ale też największy gar:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.09.2012 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 (edytowane) . Edytowane 30 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.09.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 No kurczę - pół litra zupy + do tego solidne drugie danie to mało?! Yetek, teraz wylazło szydło z worka, to znaczy, że jak u nas byłes, to głodny chodziłeś! Ja nie opowiadam, Yetek widział, że NAPRAWDĘ nie lubię, kuchnia to zdecydowanie królestwo Babci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 28.09.2012 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 Matko, slinotoku dostałam.... Ja jak Markotka, nie mogę bigosu...jak zjem to potem umieram 3 dni... I dołączę sie do klubu-nielubiących-gotować :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daila 28.09.2012 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 A ja nie specjalnie przepadam, ale mam jeszcze taką możliwość ugotowania na węglowej kuchni . Mniammm. Mężuś gotuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 28.09.2012 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 u mnie to by nie przeszlo, pomiedzy szybami mamy jakis gaz. nie jestem za tym zeby nie korzystac z uslug fachowcow, tylko niech to beda realne stawki nie 100 zy 200 zł za godzine, bo z tego wlasnie biora sie te wszystkie nieporozumienia cenowe np. montaz napedu 500 zł i wychodzi ze roboczogodzina to 200 zł i 100 za dojazd, chcialabym tyle zarabiac na godzine Cena którą podałam to cena samego napędu.O montaż poprosimy sąsiada i mam nadzieję,że nie zedrze z nas za wiele:) Z innej mańki- w swoim gabinecie chcę ulepszyć sprzęt,dostałam wstępną wycenę,nowa wersja oprogramowania,praca inżyniera 2 godz- 650 zeta,jeszcze do przyjęcia ale dojazd(w dwie strony 460 km)-850 zł!Szok!Za taką cenę wychodzi jakieś 140 l paliwa! Można przejechać za tę ilość jakieś 1,5 tyś km.Jak będzie inna naprawa serwisowa w moim rejonie koszty zredukują o 50%...łaska.... DPS-ia zgadzam się...chore jakieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.09.2012 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 U nas trzy węglowe - w kuchni Babci, w kuchni mojej i w kuchni w kompleksie do gotowania dla gości. To jest ZUPEŁNIE inna filozofia gotowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.09.2012 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 DPSia.. a jak gotuje się filozoficznie na kuchni węglowej... Powiedz mi, bo ja blondynka i nigdy nie gotowałam na kuchni węglowej... nigdy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.09.2012 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 (edytowane) . Edytowane 30 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.09.2012 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 (edytowane) . Edytowane 30 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.09.2012 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2012 Filozofia jest prosta - brak pospiechu i umiejętnośc operowania garami po blacie, żeby własciwą temperaturę złapać. A po ugotowaniu pomalusku dochodzi i ciepło trzyma na końcu kuchni, tym najdalszym od paleniska. Plus robienie kilku rzeczy naraz (gotowanie, suszenie, smażenie konfitur, utrzymanie w duchówce gara z czymśbardzosmacznym, żeby nie stygło. I to ciepło razem z rozgrzewającym czerwieniejącym światłem w popielniku. I żeby wiedzieć, kiedy popielnik zamknąć, żeby fajnie się grzało na kuchni. To proste, ale jaka filozofia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.