Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Depsia, ale one cenne dla Niego, nie dla mnie...wartość rynkowa? ja nie wiem, oddałabym za 1 złoty :D:D:D

ale cieżko je zdobyc i pewnie dlatego cenne.

Ale już znalazłam prezent na ur.-przyjemne z pożytecznym

 

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRXGJ3IvsNaff6I53V66Ny4C20SGx50WfeoLj1eK6vN-YZjN55a

 

Nada się, nie? :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZeść, Arnika, przyszłam do ciebie :)

 

DPSia, pomysł niezły pod warunkiem, że chłopu bedzie się chciało wszytsko poukładać w tych przegródkach. To byłby raj dla mojego, u niego kazdy gwoźzik ma swoje miejsce, mógłby sobie sortować skarby :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa...

Jakbym mu kupiła taki nowy warszatatowy blat, do tego organizer do narzędzi na ścianę i do tego taką szafkę, to może przez kilka dni byłby porządek...

Mój to przypadek nieuleczalny, niestety. :(

Choć kochany jest, naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba do mnie o ten sklep ;)

ja wypatrzyłam na allegro. te czerwone sa po ok. 200-300 zł, są też takie po ok. 500-600 ale roznica chyba jest z blasze, z którego te skrzynki są zrobione. Są tez takie po 2-3 tys., ale już i z wyposażeniem jakimś firmowym i wogle jakieś fikuśne. Gdyby był zawodowym mechanikiem samochodowym to kupiłabym taki bo po 1 warto, po 2 stać mnie byłoby na taki ;):lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam dzisiaj u neurologa. U dobrej neurolog...

Mam nakaz nic nierobienia, nie wolno mi w zasadzie NIC... nie zamiatać, nie prać, no chyba, że guzik w pralce wcisnąć, nie myć podłóg, nie odkurzać.. nic w ogródku.. wszelaki zakaz..

Nawet na recepcie chciała pisać..

Od razu zabiegi.. nie wiem nawet ile przepisała mi i co. Chciała od razu wysłać mnie na kuracje koniecznie (nie bardzo chciałam, bo dom, dzieci, mąż.pies.).. .. dalej prochy łykać i zastrzyki przepisała....

Kontrola koniec kwietnia... może wcześniej...

A przyszłam do lekarza z MR, RTG, EMR (przewodnictwo..) czyli już z bardzo konkretnymi badaniami..

 

Byłam też u bdb chiropraktyka ( ludzi z wózka wyciągnął.. ).. zdjęcia pooglądał, opis zobaczył MRI i mnie nie dotknął nawet. kazał zrobić kliszę MR albo zdjęcia...

 

Albo jest tak rzeczywićie źle.. albo mnie straszą...

Ale i Ortopeda to mówił, i lekarz rehabilitacji i Neurologi, dziś neurolog i chiropraktyk... to może trochę wiedzą więcej niż ja,,,

Ala jak ktoś mnie zna to wie jaka jestem to na twarzy bynajmniej nie jest wypisane, że coś mi jest..

 

Młody ma ferie..

Jutro zażyczył sobie wyjazd na narty.. na górkę do S.. Masakra.. Przecież zanudzi się tam.. Ale jak wróciłam od doktorów to.. już w wiatrołapie stoi kask, gogle, narty, buty i kijki.. Nie będzie jutro lekko...

 

 

 

 

Zastanawiam się co dzieje sie z Delor i Nadulką???????? Zniknęły.. a teraz to jaoś niezręcznie dzwonić.. a podczas dnia jakoś umyka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arniczko, lekarze mają rację- oszczędzaj się:yes:

Z kręgosłupem nie ma żartów:( Pisąłam już u Beauty, ze lubego nastoletnia chrześnica ma zwyrodnienie w kręgosłupie- coś jej trachnęło jak się schylała i leży jak nieżywa. Sterydami ją faszerują:bash: Dziewczyna też się nie oszczędzała- trenowała siatkówkę, odśnieżanie, koszenie trawy- bo lubiła, więc rodzice pozwalali... nie bez znaczenia było też dźwiganie plecaka- codziennie 12 kg:mad: i tez dostała zakaz w zasadzie na wszystko:(

 

Spróbuj chociaż tak naprawdę oszczędzać się przez kilka tygodni, a zobaczysz poprawę:yes: Do tego rehabilitacja i leki a będziesz jak nowo narodzona:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę tylko się podpisac pod Agawi, bo mądrze mówi dziewczyna.

Nie wolno tego lekceważyć, bo zemści się okrutnie, sama już wiesz, jak to jest, ból przeogromny a i niepełnosprawność może zostać na stałe.

NIE LEKCEWAŻ, proszę. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lekceważę.. nic prawie nie robię, i czuję się z tym bardzo źle...

Dostałam rehabilitacje kolejną.. już 6 zabiegów po 10X wybrałam i jakiejś większej poprawy nie widzę..

Fakt.. nie mam już stanu ostrego.. ale dobrze jeszcze nie jest..

Pojadę kiedyś na kuracje.. wczoraj doktórka chciała mi ja wypisać.. ja się opierałam, bo dom/dzieci/mąż/pies/ogródek.. itd...

Ślubny mówi, żeby złożyć wniosek.. pewnie i tak za dwa lata ja dostanę...

Ale w/g mnie taniej i więcej rehabilitacji mogą mieć tutaj na miejscu... Z drugiej strony wyjechać bez nikogo .. to luksus.. :yes:

 

A teraz jadę na narty z młodym.. ....

Znaczy ja go zawożę... on jeździ .. a ja czekam na niego.. :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co Wiola? Ty to jesteś już stara etatowa maruderka. Nic się nie odzywam, bo skoro mało się udzielam to i rad nie powinnam dawać, ale zachowujesz sie jak babcie na etacie w kolejce u lekarza: tu mnie boli, tu mnie strzyka a popatrz pani jak spuchło...itd itp..ale jak ktoś chce pomóc i sam dać skierowanie na dalsze leczenie co wymaga odrobiny zadbania o siebie z Twojej strony, to nie bo 150 wymówek masz: jak nie mąż to dzieci, jak nie dzieci to pies. Jejuśku, jakbyś teraz gdzies tfu w jakimś wypadku zginęła -nie daj Boże ale różnie bywa- to nie ma ludzi niezastąpionych. Jakoś sobie poradzą. Tak samo z sanatorium- tylko 2-3 tygodnie efekty będą..

 

no znerwowałam się....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...