jędrzej 28.12.2004 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 Z całą pewnością jest to urządzenie rozwojowe, więc na razie nie kupiłbym go, bo ma zbyt dużo niedopracowanych elementów. Tak wogóle to fajnie gdy coś się samo robi, niestety automaty mają to do siebie, że nie zawsze myślą (co i ludziom się przydarza). Zatem jakość takiego sprzątania jest pewnie przeciętna (oceniam, że jakieś 70-80%). Niestety takie urządzenie ma i chyba zawsze będzie miało dwie wady: - mały zbiornik (ale skoro sam się podłącza do prundu, to może kiedyś będzie się sam wypróżniał... fuu) - nie wszędzie odkurzy: narożniki, parapety, itp. (powinien mieć w wyposażeniu standardowe ssawki i wąż). No ładnie, napisałem że zawsze będzie mieć te wady, a w nawiasie podałem sposób ich wyeliminowania! Mam nadzieję, że producenci docenią moje pomysły (wystarczy mi 1% od sprzedaży) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 05.11.2005 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Od dłuższego czasu obserwuję rozwój samobieżnych "inteligentnych" urządzeń do odkurzania i zastanawiam się czy już są one na odpowiednim poziomie "ewolucji" aby przestać je traktować jak zabawka a zacząć o nich myśleć jak o normalnym sprzęcie AGD ułatwiającym życie. http://www.roomba.pl/roomba_new/_images/lang_choice/roomba_add2.jpg Nie jestem zwolennikiem odkurzaczy zwykłych a tym bardziej centralnych nierozwiązujących podstawowego problemu odkurzania to znaczy kto ma odkurzać Zresztą jednym z powodów dla których zrezygnowałem z instalacji centralnego odkurzacza było pojawienie się właśnie takiego rozwiązania - czyli robocik króry całą robotę odwala za nas . Oczywiście zdaję sobie sprawy że takie "zwierzatko" nie odkurzy zasłon, foteli itp. lecz tylko podłogę i że będę musiał nadal mieć w domu odkurzacz piorący i jakieś lekkie poręczne maleństwo do foteli ale odkurzanie podłogi to chyba 90% roboty więc wyręka byłaby ogromna (tym bardziej że pomoc sprzatajaca zdecydowanie podniosła stawkę i muszę szukać rozwiazań alternatywnych ) Spytam się więc czy ktoś ma doświadczenia z takim urządzonkiem lub podobnym http://www.roomba.pl Czy to nadal zabawka czy już poważny domownik ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 05.11.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Nie mam. Zabieram głos bo mnie też temat interesuje. Mam kilka watpliwości: Czy można go zostawić samego. Oczywiście nie chodzi mi o to że mógłby się poczuć samotny Tylko czy ma takie miejsca w których się zaklinuje i poprzez wielogodzinne próby wydostania się z pułapki pójdzie do serwisu. Jeżeli musi być pod dozorem (to byłoby fatalnie) to znaczy że przez te krótkie chwile kiedy jestem w domu coś mi ciągle "bziuczy" koło nóg. Pytanie jak głośny jest. Z tego co wiem czyści szczotką umieszczoną pod urządzeniem w odległości kilku centymetrów od brzegu. A to oznacza, że z kątów brudu nie wybierze. To samo z powierzchniami tuż przy ścianach. A tam przecież zawsze "syfu" najwięcej. Pół biedy jak są to jakieś kłaczki na terakocie które zostaną porwane przez pęd powietrza. Gorzej jak czyszczoną powierzchnią jest dywan. Ciekawe jak często trzeba go czyścić. Jest taki malusi, że wiele to się w nim nie zmieści. Ja mam odkurzacz wodny. I taki sposób filtracji mi najbardziej odpowiada. Niestety przy takich urządzeniach to nie wchodzi w grę. A na odkurzacz centralny bym się nie zdecydowała. Mam zbyt wybujałą wyobraźnię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 05.11.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Wiesz mam podobne watpliwości stąd prośba o podzielenie się doświadczeniami. Po przeczytaniu odpowiedzi na takie i podobne pytania http://www.roomba.pl/roomba_new/pl/3_faq.html Sam nie wiem czy można tego zwierzaczka zacząc już traktować poważnie czy tylko w kategoriach zabawki. Wiem że na rynku zaczynają być popularne takie robociki np. http://www.electrolux.pl/node35.asp?ProdID=25348. Oczywiste jest też że tego typu rozwiązania są rozwiązaniami najlepszymi i docelowymi a nie tylko półśrodkami jak odkurzacz centralny lub zwykły z tego powodu moje poważne zainteresowanie takimi stworami i pytanie czy to już jest to ?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 05.11.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 inwestorTylko, że ten "robocik", z tego co pamiętam, kosztuje ok. 6.000.Odkurzacz centralny możesz mieć za ok. 3.000 - wsio!A co do tej zabawki Elektroluxa. Mój kumpel to kupił. Przestrzeń niebezpieczną (np. schody) odziela się specjalnie naklejonymi na podłogę tasiemkami. Tylko, że u niego robocikowi coś się pozajączkowało i sper.........lił się na sam dół. Przy tej okazji poznaliśmy konstrukcję wewnętrzną urządzenia - moim zdaniem zabawka.Reasumując - rozprowadziłem u siebie centralny odkurzacz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 05.11.2005 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Nurni ROOMBA w podstawowej wersji kosztuje 2190zł a w wersji pełnej 2990zł więc to już cena może nie niska ale warta przemyślenia tymbardziej że centralny sam nie odkurza a robocik sam zasuwa. To ogromny skok jakościowy. Ja akurat mam dom bez schodów więc robocik byłby bezpieczny Napisz może jak ten robocik sprawował się przed "wypadkiem" czy wogóle coś czyścił czy tylko jego trzeba było czyścić ?. Jakie były wady ? Jesli faktycznie to zabawka to trzeba będzie jeszcze poczekać na następny model bardziej dopracowany. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bingo-ada 05.11.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Ojej, spadł ze schodów! Chyba jednak wolę centralny i sama sprawować nad nim kontrolę. Ale warto znać takie cuda techniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 05.11.2005 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Jeszcze miałbym taką prośbę aby ten watek nie stał się porównaniem robocika do centralnego albo zwykłego. Wszyscy wiemy jakie są wady tradycyjnych metod odkurzania czy to centralnym czy też szczotką na kiju. Prosiłbym bardzo o dzielenie się doswiadczeniami i opiniami na temat tego nowego cudeńka Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 05.11.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 No po zaleconej lekturze FAQ jestem w istocie mądrzejsza (nie dotarłam tam za pierwszym razem). Niestety te "hasła reklamowe" nie do końca odpowiadają na zadane przeze mnie pytania. Swoją drogą sprytnie, można rzec, psychologicznie podchodzą do nas konsumentów. Na pytanie czy odkurzacz czyści rogi pomiszczenie i przestrzenie przy ścianach, pada odpowiedź: odkurzacz ma boczną szczotkę która dosięga do krawędzi ścian i innych trudno dostępnych miejsc. A ja się pytam: gdzie rogi?? No i co będzie jak najedzie na plame wody na podłodze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 05.11.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Efilo wiem że to co napisali to marketing jest co prawda mozliwość bezpłatnej prezentacji ale to nie załatwia sprawy. Potrzene są opinie posiadaczy - jak to naprawdę jest w praktyce. To znaczy czy wady które posiada ten robocik sa do zaakceptowania czy też go dyskwalifikują. Piszesz o narożnikach dla mnie to do przeżycia bo przy okazji czyszczenia foteli tradycyjnym odkurzaczem można narozniki odkurzyć. Bardziej interesuje mnie czy takie "coś" poradzi sobie np. z czyszczeniem pod stołem przy którym stoją krzesła ? czy nie "zgłupieje" jak znajdzie się w talim "lesie" nóg, czy będzie potrafił samodzielnie oblecieć kilka pomieszczeń ? Jak powiedzmy zostanie samo w domu pootwieram mu drzwi i nech sobie sprząta czy nie pogubi się w takim labiryncie ?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 06.11.2005 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Nurni ROOMBA w podstawowej wersji kosztuje 2190zł a w wersji pełnej 2990zł więc to już cena może nie niska ale warta przemyślenia tymbardziej że centralny sam nie odkurza a robocik sam zasuwa. To ogromny skok jakościowy. Ja akurat mam dom bez schodów więc robocik byłby bezpieczny Napisz może jak ten robocik sprawował się przed "wypadkiem" czy wogóle coś czyścił czy tylko jego trzeba było czyścić ?. Jakie były wady ? Jesli faktycznie to zabawka to trzeba będzie jeszcze poczekać na następny model bardziej dopracowany. Pozdrawiam Jak kupował go kolega to kosztawał ok. 6 tys. (jakieś 3 lata temu). Generalnie odkurzał, ale nie do końca byli zadowoleni, ponieważ źle odkurzał w narożnikach, przy meblach i w różnych zakamarkach. Więc jak ktoś ma "lotnisko" to może się sprawdzić. Czy to jest zabawka? Nie wiem. Wiem, że kumpel potem kupił normalny odkurzacz (a na biednego nie trafiło), a teraz w domu będzie miał centralny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaltam 07.11.2005 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Centralny - mam i poznałem jego zalety - POLECAM. Położenie instalacji (rury + przewód elektryczny) przed wylewkami i tynkowaniem to mały koszt. Instalacja jednostki centralnej i gnizdek może zostać wykonana po zakończeniu budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.11.2005 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Chyba wszyscy wiedzą jak zbudowany jest centralny że ma rury gniazdka itp. natomiast jest bee.. bo nie sprząta sam . Ja się pytam o robocika "samojezda" który robotę odwala samodzielnie to jest właśnie to co ludzie lubią najbardziej . Wychodzisz sobie z domu na spacerek, do kina itp. itd. wracasz a tu kłaki po psie/kocie posprzatane z podłogi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 07.11.2005 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Podobno nawet brat "robocika-samojezda" wyszedł już z domu i strzyże trawę. Ma tylko trudności z opróżnianiem worka (zostawia kupki gdzie popadnie). Działa do ostatniej kropli benzyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.11.2005 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Podobno nawet brat "robocika-samojezda" wyszedł już z domu i strzyże trawę. Ma tylko trudności z opróżnianiem worka (zostawia kupki gdzie popadnie). Działa do ostatniej kropli benzyny. Słyszałem o bracie "fryzjerze" . Też się zastanawiałem ale mam niezbyt równy teren i strach takiego "fryzjera" zostawić samego bo może się ktoś nad nim zlitować go przygarnie biedaka samotnika . Taki sprzatacz/sprzataczaka siedzi sobie w domu pod kluczem i jest OK. Noo właaaaśnie ciekawe czy nie pobudza czujek alarmowych nie pomyslałem wcześniej o tym ! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.11.2005 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Podciagam do góry może ktoś ma jakies doswiadczenia z takim robocikiem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 09.11.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 I już więcej nik nie napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 09.11.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Inwestor ile to teraz kasi? bo jeszcze chyba lepiej kupić sobie raz na tydzień żywą pomoc sprzątającą 8-10 zł/godz. i ona ręcznie, zwykłym odkurzaczem i szmatką wypoleruje dom i wszystkie kąty (moi znajomi chwalą sobie takie rozwiązanie, ja niestety sam jeżdżę z rurą ). Inwestycja baaardzo rozłożona w czasie, nie bije po kieszeni i efekt nieporównywalny. A jak jakaś ładna pomoc się trafi, to i dla oka przyjemniej, i pogadać można... no, osobiście nie wierzę w efektywność takiego robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 09.11.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Inwestor ile to teraz kasi? bo jeszcze chyba lepiej kupić sobie raz na tydzień żywą pomoc sprzątającą 8-10 zł/godz. i ona ręcznie, zwykłym odkurzaczem i szmatką wypoleruje dom i wszystkie kąty (moi znajomi chwalą sobie takie rozwiązanie, ja niestety sam jeżdżę z rurą ). Inwestycja baaardzo rozłożona w czasie, nie bije po kieszeni i efekt nieporównywalny. A jak jakaś ładna pomoc się trafi, to i dla oka przyjemniej, i pogadać można... no, osobiście nie wierzę w efektywność takiego robota. Pisałem już że ROOMBA w podstawowej wersji kosztuje 2190zł a w wersji pełnej 2990zł. Co do pomocy to za sprzatanie zaczyna krzyczeć 100 PLN za wizytę. Jak policzysz 100 x 52 tygodnie to zaczyna się zbierać juz spora sumka. Więc se pomyslałem że może taki robocik obskoczył by podłogi a reszte to juz może samemu dało by radę Jasne że nie bedzie to samo co "inteligentna żywa siła" ale za to dużo taniej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 09.11.2005 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 ale to przy okazji i prasowanie zrobi, okna umyje itp, czego odkurzacz już nie da rady... samo odkurzanie zajmuje ok. 1 godziny czyli niech będzie 12 zł/godz. x 2 godz. (baardzo powoli i dokładnie, łącznie z kurzami na półkach) x 52 tyg. = 1248zł... bo ja wiem niestety robot, to tylko robot, który też potrzebuje obsługi... przy schodach, zakamarkach odpada, na pustych parterach... może jak stanieje jeszcze... mój znajomy buduje kolejny dom i nawet centralnego nie zakłada, bo "nie będzie inwestował w wygodę pani, która dostanie i tak jakąś kasę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.