Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Akwarium tymi ręcami (długi text! nie zaczynać przed 22:00)


Amorphis

Recommended Posts

Na początek miejsce, w którym będzie stało nowe akwarium, a gdzie w tej chwili stoi najzwyklejsze 54l profilowane (60x30x30).

Jak być może widać na fatalnych fotkach z komórki miejsce na szafce ma kształt trapezu.

http://images50.fotosik.pl/97/f3202631f557e03am.jpghttp://images48.fotosik.pl/97/b963e228468eba74m.jpg

 

Następnie dokładne wymiarowanie szafki, zakup sklejki (15mm wodoodporna teraz dałbym zwykłą - po co przepłacać?) i wyjazd do warsztatu (piwnica babci). W niej powstało to co poniżej. Sklejka na dno i na pokrywę powstała z przecięcia DOKŁADNIE na pół prostokąta o wymiarach sumy podstaw trapezu + grubość ostrza piły.

szerokość 98cm (między pionowymi kątownikami)

wysokość 73cm (od trapezowego dna trapezowej pokrywy, której jeszcze nie ma)

głębokość 28-48cm (czyli od szyby, której jeszcze niema do tylnej ścianki)

w przeliczeniu na standard prostokątny i po zewnętrznych to 100x40x60 (szer*gł*wys) co da około ćwierć metra sześciennego wody.

szyba bedzie miała 60 cm wysokości, 13 cm między szybą a dachem zostawiam sobie na karkołomne manipulacje wewnątrz

http://images40.fotosik.pl/93/793a5806f723d864m.jpghttp://images46.fotosik.pl/97/aa2a6c0387df0b43m.jpghttp://images42.fotosik.pl/93/3ca5ad6057e3cacdm.jpghttp://images41.fotosik.pl/93/adb7a00e1b2c4444m.jpghttp://images41.fotosik.pl/93/e2432c42d7a771a2m.jpghttp://images41.fotosik.pl/93/901a6b8dd948bffcm.jpg

Ścianki sklejone Soudal FixAll brązowy i skręcone co około 4-5cm wkrętami oxydowanymi do regipsów o długości 35mm. Przed wkręceniem malutkim 2 mm wiertłem przez obie sklejki kanalik prowadzący, a przez sklejkę w której będzie łeb wkręta 4mm (ładnie się sklejki dociskają przy wkręcaniu, łeb się chowa w sklejkę)

Pozostawiono do wyschnięcia. Ten FixAll to w sumie zachowuje się i wygląda jak silikon, czasu na sklejenie dużo i naprawdę bez wkrętarki lub wiertarki ze śrubokrętem nie podchodźcie.

Dobrze przemyślcie wymiary, pamiętajcie o grubości sklejki przy liczeniu odległości.

http://images48.fotosik.pl/97/4c7ea8dbf795ba68m.jpghttp://images45.fotosik.pl/97/e2d12d08b839f5c5m.jpghttp://images45.fotosik.pl/97/fc1c4a85d1fbf186m.jpg

Teraz bezpieczeństwo antyzalaniowe.

Nie chciałem sprawdzać, czy silikon wytrzyma łączenie drewna i szkła, więc jako wspornik zabezpieczający przed wypchnięciem szyby dałem aluminiowy kątownik (castorama 10zł za 3 metrowy profil, wysokość ścianek około 5-6mm). Pod kątownik oczywiście FixAll. Dziury w kątowniku to własna i radosna twórczość.

 

http://images50.fotosik.pl/97/e975204b0f525220m.jpghttp://images37.fotosik.pl/93/195da960e58c5cebm.jpghttp://images50.fotosik.pl/97/c1f43ff830019c3cm.jpg

No i rzecz, której się obawiałem najbardziej, jednak niesłusznie.

Przyrządy: denaturat (na odwagę i na odtłuszczenie całości powierzchni przeznaczonej do żywicowania), szeroka szpachelka (KONIECZNIE), rękawice (niekoniecznie, część robiłem bez i nic mi nie było, a usmarowałem się po łokcie, ale rękawice pomagają) żywica epidian 5 + utwardzacz Z-1 lub PAC

Obawiałem się, bo nie robiłem nigdy takich rzeczy, ale wystarczy przeczytać sposób użycia i wg niego postępować. Nałożyłem warstwę próbną na akwa od zewnętrznej strony na próbę, odczekałem dobę, sprawdziłem, że ok i pomazałem po raz pierwszy całe dno. 2 doby (wystarczy 1h ale to była przerwa technologiczna ;) ) i powtórka. Żywicujemy ciut wyżej miż samo dno, chodzi o dokładne pokrycie narożników, łączeń sklejek ze sobą i kątownikiem. Następnie zużywamy dalej żywicę na ścianki boczne i na kątowniki na ściankach. Oczywiście odczekujemy na całkowite wyschnięcie pomiędzy klejeniami i żywicowaniami i odtłuszczamy klejone lub żywicowane elementy w razie czego.

UWAGA żywicę bardzo ciężko się rozprowadza, jest jak baaaardzo gęsty miód, więc nie przygotowujmy od razu całej mieszanki, bo dosyć szybko schnie. Wg opakowania jest godzina, ale realnie mamy około 15 minut na manipulację, bo później już się delikatnie łuszczy i zadziera.

Żywica + utwardzacz 22zł za 500g (wystarczy spokojnie na podwojne pozywicowanie calego akwa)

Grubość warstw żywicznych oceniam na około 2mm (czyli po 1 mm na warstwę)

http://images46.fotosik.pl/97/7d102ddd4a35aa8fm.jpghttp://images49.fotosik.pl/97/3b1e14eeeb330656m.jpg

Jedna część rur dmucha wodę pod żwir, druga część wciąga spod żwiru. Zwyczajna instalacja PCV do wody, kolanka po 0,70zł, rura 3 metrowa około 6zł. Później filtr już włożony do środka. Niestety sztywność rur uniemożliwia poprawne ułożenie bez klejenia i cyknięcie fotki. Wygląda to teraz na połączone, ale będzie rozdzielony wlot od wylotu (wszystkie rurki między sobą będą miały około 10cm przerwy). W rurkach będzie trochę dziurek tak rozmieszczonych, że wylot nie będzie pobierał z wlotu. Później zaślepię końce aby dmuchało i ciągnęło tylko z dziurek.

No i wyjścia w górę na deszczownię (po prawej) i na "odtłuszczacz" lustra wody (po lewej), na razie krótkie rurki dla pokazu, po wklejeniu szyby będę dokładnie mógł dobrać ich długość i pociągnąć dalej.

Trójniki ( coś koło 1zł/szt) widoczne w narożnikach będą wpuszczone w dno i rurki od nich pobiegną w kierunku filtrów i pompy CO

Całość instalacji zostanie zamaskowana na dnie bazaltem o granulacji 4-6mm, a na ścianach łupkiem fyllitowym. Oczywiście jeszcze nie mam żadnych z w/w kamieni, więc jak ktoś ma blisko do żwirowni/kopalni albo chce się pozbyć kamlotów to poproszę o kontakt, gdyż na razie to albo allegro (straszna drożyzna i nie wiadomo co dostanę) albo wycieczka do Opola do kopalni mnie czeka.

Czym radzicie sklejać tą instalację, oryginalnym klejem do pcv, takim jak do wody ciepłej/zimnej, czy lepiej silikonem akwarystycznym? Chodzi tylko o łączenia wewnątrz, bo całość będzie przyklejona do dna i ścianek przy trzeciej warstwie żywicy. W sumie mi to się wydaje bez różnicy, bo i tak część instalacji wodnych większość ludzi w nowym budownictwie ma z PCV i kleju do niego, więc woda i tak ma styk z tym klejem...

Teraz czekam aż wyschnie klejenie pokrywy i fakultet ze stolarki już zrobiony.

W następnych odcinkach fakultety z hydrauliki, elektryki i szklenia.

http://images38.fotosik.pl/93/7737a634500c24d3m.jpghttp://images40.fotosik.pl/93/cacc9edc2d44def0m.jpghttp://images45.fotosik.pl/97/cab82cba935546e2m.jpghttp://images47.fotosik.pl/97/5176d49727e4d7c5m.jpg

 

Znalazlem łupek... brudas straszny, trzeba będzie mocno szorować... cena 0,70 za kilo, wystarczyło 28 kilo. Grubość w najgrubszych miejscach okolo 1 cm. Oczywiscie bylo duzo pracy myslowej (gdzie ty przylozyc mlotkiem i dlutem w ten lupek?), aby otrzymac ponizszy efekt. Przerwami w lupku sie nie martwie, bo z lupania mam pelno malutkich kawalkow, ktore mozna powtykac w dziury. Te dwa trojkaty w dolnej czesci dostalem jako 1 kawalek i sam rozlupalem... Fakultet geologiczny zaliczony...

 

http://images42.fotosik.pl/93/f406dec6662c6932m.jpghttp://images46.fotosik.pl/97/49738f7223d41f2am.jpghttp://images40.fotosik.pl/93/4d5eb2d0649cd9e7m.jpghttp://images50.fotosik.pl/97/659ca273235133adm.jpghttp://images48.fotosik.pl/97/8dd02aadd4328511m.jpg

 

Nadeszla chwila na najgorsze... To bedzie najslabszy punkt akwa (nie tylko tego, wszystkie z dziurami w dnach tak mają). wa otwory na wlot i wylot do pompy i filtrow o grubosci pol cala. W otwory na lekki wcisk wchodza trojniki. Lekki wcisk to miejsce na zywice.

http://images44.fotosik.pl/97/b50fd06cd6da45cdm.jpghttp://images48.fotosik.pl/97/0ef416c6d364f0c8m.jpghttp://images42.fotosik.pl/93/0773901451b471bem.jpghttp://images37.fotosik.pl/93/fe2caafc37d9bf40m.jpghttp://images37.fotosik.pl/93/a499c4625fc3e8e9m.jpg

 

Przy okazji zywicowania trojnikow wpadlem na pomysl, aby zazywicowac rowniez inne elementy. Mianowicie oswietlenie i caly filtr podzwirowy. W podzwirowce zrobilem wiertlem chyba 1,5mm otworki (setki malych otworkow na wlot przefiltrowanej wody i wylot nieczystosci). To bylo mozolne... Wiem, ze czesc z nich zostanie pewnie zapchana mulem lub korzeniami roslin, ale mysle, ze pompa CO odetka pozniej coniektore z dziurek cisnieniem zwiekszajacym sie w miare zapychania. Oczywiscie liczba otworkow i kąt ich wlotu i wylotu w rurce jest wyliczana komputerowo i jest wprost proporcjonalna do czasu ich wiercenia, a odwrotnie proporcjonalna do grubości wiertła... Jak bedzie za duzo, to sie czesc zaklei, jak za malo to dowierci, wyjdzie w praniu...

http://images46.fotosik.pl/97/1f0226f9687a841cm.jpghttp://images49.fotosik.pl/97/ff84d47b09b17c8dm.jpg

 

Skoro wnetrze sobie zasycha mozna przetestowac oswietlenie. Lezy na akwa i widac, ze dlugosc swietlowek prawie idealnie dobrana do dlugosci akwa. Zostaje po pare cm z kazdej strony. Fotki mowia za siebie. Mam nadzieje, ze tyle swiatla (2x39W T5) wystarczy.

Rachunki:

świetlowki: 2x39W = 78W

odblysniki (wg producenta odbijaja ~50% swiatla) = ~ 40W

razem: ~120W

akwarium ~250 litrow, co daje prawie 0,5W na litr, czyli powinno byc dobrze. Jesli nie bedzie to mam miejsce na jeszcze 3 takie swietlowki pod pokrywa. Wyjdzie przy zalaniu i wlaczeniu swiatla.

Na ostatniej focie poludniowe okno jest w polowie otwarte i jest godzina okolo 13.00 wiec widac porownanie z naturalnym sloneczkiem.

http://images42.fotosik.pl/93/0d69ad012124f4dbm.jpghttp://images46.fotosik.pl/97/bd4079585ed47ce2m.jpghttp://images47.fotosik.pl/97/b573ca7cd3fb890bm.jpg

 

Akwa stoi już tam, gdzie ma stać, przed włożeniem połowa została rozebrana, bo zapomniałem przy wymiarowaniu o framudze... Zażywicowane i sklejone na nowo (dobrze, że tyle żywicy zostało). Bardzo przydała się strzykawka, gdyż za jej pomocą wstrzykiwałem żywicę w rozebrane i złożone kąty, ścianek nie było potrzeby żywicować (oprócz kawałka, gdzie żywica była mocniejsza niż sklejka).

Strzykawka przydaje się również przy przyklejaniu łupka, a kleję go... tak, na żywicę. Okazuje się, że jest mocniejsza od silikonu akwarystycznego. Na próbę poza akwa przykleiłem do zażywicowanego kawałka deski łupek fyllitowy i to samo zrobiłem silikonem akwarystycznym (oczywiście klejone powierzchnie przygotowane w ten sam sposób, identycznie do warunków w akwa). Po dwóch dniach test, oczywiście puścił silikon (tylko dlatego, że kleiłem dość małą powierzchnię (~5x5cm)) i skleiłem w ten sposób, by łatwo chwycić i rozciągać. W sumie łupek też puścił... rozwarstwił się znaczy, to co zażywicowane zostało na wieki przy desce, a w rękach druga część. Moim zdaniem zwyciestwo żywicy...

Na focie kilka kawałków już na swoim miejscu oświetlonych przy ostatecznej próbie elektrycznej (stąd wiszące kable, już ich nie ma). Niestety trochę to potrwa, bo mogę na raz przykleić tylko jedną warstwę kamieni, żywica jest zbyt płynna i nie łapie takiego cieżaru dopóki nie zaschnie, stąd konieczność położenia jednej warstwy, podparcia jej, wysuszenia spoiwa i dopiero kamienie wyżej kładzione. Zasada mniej więcej jak z glazurą i terakotą w pionie.

Boczne ścianki na razie nie ruszone (a też będą wytapetowane), bo dzięki kątownikom szybę muszę włożyć do akwa pod kątem, wewnątrz ją obrócić i dopiero przykleić, a boję się, że jak będą boczki to się nie uda.

Rurki pcv oczywiście znikną za gustownymi narożnikami łupkowymi.

http://images37.fotosik.pl/93/e13e42116babdb45m.jpghttp://images40.fotosik.pl/99/86a253b51b1d12d6m.jpg

Pierwsze elementy szklane... i ostatnie... (oświetlenie zaliczam do elementów elektrycznych Smile )

Boczki kamienne tuż przy szybie pojawią się po wyschnięciu dotychczasowych prac. Inaczej nie wstawiłbym szyby.

Wyszła mała nieścisłość w wymiarowaniu, otóż umknęły gdzieś 4 milimetry na szerokości szafki (góra szafki jest szersza od dołu szafki) i w związku z tym szyba jest lekko trapezowa i w podstawie ma 99,8mm a przy górnej szlifowanej krawędzi 100,2mm. Dla szklarza nie stanowiło to problemu.

Szybka zachodzi na kątowniki około 3 do 4mm, kątowniki mają ciut ponad 5mm przestrzeni, więc wymagany 1mm na silikon jest zachowany z każdej strony (i od bocznej ścianki i od kątownika "przeciwwyparciowego").

Wstawianie jest banalne:

1. Dokładne zwymiarowanie i wyklejenie szyby (oprócz miejsc przyklejenia) taśmą malarską.

2. Odtłuszczenie klejonych powierzchni fioletowym spirytusem niespożywczym.

3. Wstawienie i podparcie oklejonej szyby do środka akwa (kilka centymetrów wgłąb).

4. Wstawienie dystansowych kijków drewnianych od szaszłyków (takie około 1,5mm średnicy) na dno i na ścianki i lekkie ich przymocowanie silikonem.

5. Z pośpiechem (aby nie stracić najważniejszej pierwszej warstwy wiążącej silikonu zanim się zacznie wiązać) wyciśnięcie w narożniki kątownika silikonu i cofnięcie szyby, odpowiednie jej ustalenie i dociśnięcie w kątowniku.

6. Usunięcie nadmiaru silikonu, wyrównanie brzegów spoiny i zdjęcie taśmy malarskiej, ponowne wyrównanie brzegów (właściwie to usunięcie ciągnących się glutów za taśmą malarską)

7. Teraz zgodnie z wszelkimi zasadami gry schnięcie silikonu (2mm na dobę). Głębokość do wyschnięcia to łącznie około 15mm, więc schnąc obustronnie wyschnie w około 3 dni i 4 noce + 3 dni i noce leniwego zapasu dla mnie Smile więc za tydzień zerknę co dalej...

8. To już za tydzień - usunięcie patyczków szaszłykowych i wtłoczenie strzykawką w powstałe dziurki silikonu.

Przydatne narzędzia:

- karta kredytowa, płatnicza (usuwanie nadmiaru silikonu i robienie pięknego i równiuśkiego brzegu spoiny jej zaokrąglonym rożkiem oraz płacenie za inne materiały Smile ) - koszt zależny od banku

- silne bary do przyniesienia, trzymania i układania 0,6m kwadratowego wyślizgującej się szyby 10mm grubości - 90zł w zawieszeniu (lub wielokrotność Smile )

- denaturat (na odwagę Smile ) - 4,13zł <-- tu nie wiem czemu pamiętam co do grosza Smile

- taśma malarska, brać szeroką - 6 zł za 25 metrów

- silikon w tubie - 13 zł

- kijki do szaszłyka - za free po ognisku...

Fakultet szklarza zaliczony... szklarza akwarysty jak nie będzie ciekło...

http://images47.fotosik.pl/103/57de6fe796135290m.jpghttp://images41.fotosik.pl/99/4a28038dc1e17b15m.jpg

 

Jeszcze ze szmatami w środku, ale zewnętrznie to już koniec, gdyby nie strajkujący listonosze, to może już woda by pływała... Czyli po cmoknięciu z pudełka na buty może powstać 250 litrowa księżniczka. Pokrywa z panela podłogowego (obrzydliwa ;( )

http://images40.fotosik.pl/99/7767f9f689d0eb1fm.jpghttp://images41.fotosik.pl/99/d20eca5ac18ea987m.jpg

 

Trochę mi się nie podobała pokrywa i przerobiłem... Jak się teraz podoba? Delikatnie muszę podkleić jedną lewą stronę, bo prześwituje...

http://images38.fotosik.pl/99/05732785d6d1910dm.jpghttp://images45.fotosik.pl/103/fb97bb2716ca63d4m.jpghttp://images45.fotosik.pl/103/f448902f1d3f6057m.jpg

 

Zagięta rurka po lewej to wlot z akwa, prosta rurka po prawej to wylot na filtr. po wlocie z akwa woda wpada na standardowy filtr do wody ( nie ma tam wkładu ale będzie) po czym leci do pompy CO i z niej rozchodzi się na dwie drogi, jedna na główny filtr, a druga jako bypass (koreks fotograficzny wypełniony bioballami). Po prostu pompa ma cholerną moc, dużo zbyt dużą na moje akwa, a ja nie chcę jej dławić i wolę, żeby pompowała w kółko to samo niż była zdławiona.

Jeśli ktoś nie domyśla się przebiegu wody, to mogę dorysować strzałeczki. Jak naładuję bateryjki, to wstawię foto szafki z całym zamontowanym już na stałe systemem filtracji. Na tej focie znakomicie widać wlot z akwa (max po prawej), z niego idzie na przezroczysty baniak, z przezroczystego baniaka na pompę CO, z pompy na 2 drogi, jedna na czarny filtr z koreksu (bypass), a druga na właściwy filtr z pojemnika po eheimie 2217.

 

http://images46.fotosik.pl/103/955d505003298dd1m.jpghttp://images50.fotosik.pl/103/5e53fc40fa323cb9m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images50.fotosik.pl/119/f13c83f26f809391m.jpghttp://images39.fotosik.pl/115/5e554d5b4267af46m.jpghttp://images39.fotosik.pl/115/59906b37ca1340b8m.jpg

Zalewanie. Po kilkanaście litrów dziennie. Nawet nie macie pojęcia jakie to może być emocjonujące ;)

http://images38.fotosik.pl/115/327d62af2f14136am.jpghttp://images44.fotosik.pl/119/594b0ace620ff60bm.jpg

Woda spuszczona (pełno syfów poprodukcyjnych) i zalana od nowa już ze żwirkiem i korzonkiem. Uprzedzam, nie jest to żadna aranżacja, korzeń jest położony i zasypany żwirkiem, bo dwa lata robił za ozdobę na półce i jest chętny do oddychania powietrzem, a nie wodą, rośliny są wsadzone na chybił trafił tylko dla kilku testowych krewetek robiących rozpoznanie w terenie.

 

http://images44.fotosik.pl/119/6a3a86084a6e3bd0m.jpghttp://images43.fotosik.pl/119/5a2051faf033dbabm.jpg

W tamtym czasie dwa razy dziennie (z rana i z wieczora) zmieniałem wkład 50 mikronów w prefiltrze, bo tyle pyłku się zbierało w nim, że pompa prawie nie tłoczyła wody. Teraz już chyba wszystko to, co miało to się wessało. W końcu pompa CO to nie jakiś tam silniczek i zmierzona przeze mnie faktyczna przepustowość przez cały obieg na świeżym prefiltrze wynosi maxymalnie 900l/h, a ustawić ją mogę całkowicie dowolnie poniżej tej wartości na zaworach i bypassach. Podsumowując filtrację, to już nigdy nie kupię żadnego oryginalnego filtra. Zawsze będzie to pompa CO lub podobna i jakieś ogólnodostępne pojemniki z paroma rurkami. Po prostu jest to przede wszystkim cichsze nawet od nowego filterka FAN1, którego każdy miał okazję posłuchać. Mam głowę około 2 metry od akwa i nie słyszę w nocy nic poza kojącym szumem deszczowni. Pompę słyszę ledwo ledwo gdy otworzę szafkę, a i to tylko wtedy, gdy chodzi na max.

http://images46.fotosik.pl/119/c5f5e9446264d1b4m.jpghttp://images43.fotosik.pl/119/6702832db29ba128m.jpghttp://images50.fotosik.pl/119/12744eca9970b215m.jpg

Mile zaskoczony jestem temperaturą. Grzałki jeszcze nigdy nie włączyłem, nie licząc momentu zalewania utrzymuje się 28 (rano po nocy) - 29 stopni wieczorem po całym dniu świecenia. Czyli izolacjo-obudowa termiczna w postaci łupka i deski jest wspaniała i można stosować na dom zamiast styropianu.

Wspaniale też sprawuje się system podżwirowo-załupkowo-deszczownicowy, cały pył z bazaltu został zebrany w ciągu około tygodnia, a naprawdę jest to nieźle zalegające cholerstwo. Mały ruch w akwa i całą przejrzystość szlag trafiał na godzinę. Fajnie później się wynosi taki biały, propylenowy wkład do filtra, cały czarny i ważący z kilogram. Deszczownia i dmuchanie pod bazalt załatwia całkowicie obieg i natlenianie wody (przy skrajnie otwartych ustawieniach widać nawet bąbelki powietrza w okolicach dna). Wyciąg nieczystości po rybach działa równie gładko jak z pyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 5 years później...
Czemu mialaby wystarczyc zwykla sklejka zamiast wodoodpornej ?

Poniewaz cale wnetrze jest pokryte dwoma warstwami zywicy i to ona zapewnia calkowita wodoodpornosc. Sklejke wystarczy tu traktowac jako material konstrukcyjny. Wodoodpornosc samej sklejki przydawalaby sie tylko jesli akwarium by mocno parowalo i nie bylo wietrzenia w jego okolicy, wtedy woda moglaby zaczac niszczyc sklejke od zewnatrz jesli nie jest zabezpieczona. U mnie ten problem nie istnieje, bo pokrywa zatrzymuje mocno parowanie. Ubytek wody z mojego baniaka utrzymuje sie niezaleznie od tego czy zima czy lato na poziomie 5 litrow na tydzien. Nawet na szafce powyzej akwarium zbudowanej ze zwyklej plyty meblowej nie widac zadnego wplywu wilgoci.

 

Po 7 latach akwarium dalej trzyma jak trzymalo, nic sie nie rozszczelnilo. Konieczna byla tylko wymiana uchylnej pokrywy, bo zrobilem ja najpierw z plyty MDF i na to przykleilem plastikowe obrzeza meblowe. MDF zgnil, zastapiony zostal kawalkiem plexi z tymi samymi plastikowymi obrzezami meblowymi zdjetymi z MDF. Teraz juz nic sie nie dzieje.

 

W planach na lato jest budowa w tej samej technologii akwarium o wymiarach okolo 300cm szerokosc x 70cm glebokosc x co najmniej 100cm (celuje w wyzsze, jak sie da to 150cm, na razie zbieram dane o wytrzymalosci szyb). Czyli bedzie minimum 2100 , maksimum 3150 litrow.

 

Jesli jest jakis technolog wytrzymalosci szkla to zapraszam do pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
Hmm... a dlaczego ze sklejki, a nie normalnie ze szkła klejone? W sumie to teraz jest to też po części akwarium ramowe, łączenie szkła, metalu, sklejki... Dlaczego nie samo szkło na klej? Mam w mieszkaniu zbiornik 500l i 1000l, oba klejone normalnie z szkła na czarnym silikonie akwarystycznym i jakoś nie rozumiem celu takiego modelu, jaki zrobiłeś. Ale może jakieś powody są (np. może niskie koszty) nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...