adash 04.05.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Witam.Mam 20 lat i bardzo małe doświadczenie w zakresie remontowania wnętrz, dlatego pisze do was z pytaniem. Na działce planuje remont. Ściany chciałbym pokryć gładzią gipsową uprzednio wyrównując (np. Cekolem). Czy jest to robota która mógłbym wykonać samemu mrówczą pracą czy konieczne jest wynajęcie fachowców? I jaki byłby koszt materiałów żeby wykonać ~50m2 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha. 04.05.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Czy jest to robota która mógłbym wykonać samemu mrówczą pracą czy konieczne jest wynajęcie fachowców? Nie jest to ciężka sprawa, jeśli chcesz zrobić to samemu i jakieś tam minimalne zdolności masz, to bez problemu zrobisz to sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rufus295 04.05.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Dasz radę. Ja dzisiaj będę kład drugą warstwę i jest to mój trzeci pokój w życiu i idzie póki co lux. Ja mam w pokoju 60m2 ścian i wczoraj położyłem pierwszy raz, dzisiaj drugi, jutro szlifowanie, także nie jest to jakaś straszna praca. Szpachelke mam 30 i 40 cm, wiertarka i można działać. Póki co poszło mi wczoraj 50kg, dzisiaj liczę że gdzieś ze 30kg. Na materiale nie oszczędzam bo szkoda by mi było popsuć robotę jakimś kiepskim materiałem, z polecenia używam gładzi Semin : CE 68 i ETS 2 jako druga warstwa. Jedynym problemem przy gładzi jest żona, bo jak jej wytłumaczyć że kurzyć się musi ?????????, no jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha. 04.05.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Jedynym problemem przy gładzi jest żona, bo jak jej wytłumaczyć że kurzyć się musi ?????????, no jak? To dopiero jutro będzie narzekać jak zaczniesz szlifować, oj będzie się kurzyć na maksa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aaaniaaa 04.05.2009 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Jedynym problemem przy gładzi jest żona, bo jak jej wytłumaczyć że kurzyć się musi ?????????, no jak? To dopiero jutro będzie narzekać jak zaczniesz szlifować, oj będzie się kurzyć na maksa Widziałam w jakimś programie TV takie urządzenie, które szlifuje i jednocześnie wciąga powstały pył. Takie cuś podobne do odkurzacza szlifującego Tyle że cena takiego ustrojstwa powala z nóg - około 1000 zł Za takie pieniądze, to ja przeżyję jakoś tę kurzawę. Adash spróbuj samodzielnie, tym bardziej, że na działce, więc jak coś nie wyjdzie od razu, to bidy nie będzie. My z moim kochaniem planujemy wygładziować sami cały dom. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Deamos 04.05.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Widziałam w jakimś programie TV takie urządzenie, które szlifuje i jednocześnie wciąga powstały pył. Takie cuś podobne do odkurzacza szlifującego Tyle że cena takiego ustrojstwa powala z nóg - około 1000 zł Sa takie sprzety, jedna strona szlifujesz a z drugiej strony podlaczasz odkurzacz i prawie w ogole sie nie pyli i szybciej robota idzie bo szlifujesz maszynowo, do tego maja wysiegniki, wiec mozna spokojnie wyszlifowac sufit stojac na podlodze. Takie sprzety mozna wypozyczyc w wypozyczalniach sprzetu budowalnego, jak sie dobrze zorganizuje prace to na jeden-dwa dni mozna wziasc za male pieniadze i obleciec caly dom, trzeba tylko miec odkurzacz przemyslowy. Polecam takie sprzet, duzo mniej sprzatania i nie trzeba przebywac w takim pyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aaaniaaa 04.05.2009 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Takie sprzety mozna wypozyczyc w wypozyczalniach sprzetu budowalnego. O, to jest myśl, tylko gdzie taką wypożyczalnię dorwać? W mojej mieścinie nic takiego nie ma... Trzeba by do Torunia lub Bydgoszczy się wyrwać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastorek 04.05.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Koszt zakupu takiego sprzętu to około 1000zł i bywają w Castoramie ale ja jakoś nie mogę sie do tego sprzętu przekonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aaaniaaa 04.05.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 ale ja jakoś nie mogę sie do tego sprzętu przekonać. Czy to znaczy, że używałeś tego urządzenia? Jakie są plusy i minusy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rufus295 04.05.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Kurcze, ten ETS 2 jest niesamowity, na upartego bez szlifowania można by zrobić . Fakt że geste to to jest i ręka odpada, ale lepiej się pomęczyć i prawie nie szlifować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
clevland 04.05.2009 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Cekolu na naukę nie polecam. Źle nałożony to ręce można urobić.Wiem bo fachowcy się skarżyli że Gipsar to oni mogą po kimś poprawiać ale Cekolu to nie bardzo.Gipsar będzie lepszy.Jak załapiesz co i jak to możesz Cekolem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rebel82 04.05.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Proponuje na dzien dobry zaczac od gipsaru. Jak "zle" polozysz ( gory i doliny) to pozniej co najwyzej zeszlifujesz.A z tym przy gipsarze nie ma problemu. Nawet ręką mozesz to robic - taka mala przenosnia ( nie polecam ) Pozniej mozesz sie przeniesc na inne produkty. Tylko nie zaczynaj od Gipsu szpachlowego "Dolina Nidy".Nie zeszlifujesz tego tak szybko a klnąć będziesz na czym swiat stoi. PZDRMG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adash 04.05.2009 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 A mógłby mi ktoś napisać mniej więcej krok po kroku jakie czynności trzeba wykonać żeby wyrównać ściany a później położyć gładź ? Potrzebuje oględnych informacji a w szczegóły bedę się zagłębiał póżniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastorek 04.05.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 ale ja jakoś nie mogę sie do tego sprzętu przekonać. Czy to znaczy, że używałeś tego urządzenia? Jakie są plusy i minusy? Jeszcze nie miałem okazji używać ale biore sobie to na zdrowy rozum.W moim ostatnim etapie jest masa finiszowa którą szlifuje papierem o gradacji 240 czyli drobnym, jak za mocno będę szlifował w jednym miejscu to całego go zedre a jak tu zapanować nad taką maszyną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastorek 04.05.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 A mógłby mi ktoś napisać mniej więcej krok po kroku jakie czynności trzeba wykonać żeby wyrównać ściany a później położyć gładź ? Potrzebuje oględnych informacji a w szczegóły bedę się zagłębiał póżniej Ja wyrównuje oraz naciągam pierwszy raz cekolem. Od dołu, boków i góry ściany wyrównuje na łatach cekolem a jak są większe nierówności to masa tynkarską.Wiadomo oko będzie wypatrywało prostych lini w katach ścian przy suficie i na dole w miejscu gdzie będziemy montowali listwe przypodłogową.Po takim etapie naciągam masą finiszową która bardzo łatwo sie szlifuje i przygotowuje do malowania.Wszystko naciagam za pomocą szpachli o szerokości 60cm wtedy niweluje sie mniejsze bardziej widoczne nierówności.A reszte robi wieloletnie doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 05.05.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Maszynki są dobre bo przyspieszają prace, ale że dużo mniej się kurzy to zapomnij. Tzn. ilościowo to będzie sporo mniej, ale problem bez mała ten sam. Czy będziesz mieć pokryte wszystko warstwą 5mm, czy 1mm to raczej ten sam problem. Operator i tak musi być w maseczce (przy szlifowaniu ręcznym niekoniecznie).Co do podłączania odkurzacza to też nie za dobry pomysł. Ten pył jest tak lotny, że w moment pozapycha filtry, a część jego się przedostanie co może skończyć się szybką wymianą odkurzacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 06.05.2009 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Adash, najpierw dokładnie obejrzyj ściany i pozazdnaczaj ołowkiem wszystkie "michałki". Ja robnie tak, że te do zeszlifowania zaznaczam iksem a te do zaszpachlowania kólkiem. Nastepnie wypracuj narożniki. Potem przeszpachluj cała scianę pamietając, ze grubośc jednej warsty nie powinna byc grubsza niz 2mm. Przeszlifuj wszystko ręcznie papaierem 100-120. Zetrzyj ściane mokra szmatką, i jak wyschnie to weż latarke i obejrzyj ściane trzymając laterke przy ścianie. Zaznacze ewentualne michałki i je popraw. Przeszpachlij raz jeszcze (cieniej) i przeszlifuj papaierem 150. Michałki powinny zniknac . Jak uzyskasz juz gładkośc, ktora CIe zadowala to zagruntuj to wszystko. Co do materiału: jeden lubi ryby inny grzyby. Mi sie dobrze pracuje gipsarem ATLASA (wogole ATLASEM). Po pierwsze dobrze sie go szlifuje, po drugie nie "poleruje sie" i jest matowy. Zuzycie przyjmij 5kg na 1m2 (robisz pierwszy raz wiec troszke bedzie CI tego spadac. Na 50m2 - 10 worków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 06.05.2009 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Maszynki są dobre bo przyspieszają prace, ale że dużo mniej się kurzy to zapomnij. Tzn. ilościowo to będzie sporo mniej, ale problem bez mała ten sam. Czy będziesz mieć pokryte wszystko warstwą 5mm, czy 1mm to raczej ten sam problem. Operator i tak musi być w maseczce (przy szlifowaniu ręcznym niekoniecznie). Co do podłączania odkurzacza to też nie za dobry pomysł. Ten pył jest tak lotny, że w moment pozapycha filtry, a część jego się przedostanie co może skończyć się szybką wymianą odkurzacza. bardzo mi przykro ale to co napisałeś to totalna beezeeduraa. zakładam że swoją opinię wyrażasz na podstawie np filmu instruktażowego ze strony knaufa http://knaufblog.pl/index.php/2007/11/16/jak-w-3-minuty-wyszlifowac-sufit-podwieszany-z-plyt-gipsowych-film-instruktazowy/ prywatnie miałem okazję pracować z Planexem Festoola http://images43.fotosik.pl/79/c5121262197a40camed.jpg całą chatę tym szlifowałem i wiesz co - nie było kurzu na dokładkę dorzucam filmik prezentujący tą maszynę w akcji - nie ma maseczek i kurzu http://www.youtube.com/watch?v=31GT6ku88kY co do podłączenia odkurzacza to genialny pomysł - w zasadzie bez odkurzacza nie można pracować. siła ssąca trzyma żyrafę na ścianie czy suficie i operator musi tylko machać na boki zapewne kurz pozatyka filtry w odkurzaczu w kilka chwil ........ przy założeniu że używało by się domowego odkurzacza, ale do takiej pracy istnieją odkurzacze przemysłowe koszt wypożyczenia takiego zestawu w Lesznie wynosi 160 zł na dobę + 3zł za tarczę papieru ściernego - w sumie zużyłem 5 szt kumpel, który ma firmę budowlaną odradza stosowania miękkich mas gipsowych lub gipsowania dwoma środkami o różnej twardości - łatwo wtedy zrobić dziurę osobiście gipsowałem gipsem szpachlowym Dolina Nidy - do szlifowania ręcznego - tragedia - twardy jak kamień. Maszynowo bajka - wyszlifowany na szkło i odporny na uszkodzenia i rysy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 06.05.2009 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Maszynki są dobre bo przyspieszają prace, ale że dużo mniej się kurzy to zapomnij. Tzn. ilościowo to będzie sporo mniej, ale problem bez mała ten sam. Czy będziesz mieć pokryte wszystko warstwą 5mm, czy 1mm to raczej ten sam problem. Operator i tak musi być w maseczce (przy szlifowaniu ręcznym niekoniecznie). Co do podłączania odkurzacza to też nie za dobry pomysł. Ten pył jest tak lotny, że w moment pozapycha filtry, a część jego się przedostanie co może skończyć się szybką wymianą odkurzacza. bardzo mi przykro ale to co napisałeś to totalna beezeeduraa. zakładam że swoją opinię wyrażasz na podstawie np filmu instruktażowego ze strony knaufa http://knaufblog.pl/index.php/2007/11/16/jak-w-3-minuty-wyszlifowac-sufit-podwieszany-z-plyt-gipsowych-film-instruktazowy/ prywatnie miałem okazję pracować z Planexem Festoola http://images43.fotosik.pl/79/c5121262197a40camed.jpg całą chatę tym szlifowałem i wiesz co - nie było kurzu na dokładkę dorzucam filmik prezentujący tą maszynę w akcji - nie ma maseczek i kurzu http://www.youtube.com/watch?v=31GT6ku88kY co do podłączenia odkurzacza to genialny pomysł - w zasadzie bez odkurzacza nie można pracować. siła ssąca trzyma żyrafę na ścianie czy suficie i operator musi tylko machać na boki zapewne kurz pozatyka filtry w odkurzaczu w kilka chwil ........ przy założeniu że używało by się domowego odkurzacza, ale do takiej pracy istnieją odkurzacze przemysłowe koszt wypożyczenia takiego zestawu w Lesznie wynosi 160 zł na dobę + 3zł za tarczę papieru ściernego - w sumie zużyłem 5 szt kumpel, który ma firmę budowlaną odradza stosowania miękkich mas gipsowych lub gipsowania dwoma środkami o różnej twardości - łatwo wtedy zrobić dziurę osobiście gipsowałem gipsem szpachlowym Dolina Nidy - do szlifowania ręcznego - tragedia - twardy jak kamień. Maszynowo bajka - wyszlifowany na szkło i odporny na uszkodzenia i rysy Oczywiście moja uwaga dotyczyła podłączenia przeciętnego odkurzacza. Przy specjalistycznym sprawa na pewno wygląda dużo lepiej, ale w kwestii sprzątania po szlifowaniu zdanie podtrzymuję. Dużo bardziej wierzę w twoje doświadczenie niż w ten filmik reklamowy, na którym nawet nie widać czy to urządzenie jest uruchomione. Jeśli żyrafa do szlifowania eliminuje maseczkę przeciwpyłową to jestem za. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 06.05.2009 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Przy specjalistycznym sprawa na pewno wygląda dużo lepiej, ale w kwestii sprzątania po szlifowaniu zdanie podtrzymuję. sprzątać zawsze trzeba - na to nie ma siły, ale nie ma porównania. Kumpel twierdzi że jak robi remonty w zamieszkanych domach to sprzątanie ogranicza się na przetarciu podłogi mokrą szmatką a na budowie jak na budowie - to nie szpital Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.