Pablomx 04.05.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Zmieniam drzwi w domu. No i tak, kupiłem drzwi, razem z ich kosztem była usługa montażu. Więc ok myślałem, że to dobrze, taniej i w ogóle. Tylko po montażu one same się zamykają. Monterzy mówią, że takie kupiłem drzwi, poza tym mam krzywe ściany i nie dało sie ich wyrównać. Tylko przy zakładaniu nic takiego nie mówili, a to chyba nie jest normalne w drzwiach. Drzwi które kupiłem to Porta. Mój brat ma też porty, inny model ale nie zamykają się same. Mam pytanie, co teraz mogę zrobić? Mam jeszcze 2 sztuki drzwi do wymiany, nie chcę popełnić podobnego błędu, możecie napisać swoje zdanie o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 04.05.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 wezwać montażystów do poprawki montażu. Poprawnie wypoziomowane i wypionowane drzwi nie powinny się same zamykać i otwierać. To podejście oficjalne. Nieoficjalnie mogą mieć rację, że masz tak krzywe ściany, że wstawiona tam futryna nie trzyma pionu a nie ma aż takiego luzu, aby dało się to sensownie wypionować. Sprawdź poziomicą i długą łatą ściany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 05.05.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 1. drzwi nie mająprawa same się zamykac czy też otwierać są źle zzmontowane2. jedyna metodą poprawy jest zdemontować je i zmapontować jeszcze raz inaczej nie da rady z tym nic zrobić3 kolejna rzecz to ta że krzywoiść ściany owszem ma znaczenie a każdy normalny fachowiec powienien wziąśc to pod uwagę i zamówić odpowiedni rozmiar ościeznicy tak aby go rozszerzyć do tej grubości ściany tak aby wszystko było w pionie a ewnetulane krzywości uzupełnie się akrylem czy przy naprawdę dużych krzywościach nawet kawałekj płyty g-k i dopiero akryl4. jełśi ścian jest aż tak krzywa że nie da się drzwi zamontować to trzeba wymienic montażystę na takiego który umie to zroibić albo wyprostować ściany np. jak glif z jednej strony ma 3cm więcej niż z drugiej no ale to nie kweita odchyłki od pionu.5. montażytsa który dopasowuje drzwi do sciany zamiast je prawidłowo wymierzyć i zamontować powinien zając się czymś innym a Pan ma ewidentenie zknocony montaź byc może pomiar też. Można to naprawić tak jak pisałem ale w tym celu radzę skorzystać z ekipy montażowej z autoryzacją producenta ich lista znajduje się w katalogu lub na stornie Porty oczywiście trzeba będzie za taką usłkugę zapłacić ale może Pan jej kosztamiobarczyć partacza który te drzwi montował a przynajmniej rządać zwrotu pieniedzy. pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 06.05.2009 05:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Też bym reklamował. Najlepiej wezwij przedstwiciela Porty i zrób raban, że to dziadostwo i chłam i tyle kasy, i wogole co to jest. Najlepiej przez telefon powiedz, że Ty nic nie wiesz bo przy montazu był brat (kuzyn, kolega itp) i konicznie nalegaj na przyjazd przedstawiciela. Przedtawiciel gdy przyjedzie to oczywiście bedzie zwalał na montazystów (zwykła i normalna procedura "odpychowa") i wtedy zażądaj od niego, żeby Ci to napisał. Przy odpowiedniej dozie samozaparcia złamie sie i napisze. Najlepiej, żeby poprostu napisał to co widzi........"Zakupione wraz z montażem w firmie takiej i takiej (dowod zapupu) drzwi Porta, model taki i taki zamykają sie samoczynnie, co w znaczący sposób ogranicza normalne ich uzytkowanie...." Gdy bedzie odmawiał pisma o wadzie montażu, zażądaj, żeby tez to napisał (że odmawia). 1. Gdy bedziesz już miał pismo dobre dla CIebie (wadliwy monataż) napisz do tej firmy gdzie kupiłeś załączając to pismo i żadaj naprawienia szkody albo pokrycia kosztow jej naprawienia przez inną firmę (dolicz wyszystko: demotaz, montaz, kucia, transport, kafle, malowanie, szpachlowanie it) tak, żeby wyszło dość duzo. Firma z pewnością bedzie oburzona ze tyle kasy (dlatego trzeba jak najwiecej wpisac) i po jakiś negocjaciach zgodzi sie pewnie na obciażenie ich tą naprawą ale za mniej.2 Jeżeli natomiast bedziesz miał pismo od przedstawiciela, że odmawia protokołu (lub gorzej jesli nie) to napisz do Porty wielce oburzony jak Cie potraktował ich pracownik i co to wogole jest i chamstwo itp. W pierwszej fazie rozmów z przedstawicielem najlepiej udawac spolegliwego durnia, ze Ty sie nie znasz, że firma porządna a sie same zamykają i wogole jesteś bezradny mały miś a jedyną rzeczą, ktora potrafi Cie uszcześliwic są niezamykające sie drzwi.Całe te działania mają sens tylko wtedy, gdy masz protokól montazu lub fakture z 7% VATem.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rebel82 06.05.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Moim małym skromnym zdaniem.Dzrwi jeśli by były walnięte montazysta ma obowiazek o tym powiedziec i uczulic klienta o rezultacie po zamontowaniu (chyba ze jest laikiem i nie wie jaki bedzie efekt).I to klient ponosi wtedy odpowiedzialnosc jesli sie zgodzi na zamontowanie a nie firma montujaca.Jesli tego nie zrobila no to tylko reklamacja.Bo nie da sie nie prosto zalozyc drzwi.One poprostu musza byc zalozone prosto.Piony i poziomy. Jeśli futryna ma grubość równa grubości sciany i z pionu wychodzi ze np u gory bedzie odstawalo.Sory winetu.Ma odstawac.Najwyzej sie pomysli jak to zamaskowac lub inaczej obrobic ,ale nie isc na latwizne i zwalac na piony scian bo wiadomo ze kiedys robiono jak robiono.A teraz firma zebrala kase i poszła w tango.Spotykam sie czasem z takimi odchyłakmi ze głowa mała.A pomimo to udaje sie zamontować drzwi i pracuja prawidłowo.To nie komuna ze nie ma materiałów. Jak sie pomysli troszke to mozna znalezc na rynku odpowiedni material ( listwy drwewniane,styropianowe,plyty KG - w zaleznosci od sciany i wielkosci odstawania).Jeśli natomiast drzwi sa osadzone prosto i we wnece drzwiowej wychodza na krzywe (wizualnie).Rowniez sory winetu.Sciany sa krzywe a drzwi prosto.Ale to usprawiedliwienie jest do przyjecia.ALe nie odwortnie.Ze sciany krzywe to drzwi tez. Jakbym miał montować drzwi według scian to juz dawno poszedłem z torbami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 06.05.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Za dużo panikarzy na forum.Jeśli autor po prostu poszedł do sklepu i zamówił ościeżnice i drzwi wraz z montażem i rzeczywiście ma nierówne ściany na tyle, że nie można ich prawidłowo zamontować w typowy sposób to trudno mieć pretensje do montażysty. Powinien o tym wspomnieć właścicielowi przy montażu, ale tego nie zrobił i nie wiemy dlaczego.Jeśli zlecający wie o takim problemie w trakcie montażu i mimo tego podpisze protokół odbioru to mówi się trudno.Nie obwiniam nikogo. Po prostu nie wiemy wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 06.05.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Takni niewinny temat a tyle rozbieżności Panowie, co będziemy długo gadać. Proponuję ustawkę Do wyboru: walka wręcz, na SDSy, na profile do GK, albo na worki cementu. Sędziuje najbardziej zainteresowany czyli Adasch . Kto wygra - decyduje co dalej robić z tym tematem. Zaplecze gastronomiczne zapewnia Adasch Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 06.05.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Też bym reklamował. Najlepiej wezwij przedstwiciela Porty i zrób raban, że to dziadostwo i chłam i tyle kasy, i wogole co to jest. Najlepiej przez telefon powiedz, że Ty nic nie wiesz bo przy montazu był brat (kuzyn, kolega itp) i konicznie nalegaj na przyjazd przedstawiciela. Przedtawiciel gdy przyjedzie to oczywiście bedzie zwalał na montazystów (zwykła i normalna procedura "odpychowa") i wtedy zażądaj od niego, żeby Ci to napisał. Przy odpowiedniej dozie samozaparcia złamie sie i napisze. Najlepiej, żeby poprostu napisał to co widzi........"Zakupione wraz z montażem w firmie takiej i takiej (dowod zapupu) drzwi Porta, model taki i taki zamykają sie samoczynnie, co w znaczący sposób ogranicza normalne ich uzytkowanie...." Gdy bedzie odmawiał pisma o wadzie montażu, zażądaj, żeby tez to napisał (że odmawia). 1. Gdy bedziesz już miał pismo dobre dla CIebie (wadliwy monataż) napisz do tej firmy gdzie kupiłeś załączając to pismo i żadaj naprawienia szkody albo pokrycia kosztow jej naprawienia przez inną firmę (dolicz wyszystko: demotaz, montaz, kucia, transport, kafle, malowanie, szpachlowanie it) tak, żeby wyszło dość duzo. Firma z pewnością bedzie oburzona ze tyle kasy (dlatego trzeba jak najwiecej wpisac) i po jakiś negocjaciach zgodzi sie pewnie na obciażenie ich tą naprawą ale za mniej. 2 Jeżeli natomiast bedziesz miał pismo od przedstawiciela, że odmawia protokołu (lub gorzej jesli nie) to napisz do Porty wielce oburzony jak Cie potraktował ich pracownik i co to wogole jest i chamstwo itp. W pierwszej fazie rozmów z przedstawicielem najlepiej udawac spolegliwego durnia, ze Ty sie nie znasz, że firma porządna a sie same zamykają i wogole jesteś bezradny mały miś a jedyną rzeczą, ktora potrafi Cie uszcześliwic są niezamykające sie drzwi. Całe te działania mają sens tylko wtedy, gdy masz protokól montazu lub fakture z 7% VATem. pozdrawiamO ile drzwi nie były kupowane bezpośrednio u producenta lecz w firmie handlowej zajmującej się drzwiami (dużo bardziej prawdopodobny przypadek), to trzeba złożyć oficjalneą reklamację w firmie sprzedającej. Przedstawiciel Porty nie będzie chciał rozmawiać, bo nie będziecie dla niego stroną w sprawie, szczególnie w sprawie wadliwego montażu. To firma handlowa organizuje montaż - wysyła swoich pracowników lub najmuje montażystów. Jeśli firma monterska ma rekomendację producenta, to znaczy że pokazali mu co potrafią, że są dobrzy w montowaniu drzwi. Ale to firma handlowa wybiera osoby montujące i nie musi brać montażystów z rekomendacją - ci bez rekomendacji są tańsi. Wizyta przedstawiciela Porty bedzie uzasadniona w przypadku zastrzeżeń co do jakości drzwi. Za jakość montażu odpowiada ten, co wystawia fakturę na usługę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 06.05.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Samoopadająca to może byc klapa od kibla.A takie drzwi to może niech spróbuja jeszcze raz - jak boh przykazał ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia i Paweł 07.05.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Też bym reklamował. Najlepiej wezwij przedstwiciela Porty i zrób raban, że to dziadostwo i chłam i tyle kasy, i wogole co to jest. Najlepiej przez telefon powiedz, że Ty nic nie wiesz bo przy montazu był brat (kuzyn, kolega itp) i konicznie nalegaj na przyjazd przedstawiciela. Przedtawiciel gdy przyjedzie to oczywiście bedzie zwalał na montazystów (zwykła i normalna procedura "odpychowa") i wtedy zażądaj od niego, żeby Ci to napisał. Przy odpowiedniej dozie samozaparcia złamie sie i napisze. Najlepiej, żeby poprostu napisał to co widzi........"Zakupione wraz z montażem w firmie takiej i takiej (dowod zapupu) drzwi Porta, model taki i taki zamykają sie samoczynnie, co w znaczący sposób ogranicza normalne ich uzytkowanie...." Gdy bedzie odmawiał pisma o wadzie montażu, zażądaj, żeby tez to napisał (że odmawia). 1. Gdy bedziesz już miał pismo dobre dla CIebie (wadliwy monataż) napisz do tej firmy gdzie kupiłeś załączając to pismo i żadaj naprawienia szkody albo pokrycia kosztow jej naprawienia przez inną firmę (dolicz wyszystko: demotaz, montaz, kucia, transport, kafle, malowanie, szpachlowanie it) tak, żeby wyszło dość duzo. Firma z pewnością bedzie oburzona ze tyle kasy (dlatego trzeba jak najwiecej wpisac) i po jakiś negocjaciach zgodzi sie pewnie na obciażenie ich tą naprawą ale za mniej. 2 Jeżeli natomiast bedziesz miał pismo od przedstawiciela, że odmawia protokołu (lub gorzej jesli nie) to napisz do Porty wielce oburzony jak Cie potraktował ich pracownik i co to wogole jest i chamstwo itp. W pierwszej fazie rozmów z przedstawicielem najlepiej udawac spolegliwego durnia, ze Ty sie nie znasz, że firma porządna a sie same zamykają i wogole jesteś bezradny mały miś a jedyną rzeczą, ktora potrafi Cie uszcześliwic są niezamykające sie drzwi. Całe te działania mają sens tylko wtedy, gdy masz protokól montazu lub fakture z 7% VATem. pozdrawiamO ile drzwi nie były kupowane bezpośrednio u producenta lecz w firmie handlowej zajmującej się drzwiami (dużo bardziej prawdopodobny przypadek), to trzeba złożyć oficjalneą reklamację w firmie sprzedającej. Przedstawiciel Porty nie będzie chciał rozmawiać, bo nie będziecie dla niego stroną w sprawie, szczególnie w sprawie wadliwego montażu. To firma handlowa organizuje montaż - wysyła swoich pracowników lub najmuje montażystów. Jeśli firma monterska ma rekomendację producenta, to znaczy że pokazali mu co potrafią, że są dobrzy w montowaniu drzwi. Ale to firma handlowa wybiera osoby montujące i nie musi brać montażystów z rekomendacją - ci bez rekomendacji są tańsi. Wizyta przedstawiciela Porty bedzie uzasadniona w przypadku zastrzeżeń co do jakości drzwi. Za jakość montażu odpowiada ten, co wystawia fakturę na usługę. Przede wszystkim przedstawiciel porty, w ogóle nie przyjedzie, tylko będzie wymagał wysłania drzwi do oględzin...a ty w tym czasie powiesisz sobie "zasłonkę"? zamiast drzwi. Wiem, bo "bujam się" z drugim skrzydłem sprzedanym klientce: pierwsze się wypaczyło po kliku tygodniach od zamontowania, a porta żądała wysłania skrzydła na oględziny do nich, w związku z tym iż chodziło o skrzydło drzwi wejściowych (zasłonka odpadła), musieliśmy zamówić dla klientki drugie skrzydło, i dopiero gdy ono przyszło wysłaliśmy do reklamacji to wadliwe, po czym szanowny producent - firma porta - nie uznała naszej reklamacji, bo: "wypaczenie jest w normie...." Więc mamy dwa skrzydła; niestety po pewnym czasie okazało się, że i to nowe skrzydło znowu się wypaczyło, i okazuje się, że nadal nie obędzie się bez wysłania skrzydła do porty. zamawiamy nowe skrzydło...? TRZECIE??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 07.05.2009 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Panowie, co będziemy długo gadać. Proponuję ustawkę Do wyboru: walka wręcz, na SDSy, na profile do GK, albo na worki cementu. To jest niesprawiedliwe, dlaczego sami panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 07.05.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 ddoommiinniikk,jest jakiś przepis, teraz nie pamietam jaki, ktory mówi że do rzeczy zamontowanych na stałe, albo cieższych niz ileś kilogramow gwarant MUSI przyjechać i nie robi żadnej łaski. Tak jest np z bateriami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 07.05.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Ale się wnerwiłem!!!!!!!!! Z ciekawości zadzwonilem do Porty, żeby sie dowiedziec o te ogladziny przedstawiciela. (udawałem klienta) Co za chamstwo!!!!!! Oni powiedzieli mi, że nie jestem wogole stroną dla nich i mam sie kontaktować z punktem sprzedaży. Kurcze, trzeba by kogos biegłego w gwarancjach. Pani twierdzi ze sprawdzenia krzywości ścian dokonują ewentualnie poziomica, ale nie podała mi żadnych norm wg. ktorych dokonują oceny. Mają wyćwiczoną spychologie.Jedyne co mi teraz wpada do gowy to pisma, pisma pisma. I trzymanie sie literalnie karty gwarancyjnej.Jestem zszokowany tą firmą. W zyciu nie kupie i w życiu nie zamontuje klientowi ich drzwi.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pablomx 08.05.2009 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Kurcz, nie spodziewałem się takiej burzy na forum. Dzięki za pomoc. Byłem jeszcze raz w sklepie z przyjacielskim nastawieniem. Akurat jeden z tych monterów był w sklepie. Po krótkiej dyskusji monter ciągle twierdził, że to jest wina krzywych ścian. Wkurzyłem się strasznie, nie potrafił powiedzieć dlaczego poprzednie drzwi zachowywały się normalnie. Powiedział, że może przyjechać z reklamacją, ale żebym od razu ekipę do ścian wezwał. Niestety kierownika nie było... Dla mnie to jest nie poważne.Dzwoniłem do Porty, dzień później przyjechał przedstawiciel, zobaczył drzwi i stwierdził bardzo nieprofesjonalny montarz. Powiedziałem mu o przejściach w sklepie on powiedział, zobaczy co da się zrobić. Dałem mu namiar na sklep. Tego samego dnia przyjechał z tamtymi durny** monterami w troszkę ponad 30 minut wyregulowali drzwi i nawet przeprosili. Wniosek: sami wyciągnijcie. NIe będę dawał namiaru na sklep, ale uważajcie na różne "promocje" związane z montażem, bo w moim przypadku kosztowało to więcej stresu, niż oszczędności. Ciągle nie wiem, jakim trzeba być chame*, żeby w taki sposób się zachowywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pablomx 08.05.2009 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Ale się wnerwiłem!!!!!!!!! Z ciekawości zadzwonilem do Porty, żeby sie dowiedziec o te ogladziny przedstawiciela. (udawałem klienta) Co za chamstwo!!!!!! Oni powiedzieli mi, że nie jestem wogole stroną dla nich i mam sie kontaktować z punktem sprzedaży. Kurcze, trzeba by kogos biegłego w gwarancjach. Pani twierdzi ze sprawdzenia krzywości ścian dokonują ewentualnie poziomica, ale nie podała mi żadnych norm wg. ktorych dokonują oceny. Mają wyćwiczoną spychologie. Jedyne co mi teraz wpada do gowy to pisma, pisma pisma. I trzymanie sie literalnie karty gwarancyjnej. Jestem zszokowany tą firmą. W zyciu nie kupie i w życiu nie zamontuje klientowi ich drzwi. Pozdrawiam Moim zdaniem po moich przeżyciach i tak na zdrowy rozum, też sądzę, że za to powinien odpowiadać pkt sprzedaży. Nie wczytałem się gwarancję, ale wydaje mi się, że producenci drzwi, okien itp. odpowiadają nie za montaż, ale za trwałość samych produktów. Na montaż to już firma specjalizująca się w tych kwestiach. Masz w prawach konsumenta to podkreślone (przy okazji mojego problemu, poczytałem trochę). Tak mi się wydaje.To, że panowie ze sklepu dali ciała, wina sklepu podobnie jak napisał ddoommiinniikk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 10.05.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 do krzcha000:1.ktoś z działu sprzedaży dobrze Ci odpowiedział Porta wg litery prawa nie jest stroną w sprawie są zawsze dwie sprzedawca i kupujący tutaj Pablomx kupił w punkcie a nie u producenta więc trudno żeby Porta rozpatrywała ta reklamację najważniejsze to podejście punktu sprzedaży jeśli zrobią to uczciwie to uznają tą reklamacje jeśli nie to trzeba będzie znnimi walczyć i dopiero wtedy zaczynasz dzwonić do przedstawiciela Porty z prośba o pomoc w załatwieniu sprawy ponieważ sprzedawca pisząć krótko leci w prącie.2. Naprawdę Ci się wydaje że na ludzi wystarczy pokrzyczeć i wszystko dostaniesz nawet jak Ci się nie należy okazuje się że nie jakoś osoba po drugiej stronie słuchawki się Ciebie nie przestraszyła zapamiętaj raz a na zawsze dfużo więcej załatwisz jak jesteś normalny jak zachowujesz się tak jak tu piszesz to ja bym nie chciał mieć takiego klienta napewno w ten sposób byś nic u mnie nie ugrał co najwyżej został potraktowany zgodnie z ustawą czyli w ciągu 14 dni Panu odpiszemy. pozdrawiam i życzę zmiany podejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 10.05.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Kurcz, nie spodziewałem się takiej burzy na forum. Dzięki za pomoc. Byłem jeszcze raz w sklepie z przyjacielskim nastawieniem. Akurat jeden z tych monterów był w sklepie. Po krótkiej dyskusji monter ciągle twierdził, że to jest wina krzywych ścian. Wkurzyłem się strasznie, nie potrafił powiedzieć dlaczego poprzednie drzwi zachowywały się normalnie. Powiedział, że może przyjechać z reklamacją, ale żebym od razu ekipę do ścian wezwał. Niestety kierownika nie było... Dla mnie to jest nie poważne. Dzwoniłem do Porty, dzień później przyjechał przedstawiciel, zobaczył drzwi i stwierdził bardzo nieprofesjonalny montarz. Powiedziałem mu o przejściach w sklepie on powiedział, zobaczy co da się zrobić. Dałem mu namiar na sklep. Tego samego dnia przyjechał z tamtymi durny** monterami w troszkę ponad 30 minut wyregulowali drzwi i nawet przeprosili. Wniosek: sami wyciągnijcie. NIe będę dawał namiaru na sklep, ale uważajcie na różne "promocje" związane z montażem, bo w moim przypadku kosztowało to więcej stresu, niż oszczędności. Ciągle nie wiem, jakim trzeba być chame*, żeby w taki sposób się zachowywać. No cóż nie zawsze przedstawiciel może tak szybko przyjechać ale czasami daje radę zresztą Ci panowie reagują w naprawdę skrajnych tego typu przypadkach więc sprawa musiała być dosyć poważna, zwykle kierownicy regiolnalni Porty zajmiją się inwestycjami i tego typu sprawami natomiast na reklamacje sporne czy drzwi zewnetrznych jeżdzą. Kasia I paweł napisali że mają problem z drzwiami zewnętrznymi że przedstawiciel nie chciał przyjachać, dziwi mnie to bo jak dzwonię z problemem i mówię że trzeba jechać to jedzie ale to po potwierdzeniu zasadności przez Diealera dokonuje oględzin i uznaje lub nie reklamację w przypadkach drzwi zewnętrznych niestety dużo wypaczęń wynika ze złego montażu natomiast w sytuacjach kiedy reklamacja była zasadna to takie skrzydło jest stęplowane prze niego na dolnym ramiaku i leci mail do działu reklamacji i rusza produkcja slkrzydła przyjeżdza wymienia się na nowe a stare wywozi do fabryki i nie trzeba się martwić o uznanie rteklamacji bo człowiek z fabryki ją uznał. Jakiś diealer się wami kiepsko opiekuje radzę zmienić. pozdrawiam a na zakończenie wielu montażystów zwłaszcza bez autoryzacji to cwaniaczki i ściemniacze byle się nie przyznać do błędu i spławić klienta bo tylko głowę zawraca a krzywośc ścian zawsze bierze się pod uwagę i jeśli montażysta nie zwraca na to uwagi a potem twierdzi że to wina klienta że się drzwi same zamykają czy otwieraja to powinien pracę zmienić na taką o której ma pojęcie. jeszcze raz pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 10.05.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 facet27.Dzieki za uwagi. Oczywiście krytyke przyjmuje ale pozwól na wyjaśnienia. Nie krzyczałem na Panią, bo nigdy nie podnosze głosu. Chciałem tylko dociec na jakiej podstawie dokonują oceny krzywości ścian i dlaczego sprzedawca jest wg. nich gwarantem. Gwarantem wg mnie jest podmiot ktory cos wykonuje bo ma odpowiednia wiedze techniczną. Bo co sie dzieje jeśli np sprzedawca przestaje istniec? Koniec gwarancji? A odpowiedz na piśmie w ciągu 14 dni? Jasne, to jest świetne rozwiązanie. Jest to krok w ktorąś stronę, tylko ze wtedy mozna rządac podstawy tej opinii. W takich sprawach, idąc na udry mozna przyczepić sie wszystkiego. Jesli w normie montaż drzwi jest przewidziany z np. kołkami takimi i takimi, a chociazby jeden z nich jest inny to juz wiadomo ze wina jest montazysty.Nie jestem konfliktowy, zawsze szukam porozumienia, ale do tego musza byc chęci obustronne.Pozdrawiam Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facet27 10.05.2009 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 ok1. w polsce nie ma przepisów nakazujących udzieleni gwarancji przed producenta czy dostawcę2. jest obowiązek zapewnienia klientowi sprawnego towaru posiadającego wymagane cechy na okres 24 miesięcy działa to tak samo jak szeroko rozumiane pojęcie gwarancji tylko że opiera się na ustawie o niezgodności towaru z umową można to sprawdzić w wyciągu przepisów kodeksu cywilnego sprzedaż konsumencka.3. najważniejsze żeby klient na ten okres 24 miesięcy miał do kogo się zwrócić z reklamacją etc. i tak gwarantem dla obiorcy ostatecznego jest sprzedawca a nie producent producent jest w tej zależności ze sprzedawcą czyli w razie reklamacji ty kontaktujesz się z miejscem gdzie kupiłeś a sprzedawca jeżeli jest to wada fabryczna skałada reklamację do producenta, jełsi jest to błą montażu to musi to poprawić sam no bo co producent ma do czyjedoś montażu zwłaszcza niautoryzowanego bo pewnie tak było.4. jeśłi punkt gdzie klient kupił towar znika z jakichś powodów trzeba wtedy odnaleźć diealera od którego kupował do tego wystarczy wziąść katalog do ręki i podzwonić po okolicznych diealerach i tam złożyć reklamację. Jeśli nie damy rady odszukać takiego trzeba złożyć reklamację do porty poprzez regionalnego kierownika sprzedaży jest ona przekazywana do diealera będącego najbliżej klienta.5. Jeśli chodzi o kwestie montażu to firmy mają możliwośc dysponowania przeszkolonymi ludźmi a jeśli ich montażyści takiego szkolenia nie mają to zawsze można ekipę na takie szkolenie wysłać do fabryki teraz już prawie każda oferuje taką możliwość. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pablomx 12.05.2009 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Na przepisach dokładnie się nie znam, dopiero przy moim problemie zacząłem się tym interesować. Ale na zdrowy rozsądek, dlaczego miałbym zgłaszać źle założone drzwi do producenta? Przyznam się, że kupując drzwi w tym felernym sklepie, nie zwróciłem uwagi na certyfikowany montaż, czy jakoś tak. Nie mieli nic takiego, na własną rękę montowali. Co do przedstawiciela, z mojej strony wielkie podziękowania dla niego. Nie będę dawał jego danych, bo jeszcze mnie oskarży czy coś, ale jeszcze raz uznanie. Również zgadzam się z którymś z przedmówcy, zawsze załatwia się sprawy z kulturą. Duża szansa, że się uda. W sklepie nie wyszło, później zrobiłem im afere, też nie pomogło. Z przedstawicielem na spokojnie, kulturalnie. Mimo, że to nie były jego kompetencje, przyjechał. Nie będę pisał, czy się odwdzięczyłem mu, czy nie, ale zachowałem się fair, bo on zachował się bardzo fair. Niedługo będę zmieniał kolejne drzwi, mam zadzwonić i da namiary na dobre sklepy. Dziękuję za porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.