Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

TARAS - na którą stronę świata?


PADI

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 201
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam serdecznie.

 

Co kto lubi (czytaj: każdy taras ma zalety), lub może (czytaj: gdzie drzwi tarasowe wyszły majstrowi). Markizować lub zadaszać (choć częściowo) prędzej czy później każdy myśli. Jak nie słoneczko to deszczyk, listki...

Nasz taras jest od wschodu (na ścianie kuchenno-salonowej) i ma sporo zalet: np. raniutko wychodzisz boso i mówisz słonku - dzień dobry, obiad letnią porą na tarasie - już zacienionym - duża frajda.

Wady: po południu w kuchni ciemnawo (taras zadaszony i las za oknem) i trzeba się doświetlać żarówką :roll:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy taras (planowany) od południowego zachodu. na południu rośnie sosna, a na zachodzie splątane razem dzika grusza i czeremcha. drzewa są dośc duże.

efekt jest taki, ze przez cały dzień w miejscu tarasu jest trochę cienia, trochę słonka. miło latem.

zimą opadają liście z gruszy i czeremchy i nie ma efektu zaciemnienia wieczorem. wtedy fajnie mieć "ciepły" doświetlony taras.

jesienią i wiosną drzewa liściaste od zachodu są dość ażurowe i bardzo ozdobne.

rozważałam markizę, ale boję się, że może być pod nią duszno. może dostawię pergolę lub coś w tym stylu, jak już taras będzie gotowy.

 

lubię też tarasy od wschodu. północne do mnie nie przemawiają, są jakieś takie smutne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam od południowego zachodu i jest to porażka. Zasadziłam modrzewie żeby go szybko latem zacienić, ale na efekt poczekam jeszcze pewnie z 5 lat. Myślimy o bardzo mocnej pergoli lub markizie, ale ze względu na bardzo silne wiatry zachodnie boimy się że markiza nie wytrzyma.. pergolę którą zrobiliśmy w zeszłym roku (na fundamencie) wiatry z letka przekosiły... taras jest narożny, równiutko jeden bok południe a drugi zachód... teraz bym zrobiła od południowego wschodu lub północnego zachodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam od południwego zachodu i mi z tym dobrze :wink: Ale ja lubię słońce. Czasem jednak jest rzeczywiście b. gorąco, ale w planach i tak mieliśmy pergole (żeby się trochę osłonić - i przed słońcem, i przed wiatrem, i przed sąsiadami). Będzie zrobiony taki zakątek, w którym bedzie cień, i miejsce, gdzie będzie słońce.

 

Dodam, że w chłodniejsze miesiące bardzo mi odpowiada ten taras, jak świeci słońce to jest super. W sumie takich upalnych dni nie ma w roku tak wiele (a szkoda :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taras od południowego wschodu, od południa i południowego zachodu też trochę słonka wpada :) można leżak nosić w zależności od nastroju. Część od południa jest solidnie zadaszona (25 metrów pod dachem, pozostałe dwadzieścia metrów jest bez dachu. Jest super.

Na pewno nie może być bez zadaszenia od południa czy zachodu, chyba że z solidną pergolą, na przykład z glicynią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepsze podejście to "insz Allach" czyli pogodzić się z tym co można uzyskać w danych warunkach. Sama strona świata nie jest najważniejsza - liczy się konfiguracja terenu i krajobrazu (np. obecność drzew) i widok. Tarasy od północy mają tę niedocenianą właściwość, że same pozostają w cieniu a widok dookoła jest rozświetlony (o ile oczywiście jest na co patrzeć). No i ważny jest tryb życia - pracoholik wracający do domu wieczorem nie nacieszy się kawką na (po)południowym tarasie. Z kolei typ "sowy" nie skorzysta ze słońca na tarasie od wschodu.

U nas na wszelki wypadek są dwa - jeden od południa a drugi od północy. Ten drugi jest deską ratunku w upalne popołudnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli warunki działki i układ pomieszczeń w domu pozwalają wybierać to zwróć uwagę na widok z tarasu, na to czy taras jest widoczny od sąsiadów a przede wszystkim po co ten taras.

Piękne widoki mam na wschód i południowy wschód, brak zabudowy w tamtym kierunku. Smażyć się nie lubię a jak zechcę to mam ogródek, za to rano lubię sobie wypić kawkę i posiedzieć chwilę na słonku. Obiadów na tarasie ani grilowania nie będzie. U mnie odpowiedź przyszła więc szybko - taras będzie od wschodu z wyjściem z salonu. Zdecydowałam tak, mimo tego, że dodatkowo muszę przywieźć parę wywrotek ziemi aby ten taras utworzyć (teraz jest duża różnica poziomów między terenem a wyjściem z salonu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaden problem zrobić dwa tarasy - jeden słoneczny i jeden zacieniony. Wcale na jeden z tych tarasów nie trzeba wychodzić bezposrednio z domu. Wazne by były ze sobą połączone wygodną scieżką.

Poza tym można przy południowym tarasie posadzić drzewa, które dadzą cień: szczepione na pniu (takie jak kuliste klony czy robinie) albo szybko rosnące, takie jak klony jesionolistne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałam wyżej od strony południowo-wschodniej i południowo-zachodniej, dla każdego coś dobrego. A na samym rogu domu jest południe więc tam będzie narożny podcień. Chyba tak będzie optymalnie.

 

Bo zgadzam się, że latem słońce grzeje i od południa się nie chce siedzieć, no ale nikt mi nie powie chyba, że wczesną wiosną bądź jesienią nie lubi posiedzieć na słoneczku nawet w południe. Ja przynajmniej lubię bardzo. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...