Wiadomość dla przyjaciół tomek1950

[Sloneczko]

Beztroska (egoizm?) niektórych "zasmarkańców" jest porażająca

[DPS]

Dzień dobry ode mnie i od Zeljki zostawiam.

Słoneczko świeci u nas wreszcie, pogoda piękna, choć zimno jak piorun.

Ale idzie chyba ku lepszemu, więc mam nadzieję, że i u chłopaków tez coraz lepiej będzie.

Kciuki obie nieustająco trzymamy.

[ziaba]

Słonecznie witam i śniadanie niosę

 

http://grafika.redakcja.pl/Kobieta.obiekt2.aspx/0/322/Kobieta/98e666bd-3456-4895-9b82-5d8180a4693a_20090511031614_Pasta-z-makreli-43.jpg

 

Lato wraca do nas Tomku pełną gębą. Za dzień ,dwa będzie można śmigać w krótkich spodenkach.

 

I czereśnie te najcudniejsze się zaczynają.

[bonetka]

Witaj Tomeczku

 

myslę , że NIKT nie był tak nierozsądny aby wchodzić nawet lekko przeziębiony do Ciebie ( katar , kaszel itp ) . Przeciez Każdy wie że masz obniżoną drastycznie odporność i nie wolno robić takich posunięć bo to niedzwiedzia przysługa dla Ciebie .

Ja myslę , ze to moze coś innego ale z dwojga złego może przeziębienie byłoby lepsze niż to coś drugiego .

Trzeba abyś szybko stanął na nogi ....strach tylko że może znowu antybiotyki lub coś takiego trzeba byłoby przyjmować a to i osłabia organizm , bardzo wyjaławia ( nawet jak się bierze leki osłonowe ) i w dużej ilości i często powoduje że organizm się do nich przyzwyczaja i nie raguje jak trzeba.

A może w czasie tej przeprowadzki się zaziębiłeś ? jakieś przeciągi, za lekkie ubranie czy za cienki koc ? może w tej karetce już były jakieś zarazki ??? ( przecież przewozi się nią róznych ludzi i nie wiem ale chyba się ich jakos szczególnie nie dezenfekuje ) .....przecież czasami potrzeba 2-3 dni na rozwinięcie się choroby i to by się terminowo zgadzało.

 

Rozpędzamy czarne chmury i .....mamy słoneczko przynajmniej w duszy

U nas średnio ..nie pada ...ale słońca też zbytniego nie ma chmurki nie pędzą tylko poruszją się powoli i majestatycznie ...czasami trochę ciemne a my tak bardzo pragniemy LATA

Mam dla Ciebie dzisiaj najpiękniejsze miejsce widokowo które jest niedaleko mnie . Jeziora to tam nie mam , ot sadzawka ale miejsce przynajmniej dla mnie urocze

http://www.fulereny.blink.pl/mum/dom023.jpg

 

Wszystkim życzę miłego dnia , upragnionego słońca i doooożo ciepła i wewnętrznego i tego na termometrze za oknem

Szczególne życzenia dla Artura - zdrowiej najszybciej jak się da

[DPS]

A gdzież to wszyscy?

Nikt nie czeka na wieści poza mną i Zeljką?

 

Tomek - zdrowiej nam, kochany, niech Twoje dzieci piszą nam tutaj szybciutko dobre wiadomości...

U nas pogoda nawet ładna i słoneczna dzisiaj była, a teraz zepsuło się całkiem i pada deszcz. Tyle dobrze, że przymrozków nie będzie, bo niż nad głową...

A od wtorku ma być 30 stopni ciepła!

Prawdę powiedziawszy, doczekać się nie mogę.

 

Pomyślałam też, że chyba Galka zły pomysł miała z tymi wąsami dla mnie jako przewodniczącej związków zawodowych, bo pewnie przez to wszyscy uciekli. Chyba pójdę do łazienki, użyję kremu do golenia od Sołtysa i zgolę te wąsy. Tym bardziej, że koty na mój widok robią "PSCHCHCHCHCH" i uciekają w popłochu z najeżoną sierścią, a pies obszczekuje mnie i nie chce do domu wpuścić, musi Sołtys wychodzić i wprowadzać mnie.

 

No i w ogóle, jest wesoło, nawet bardzo, bo ostatnio jeden sąsiad pomylił leżącego w trawie byka z leżącym w trawie pijaczkiem - bykowi się ten pomysł nie spodobał...

Ruszył z kopyta, dobrze, że sąsiad wpadł na pomysł jakoś szybko i wlazł na drzewo.

 

No to ja idę sprawdzić, jak byk się miewa po uderzeniu w to drzewo...

[ewusia]

czekamy DPSia, czekamy i mam cichą nadzieję na lepsze niż wczoraj wieści...

[aka-jonek]

Czekamy, czekamy na lepsze wieści.

Infekcje niestety się zdarzają często u osób z mniejszą odpornością, a po tylu przejściach i dniach leżenia w szpitalach Komtur i tak walczy dzielnie . Medycy zbadają te szczepy bakterii i znajdą skuteczną broń. A my cóż, czekamy i wysyłamy dobre myśli.

aka

[monia i marek]

ja też czekam cały czas

[bonetka]

Depsia

Kochanie ...nie tylko Ty i Zelijka ..ja zagladałam tu wiele razy .( różnica między Twoim postem a moim to 8 godzin ! ) , nikt nie napisał ...czegokolwiek .... wiadomo sobota i każdy ma swoje sprawy ( a nie chciałam pisać jednego po drugim , chciałam posłuchać Innych

Gabrysiu Jaśku ......czekamy na DOBRE wieści

 

Komturku słońce dla Ciebie wyszło i jest 15 *C !!!

[Ew-ka]

.......i ja myślami jestem przy Tomku choc nie zawsze melduje sie na Forum .

Wczoraj sama wylądowałam na pogotowiu ale juz wszystko się unormowało (miałam tak silny skok cisnienia ! ja -nieskocisnieniowiec ,że sie zataczałam jak pijana i to w biały dzień )

Pozdrawiam cieplutko i wysyłam same dobre mysli i energie do Tomka i Artura .

Komturze -kochany nie poddawaj sie i walcz ,dasz radę

[Mama Asi]

Ja też cały czas podglądam oczekując informacji. Też w imieniu Asi , bo jest dzisiaj na wyjeździe bez neta. Pozdrawiam .

[braza]

Dopiero wróciłam z wyjazdu, tez bez dostępu, ale cały czas wspieram Waszą walkę Chłopaki!!!

[retrofood]

Chyba pójdę do łazienki, użyję kremu do golenia od Sołtysa i zgolę te wąsy. Tym bardziej, że koty na mój widok robią "PSCHCHCHCHCH" i uciekają w popłochu z najeżoną sierścią, a pies obszczekuje mnie i nie chce do domu wpuścić,

 

wnuczek pyta babci:

- babciu, czy dziadek jest starszy od ciebie?

- tak wnuczku, o 14 lat.

- wiedziałem, że starszy!

- a skąd wiedziałeś?

- bo ma dłuższe wąsy niż ty!

[Gosiek33]

Wróciłam, ale myślami jestem z Wami Tomku i Arturze, jakieś nowe wieści

[maksiu]

Jeśli chodzi o Artura, to wszystko idzie w dobrym kierunku, następuje powolna poprawa stanu ogólnego, musimy teraz zaczekać kilka dni aż będzie można zdiagnozować ową nieszczęsną trzustkę i ocenić czy pracuje ona na swoim normalnych, prawidłowym poziome, czy też nastąpiły jakieś nieodwracalne zmiany.

Oczywiście jesteśmy dobrej myśli i wierzymy że wszytko będzie w najlepszym porządku

 

pozdrawiam

maksiu

[Gosiek33]

[jamles]

jestem miedzy.............. burzami

dobrze, że u Artura lepiej, teraz kolej na Tomka

[ziaba]

Wieści żadnych ?

 

Poczekamy..Za oknami siąpi znów, kominek pracuje pełną parą, na stole pachną truskawki i melon a w ulubionym kubku ulubiona zielona herbata jaśminowa. Poczekamy..

[ziaba]

Mówią, że dziś będzie fiesta na niebie w szczególnym wykonaniu dla Mazowsza.

Coś mi się wydaje, że będzie to upojna nocka.

[matka dyrektorka]

taką mam cichutką nadzieję że te burze słońce zwiastują