bonetka 26.07.2009 04:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Witam Wszystkich gorąco ( na dworze tak sobie ) Zobaczcie ..wszystko się da nawet coś niemozliwego jak teresura ...rybek ( na poczatku myślałam że one tylko tak dokoła a tu wcale nie ) http://www.fulereny.blink.pl/mum/tres.wm determinacji, nadzei , odwagi ........... dobrego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.07.2009 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Dzień doberek słonecznie - nareszcie! Porannie życzę wszystkim dobrego dnia, radości, nadziei, słońca. U nas już świeci! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bonetka 26.07.2009 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 jakoś cicho tutaj ....moze kawka z ciasteczkiem http://www.fulereny.blink.pl/mum/ciast.269.jpg miłego wieczoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 26.07.2009 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 A ja nie mogę się doczekac jakiejś chmurki. Nic tylko upały.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 26.07.2009 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 bonetko, dziękuję, zjadłam pierwszy kawałek do kawki. Depsiu, trzeba by się z Pigwą na pogodę zamienić na jakieś 2-3 tygodnie. U mnie burza po kilka razy dziennie, z białego, słonecznego nieba Ps. to,że świeci słońce wcale nie oznacza, że jest ciepło. Tylko czy Pigwa sie zgodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 26.07.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Witam Wszystkich w niedzielny wieczór.U nas nie ma dnia bez deszczu, przez co nie możemy pozbyć się wody po ściągnięciu humusu, a co za tym idzie rozpocząć budowy. Dziękuję za wsparcie. Z moim tata lepiej, wrócił na oddział neurochirurgii (skąd kiedyś przez zaniedbania trafił na OIOM).Tyle razy było z Nim tragicznie, ale dzięki Bogu stan się poprawił. Do zdrowia i powrotu do domu daleka droga, ale już bez respiratora. Teraz jeszcze bardziej potrzebujemy modlitwy, bo na tym oddziale nie ma takiej opieki lekarskiej jak trzeba. Dzisiaj jedyny lekarz dyżurny pół dnia operował, więc nie można było go na oddziale. Jak się niedawno dodzwoniłam do Niego i mówiłam że na "R" brał cały czas we wlewie ciągłym potas a ostatnio po obrzęku płuc jeszcze furosemid to powiedział, że go obrażam, że ojciec nie jest u kowala.Ale to z tego oddziału trafił w stanie krytycznym na OIOM, bardzo odwodniony, z sepsą i wewnątrzszpitalnym zapaleniem płuc.Proszę o modlitwę dla mojego tatusia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.07.2009 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Aniu, to bardzo źle, że Twój tata ma taką "opiekę". Spróbuj pomyśleć o przeniesieniu Go do innego szpitala, może poszukaj jakichś znajomości, na pewno Twój Tata skorzystałby na tym. Oczywiście będę się modlić, za Niego i za pozostałych naszych "podopiecznych". A'propos: Pigwo, jak się czujesz? Ja wiem, że jest po operacji i zdrowiejesz, ale napisałbyś parę słów, co słychać. Aha, i dawaj trochę tego słoneczka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 27.07.2009 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Pochwalony w piękny poranek ! Ech , życie jest piękne. To wszystko co się wydarza dookoła, ma sens, jedynie wtedy, kiedy sami doceniamy to co mamy. Krzywe,pokręcone, chudsze - ale jest i za to winna nam się gęba cieszyć nieustannie. Właśnie przed chwilką dostałam wiadomość od przyjaciółki , że leżą na 4 łopatki - firma padła , kredyty duszą, długi rosną - ale w tym wszystkim Oni znowu odnaleźli siebie nawzajem .. Ludki kochane, z własnego doświadczenia wiem, że czasem trzeba wleźć w dłuuuugi ciemny tunel, żeby potem widzieć wszystko w innych kolorach, zazwyczaj mocno wyostrzonych, ładniejszych. Dziś bynajmniej w mojej okolicy jest przepiękny poranek, aż dusza podszczekuje radośnie , a ogonek wesołości już nabrał tempa w machaniu. Cieszmy się czym się da, cieszmy , bo życie składa się z maleńkich przyjemności , jak ich nie zobaczymy, to i te wielkie nas nie zadowolą. Piękny dziś dzień mamy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bonetka 27.07.2009 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 No i właśnie ....niech zyje MIŁOŚĆ jako najpiękniejsze z uczuć . Niech żyje ZDROWIE jako najcennieszy dar od losu , niech zyje SWIAT ze swoją magicznością i pięknem cudownego dnia ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 27.07.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 witam pourlopowo, akumulatory mam naładowane więc ślę teraz MOOOOCCCC ogromną dla wszystkich potrzebujących dobrej energii. (i już planuję kolejny urlopik (tym razem mazurski) króciutki tym razem, więc będę mogła słać tę energię jeszcze dłuuugo dłuuugo ). p.s. co u Komtura??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 27.07.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Aniu, to bardzo źle, że Twój tata ma taką "opiekę". Spróbuj pomyśleć o przeniesieniu Go do innego szpitala, może poszukaj jakichś znajomości, na pewno Twój Tata skorzystałby na tym. może anjamen mogła by pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 27.07.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 bonetko, dziękuję, zjadłam pierwszy kawałek do kawki. Depsiu, trzeba by się z Pigwą na pogodę zamienić na jakieś 2-3 tygodnie. U mnie burza po kilka razy dziennie, z białego, słonecznego nieba Ps. to,że świeci słońce wcale nie oznacza, że jest ciepło. Tylko czy Pigwa sie zgodzi? Oczywiście, że się zgadzam. Ale kto się zajmie stroną techniczną? Ja bardzo tęsknię za kapryśną europejską pogodą. U nas mamy półtora miesiąca ślicznej wiosny, tyleż samo przepieknej i kolorowej jesieni, 4 miesiące upalnego (40 st. C.) i suchego lata oraz 5 miesiecy mroznej i bardzo śnieżnej zimy. Burze i deszcze sa rzadkością i zawsze przeze mnie z utęsknieniem oczekiwane. Pozdrawiam serdecznie. Zdzisław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 27.07.2009 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 A'propos: Pigwo, jak się czujesz? Ja wiem, że jest po operacji i zdrowiejesz, ale napisałbyś parę słów, co słychać. Aha, i dawaj trochę tego słoneczka! Dzięki Anetko za troskę. Już jest znacznie lepiej, choc operacja była dość ciężka. Jeszcze mam trudności z siedzeniem przy komputerze, więc moje wizyty są krótkie, ale już dużo chodzę i nawet wybrałem się dzisiaj na krótką wyprawę w góry ( oczywiście po łatwiutkich i niedługich szlakach). Teraz popracuje trochę nad "odnowieniem" mojego blogu i wkrótce powinienem skończyć a potem zamieszczę na nim obszerny reportaż z mnóstwem fotografii z naszych wakacji na Hawajach o tyle szczęśliwych, że jeszcze nie wiedziałem jaka mnie czeka diagnoza. A słoneczko oddałbym Ci całe, gdyby było to możliwe, tylko nie wiem czy by Cię to uszczęśliwiło, bo 40 st. C. nie jest łatwe do zniesienia i mój air conditioner pracuje niemal bez ustanku a piesek nawet nie chce wyjść na zewnątrz. Pozdr. Zdzisław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 28.07.2009 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Zobaczcie ..wszystko się da nawet coś niemozliwego jak teresura ...rybek ( na poczatku myślałam że one tylko tak dokoła a tu wcale nie ) http://www.fulereny.blink.pl/mum/tres.wm jaaaacieeee ....ale jazda moje rybki z ręki jedzą i dla mnie to był szczyt mozliwości .... ale to co obejrzałam to normalnie ..... masakra a dziś słonko piękne , upał jak jasssny gwint , a ja musze naginać do kliniki w Katowicach z Kaśką na okulistykę do kontroli .... obiecuję sobie że kolejne brumbrum bedzie z klimatyzają buziole dla Żelci i Stefka przynoszę, i dla wszystkich chorowitków - spójrzcie na Pigwę jaki chop optymista - trza z uśmiechem przez życie iść jak On a co tam u Tomcia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.07.2009 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Dzień doberek! Dobrze, że dzisiaj w miarę suchy dzień (tylko przez chwilę kropiło), możemy pokosić trochę. A grządki! Zarosły w tych deszczach ciepłych tak, że świata nie widać spoza chwastów! No to ja lecę do roboty, buziaki dla wszystkich!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 28.07.2009 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 bonetko, dziękuję, zjadłam pierwszy kawałek do kawki. Depsiu, trzeba by się z Pigwą na pogodę zamienić na jakieś 2-3 tygodnie. U mnie burza po kilka razy dziennie, z białego, słonecznego nieba Ps. to,że świeci słońce wcale nie oznacza, że jest ciepło. Tylko czy Pigwa sie zgodzi? Oczywiście, że się zgadzam. Ale kto się zajmie stroną techniczną? Ja bardzo tęsknię za kapryśną europejską pogodą. U nas mamy półtora miesiąca ślicznej wiosny, tyleż samo przepieknej i kolorowej jesieni, 4 miesiące upalnego (40 st. C.) i suchego lata oraz 5 miesiecy mroznej i bardzo śnieżnej zimy. Burze i deszcze sa rzadkością i zawsze przeze mnie z utęsknieniem oczekiwane. Pozdrawiam serdecznie. Zdzisław To właściwie można powiedzieć, że "zaliczasz" wszystkie pory roku Wiesz od paru lat nasza pogoda, w Polsce, jest tak różna, że wiosną mamy lato, latem jesień a wiosny, tej pięknej, burzowej, prawie nie bywa. W tym roku była porządna zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 28.07.2009 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Witam mój tata czuje się w miarę ok, oddycha samodzielnie bez tlenu, ma apetyt. Mają go przenieść do innego szpitala na kardiologię, aby ustawili go lekowo. Pan Bóg wysłuchał naszych modlitw i pozwolił mu być jeszcze z nami. Może jednak spędzimy święta w moim nowym domu.Aniu Wiśniewska i wszyscy potrzebujący jedna dziesiątka różańca zarezerwowana jest dla Was, trzymam kciuki za Was.Jutro jadę nad morze po dzieci i mamę (tylko 4 dni), bo resztę urlopu spędziłam w szpitalu przy tacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 28.07.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 ania klepka cieszę się, że tato czuje się już lepiej. Bądź dobrej myśli. Trzeba trochę czasu, ale będzie dobrze. Ania Wiśniewska trzymam kciuki za tatę. Pigwo kuruj się, wypoczywaj, regeneruj siły. 1950 o Teściowej też pamiętam. Zelijka i Stefek jestem z Wami. Tomek Ty wiesz, że jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 28.07.2009 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Cieszy mnie poprawa. Wierze, że wszyscy wyzdrowieją. Nie ma siły! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 29.07.2009 03:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Z rańca witam i o zdrowie pytam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.