Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiadomość dla przyjaciół tomek1950


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może dobre wieści będa zaraźliwe? :roll:

 

No to są nowe wieści od naszej Zeljki. :D

 

Byliśmy na kontroli u rehabilitantki. Jest lepiej. Rotacja żeber spadła z 28 stopni do 18. Pani mówiła, że to się zdarza bardzo rzadko. Pracujemy dalej - niedługo 15-tka będzie nasza! :D

Pani dziś pochwaliła mnie za pracę i powiedziała, że powinnam u nich w zespole pracować. 8)

Ale urosłam - choć to tylko miłość matki, ani wiedza, ani siła.

 

Cały czas mówię, że miłość matki to najlepsze, co może się dziecku przytrafić. 8)

 

Aga - trzymaj się, musi się udać, musi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dobre wieści będa zaraźliwe? :roll:

 

No to są nowe wieści od naszej Zeljki. :D

 

Byliśmy na kontroli u rehabilitantki. Jest lepiej. Rotacja żeber spadła z 28 stopni do 18. Pani mówiła, że to się zdarza bardzo rzadko. Pracujemy dalej - niedługo 15-tka będzie nasza! :D

Pani dziś pochwaliła mnie za pracę i powiedziała, że powinnam u nich w zespole pracować. 8)

Ale urosłam - choć to tylko miłość matki, ani wiedza, ani siła.

 

Cały czas mówię, że miłość matki to najlepsze, co może się dziecku przytrafić. 8)

 

Aga - trzymaj się, musi się udać, musi...

 

To prawda tylko miłość matki jest prawdziwa i nigdy nie oczekuje wdzięczności bo to prawdziwa miłość. Trzymam kciuki za Stefka i Agnes oby dobr Bóg pomógł Im wyjść ze wszystkich chorób i klopotow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądam, wypatrując dobrych wieści.

W moich myślach i modlitwach są Wszyscy o których tu czytam,

nawet jeśli słów brakuje, by coś napisać.

Dobre wiadomości dziś od Zeljki, już lżej na sercu.

Niech będą wyłącznie dobre od wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

wczoraj rano z powodu wzrastającego ciśnienia zdecydowaliśmy się zawieźć Tatę do szpitala. Pogotowia nie udało się wezwać, bo tu były dwa wypadki akurat, a są tylko dwie karetki. Ale Janek pojechał z Tatą do miejscowego lekarza rodzinnego, który dał natychmiast jakiś inny lek obniżający ciśnienie i skierowanie do szpitala. Janek spędził z Tatą cały dzień czekając na wynik tomografii i innych badań. Wyniki nie były złe, ale mimo wszystko późnym popołudniem lekarze zdecydowali się zostawić Tatę na noc. Dziś rano znowu wrócił do Komturii z nową porcją leków. A dziś po południu Janek zrobił odkrycie, że odkąd Tata wrócił ze szpitala, to nie dostaje leków nasennych (w szpitalu to chyba standard, żeby pacjenci nie szwendali się nocą po korytarzu). W domu nie było takiej potrzeby, więc Tata nie dostawał psychotropków. A dziś Jasiek wczytał się dokładnie w ich ulotkę, że wzmacniają działanie leków obniżających ciśnienie. Czyli odkąd ich nie podajemy, to leki na ciśnienie działają słabiej. Tylko dlaczego żaden lekarz w tym szpitalu na to nie wpadł, mimo, że byli szczegółowo informowani co Tata dostawał, a co teraz dostaje.

Kolejny dzień za nami. Tomek jednak więcej spał niż był obecny. Twierdził, że czuje się dobrze, zjadł obiad z dokładką, ale mówił, że jest zmęczony i tylko leżał.

Zobaczymy co będzie jutro.

Trzymam kciuki i ciepło myślę o wszystkich innych Forumowiczach w potrzebie.

Dobrej nocy.

Gabrysia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gabrysiu, to daje nadzieję, na uregulowanie ciśnienia, a co za tym idzie Waszego spokoju i bezpieczeństwa Tomka.

Będzie dobrze, wszyscy tu za to mocno trzymamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

 

teraz sytuacja jest nieco inna niz jak Tomeczek leżał w szpitalu ( o kazdej wiekszej zmianie była inforamcja a trudno ( czas , dostęp do netu , brak zmian na plus czy minus ) pisać codziennie przez 83 dni ...zresztą ja chyba ja jakiś odmieniec jestem bo mam duże poczucie " wolności " jednostki ..i dlatego pewne sprawy inaczej postrzegam ... proszę mi wybaczyć )

Jest z Rodziną ..każdy dzień przynosi coś nowego ...i właśnie te zmiany nawet drobne niuanse są do zauważenia dla bliskich przebywających z Nim 24 godziny na dobę . Dla Rodziny Tomeczka to sytuacja niepewna , nowa , inna .. to niepokój co dalej , jak dalej .

Każda pomoc co do lekarzy , klinik jest bardzo cenna ..czym więcej propozycji tym lepszy wybór i każde wsparcie duchowe bardzo ważne . Nie są sami przynajmniej pod tym względem .

Będę dzisiaj w Komtiurii, wpadnę na chwilę , uściskam Tomeczka i od Was :)

Wszystkim życzę dobrego dnia a Chorowitkom dalszych postepów w zdrowieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę lepsze wieści :

 

Przed chwilką rozmawiałam z Agneską i

 

Aga się wysmarkała po całości, poprawiła biust i orzekła, że idzie na wojnę !!!!!!

 

Franiowi nakazała być fajterem a nie mnięczniakiem, i ogółem ma ostać się ino stara bida, nowych się nie przyjmuje !!!

 

Już dziś inaczej brzmi jej głos. Znów dźwięczy siła ( oj siła kto ją zna w realu... :D :D )

Byle do południa, potem do wieczora, byle szczęśliwa noc a jutro obarot.

 

Zacytuję Jej ulubione powiedzenie

 

"Damy radę, no nie ??"

 

Kazała Wam podziękować ze wszystkich sił.

Ta świadomość, że tyle osób ją wspiera - dodaje jej mocy.

 

Kłaniam się Wam w pas, dziękuję za każdą iskierkę ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziabo po Twojej informacji o stanie zdrowia naszej AgnesK nie mogłam się pozbierać i słów mi brakowało, żeby coś napisać.

Cały czas jednak o niej i jej Franusiu myślałam.

Bardzo, bardzo się cieszę, że wiadomości, że lepiej u niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...