agnieszkakusi 08.08.2009 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 o nie... Franuś walcz, walcz dziecino... Aguś, trzymaj się ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olena 08.08.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 17 lat temu moja córcia też koniecznie chciała przyjść na ten świat. Miałam tak jak Agnes zatrucie ciążowe, byłam w 32 tygodniu. I odkleiło mi się łożysko. Ogólnie wyszłam grabarzowi spod łopaty, na pytania o dziecko lekarze mnie zakrzyczeli, że ratowali matkę a nie dziecko - no nie ciekawie było. Asia ważyła 1600 gramów, dostała tylko 1 punkt w skali Apgar (za czynności serca). Była w zamartwicy, przewieziono ją na OIOM do CZD. Ileż ta kruszynka przeszła... okazało się, że ma dziecięce porażenie mózgowe, może mieć retinopatię i wszystkie inne świństwa związane z tak wczesnym przyjściem na świat. I wiecie co? Jest normalną, młodą 17-letnią kobietką . Po porażeniu został tylko ślad w papierkach medycznych, jedyne na co cierpi to alergia (a kto jej nie ma? ). Różne cuda się zdarzają, medycyna też mocno poszła do przodu - a Agnes i Franio maja jeszcze tak silne wsparcie Czasem musi być gorzej, żeby było lepiej! Ja wierzę, że będzie super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 08.08.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Aga, nie poddawaj się, Franiu - walcz Malutki!Widzicie? Olena przykładem, że wszystko będzie dobrze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 08.08.2009 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Ojejku, takie wiadomości z rana przy słonecznej sobocie. Niech te słoneczko przyniesie siły Agnieszce i Franiowi. Boże, pozwól Im szczęśliwie powrócić do domku. Niech Tato Frania a mąż Agnieszki cieszy się rodzinką i resztą lata.Bo ja od paru dni na nowo cieszę się latem. Chociaż sierpień spokojny nam pozostał, bo lipiec nie był łaskawy. Ale dzięki wsparciu i modlitwom wielu osób cuda okazały się możliwe.Wierzę, że i Agnieszka z Franiem, i tato Ani Wiśniewskiej i Tomek będą wśród nas cieszyć się życiem i zdrowiem przez wiele lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.08.2009 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Franek mamy się nie posłuchał. Agnieszka w stanie ciężkim przewieziona na blok i operowana. Nie wie o której.. Ledwo szepcze. Nic o Franiu nie wie, tylko to, że leży na OIOMIie. Po głosie słychać, że Aga jest na samym głębokim dnie. Nie ma mnie od teraz w zasięgu neta aż do jutra wieczora, postaram się cośkolwiek na wieczór przekazać Paty telefonicznie by tu wpisała. Modlić się i wierzyć w cud nam trzeba - Olena pokazała, że cuda się zdarzają. AgnesKo, Franusiu - walczcie, jesteśmy z Wami!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 08.08.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 ziaba, Paty, czekamy na wieści! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.08.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 ja też czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 08.08.2009 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 jescze nie mam żadnych wieści............... rano rozmawiałam z ziabką i jest źle...................Franio wazy tylko 1 kilogram........nic więcej nie wiadomo.................Agnes też w ciężkim stanie........miała mieć operacje .........był chyba krwotok............ czekamy ...............modlimy się............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.08.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Powiem szczerze, że nie wiem co napisać. Boję się napisać cokolwiek.Myślami jestem z Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 08.08.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Agnes, Franusiu, przesyłam Wam gdzieś przez kosmos ogromne morze siły i woli walki. A lekarzom, którzy o Was walczą, życzę samych trafnych decyzji i żeby wykrzesali z siebie najprawdziwszy kunszt medyczny. Matkę Naturę zaś proszę o cud dla Was. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.08.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 nie na takie wieści czekaliśmy, nie na takie.... ale wierzę w to, że będzie dobrze. Cholera!!! Musi być dobrze, no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 08.08.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 rozmawiałam z ziabką.................żadnych wiadomości..........Agnes nie dzwoni........ziaba nie śmie ją nagabywać..................nie wiemy czy milczy dlatego że jest bez zmian czy dlatego że jest jeszcze gorzej.................... trudno dzwonić i pytać czy Franuś żyje...............nie mówiąc o Agnes...............rano ledwie szeptała ............była w ciężkim stanie......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.08.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 poczekamy...miejmy nadzieję, że nowy dzień przyniesie dobre wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 08.08.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 może Agnes nie odbiera telefonu, bo jest po zabiegu, na sali pooperacyjnej, gdzie nie ma dostępu do telefonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 08.08.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 staram się myśleć optymistycznie ..... ale nie jest to łatwe ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 08.08.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Nie przestaję wierzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.08.2009 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Dobry Panie Boże, wiesz, że często nie potrafię się tak pięknie modlić, jakby należało. Ale Ty jesteś samym Dobrem i Miłością - jeśli więc nie jest to wbrew Twoim planom, proszę Cię - przywróć zdrowie Agnes i Jej maleńkiemu synkowi. Tyle nas tutaj czeka i ma nadzieję na dobre wieści, nie rób nam zawodu, dobry Panie Boże. To taki prosty list do Ciebie, żeby nie zawracać Ci głowy za długo.Bardzo, bardzo prosimy - daj zdrowie Agnes i Franusiowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bonetka 09.08.2009 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Depsiu przepęknie napisałaś ....dołączam się ................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 09.08.2009 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 I ja składam podpis pod słowami DPSi.Miejmy nadzieję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.