Nefer 14.08.2009 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Aniu, sok noni kupuję przez internet u dystrybutora. W żadnej aptece go nie widziałam. Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 14.08.2009 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Sok noni można tu kupić niemal wszędzie. Myśle, że w kraju jest w każdym sklepie z żywnością ekologiczna i zdrowotną. Są chyba tam sklepy ( zwłaszcza w większych miastach) z witaminami, odżywkami , artykułami zielarskimi itp.? Apteki wolą sprzedawać chemię.A wiadomości dzisiejsze o stanie potrzebujących napawają optymizmem. Tak trzymać!!! PS. Jak wygląda hawajski owoc noni, świeżutki na gałązce, można zobaczyć na moim blogu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 14.08.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Franuś dzielny z Ciebie chlopak !!!! rośnij na pociechę Mamy i Taty Anie cieszę się że Wasi Tatusiowie mają się lepiej Niech MOC będzie z Wami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.08.2009 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 super wiesci ... Franuś przybrał na wadze ... teraz to już musi być lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 14.08.2009 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 14.08.2009 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Franek dzielny chłop pięknie przybiera na wadze! Ojcowie Ań też lepiej się miewają Oj raduje się moje serduszko A ktoś wie jak się czuje synek Gabrysi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 14.08.2009 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 same dobre wieści ! oby tak dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 14.08.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Sok noni można tu kupić niemal wszędzie. Myśle, że w kraju jest w każdym sklepie z żywnością ekologiczna i zdrowotną. Nie wiem jak w aptekach, ale są w sklepach zielarskiech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 14.08.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Franuś! Chlopaki - no musicie być górą! I te starsze troszkę (tatusiowie Ani x2) i te średnie (Tomek) i te całkiem malutkie (Franuś) Trzymajcie się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 14.08.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Zawsze, kiedy dostaję powiadomienie o nowym poście na tym wątku, z niepokojem sprawdzam, co kto napisał. Ale przed chwilą, kiedy przeczytałam, że Franio przybrał na wadze i że nasze ciut starsze chorowitki mają się lepiej, to mi ulżyło. Martwię się teraz o synka Gabrysi, bo ona się nie odzywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.08.2009 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Dzień dobry! Musi być dobry, z dobrymi wieściami. Słońce wygląda zza chmur, przesyła ciepłe promyki i trochę blasku, więc to MUSI być dobry dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 15.08.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Kurcze dopiero teraz doczytałam co się dzieje...Agnes trzymam kciuki bardzo mocno!!! Znam ten ból gdy rodzi się wcześniaczek. Jednak to że Franio przybiera na wadze to bardzo dobry znak i wierzę że wszytko dobrze się skończy choć jeszcze pewnie nie jeden stres przed Wami. Aniu za Twojego Tatę też trzymam kciuki i mam nadzieję że chemia wypędzi z niego to choróbsko! Tomku tobie też nieustająco przesyłam dobrą energię nawet wtedy kiedy nie mam czasu zajrzeć na forum to ciągle o Tobie myślę i czekam na dobre wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1Gabrysia 15.08.2009 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Witajcie,najpierw o moim Jurku - po kilku dniach wyszliśmy ze szpitala z zaleceniem oszczędnego i leżącego życia przez dwa tygodnie - spróbujcie utrzymać 9-latka w wakacje wmiarę leżąco i spokojnie. Jak to mawiała moja śp. Teściowa: "Obruch w tyłku gra". Wygląda na to, że wszystko jest ok. i jakoś do matury dobrniemy. Tata we wtorek był na diagnozie w Instytucie na Sobieskiego. No i kicha - jest za zdrowy na cokolwiek. Sprawdzono mu tylko jakieś główne odruchy, które są w porządku. Nie zakwalifikował się na oddział ani na rehabilitację tam. A tam jest ponoć najlepsza rehabilitacja neuropsychologiczna. Nic nie zrobiło na nich wrażenia te problemy Taty z percepcją przestrzeni - nadal nie widzi prawej strony i nie czuje tego. Pamięta tylko jakieś strzępki. Po powrocie z Warszawy swojej Komturii ani trochę nie poznał, mimo, że wyjechał tylko na kilka dni. Ma lepsze i gorsze dni, ale ostatnio jest w gorszej formie psychicznej, bo zaczął sobie zdawać sprawę ze swojego położenia. To chyba paradoksalnie świadczy o polepszaniu się jednak. Jest straszliwie bezradny i zaczyna to zauważać. Coraz częściej zdarzają się Tacie absurdalne teksty (dziś np. bardzo się denerwował, że on musi natychmiast do Niemiec jechać, bo komuś cos obiecał i szukał kluczyków od auta). Rozpaczliwie poszukuje papierosów, prawie płacze, że nie może. Przy lekach, które bierze i ciągłych skokach ciśnienia nawet jeden papieros jest absolutnie zabroniony. Non stop musimy kontrolować ciśnienie. Najchętniej całe dnie przesypiałby, trzeba ciągle go budzić i stymulować. I ani na minutę nie może zostać sam. Nawet do łazienki nie trafia bez pomocy. Trzeba jak dwulatka odpytywać. Ma też jakieś problemy z termoregulacją, ciągle jest mu straszliwie zimno i nawet w upał chodzi w grubych swetrach i owija się kocem. Podejrzewam, że to przez brak kawałka czaszki mózg myśli, że jest zimniej niż w rzeczywistości. Pokazaliśmy Tacie jego zdjęcie na forumowej licytacji. W pierwszej chwili wogóle nie rozpoznał, a potem zareagował dość emocjonalnie, ale nie umiał się wysłowić, więc nie wiemy co tak naprawdę zrozumiał. Ale gdzieś tam na głębszym poziomie na pewno czuje Wasze wsparcie. Kochani Forumowicze, Ludzie wielkiego serca,bardzo gorąco i serdecznie dziękujemy Wam za wpłaty i Wasze dary. To dla nas ogromnie istotna pomoc, bo będziemy szukać rehabilitacji prywatnej i pewnie też jakiejś opiekunki do Taty. Wierzymy, że wszystko wróci do normy, ale momentami jest strasznie trudno... Ciągle myślę o Agnieszce i Franusiu, modlę się i wspieram dobrymi myślami. I też przypominam sobie różnych znajomych, którym z wcześniaków z komplikacjami wyrosły śliczne, zdrowe i mądre dzieci. Trzymajcie się dzielnie.Pozdrawiam Was wszystkichGabrysia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.08.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Gabrysiu, jak dobrze, że się odzywasz... Cieszę się ogromnie, że z Waszym synkiem wszystko w porządku i że jest zdrowym ruchliwym 9-latkiem, to wspaniała wiadomość. Tomek - na pewno jeszcze długo będzie dochodził do siebie, na pewno jeszcze wiele trudnych dni przed Nim i przed Wami, ale idzie ku lepszemu, bo Tomek zaczyna coraz więcej dostrzegać. Jak napisałaś, paradoksalnie, pogarsza to Jego formę psychiczną, ale trzeba być dobrej myśli. Opiekunka na pewno będzie bardzo potrzebna, pomoże Tomkowi powoli oswajać się z dniem codziennym i z codziennymi czynnościami. Bardzo żałuję, że na Sobieskiego tak podeszli do Tomka - za mało, aby w pełni żyć, za dużo, aby leczonym być - tak teraz ma... Jednak mimo wszystko wierzę, że nadejdą dobre dni, muszą nadejść. Modlę się o to cały czas i choć mnóstwo grzechów popełniłam, to wiem, że dobry Pan Bóg wysłucha naszych modlitw - ze względu na Tomka i na Was, Gabrysiu, Jego Rodzinę. Trzymajcie się dzielnie, nie dajcie się zwątpieniu, a my będziemy cały czas myslami przy Was - jak zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 15.08.2009 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Gabrysiu z tą termoregulacją to tak bywa. Jak tato leżał jeszcze w szpitalu i miał hipotermię (33,9C) to lekarze mówili, że po urazach głowy często się zdarzają zaburzenia termoregulacji, wychłodzenia organizmu. Mojemu tacie zawsze było duszno, parno a teraz leży przykryty po uszy.Z moim tatą postępy bardzo duże. Pamięć powróciła, sam chodzi po mieszkaniu, goli się. Zawroty głowy się zmniejszyły. Od przyszłego tygodnia chcemy go zabierać na dwór. Trzymam kciuki za Wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka-jonek 15.08.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Jesteśmy tu, czy też nie, ale duchem wspieramy wszystkich Was potrzebujących...aka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 16.08.2009 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 ...... będziemy szukać rehabilitacji prywatnej .... może w Reptach Śl. wiem, że dla Was daleko http://www.repty.pl/index1.php?id=1 http://www.repty.pl/index1.php?id=80 sporo to kosztuje, niestety może da się na skierowanie, Tomek ma znajomą lekarkę w Katowicach, co prawda gastrolog, ale mnie kiedyś pomogła znaleźć wejście na ortopedię do Piekar Śl. oczywiście dzięki Tomkowi, tylko nie wiem czy nie wyjechała do Anglii, Tomek pisał mi, że jedzie rozeznać teren Pozdrowienia dla Tomka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 16.08.2009 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 do Niemiec chce jechac ? w kazdej chwili Go przyjmiemy widac ze Tomek nie z tych co to tylko Obiecanki-Cacanki .... obiecywalismy sobie nawzajem wiele tylko czy lekarz mu na to wszystko zezwoli dziewczyny sledze caly czas watek i trzymam kciuki za wszystkich naszych chorowitkow !!!! BEDZIE DOBRZE !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 16.08.2009 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Gabrysiu okropnie ciężko czytać o Tomku i jego bezradności jednak wciąż od wypadku minęło zaledwie kilka miesięcy więc musimy ufać, że On wysłucha naszych modlitw i pozwoli mu wrócić do nas .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 17.08.2009 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 serdecznie pozdrawiam rodzinę Tomka i jego samego. I co tu napisać.dobrze,ze jest na tyle dobrze,że do szpitala nie można się dostać.I żle ,że nie można się tam dostać Może to dobrze,że Tomek zaczyna sobie zdawać sprawę z sytuacji,może to też jest krok w strone powrotu? W każdym razie jestem całym sercem z wami i trzymam kciuki zaWas wszystkich. Czy ktoś wie co u Agnes i Franusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.