Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiadomość dla przyjaciół tomek1950


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Poskarżę się na Agnieszkę publicznie - ludzie, nakładźcie Jej do czerepa, że ma leki brać !!! dbać o siebie, bo mnie ręców już nie starcza.. :evil:

 

Jak nie pomoże to publiczne wezwanie, to jak mi Bóg miły, zmontuję ekipę ochotników ( castingu się nie przewiduje ) i wpierdzielę aż łepek będzie odskakiwać. :evil:

 

no...!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes ...kochana .... jak Nefer ... zanim doczytałam do koińca to miałam gęsią skórke i włos mi się prawie zjeżył :oops: :roll:

 

Musi być dobrze .... trzeba tylko czasu .... pomyśl ile jeszcze zostało czasu do momentu kiedy powinien był sie urodzić ...ile jeszcze tygodni powinien siedzieć w brzuszku .... mnóstwo tygodni ....więc to, ze teraz tak długo w respiratorze to nic złego .

 

I kochana ...leki musisz brac, dbac o siebie ..... bo to Ty musisz być silna za siebie i za Franusia .... a jak zdrowia nie bedzie to kto to wszystko udźwignie? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko :roll: Normalnie prawie i ja bym potrzebowała respiratora po tych pierwszych słowach.

 

Z doświadczenia (a mam niemałe, chociaż to dawno było) wiem, że dzieci dzielą sie na takie, które mają ogromną wolę życia i takie, po których widac od razu, że im nie zależy. Franio po tym, co piszecie należy do tych pierwszych ! Te próby samodzielnego oddychania, przybieranie na wadze mimo wszystko itd., więc wiem, że będzie dobrze, tylko czasu mu potrzeba, bo przecież co sie biedakowi dziwić, kiedy powinien jeszcze pływać sobie w ciepłym brzuszku. Pozdrawiam i czekam na dalsze wiadomości.

 

Agnes masz brać leki i sie oszczędzać, bo sie przyłącze do ziaby :evil: Dziecko Ci wyjdzie ze szpitala i jak je będziesz nosić, jak teraz nie wypoczniesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i juz nic dodac nie musze. Wszyscy madrze pisza.

Agnes czytaj i stosuj sie kobieto, bo jak juz z Wasza czworka pojedziemy wszyscy do tego Slunja, to pierw bede musiala Ci naklepac w pelne miejsce. :wink:

Franek kochany, Ty zrob to po swojemu, co ja tam facetowi bede gadac co ma robic. :wink: Bedzie dobrze i juz. :p

 

Czy ktos ma wiesci od naszego Tomka? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałam apel Tosi .... i szlag mnie mało nie trafił z tej bezsilności - teraz to już pewnie za późno na nasza pomoc :(

 

takie rzeczy to się pisze dupnymi literami na wymianie doświadczeń albo wnetrzach ... wtedy i moderatorzy i ludzie maja szansę zobaczyć i pomóc ... a Tosia tylko w swoich komentach napisała i nie wiem czy w ogóle ktos zauwazył i pomógł :( .... nawet Ponury dopiero dziś zauwazył i przekleił nagłaśniając :roll: ... dodatkowo był to weekend ...wiadomo jaka frekwencja jest na forum w weekend ...marna , i małe szanse na zauważenie tak waznej przecież rzeczy :(

 

ja wiem, ze Tosia nie myślała w tamtej chwili bardzo racjonalnie ... w takich chwilach się nie mysli trzeźwo ...ale kurcze ... gdyby to było gdzieś w bardziej widocznym miejscu to ktos by zauważył i pomógł :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poskarżę się na Agnieszkę publicznie - ludzie, nakładźcie Jej do czerepa, że ma leki brać !!! dbać o siebie, bo mnie ręców już nie starcza.. :evil:

 

Jak nie pomoże to publiczne wezwanie, to jak mi Bóg miły, zmontuję ekipę ochotników ( castingu się nie przewiduje ) i wpierdzielę aż łepek będzie odskakiwać. :evil:

 

no...!!!!

 

NIe ma co sie gorączkować.

 

Jesli Agnieszce zależy na Franusiu ( a chyba tak) to będzie rozsądną mamusią i zrozumie, że musi o siebie dbać, bo Franuś jej potrzebuje jak powietrza.

Chyba żaden inny argument nie wchodzi w grę...

Więc Aguś - pomyśl o tym przez chwilkę :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga - MUSISZ dbać o siebie!!! Franuś potrzebuje Cię silnej i zdrowej, gdy wróci do domu i do Ciebie będzie potrzebował całodobowej opieki. :wink:

Bądź grzeczną dziewczynką i bierz lekarstwa. :D

Dzień doberek wszystkim!

Sanatorium Dobrych Myśli działa! :D :D :D

 

Myślę też bardzo o Mamie Tosi - Tosiu, trzymaj się, kochana, modlimy się i za Was, oby Twoja Mama jak najszybciej wydobrzała!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes!!!!

 

Czy chcesz żebyśmy z Ziabką zebrały się do kupy i sprawiły Ci porządne lanie :lol: :lol: :lol: :lol: a wiesz jaka jest Ziabka..............porywcza ( łojezu zabije mnie jak to przeczyta), gotowa zwołać ekipę bez kastingu i nie wiadomo jaki element Cie odwiedzi 8) 8) 8) 8) 8) .................także dbaj o siebie, coby mieć siłę dla Frania i reszty Rodzinki.............. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, przepraszam za niezbyt udany początek poprzedniego wpisu. Obiecuję, więcej nie będę.

Tym razem nie wiem jak zacząć. Wiadomości mam dość skąpe, bo nie było lekarza prowadzącego. Umówił się ze mną jutro na spokojną rozmowę.

Napiszę tylko, że Franiu ma 100% tlenu na respiratorze. Dokładne wyniki okulistyczne i usg mózgu poznam jutro.

 

Ponieważ to tomkowy wątek a nas zrobiło się tu strasznie dużo, to może będę pisała raz w tygodniu sprawozdanie z franiowych postępów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja jestem za tym, żebyś Agnes pisała jak najczęściej. Wszyscy chcemy wiedzieć, co u Was, u Ciebie, u Franusia i innych pensjonariuszy naszego Sanatorium :lol:

Trzymam kciuki za dobre wieści jutro.

 

Mój Tato jutro stawia się na trzecią chemię.

Rozśmieszył dziś panią doktor prowadzącą, bo na pytanie czy ma apetyt i czy je, odparł, że musi mieć apetyt bo ma dwoje do wykarmienia 8)

 

Ale w formie jest świetnej! Jeździ do lasu, na ryby, grzyby i inne tam swoje hobby, stawia dla moich chłopaków wigwam w ogrodzie, umówił się też na wyprawę na morze na dorsza pod koniec przyszłego tygodnia.

Oby to dobre samopoczucie było symptomem dobrego!

 

Trzymajcie się wszystkie nasze chorowitki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnesko, pisz, kochana, jak najczęściej, tak jak wszyscy piszą - będziemy tutaj usychać z niepokoju i ciekawości, nie trzymaj nas w niepewności.

Miejsca w naszym Sanatorium Dobrych Myśli starczy dla wszystkich kuracjuszy i wszyscy są dla nas jednakowo ważni.

Aniu - pojęcia nie masz, jak się cieszę, że z Twoim Tatą tak dobrze się układa. Oby rzeczywiście ta forma była oznaką przezwyciężenia choroby i zwycięstwa nad rakiem, czego żywym dowodem jest nasz Pigwa. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...