Nefer 17.09.2009 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Daggulka, przekażę Powiem, żeby nie wkurzał bojowo nastawionych forumowych ciotek:) Nefer, imieniny Franka?? Choroba, nie wiem.. Ale co tam, każde okazja jest dobra, więc...mineralną za zdrowie kurdupelka No to ju nie ma odwrotu - co najmniej Perier :) Będzie dobrze Aga, będzie dobrze I gadaj do niego, gadaj jak najęta - on CIe słyszy i wie, że nie jest sam na sam z maszynerią. A niech inni myślą co chcą NIe musisz wszystkim odpisywać - po prostu pisz jak tam u Was. To jest najważniejsze. Trzymajcie się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.09.2009 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Aguś, jak dobrze, że odezwałaś się! Wierzę gorąco, że wszystkie nasze modlitwy zostaną wysłuchane, tak pięknie wszyscy Was wspierają, tak mocno się za Was modlą. Franuś wywalczy sobie prawo do życia i szczęścia, razem z Tobą, kochana. Będzie dobrze, musi być dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 18.09.2009 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Agnes, jak to dobrze, że kolejny kryzys pokonany!Specjalnie dla Was: dla Ciebie - Najlepszej Mamy na Świecie i Franeczka o Walecznym Serduszku (wygrzebane gdzieś w necie): Gdym jeszcze dzieckiem byłBudzącym się na świat,Gdy wątły życia kwiatJeszcze się w pączku krył,Na łono matka mnie brała,Pieściła i całowała,Gdym jeszcze dzieckiem był. Pamiętam po dziś dzień,Jak kojąc płacz i gniew,Nuciła tęskny śpiew,Co falą słodkich brzmieńDobywał uśmiech na nowo;I każde piosenki słowoPamiętam po dziś dzień. "Dziecino, nie płacz! nie!Rozjaśnij swoją twarz,Dopóki matkę masz,Nie może ci być źle;Na moim oprzyj się łonie,Ja cię przed bólem zasłonię -Dziecino, nie płacz, nie! Chowaj na później łzy!Dziś jeszcze anioł stróżGirlandą białych różOkala twoje sny,Na tkance marzeń pajęczejMaluje kolory tęczy -Chowaj na później łzy! Rozkoszą wszystko tchnie,Śpiewa ci ptaków chór,W twym niebie nie ma chmurAni goryczy w łzie;Życie uśmiechem cię witaI każdy kwiat ci rozkwita,Rozkoszą wszystko tchnie! Więc duszę swoję pieśćJutrzenką rajskich farbI czystych uczuć skarbW niewinnej piersi mieść!Byś mógł zaczerpnąć w tym zdroju,Gdy ci przybraknie spokoju -Więc duszę swoją pieść! Na taki życia zmrok,Rozbicia straszną noc,Zachowaj ducha mocI jasny dziecka wzrok.Niech ci wspomnienie kołyskiPrzyniesie matki uściskiNa taki życia zmrok! Pomimo gorzkich próbZawsze, ach! dobrym bądź!Z miłością drugich sądźWciąż szukaj nowych dróg.Nie zatrać dziecinnej wiary,Nie żałuj swojej ofiary -Pomimo gorzkich prób. O nie mów, dziecię me,Że marny życia trud,Że wszystko fałsz i brud,A prawdą tylko złe;Że trzeba wątpić i szydzić,Pogardzać i nienawidzić,O nie mów, dziecię me! Na matkę wspomnij swą,Na miłość, co bez plam,Zwątpieniu zadaj kłamI obmyj duszę łzą,Wierz w piękność ducha słonecznąI w miłość, która jest wieczną -Na matkę wspomnij swą". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 18.09.2009 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Będzie dobrze. Nie ma bata! A ja osobiście Agnieszce życzę jedynego stresa - jak złapie Franka na paleniu fajek i piciu winka za śmietnikiem. Ale przedtem milion razy będzie mówił, że się z mamusią ożeni i będzie wybaczone.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 18.09.2009 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Agnes silna i dzielna z Ciebie dziewczyna. Mały szogun też silny i dzielny-ma to po mamie. Ten mały chłopczyk walczy już sześć tygodni,czasem robi krok do tyłu ale potem dwa do przodu Podziwiam Cię jak dajesz sobie radę na tej huśtawce nastrojów.Cały czas trzymam mocno kciuki modlę się o zdrowie dla Franusia i o spokój dla Ciebie. pozdrawiam Cię serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 18.09.2009 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Mój Tomaszek (1 rok 4 miesiące) właśnie kwicząc i pokrzykując, włażąc na stół układa wielką wieżę z 6 klocków, po czym ją z hukiem ogromnym burzy. I tak piętnaście razy I tak sobie pomyślałam, że za rok i kwartał Franio będzie robił dokładnie tak samo! Klocki już ma ode mnie w prezencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.09.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 ode mnie też prezent dla Frania juz zaklepany : http://img41.imageshack.us/img41/8751/smoczyca.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 18.09.2009 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Agnes Tyle już przeszliście (pamiętam jak pisałaś o podejrzeniach wad wrodzonych, które okazały się tylko podejrzeniami), teraz walczycie dzielnie każdego dnia i pokonujecie kolejne kryzysy. Wierzę, że ten był ostatni- teraz już tylko do przodu. Franio jest silny mimo, że taki z niego okruszek. Myślę, że nie da się tak łatwo i jeszcze wszystkim pokaże. A Wy za rok z rozrzewnieniem będziecie oglądać mikroskopijne ciuszki w rozmiarze 44 (wiem co piszę) biegającego już Franka.I ja jestem przekonana, że Franio czuje Twoją obecność, Twoje ciepło i przeogromną miłość. Bądź przy nim i mów co chcesz- nie zwracaj uwagi na innych. Twoje dzieciątko jest w tej chwili najważniejsze, a dla niego Ty. Modlę się i myślę o Was cały czasTrzymajcie się dzielnie (i ucałuj Frania również ode mnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.09.2009 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 No, są wieści o naszym walecznym chłopaku. Razem ze wszystkimi cieszę się, ze sobie poradził z kolejnym kryzysem.Agnes Ty się nie przejmuj nami, Franio sam nam podziękuje dobrymi wynikamy.Mam wielka nadzieje, ze już wystarczy tych poważnych walk o życie, ze teraz to już będzie tylko lepiej i lżej. W każdym razie, jak reszta ciotek tutaj, mocno się o to modlę, aby Franio wreszcie mógł pojechać z mamą do domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 18.09.2009 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Agnes ja dopiero teraz będziesz i ty i ten wielki-mały Franek w moich wieczornych pogawędkach z Bogiem....trzymam kciuki jak my wszsycy....życze ci z całego serca byś wytwała fizycznie, rozmawiaj, rozmawiaj, ze swoim synkiem--taka rozmowa czyni cuda, nasza pani ordynator w szpitalu wydzierała się na matki jak nie gadały do inkubatorowych dzieci-trzeba gadać i w miare możliwości dotykać. Franiu-chłopie, ty się nie obijaj tylko oddychaj nam, modlę się o to z całego serca.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 18.09.2009 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 co tu zaglądam to ze ściśniętym ze strachu gardłem Aguś, cieszę się, że Shogun sobie z tym wszystkim radzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 18.09.2009 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Tomek nasz kochany przed laty obwołał się wirtualnym dziadkiem Glizdeczki (czyli Natki naszej), cieszę się, że Franio znalazł tu teraz cały tłum kochanych ciotek i wujków forumowych a nawet babcię Nie zapominaj o jeszcze jednym dziadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 18.09.2009 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 wpadam i zaciskam kciuki za Agnes i Franiai oczywiście wszystkich innych kuracjuszy równiez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 18.09.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Kochani, Tomek nasz kochany przed laty obwołał się wirtualnym dziadkiem Glizdeczki (czyli Natki naszej), cieszę się, że Franio znalazł tu teraz cały tłum kochanych ciotek i wujków forumowych a nawet babcię Agnieszko, pamiętam doskonale, jaki Tomek był dumny z tego dziadkowania Glizdeczce, opowiadał o tym wielokrotnie, zawsze mówiąc o tym bardzo ciepło i serdecznie, zupełnie nie zwracając uwagi na żadne wirtualności, On tego po prostu tak nie widział. Agnieszko, nie udzielam się ostatnio na forum, ale za każdym razem jak tylko mogę sprawdzam jak radzi sobie Dzielny Franciszek, codziennie proszę Najwyższego o kolejny dzień dla Franka, potem o następny i jeszcze następny i tak w kółko. Oczywiście nie zapomniałem i o Tomku i innych kuracjuszach, jesteście ze mną codziennie myślami, każdą nową informacje o waszych postępach czytam z przenikającą mnie radością. Choć nie wpisuje się już codziennie o 21.30, ale codziennie o tej godzinie mam specjalnie 5 minut przeznaczone dla Was kochani. Obiecuje że będę od czasu do czasu zaglądał na forum, ale nie będzie to takie częste jak wcześniej. Nie chce pisać o powodach, tak po prostu musi być. pozdrawiam serdecznie wujek Maksiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.09.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Maksio nasz kochani, dziekuje, ze sie odezwales. Mi Ciebie tu brakowalo i martwilam sie czemu Cie nie ma. Pamietaj, ze my o Tobie tez pamietamy i wciaz w myslach zyczymy Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego dobrego. A Franio nasz, musi byc silny, bo wszyscy tutaj wierzymy w Niego.Agnes trzymajcie sie kochany, musi byc dobrze, musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 18.09.2009 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Cieszę się że Franio walczy dzielnie, ale nie mogło byc inaczej Ja nie potrafię pisać pieknie jak dziewczyny, ale cały czas jestem z Wami i trzymam kciukasy. Modle sie i wierzę że bedzie dobrze a za rok Franek będzie się z Nastka bawił w piaskownicu ( mamy bardzo dużą na całe przedszkole ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.09.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 42 dzień Spokojny dzień.. Minęły 43 godziny od ostatniego – jak to określają lekarze – „incydentu szarzenia”. I oby tak dalej. Dziś maluszek był spokojny, piękna wieczorna gazometria, więc tlen na respiratorze skręcony na 60% (40 oddechów/min.). Wykonano posiewy z rurki, rosną jeszcze 2 bakterie . Będzie sprawdzana lekooporność. I oby się na nie jeszcze jakiś antybiotyk znalazł.. Poza tym w najbliższych dniach będzie jeszcze kilka innych testów, trzeba ino odczekać kilka dni po ostatniej (czwartej już) transfuzji. Waga Walecznego Franka - całe 1675gr. Pigwa, dziękuję w imieniu Frania A ciociom za prezenty też dziękuję Tak mi się teraz przypomniało, gdy Ania o klockach wspomniała - pod koniec lipca robiłam z Natką porządki, przygotowywałyśmy pokój dla Frania, Nata wyciągnęła swoje klocki lego, które dostała bodaj 6 lat temu od naszego Tomka kochanego właśnie, i stwierdziła, że czas je przekazać Franiowi. Dziadku Tomku, będą służyć dalej. Oby już jak najszybciej.. Nie mogę się doczekać, kiedy będę się o nie potykać na podłodze jak kiedyś.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halszka.ka 18.09.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Agnes jesteś ostatnio bardzo punktualna obyś już tylko takie wieści miała nam do przekazania pozdrawiam baaaardzo odpoczywaj ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 18.09.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Zdrówka Franeczku śpij spokojnie i nabieraj sił Agnes trzymam mooocno kciuki za te klocki - Ty zresztą wiesz Buziaki dobrej nocy Kuracjusze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 18.09.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Bardzo, bardzo piękny wątek! Nie umiem tak pięknie się wyrażać jak Wy, ale całym sercem jestem z wszystkimi Pensjonariuszami naszego Sanatorium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.