ngel 19.10.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Franeczku Kochany trzymam tak mocno mocno kciuki za Ciebie. Nie daj się chłopaczku i walcz!! Już bliżej jak dalej!! Tak mocno trzymam jak tylko umiem!!Czekam na dobre wieści..... i wiem, że się doczekam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.10.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 myślę od rana co tam u Frania .... od Tomcia też żadnych wieści ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 19.10.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Nie mogę się dodzwonić do Agnieszki . Nie odbiera - znaczy się nie może odebrać. Ale nie odpisuje na smsy ..nawet jednym słowem.. Nie wiem co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 19.10.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 oby brak wiadomości był dobrą wiadomością. posyłam moc pozytywnych fluidów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.10.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Proszę, wesprzyjcie dobrymi myślami mojego Tatę. Chemię znosi już bardzo ciężko Dziś go dopadły wszystkie efekty uboczne chemioterapii. Mam tylko nadzieję, że ten wstrętny rak za przeproszeniem rzyga jeszcze bardziej, niż Tato Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 19.10.2009 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 W stronę Franusia i Agnes wysyłam dobre, serdeczne myśli z wielką nadzieją na to,że Waleczny nie odpuszcza. Aniu dużo sił życze twojemuTacie.Po którejś z kolei chemii może tak być,że organizm znosi to gorzej ale ten co do tyłu chodzi także. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.10.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Aniu ... wspieram myślami .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.10.2009 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 To już piąta chemia. Z sześciu. Przedostatnia. W tej turze. Oby jedynej, skutecznej i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 19.10.2009 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Oby jedynej, skutecznej i już I tak będzie. Musi być i koniec. Trzymajcie się ciepło, Aniu i wytrzymajcie jeszcze trochę. Po deszczu zawsze wychodzi słońce O Franiu też ciągle myślę i jestem myślami przy nim i przy Agnes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.10.2009 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 Wspieram Was myślami chorowitki nasze... tylko tyle mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 19.10.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2009 trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących oraz wysyłam fluidy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 20.10.2009 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Aniu, pomyśl, że jest to tylko chwilowe załamanie samopoczucia Twojego taty. Za kilka dni będzie lepiej i znów przyniesiesz nam optymistyczne wieści. Ziaba, Ty wiesz, co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 20.10.2009 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Wreszcie po długim moleście udało się wyrwać wieści - że nie ma wieści. Agneska pisze, że nie ma o czym pisać. Franek nadal pod baczną obserwacją neurologiczną. Rehabilitacja nie rozpoczęta bo brak diagnozy neuro. Franio uczy sie jeść, ale idzie mu ciężko bo jego przełyk jest obolały przez dłuuuuuugi pobyt rury. Waga nieznana, ale myślę sobie niecnie, że już bycza Czyli spokojnie płyną do portu. Nadal upraszam Was o dobre myśli, by już żadna burza Im nie zaszkodziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 20.10.2009 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 No to wielkie UFFFFFFFFFFFF. Ziaba dzięki za pomyślne wieści na początku dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 20.10.2009 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Jak to dobrze, że tak dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halszka.ka 20.10.2009 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 no jakie nie ma o czym pisać przecież my na każdy okruszek wieści czekamy ziaba przekaż to proszę Agnieszce i pozdrów koniecznie od nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.10.2009 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Ooooooo, Ziabko, dziękuję Ci za dobre wieści!!! Najlepiej, jak nic się nie dzieje, bo to znaczy, że normalnie się dzieje. Kciuki trzymam cały czas, oby już spokojnie i bez żadnych przeszkód. Aniu W., kochana, ja mam nadzieję, że Twój Tatuś dzisiaj choć odrobinę lepiej się czuje, bardzo o Was myślę cały czas. Wiem dokładnie, co przechodzisz, niedawno przechodziliśmy w rodzinie to samo... Stałe miejsce w modlitwach moich macie, tak jak Tatuś Ani Klepki i Tomek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.10.2009 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 ziaba dziękuję za wieści. Aga musi być juz mocno zmęczona fizycznie. Oby Franio jak najszybciej mógł do domku pojechać. Będę trzymać kciuki.Aniu tato da rady. Czy pomiędzy chemia dostaje cos na wzmocnienie. Wiem, ze witamin z grupy B nie wolno, ale moja teściowa brała chrząstkę rekina i pyłek kwiatowy. W razie czego daj znać to zapytam co jeszcze, bo dużo tego było. Tylko wszystko w uzgodnieniu z lekarzami. Trzymam mocno kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ngel 20.10.2009 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Uffff- to znaczy że po malutku ale do przodu!! Super Franuś tak trzymaj!! Aniu- za Twojego tatę też mocno, mocno trzymam!! I za wszystkich naszych chorowitków!! Niech wątek umrze śmiercią naturalną!! Czyli po prostu z braku pacjentów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 20.10.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Zeljko Tato bierze ecomer (tran rekina) i pije sok noni. Jakbyś przy okazji zapytała, to będę wdzięczna. Każda wiedza i każdy sposób jest cenny. Dzwoniłam do niego dziś rano. Dostał wieczorem jakiś zastrzyk i się uspokoiło. Noc przespał spokojnie. Ma problem, żeby cokolwiek zjeść lub wypić bo go od razu odrzuca Ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.