Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiadomość dla przyjaciół tomek1950


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

tym razem i ja proszę o wsparcie

Mama lezy na pneumologii wiadomo jakie podejrzenie i jakoś mi tak ciężko na duszy.

 

Jestem z Tobą!

Wszystko będzie dobrze!

Dopóki nie ma diagnozy, wszystko jest możliwe. A nawet potem - medycyna może teraz naprawdę bardzo dużo.

 

Głowa do góry! Będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wsparcie dla Taty.

Pomimo blokady w kolanie z nogą jest naprawdę kiepsko. Tato ma taki ból mięśni uda, że nie może już prawie wstawać z łóżka.

Walka z nowotworem odłożona praktycznie na bok, bo wszystko teraz toczy się wkoło tej nogi :(

 

Zaczynam mieć głupie myśli i naprawdę się bać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do lipca? :o :o :o

To nie efekt spotkania w Ruścu?? :o :o

:D

Conratulation! :D :D :D

 

Bedę czymał :D

 

nie, to nie efekt spotkania w Ruścu... :lol: za kciuki nie dziękuję.

 

Co wyście w tym Ruścu robili ? :oops:

 

Powodzenia Sylwia http://emoty.blox.pl/resource/clapping.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do lipca? :o :o :o

To nie efekt spotkania w Ruścu?? :o :o

:D

Conratulation! :D :D :D

 

Bedę czymał :D

 

nie, to nie efekt spotkania w Ruścu... :lol: za kciuki nie dziękuję.

 

Co wyście w tym Ruścu robili ? :oops:

 

Powodzenia Sylwia http://emoty.blox.pl/resource/clapping.gif

 

:o :lol: :lol: :lol: nic ja grzecznie o 22 wróciłam do domku bo egzaminy miałam... Nie wiem co reszta robiła potem...

:wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wsparcie dla Taty.

Pomimo blokady w kolanie z nogą jest naprawdę kiepsko. Tato ma taki ból mięśni uda, że nie może już prawie wstawać z łóżka.

Walka z nowotworem odłożona praktycznie na bok, bo wszystko teraz toczy się wkoło tej nogi :(

 

Zaczynam mieć głupie myśli i naprawdę się bać :(

 

Aniu a co lekarze stwierdzili w tym kolanie, z jakiego powodu ten ból?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wsparcie dla Taty.

Pomimo blokady w kolanie z nogą jest naprawdę kiepsko. Tato ma taki ból mięśni uda, że nie może już prawie wstawać z łóżka.

Walka z nowotworem odłożona praktycznie na bok, bo wszystko teraz toczy się wkoło tej nogi :(

 

Zaczynam mieć głupie myśli i naprawdę się bać :(

 

Aniu a co lekarze stwierdzili w tym kolanie, z jakiego powodu ten ból?

 

Aniu, NIC :evil: :evil:

Że może kwas moczowy, że może po chemii, że może od kręgosłupa...

Dostał blokadę w kolano i ból przeszedł do uda. Zewnętrzne oznaki to takie, że mięśnie i ścięgna tej nogi ma strasznie napięte i sztywne. Przedtem nie mógł leżeć, teraz nie może wstać, ale już tak zupełnie nie może, bo słabnie z bólu i robi mu się niedobrze przy każdym przejściu do łazienki.

 

Jutro ma dwóch lekarzy, a jak nic to nie da, to po nowym roku sama Tatę naszprycuję jakimś środkiem przeciwbólowym i go do tej Warszawy wywiozę. Bo chyba najbardziej prawdopodobnym powodem jest skutek uboczny chemii. Tam pewnie wiedzą co się z tym robi, nasi rozkładają ręce :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, NIC :evil: :evil:

Że może kwas moczowy, że może po chemii, że może od kręgosłupa...

Dostał blokadę w kolano i ból przeszedł do uda. Zewnętrzne oznaki to takie, że mięśnie i ścięgna tej nogi ma strasznie napięte i sztywne. Przedtem nie mógł leżeć, teraz nie może wstać, ale już tak zupełnie nie może, bo słabnie z bólu i robi mu się niedobrze przy każdym przejściu do łazienki.

 

Jutro ma dwóch lekarzy, a jak nic to nie da, to po nowym roku sama Tatę naszprycuję jakimś środkiem przeciwbólowym i go do tej Warszawy wywiozę. Bo chyba najbardziej prawdopodobnym powodem jest skutek uboczny chemii. Tam pewnie wiedzą co się z tym robi, nasi rozkładają ręce :evil:

 

współczuję bardzo i trzymam mocno kciuki żeby w końcu znalazł się ktoś kto pomoże... A może akupunktura?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej leczyc coś jak nie ma przyczyny. Trzymam kciuki za tatę. Ja w kwietniu i maju miałam chore kolano, już nawet miałam iśc na artroskopię. na szczęście po 2 miesiącach odpuściło. Nie wiadomo skąd dostałam obrzęku i naderwanie mięśnia czworogłowego. Zeszłam kilku ortopedów prywatnie. Do tego dołączył kręgosłup. Nie wiedziałam, że stawy mogą tak bolec. Ale na szczęście to już za mną.

Mój tato dostał skierowanie do poradni neurochirurgicznej - do końca czerwca 2010nie ma już miejsc na nfz, a potem nie wiedzą bo nie mają kontraktów podpisanych. Taką mamy służbę zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylvia

w przypadku nowotworów akupunktura chyba jest niewskazana

Aniu

Kiedy człowiek lekko choruje to go ta cała służba zdrowia porządnie wkurza po prostu. Ale co czuć, myśleć i robić, kiedy sytuacja ze zdrowiem jest poważna? Nawet nie myślisz, tylko płacisz. Ten Taty jutrzejszy drugi lekarz to prywatny ortopeda. Cholera, to nie może tak być, że oni wszyscy głupi jacyś są. Mój Tato nie pierwszy i nie ostatni z taką przypadłością. Ktoś w końcu musi go zdiagnozować i wyleczyć! Dr House'a nam trzeba :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy diagnozę.

Zakrzepica żył udowych. Chyba chemia tak zadziałała, bo przecież Tato od ponad 4 lat bierze codziennie leki przeciwzakrzepowe :roll:

 

Tato musi przez miesiąc leżeć, na szczęście w domu. Codziennie zastrzyk i jakiś spray na udo.

 

W kondycji psychicznej jest złej, ale mam nadzieję, że jak leki zaczną działąć i poczuje się lepiej to zobaczy światełko w tunelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy diagnozę.

Zakrzepica żył udowych. Chyba chemia tak zadziałała, bo przecież Tato od ponad 4 lat bierze codziennie leki przeciwzakrzepowe :roll:

 

Tato musi przez miesiąc leżeć, na szczęście w domu. Codziennie zastrzyk i jakiś spray na udo.

 

W kondycji psychicznej jest złej, ale mam nadzieję, że jak leki zaczną działąć i poczuje się lepiej to zobaczy światełko w tunelu...

 

Aniu najważniejsze że diagnoza postawiona to teraz w końcu leczenie ruszy z kopyta w co mocno wierzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia wielkie gratulacje ,trzymaj się cieplutko :D

 

Aniu jest diagnoza ,jest leczenie nie w ciemno ale konkretnie ukierunkowane ,mam nadzieję ,że w końcu skuteczne. Jesli będzie poprawa to tato na pewno stanie się pogodniejszy i nastawiony znowu do walki ,czego Wam życzę z całego serca.

 

XX trzymam kciuki za mamę,napisz czy już coś wiadomo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...