Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiadomość dla przyjaciół tomek1950


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 3 weeks później...

Przeczytałem cały temat + jego bloga .I jestem pod ogromnym wrażeniem .Poczynił on tak niewyobrażalne postępy ,że aż się mnie to w głowie nie mieści. Teraz może być tylko lepiej....Skoro pokonał aż tyle barier i tyle przeciwności..... Tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość .

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Żelko, czytasz w moich myślach - w ubiegłym roku poprosiłam Redakcję, aby wylicytowaną przeze mnie karteczkę świąteczną wysłała nie do mnie, a właśnie do Komturii, do Tomka. W tym roku zamierzam uczynić to samo, tylko ...no właśnie - gdzie wysyłać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałam z Majką. Jak tylko będzie mogła to napisze tutaj, ale na razie walczy, walczy i jeszcze raz walczy. Prosiła o kciuki i modlitwę by udało się Im sprzedać mieszkanie, bo to rozwiązało by część problemów.

Tomek jest w Komturii, można tam przesyłać kartki z życzeniami. Majka mówiła, że Tomek codziennie sprawdza w skrzynce czy ktoś do niego napisał, codziennie sprawdza.., więc piszcie Kochani jak tylko i ile tylko możecie, adres jest ten co zawsze. Majka już podawała tutaj, zaraz poszukam by Ją zacytować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Przyjechałam do Komturii po Tomka żeby go zabrać do Warszawy i wspólnie z dziećmi spędzić Święta, ale żeby nie było za prosto musiałam cały zapas drewna kominkowego upchnąć do domu, bo inaczej rozkradną. Już nie raz to przerabialiśmy. Ale, w przeciwieństwie do złodziejaszków aura dla nas bardzo łaskawa, plusowa temperatura zwalnia mnie z zamykania i spuszczania wody. No i droga do W-wy prostsza. Bardzo to doceniam, bo ostatnio nie dojechałam na czas do pracy w sobotę, po tym jak szalał Ksawery i powalił w lesie drzewa, które zatarasowały drogę. A jak już je usunięto to nawiało z pól tyle śniegu, że w ogóle nie wiadomo było gdzie droga. Ale nasze stuletnie lipy stoją. Tomek ma się nieźle, chociaż za mało się ruszał korzystając z tego, że a to deszcz a a to ślisko. A tu czeka trzecie piętro bez windy. Chcieliśmy to mieszkanie sprzedać, żeby kupić dla Tomka jakieś małe lokum na parterze, ale okazało się, że tylko nasz pion mieszkań nie ma uregulowanej własności gruntu i nie może mieć, a reszta bloku ma ! Nie tracę nadziei, że to się jednak jakoś uda, może zamiana ? Ale, póki co, jestem trochę w strachu, że Tomkowi jakaś żyłka w tym biednym mózgu trzaśnie z wysiłku. Tymczasem powoli, ale do przodu ze sprawnością myślenia, ostatnio Tomek powiedział, że od niedawna myśli sprawnie tylko nie umie tego wyrazić, nieodpowiednie słowa mówi do tego co myśli. Ale teraz siedzi tu obok i mówi, że” marzę o tym żeby samodzielni pisać do Was Kochani Forumowicze zanim mnie zapomnicie, chociaż jestem zawsze wzruszony Waszą cierpliwością i pamięcią i to mnie bardzo podtrzymuje na duchu szczególnie wtedy, kiedy tęsknię za dawnym życiem.”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...