Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co Wam się sprawdziło albo NIE na podłogach?


josephine

Recommended Posts

Robi się jasność w temacie. Trzeba wybrać to co nam się osobiście najbardziej podoba. Wszystko ma swoje plusy i minusy a myć podłogę i tak trzeba :wink:

Jak wybiore kolor podłogi tylko ze względu na praktycznośc to później pół zycia będę sobie pluła w brodę, patrzyła z niesmakiem i żałowała, że nie mam tych ślicznych jasnych kafli :-?

... albo przez pół zycia będziesz sobie pluła w brodę , ze musisz te jasne piekne kafelki myc codziennie :)

Po jakimś czasie wszystko sie opatrzy ...

Tez tak kiedys mowiłam jak urzadzalam pierwsze M , ale teraz , patrzę przede wszystkim na praktycznosc.

W stronę białej terakoty nawet nie spojrzę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 186
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Robi się jasność w temacie. Trzeba wybrać to co nam się osobiście najbardziej podoba. Wszystko ma swoje plusy i minusy a myć podłogę i tak trzeba :wink:

Jak wybiore kolor podłogi tylko ze względu na praktycznośc to później pół zycia będę sobie pluła w brodę, patrzyła z niesmakiem i żałowała, że nie mam tych ślicznych jasnych kafli :-?

... albo przez pół zycia będziesz sobie pluła w brodę , ze musisz te jasne piekne kafelki myc codziennie :)

Po jakimś czasie wszystko sie opatrzy ...

Tez tak kiedys mowiłam jak urzadzalam pierwsze M , ale teraz , patrzę przede wszystkim na praktycznosc.

W stronę białej terakoty nawet nie spojrzę. :wink:

to mnie pocieszyłaś :wink:

Ale mam jeszcze jeden pomysł.

Kafle szare, takie jak te z tej stronki http://www.serenissima.re.it/ita/ambienti.asp?ID=31&ID2=137&CARTELLA=timberlands&IMAGE=2

tylko na podłogę. Podobaja mi się baaardzo, podejrzewam, że w utrzymaniu moga byc całkeim ok.

Jedyne pytanie: czy od takiego koloru nie będzie wrażenia zimna? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna ta terakota .

Miałam szarą terakotę , mozna bylo jej nie myc , nic nie bylo na niej widac . Fugi do tego były szare . Podłoga idealna :lol: .

W odbiorze , faktycznie była zimniejsza niz np. bez .

Teraz mam bezowa podłogę , jest jasniej, cieplej , ale wszystko na niej widac :D .

Teraz urzadzam nowe lokum i wracam do szarych płytek . Po 10 godzinach w pracy , nie chce mi się brac za odkurzacz i mopa. Jak musisz sprzatac po rpracy to nawet nie myslisz jakie piekne jasne kafelki masz na podlodze, tylko jestes wkur.., że musisz je znowu czyscic . Juz to przerabiałam :lol:

Przy jasnych kaflach i fugach , uwierz mi sprzata sie codziennie a przy bialych to i 2 ray dziennie . Widac kurz, pisasek, siersc zwierzaka , najmniejsza plamke brrr.

Ja po swoich doswiadczeniach , nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mnie pocieszyłaś :wink:

Ale mam jeszcze jeden pomysł.

Kafle szare, takie jak te z tej stronki http://www.serenissima.re.it/ita/ambienti.asp?ID=31&ID2=137&CARTELLA=timberlands&IMAGE=2

tylko na podłogę. Podobaja mi się baaardzo, podejrzewam, że w utrzymaniu moga byc całkeim ok.

Jedyne pytanie: czy od takiego koloru nie będzie wrażenia zimna? :roll:

 

Jeju jakie cudne! Wcale nie zimne, one sa jakby lekko brązowawe ale możliwe że mój monitor przekłamuje albo mi poszło na ślipia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię tylko jasne płytki ( byle nie gładkie, nie o jednolitej barwie i nie polerowane) i nie narzekam na brudzące się fugi, jakoś tego u mnie nie zauważam. No ale jestem z tych czyściochów, u których można podobno jeść na podłodze :oops:

Nie polubiłam pergo, nie przekonam się nigdy do tego typu podłóg.

W sypialnich zaś tylko wykładziny. Choć nie są praktyczne, bo jasne, to muszę mieć miękko i ciepło pod stopami i niczego innego nie biorę nawet pod uwagę.

Hehe,jak nie miałam dzieci to u mnie też można było jeśc z podłogi,przy 3 dzieciaczków,psie i 2 kotach :lol: jest już do nieopanowania :x

 

Mam! Dwójkę :) A do młodszej przychodzą non stop koleżanki, nieraz prosto z piaskownicy :)

Mała ciągle coś rozlewa, prawie przy każdym posiłku. No ale co za różnica, jaki mam kolor płytek, skoro plamę z zupy czy jogurtu i tak muszę wytrzeć, nie będziemy się przecież do tego kleić :D

Ale podkreślę jeszcze raz - jasne tak, ale nie gładkie, polerowane, tylko cieniowane, mazane...

 

 

Są szare. Powiedziałabym, że takie stalowo-szare.

Ale co do jednego to się zgadzam w 100 %: są śliczne.

W środę jadę jeszcze raz na Bartycka i mam nadzieję, że ostatecznie wybiore kolor :-? Czy ten szary: nie wiem :roll:

 

jeśli nie jesteś zdecydowana na nie na 100% od pierwszego wejrzenia, to radzę szukać dalej. To duży wydatek, wybór na lata. Trzeba kupić coś, co wpadnie w oko od razu, co pasuje do ogólnej wizji wnętrza.

Te szare są piękne, jeśli jednak nie ocieplisz wnętrza drewnem, wełną, kremami, beżami - może być chłodno. Chyba że taki właśnie industrialny efekt planujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierz mi Piu jeszcze jak miałam 2 dzieci było do opanowania lecz przyszło 3 i jeszcze mąż zafundował mi psiaka który obecnie waży 7o kg :lol: to wieczorem padam z nóg,mam w holu położone 70m2 gresu polerowanego i o dziwo z nimi mam najmniejszy problem,jedynie te fugi :evil: koszmar,w wiatrołapie mam takie nie za ciemne nie za jasne kafle fugę brązową,o zgrozo,wygląda ohydnie,ładna jest jak ją wymyję ale jak wyschnie jest spłowiała i nieładna,może to zależy od marki,mam w domu położone fugi z mapei i ceresitu,odradzam mapei,może kiedyś dobre fugi robili ale teraz to chyba na ilośc lecą a nie na jakośc ta z ceresitu water coś tam jest rewelacyjny,gładki,nie zmienia koloru,polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Są szare. Powiedziałabym, że takie stalowo-szare.

Ale co do jednego to się zgadzam w 100 %: są śliczne.

W środę jadę jeszcze raz na Bartycka i mam nadzieję, że ostatecznie wybiore kolor :-? Czy ten szary: nie wiem :roll:

 

jeśli nie jesteś zdecydowana na nie na 100% od pierwszego wejrzenia, to radzę szukać dalej. To duży wydatek, wybór na lata. Trzeba kupić coś, co wpadnie w oko od razu, co pasuje do ogólnej wizji wnętrza.

Te szare są piękne, jeśli jednak nie ocieplisz wnętrza drewnem, wełną, kremami, beżami - może być chłodno. Chyba że taki właśnie industrialny efekt planujesz.

od pierwszego wejrzenia mnie urzekły. Nie mam tylko pewności czy taka szara podłoga będzie dobrze wyglądała z oknami jakie mamy- dąb bagienny.

Drzwi tez marzą mi się ciemne, podoba mi się taki ciemny, czekoladowy brąz.

Chciałabym ładną ale tez praktyczną podłoge. Obecnie waham się czy wybrac taka:

http://www.serenissima.re.it/cataloghi/timberlands/NATURE%20VALLEY-ambiente-1.jpg

czy tą niesamowita szarośc:

http://www.serenissima.re.it/cataloghi/timberlands/MOUNTAIN%20TIMBER-ambiente-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Są szare. Powiedziałabym, że takie stalowo-szare.

Ale co do jednego to się zgadzam w 100 %: są śliczne.

W środę jadę jeszcze raz na Bartycka i mam nadzieję, że ostatecznie wybiore kolor :-? Czy ten szary: nie wiem :roll:

 

jeśli nie jesteś zdecydowana na nie na 100% od pierwszego wejrzenia, to radzę szukać dalej. To duży wydatek, wybór na lata. Trzeba kupić coś, co wpadnie w oko od razu, co pasuje do ogólnej wizji wnętrza.

Te szare są piękne, jeśli jednak nie ocieplisz wnętrza drewnem, wełną, kremami, beżami - może być chłodno. Chyba że taki właśnie industrialny efekt planujesz.

od pierwszego wejrzenia mnie urzekły. Nie mam tylko pewności czy taka szara podłoga będzie dobrze wyglądała z oknami jakie mamy- dąb bagienny.

Drzwi tez marzą mi się ciemne, podoba mi się taki ciemny, czekoladowy brąz.

Chciałabym ładną ale tez praktyczną podłoge. Obecnie waham się czy wybrac taka:

http://www.serenissima.re.it/cataloghi/timberlands/NATURE%20VALLEY-ambiente-1.jpg

czy tą niesamowita szarośc:

http://www.serenissima.re.it/cataloghi/timberlands/MOUNTAIN%20TIMBER-ambiente-1.jpg

 

 

 

Piękne są, mnie bardziej przekonuje wersja brązowa ze względu na inne elelmenty wyposażenie, ktore już mam. A jaka jest cena tych kafli? Gdzie ich szukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne są, mnie bardziej przekonuje wersja brązowa ze względu na inne elelmenty wyposażenie, ktore już mam. A jaka jest cena tych kafli? Gdzie ich szukać?

ja widziałam na Bartyckiej na kilku stoiskach po 145 zł/m

Tu masz link do stronki:

http://www.serenissima.re.it/ita/catalogo.asp?ID=31&CARTELLA=timberlands&COLORE=135

Po lewej stronie wybierasz kolory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedne i drugie piękne, miała bym dylemat jak Ty :)

 

 

Damro

 

3 plus pies, to musisz być naprawdę dzielna ))) A z tymi fugami, to chyba zależy od koloru - jasny beż mapei bardzo sobie chwalę. Ciemny grafit ceresitu wyglądał u mnie koszmarnie, jak czarny, kiedy był wilgotny. Ale to już było parę lat temu i teraz może jedne są lepsze, inne się popsuły. Tak to już jest na rynku.

 

pabelo76

 

 

piękna na Twoja podłoga, bardzo ciepła i żywa

:) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Ja mam deski modrzewiowe klejone a taki jest koszt takiego "luksusu": deski 40 zl/m2 klej poliuretanowy ok 20 zl/m2 lakier ok 10 zl/m2 Nie bylo cyklinowania bo deski byly z faza i dokladnie obrobione a ceny robocizny tez Ci nie podam bo sam kleilem.

 

Deski modrzewiowe tak sobie nadaja sie na podloge z uwagi na to ze sa miekkie, ale za to odwdzieczaja sie kolorem i faktura. Nie chcialem paneli a byla spora powierzchnia do zrobienia i padlo na deski modrzewiowe.

A tak taka podloga wyglada:

witam

mozna prosic wiecej zdjec tej podlogi z modrzewia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałam zapytać o Wasze opinie odnośnie paneli drewnianych.

 

Przyznam, że to jednak dość droga impreza.

Oglądałam w "KOMFORCIE" wiele rodzajów, upatrzyłam sobie jedne za 200 zł / m2... a drugie za 400 zł / m2.

Były to panele dębowe, lakierowane.

Przyznam, że były przepiękne.

 

Zastanawiam się jednak, czy one są warte swojej ceny ?

 

U mnie podłogówka, więc w zasadzie w grę wchodzą tylko panele.

Uparłam się na drewno.

Parkiet wybito mi już z głowy - byłam zdziwiona bo nawet sami parkieciarze nie byli przekonani.

Prześledziłam wiele wątków, zasięgnęłam wiele opinii i wniosek jest taki, że jakby nie patrzeć to prawdziwy parkiet jest za gruby na podłógówkę.

Owszem, zdażają się tacy, co mają parkiet na podłógówce ( nawet tu na FM )... ale ja wolałabym nie ryzykować.

 

Jakie macie więc zdanie na temat paneli drewnianych ?

Bardzo proszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych szcześciarzy, ktorzy maja juz podlogi w kuchni :lol:

 

Stoje przed wyborem podlogi do kuchni (ok.27m2) i zastanawiam sie co kupic.

Myslałam o gresie ale naczytalam sie, ze trzeba impregnowac, ze sliskie, ze widac kazda plamke i wymieklam :roll: ....czy w dobie popularnosci gresu kladzie ktos jeszcze terakote w kuchni?

W tym miejscu zaznaczam ze w kuchni mam ogrzewanie podlogowe :D

 

Co myslicie o terakocie? Czy ktoś polozył i jest zadowolony z wyboru i z wyglądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wczesniej sie pytałam w hipermarkecie to mówiono mi że mogę ,ale Dzieki za podpowiedź upewnie sie jeszcze.

A wracajac do paneli nigdy nie wiadomo jak sie trafi ja tez miałam 4. Tylko ze ja mam zawsze takie szczęście:))))))

jeśli barlinecka ma 6mm drewna to po cyklinowaniu może zostań niewiele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że to jednak dość droga impreza.

Oglądałam w "KOMFORCIE" wiele rodzajów, upatrzyłam sobie jedne za 200 zł / m2... a drugie za 400 zł / m2.

Były to panele dębowe, lakierowane.

Przyznam, że były przepiękne.

Zastanawiam się jednak, czy one są warte swojej ceny ?

 

Może będę kontrowersyjny ale dla mnie podłoga z czegokolwiek za cenę 200-400 zł/m2 nie jest warta swojej ceny (dolicz jeszcze ułożenie i oblistwowanie!).

 

I nie chodzi o to czy stać czy nie stać tylko po prostu takie pieniądze wolę wydać na cokolwiek innego. Co więcej jeżeli nawet stać teraz to czy za kilka lat będzie stać na odnowienie/remont/wymianę na ten sam "standard"?

 

Chyba, że naprawdę nie ma się co z kasą robić.

 

Podłoga jest do używania. A zużywa się każda. Każdą można przypadkiem uszkodzić.

 

Tym bardziej, że było nie było są to po prostu panele i różnicy po położeniu zapewne nie poczujesz w porównaniu do paneli za 30-50 zł/m2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...