Zochna 28.05.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 a mój kumpel prezes potęznej firmy - załapał gruźlicę!!!!!!!!!!!!!!! I co? i pewnie kaszle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 28.05.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 chudy, brzydki i mysli co się stało nagle dziwaczne........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 28.05.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Wkurzacie mnie czasem tą beztroską.Fotelik, dupelik..............Bywa na co dzień ni z gruchy ni z pietruchy dziwacznie i gorzej.Serio! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 29.05.2009 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Bobiczek, ja uważam takie postępowanie za bezmyślne. A Ty jak chcesz możesz sobie wypraszać. Gdyby nie chciało mi się na 100 m przekładać fotelika, to poszłabym z dzieckiem na spacer do przedszkola. Piechotą. I to nie są pierdoły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.05.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 jestem stary i bezmyślny. Bo codzienniejadę do przedszkola 1000m i młody siedzi jak chce.(fotelik ma w aucie żony na codzień) Wypraszam sobie insynuacje i rozterki - nie mam ich. I nie przesadzajcie jak i ze wszystkim - bakterie groźne, kleszcze, nokokomia, a mój kumpel prezes potęznej firmy - załapał gruźlicę!!!!!!!!!!!!!!! I co? mój by nawet nie wsiadł do auta, gdzie nie ma fotelika nawet nie zgodziłby się na przejażdżkę kilka metrów bez zabezpieczenia dla mnie głupota nie mieć fotelika my mamy dlatego 2 foteliki, każde w innym aucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 29.05.2009 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.05.2009 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Eeeee normalna jesteś. Zaraz wyzwiska... Ja odwalam ostatnio takie numery, ze sama wyjsć z podziwu nie mogę Zapomniałam o szczepieniu córki. Dzwonili juz za nami z przychodni. Umówiłam się, a jakże. I znów zapomniałam Ale przegieciem było jak zorganizowałam bilety na wyjscie na kabaret. Zaprosiłam znajomych. Kilka razy sie zdzwanialismy itp. Wychodzę juz z domu bo miałam po nich podjechać i sprawdzam czy bilety wzielam. Owszem wziełam ale doczytałam też termin i godzinę. Kabaret był o dziewietnastego a nie o dziewietnastej i to było kilka dni wcześniej Normalnie przegięłam. Do tej pory sie ze mnie śmieją A ja to nie wiem czy juz mam iśc do lekarza czy jeszcze poczekać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 29.05.2009 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 jestem stary i bezmyślny. Bo codzienniejadę do przedszkola 1000m i młody siedzi jak chce.(fotelik ma w aucie żony na codzień) Wypraszam sobie insynuacje i rozterki - nie mam ich. I nie przesadzajcie jak i ze wszystkim - bakterie groźne, kleszcze, nokokomia, a mój kumpel prezes potęznej firmy - załapał gruźlicę!!!!!!!!!!!!!!! I co? Wkurzacie mnie czasem tą beztroską. Fotelik, dupelik.............. Bywa na co dzień ni z gruchy ni z pietruchy dziwacznie i gorzej. Serio! Wiesz bobiczek 1000m to strasznie dużo. Widać, że nigdy nie miałeś żadnej stłuczki nawet (cieszę sie i nie życzę) Wyobraź sobie taką sytuację: Wyjeżdżasz spod domu i 5m dalej ktoś w Ciebie uderza z prędkością np50km... albo Wsiada ojciec z 3-letnim synem do auta, jadą do sklepu 200m. Prędkość beemą ok 60-70km/h. Gość nie wyhamował, gdy wyjechało auto, dziecko z pomiędzy siedzeń wyleciało przez przednią szybę Ps. kierowcą był kumpel mojego szwagra co do kleszczy i innych takich , nikt nie przesadza. Równie dobrze można powiedzieć, że "przesadzali " ci , co mówili o WZW czy AIDS. To tylko wiedza, co z nią zrobisz - Twoja rzecz. W rodzinie sie już nauczyli, że żadnego dziecka nie puszczamy beż fotelika, choćby na koniec wsi tylko się jechało. Jak ważne jest dla Ciebie życie Twojego dziecka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 29.05.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Mayland, jesteś boska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bellucci 29.05.2009 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Ja też uważam, że fotelik jest konieczny. Ty możesz jechac ostrożnie, ale ile jest idiotów na ulicach, ja bym nie ryzykowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 29.05.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 ...fotelik, pasy, kaski, ochroniacze...--> kaftan bezpieczeństwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.05.2009 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Głupia, bezmyślna? eee nie. Może zabiegana i zamyślona tak. Miałam nie pisać, bo w sumie nie zdarzyło mi się nic podobnego. Mojemu mężowi tak Ale jadąc dziś z dzieckiem z przedszkola widziałam kolejny już samochód prowadzony przez kobietę. A w środku dziecko. I nie byłoby w tym nic godnego uwagi gdyby nie to, że dziecko stało pomiędzy siedzeniami. Wiek ok.2-3 lata. Prędkość ok.50-60 km/h (jechałam za nią). Nie powiem, co mnie trafia jak widzę takie coś. A widzę je naprawdę często. Wiem, ze to nie na temat ale o takich właśnie matkach czy ojcach myślę w kategorii "Głupia, bezmyślna". Nie katuj się takimi myślami. A to co myślą przedszkolanki: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. a ja z tych wrednych suk donosicielek jestem - wybieram 112 i z policja proszę , ładnie podaje numery wozu i czekam na interwencję (czasami nadkładając drogi). Jak matka/ojciec/ciocia/babcia/dziadek/wujek * niepotrzebne skreślić, mają za przeproszeniem - nasrane w głowie i obcy ludzie muszą dbać o bezpieczeństwo ICH dzieci - to sory, ale nie ma zmiłuj.... "lot" kilkulatka przez przednią szybę tuz pod koła nadjeżdzającego z przeciwka wozu....nikomu nie życzę....a już napewno kierowcy wozu z "przeciwka". LUDZIE TROCHE WYOBRAŹNI !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 29.05.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Mam dziecko, jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie. Ale do do diaska - dajemy się zwariować - a Wy, Kobiety, szczególnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 31.05.2009 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Mam dziecko, jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie. Ale do do diaska - dajemy się zwariować - a Wy, Kobiety, szczególnie. tak, dawniej fotelików nie było i żyjemy ale czasy się zmieniły - ja jestem za fotelikiem, ale akurat moje dzieciaki nauczone - nawet nie pozwolą mi ruszyć, gdy jeszcze pasów w fotelikach nie zapięły jak to ktoś napisał - że my jedziemy bezpiecznie, ostrożnie, nie oznacza to, że inni nie są wariaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 31.05.2009 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 O rany jestes głupią i bezmyslną i wyrodna matką.Zupełnie sie nie nadajesz na przedszkolankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 31.05.2009 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 O rany jestes głupią i bezmyslną i wyrodna matką. Zupełnie sie nie nadajesz na przedszkolankę. o trollik się odezwał odwagi nie ma, by pod swoim nickiem napisać kilka postów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 31.05.2009 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Każdy nick jest anonimowy. Gdzie tu odwaga żeby pod nickiem pisać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 01.06.2009 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 Każdy nick jest anonimowy. Na tym forum? Nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 01.06.2009 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 O rany jestes głupią i bezmyslną i wyrodna matką. Zupełnie sie nie nadajesz na przedszkolankę. Idę sie powiesic... PS. Nie ma zawodu: "przedszkolanka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 01.06.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 A może ja z drugiej strony przedszkolnej rzeczywistości Mój syn miał mówić na przedszkolnym przedstawieniu kwestię powitania wszystkich gości. Pożegnanie zerówki. Panie doszły do wniosku że mój syn jest zbyt durny żeby powiedzieć kwestię i przyjęły że na pewno nie potrafi. Tym bardziej że kilka dni wcześniej go pytały czy umie, a on pewnie zrobił niepewną minę więc przyjęły że nie, i nawet nie raczyły zapytać rodziców (nas) czy wszystko jest OK. Nie muszę mówić jak młody to przeżył. Mam dziecko z lekkim autyzmem, który jednak jest kompletnie niewidoczny na co dzień, ale za to dziecko jest niesłychanie wrażliwe i ambitne, wręcz przeczulone na wszelkie niepowodzenia. Nie muszę też mówić jak to wpłynęło na jego samoocenę... No i dalej na przedstawieniu był "niegrzeczny" - był zniechęcony, znudzony, ziewał, a pod koniec celował z palców do widowni A panie na mni wyskoczyły z buzią że mam do nich uwagi ... Nie rozumiem jak można być takim "wychowawcą". to tak z drugiej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.