Paulka 02.06.2009 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Straszne Na moim przedszkolnym dniu matki (nawet mi sie udało byc ) największym trudem było nauczenie wiersza 7 latka z lekkim upośledzeniem (upraszczam - chłopiec nie ma orzeczenia psychologa, bo go rodzice nie chcą zbadac - ale tak dla zrozumienia sprawy) Wiersz składał sie z 12 wyrazów! a on tak powiedział tylko 8, ale z żadnym sie tak nie umęczyłam jak z nim. A jednak nie wyobrażam sobie, by KTÓREKOLWIEK z dziedzi nie wypowiedziało JAKIEJKOLWIEK kwesti w taki dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 02.06.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Do tego wszystkiego młody ma naprawdę dobrą pamięć - wszystko mówił pięknie i wyraźnie. Ślicznie śpiewa, pamięta wszystkie wierszyki, naprawdę dobrze sobie radzi - a babole tak go potraktowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 03.06.2009 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Bardzo współczuję, że trafiłas na takie pseudo-nauczycielki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurus 04.06.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 O rany jestes głupią i bezmyslną i wyrodna matką. Zupełnie sie nie nadajesz na przedszkolankę. Idę sie powiesic... PS. Nie ma zawodu: "przedszkolanka" A tam wieszać Nawet nie wiesz ile razy Rodzicielka zapomniała mnie do przedszkola zabrać, odebrać albo zapomniała ile mam lat gdy w aptece kupowała mi witaminy. Jakoś przeżyłem, trzydziestki dobiegam a z Rodzicielką kontakt mam genialny :D:D Zupełnie bym się na Twoim miejscu nie przejmował zbytnio tym bardziej, że dziecko Twoje emocji żadnych większych nie okazało jak wyczytałem :) W końcu pracujesz, masz pewnie małża albo TŻ, dom na głowie, zakupy do zrobienia, dziecko i jeszcze pamiętać musisz o firdygałach różnych. Toż to by się robot w tym pogubił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 04.06.2009 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Srajcie co chcecie!Odchowanych mam starszaków na studiach już.Dzisiaj młody miał w przedszkolu free super grill.Spózniłem sie 10 min, ale jak mieli występ z cymbałkami, rozglądał, zaglądał..........Smutny był i rozkojarzony do momentu aż mnie w tłumie zauważył.Od razu banan, inny............Nie wolno zapominać, olać codzienność i bezwzględnie pokazać jak jest ważny.A jeżeli kogokolwiek zaboli inna prawda?No cóż.Wnioski wyciągaj, zadbaj, ale bądź,Rodzixce podchodzili i zabierali z krzesełek pociechy.Mój i jeden obok.Gdybyście widzieli mine młodego i kumpla - gwarantuję że kto mądry - nigdy by nie pozwolił na powodowanie miny u dziecka którego nikt nie ogląda i nie zaglada na niego.Tyle.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.