mieczotronix 25.11.2003 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 masz na myśli to środkowe zdjęcie w dolnym wierszu?Zielone pojawia się tam, gdzie dostaje się woda. Wyraźnie widać, którędy przedostaje się z górnej warstwy dachu i gdzie sobie potem płynie. To łączenie, to jedyne, które zostało zaatakowane. Widać miały tam pleśniaki jakieś dobre warunki do rozwoju - dużo zakamarków, czy cóś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 25.11.2003 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 masz na myśli to środkowe zdjęcie w dolnym wierszu? Zielone pojawia się tam, gdzie dostaje się woda. Wyraźnie widać, którędy przedostaje się z górnej warstwy dachu i gdzie sobie potem płynie. To łączenie, to jedyne, które zostało zaatakowane. Widać miały tam pleśniaki jakieś dobre warunki do rozwoju - dużo zakamarków, czy cóś. mam na mysli cztery zdjecia liczac od dolnego prawego rogu (1,2 i 4,5) a moze to tylko efekt zdjecia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 25.11.2003 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 dobrze ponumerowałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 25.11.2003 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Mieczu Te twoje pleśniaki wyglądają identycznie jak moje z przed 2 lat. Suszenie a potem pleśniotoks powinny pomóc. Tom Soyer Czy sadzisz ze zostawienie 4cm przerwy wentylacyjnej pomoze szybko wyschnac deskowaniu? takze zima? Szczeliną pomiędzy deskowaniem a ociepleniem powinien być zapewniony przepływ powietrza. Powietrze do szczeliny wlatuje przy murłacie lub okapie a wylatuje otworami wentylacyjnymi przy kalenicy. Jesli ich nie zamkniesz i dopilnujesz aby wełna w żadnym miejscu nie tamowała przeplywu powietrza to powinno się udać. 4cm to całkiem sporo. Najgorzej sprawa wyglada z krokwiami w miejscach gdzie będzie przylegać izolacja termiczna tam nie bardzo widzę szansę na szybkie schnięcie drewna. Wydaje mi się że obkładanie izolacją mokrego drewna to dosyć ryzykowna sprawa. Osobiście odczekałbym aż drewno wyschnie potem trysną Pleśniotoksem i dopiero wtedy obkładał ociepleniem. Niemniej jeśli musiałbym się wprowadzać i wykańczać poddasze to nie byłoby innego wyjścia. W takim przypadku zrobiłbym w kilku najgorszych miejscach jakieś drzwiczki rewizyjne albo coś w tym rodzaju abym mogl kontrolować proces wysychania. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muffi 26.11.2003 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 Dokladnie to samo co u nas, dodam, ze moja mam jest mikrobiologiem i za sprawe wziela sie na poważnie, poczuła misje do spełnienia bo na budowlance sie nie zna,a na grzybach owszem. zrobila nam posiew z tego co zebrałą z naszych krokwii, następnie po konsultacji z Jakims swiatowej slawy specem, co zajmuje sie na przyklad zabytkami klasy zero, ktore maja zabrzybiale kostrukcje drewniane, zalecila wlasnie to o czym wczesniej pisalam czyli szczota druciana, 2 xplesniotoks i wietrzenie. Tak wiec u nas do zimy okna dachowe byly roszczelnione a poza tym w scianach szczytowych wybilismy dziurki i wsadzilismy na zawsze rury PVC 80mm od zewnatrz zabezpieczone kratka. Tak wiec jak ide na strych to czuje, ze sie wietrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 26.11.2003 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 inwestor na szczescie wiezbe mam suchutka (lezy juz 50 lat ). tylko deskowanie jest nowiutkie i mokrutkie i tam wystepuje ten nalot. zastanawiam sie czy to skutecznie wyschnie jesli zostawie tylko ta przerwe wentylacyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dick 26.11.2003 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 Przy okazji chciałbym zapytać jak musi być szczelina wentylacyjna między folią a dachówką. Ktoś tu pisał o 4 cm, a u mnie jest tylko 1,5 cm. Czy to wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 26.11.2003 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 dobrze ponumerowałem? troche niejasno napisalem ale numeracja wprowadza porzadek. poprawilem sie w moim starym poscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 26.11.2003 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 Przy okazji chciałbym zapytać jak musi być szczelina wentylacyjna między folią a dachówką. Ktoś tu pisał o 4 cm, a u mnie jest tylko 1,5 cm. Czy to wystarczy? duzo podobno zalezy od rodzaju folii - niektore pozwalaja na wyeliminowanie tej szczeliny. Ja ja mam ze wzgledu na rodzaj pokrycia (blacha). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mongo1 26.11.2003 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 Ech Mieczu. Sądzę że powinieneś poobserwować tą florę (bo na faunę mi to nie wygląda ) Idzie zima, może z mrozem, wilgotność powietrza spadnie, a z nią i wilgotność więźby. Bądź czujny, obserwuj i analizuj. Jak przeschnie będziesz miał pełny obraz - wtedy podejmiesz właściwe działania odpowiednim preparatem. Pocieszające jest to, że wykwity występują głównie w miejscach sączenia wody (połączenia elementów więźby) przykrycie i wentylacja powinne temat załatwić. No i jest jeszcze pozytywna strona tego doświadczenia - jak poobserwujesz swój dach wystarczająco długo od spodu, możesz się pokusić o fakultecik z mykologii Zdrowia Tobie i Twej Więźbie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.