Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy musimy udawać że nam się podoba


Recommended Posts

Byłam wczoraj na "Wojnie polsko -ruskiej " i wyszłam w połowie . Nie dałam rady.

Nie wiem na czym polega fenomen tego rodzaju "dziel" to zresztą zostało okrzykniete jako książka bestselerem. Sorry filmu nie strawiłam . podejrzewam że przez książkę bym nie przebrnęla. Ale może nie wypada tak mówić może należy udawać że jest rewelacyjny i doszukiwać się w nim co autor miał na myśli. . To trochę jak podziewianie obrazu na którym jest tylko czarna kropka a niektórzy potrafią na ten temat doktorat napisać a dla mnie jest bez sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kasiorek, moim zdaniem powinnaś mówić co sądzisz o filmie a nie zastanawiać się co i jak będzie odebrane - przynajmniej w tak błahej sprawie ;)

 

co innego jeśli może to kogoś urazić albo sprawić zawód - wtedy oczywiście można się zastanawiać ale w tym przypadku ...

 

ja filmu jeszcze nie widziałem, książki czytałem fragmenty - fenomenu nie rozumiem, no ale ja mam tak że podobają mi się filmy które są uznawane przez krytykę za porażki i nic nie warte, a te wychwalane pod niebiosa często mnie załamują

 

podoba mi się za to Twoja decyzja o wyjściu z kina - jeśli dla ciebie była to taka kiszka to po co się męczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mówię co myślę i nie przejmuję się innymi dlatego wyszłam z kina :D

Nie mam teraz ochoty na intelektualne zabawy i oczekuję od filmu żeby mnie albo bawił albo wciągną w intrygę najlepiej sensacyjną. Przedwczoraj byłam na " Aniołach i Demonach" i bardzo wyszłam zadowolna choć dla niektórych może to być sieczka. Książkę przeczytałam x razy i teraz byłam ciekawa ekranizacji. I było OK i do tego piękne zdjęcia Rzymu

 

W filmie Wojna... zniesmaczył mnie OGROMNY wulgaryzm i mordobicie , wysiadłam przy odcinanych głowach spadającymi płytkami z elewacji

Ale muszę przyznać jedno, Borys Szyc był rewelacyjny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książkę pochłonęłam :D

Jak dla mnie powiew czegoś nowego, absurdalnie brzydko - pieknego.

Taka poetycko cuchnąca proza 8)

na film idę pełna nadziei :wink:

 

A co do pytania postawionego w temacie.

Udawać nie musimy, bo w imię czego.

Zresztą jak powszechnie wiadomo De gustibus non est disputandum :)

 

Miałam właśnie pisac, gdy zobaczyłam Twoją odpowiedz.

Teraz moge jedynie zacytowac i dopisac: Ja dokładnie tak samo :wink:

 

A udawac? Bez sensu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książkę pochłonęłam :D

Jak dla mnie powiew czegoś nowego, absurdalnie brzydko - pieknego.

Taka poetycko cuchnąca proza 8)

na film idę pełna nadziei :wink:

 

A co do pytania postawionego w temacie.

Udawać nie musimy, bo w imię czego.

Zresztą jak powszechnie wiadomo De gustibus non est disputandum :)

 

Miałam właśnie pisac, gdy zobaczyłam Twoją odpowiedz.

Teraz moge jedynie zacytowac i dopisac: Ja dokładnie tak samo :wink:

 

A udawac? Bez sensu!

 

Proszę powiedzcie co jest takiego dobrego w tej książce, bo ja naprawdę z tego potoku k...w i h.... nie mogłam z ekranu ogarnąć.

Zazwyczaj książka mija się z filmem ale ja już nie mam ochoty sięgnąć po książke a może się mylę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książkę pochłonęłam :D

Jak dla mnie powiew czegoś nowego, absurdalnie brzydko - pieknego.

Taka poetycko cuchnąca proza 8)

na film idę pełna nadziei :wink:

 

A co do pytania postawionego w temacie.

Udawać nie musimy, bo w imię czego.

Zresztą jak powszechnie wiadomo De gustibus non est disputandum :)

 

Miałam właśnie pisac, gdy zobaczyłam Twoją odpowiedz.

Teraz moge jedynie zacytowac i dopisac: Ja dokładnie tak samo :wink:

 

A udawac? Bez sensu!

 

Proszę powiedzcie co jest takiego dobrego w tej książce, bo ja naprawdę z tego potoku k...w i h.... nie mogłam z ekranu ogarnąć.

Zazwyczaj książka mija się z filmem ale ja już nie mam ochoty sięgnąć po książke a może się mylę ?

 

Zalezy jak do tego podchodzisz. Ale wg mnie czytac zawsze warto :wink:

Dla mnie to nie tylko wulgaryzmy. to pretekst do wyrażenia czegoś. Do ukazania życia Silnego i innych dresiarzy, którzy tak mówią, tak sie ubierają i zachowują. Ta książka odrzuca i przyciąga jednocześnie, bo jest w niej jakas prawda. Gdybym myslała o narkotykach- po tej książce bym te mysli rzuciła, bo pokazują, że to g...o, z którego ucieczki nie ma.

Podoba mi się sposób pisania - taki nieoczywisty, przechodzący w strumień świadomości, dający wiele mozliwości interpretacji.

 

A poza tym ten obraz mrocznej, marginalnej Polski. Takiej, jakiej nie znałam.

Napisała to młodziutka dziewczyna - skąd w tym umysle tyle pokręconych myśli?

 

Klucz do tej książki: spróbowac przedostac sie przez tę pierwszą warstwe syfu i brudu - bo głębiej cos jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wyobrażacie sobie dresiarza, który zamiast "Łysy! dawaj k**a tego zaj**o kija to h***wi łeb roz**e" mówi "Gustawie czy mógł byś mi podać mój ulubiony kij baseballowy abym mógł wylądować swą agresję i wyrazić swą intelektualną bezsilność raniąc tego człowieka"

 

to jakby w krzyżakach na quadach jeździli

 

ja na przykład straciłem 90 minut swego cennego życia oglądając z kobitą "nigdy w życiu" czy coś takiego. cały film streścił bym: napisy początkowe ryczy z żalu, zakochuje się, ryczy ze szczęścia, odkochuje się ryczy z żalu itd itd napisy końcowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyc podobał mi się w kilku scenach w Testosteronie :)

Jak mi film podnosi obiad w żołądku to wychodzę z kina - to niezbyt często

Jak mi się nie podoba ogladam do końca - chcę sam ustalić co innych zachwyca, skoro nie zachwyca

 

Zabrnęliśmy w taki punkt "intelektualno - rozwojowy" że pewnie i na temat quadów w Krzyzakach ktoś by peany i doktorat napisał.

Czy podoba Wam się reklama pewnego auta, gdzie para wychodzi z galerii zabierajac uprzednio swoje korycia wierzchnie z wieszaka, przed którym "doktoryzuje" się grupa intelektualistów

Wszystko jest sztuką - tylko są tacy, którzy uzurpują sobie prawo do mówienia, o czym pisać przez duże S. I odwrotnie to też działa

 

Reasumując mój nudny, przydługi i nic nie wnoszący wywód:

 

Swoje zdanie mieć, o odrębność dbać, dystans do życia zachowywać :)

 

 

PS. Błeeee zaraz wyjdę z kina... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czaję o co tutaj chodzi, że niby nie wypada powiedzieć , że film jest tragiczny oraz , że książka taka czy owaka jest słaba?. No bez jaj, takie wyroki to mi lecą z wielką łatwością jak z rękawa, to najsłabszy kaliber mojej szczerości :lol: . Potrafię w oczy powiedzieć znacznie więcej, chyba jestem niesympatyczna , o jejku i co ja teraz zrobię :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czaję o co tutaj chodzi, że niby nie wypada powiedzieć , że film jest tragiczny oraz , że książka taka czy owaka jest słaba?. No bez jaj, takie wyroki to mi lecą z wielką łatwością jak z rękawa, to najsłabszy kaliber mojej szczerości :lol: . Potrafię w oczy powiedzieć znacznie więcej, chyba jestem niesympatyczna , o jejku i co ja teraz zrobię :lol: .

 

bo to dziala tak, ze jesli radio, telewizja, koledzy z pracy zachwalaja film, ciagle o nim gadaja zachwalajac, a mi sie nie podoba, to moze ze mna cos jest nie tak? jestem za glupi, zeby dostrzec sztuke? powstaje pokusa, ze bezpieczniej nie ujawniac swojej opinii, bo istnieje strach, ze zdradzimy nasza niekompetencje artystyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czaję o co tutaj chodzi, że niby nie wypada powiedzieć , że film jest tragiczny oraz , że książka taka czy owaka jest słaba?. No bez jaj, takie wyroki to mi lecą z wielką łatwością jak z rękawa, to najsłabszy kaliber mojej szczerości :lol: . Potrafię w oczy powiedzieć znacznie więcej, chyba jestem niesympatyczna , o jejku i co ja teraz zrobię :lol: .

 

bo to dziala tak, ze jesli radio, telewizja, koledzy z pracy zachwalaja film, ciagle o nim gadaja zachwalajac, a mi sie nie podoba, to moze ze mna cos jest nie tak? jestem za glupi, zeby dostrzec sztuke? powstaje pokusa, ze bezpieczniej nie ujawniac swojej opinii, bo istnieje strach, ze zdradzimy nasza niekompetencje artystyczna.

 

Dokładnie o to mi chodziło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dalej nie czaję, tyle tylko powiem. Jestem chamem i ignorantem, bo dla mnie w/w powody to można sobie o kant rozbić. Nie mam dylematów, że czegoś nie zrozumiałam i dlaczego tak się stało, nie wnikam, że się na czymś tam nie poznałam, że powinnam być zachwycona a nie jestem, koledzy , koleżanki raczej mi gustu nie prostują, TV, itp biorę przez palce, ale ja nie jestem trendy, zwisa mi to i powiewa, jaka będzie moda letnia w tym sezonie i co trzeba sobie zakupić, aby być na topie Po sklepach chodzić nie cierpię, babskie tematy mnie nudzą jak żadne inne. To nie moja bajka. Nie muszę sie znać, mówię jak mi się wydaje, jestem niewyrobiona medialnie, stąd nie mam takich dylematów. To , że wszystkim sie podoba, mi jednaj nie, jest bardzo typowe, nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam, bo dylemat:" Dlaczego obraz Jana Matejki zachwyca oraz odpowiedź:" Jak ma zachwycać skoro nie zachwyca" przerabiałam już sto lat, temu. Widzę tylko wszechobecne ogłupienia i brak własnego zdania, nie wiedziałam nigdy , ze za tym stoją takie właśnie dylematy. Nie posadzałam , że to o niezrozumienie sztuki chodzi i o braki w wyrobieniu artystycznym. Dla mnie to po prostu nic innego jak brak swojego zdania i strach przed opinią publiczną, czyli strach przed „byciem nielubianym”, bo nie lubi się przecież kogoś kto myśli i gada inaczej niż ogół, to takie niepopularne dzisiaj oraz bardzo niewygodne towarzysko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...