Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

modernizacja kotłowni w domu z lat 30-tych XX wieku


Masiak

Recommended Posts

Witam, od niedawna stałam sie włascicielką domu o powierzchni uzytkowej 240m(dwurodzinny tzn dwa osobne mieszkania połaczonę klatka schodową) z poczatku lat 30-tych XX wieku... Dom jest w dobrym stanie technicznym, ma 4 pełne kondygnacie piwnicę, parter, pietro oraz strych. na parterze jest jedno mieszkanie na piętrze drugie...strych i piwnica nie są ogrzewane... dom nie jest ocieplony ale ma wymienione grzejniki , nowe okna PCV

w domu jest jedna centralna kotłowania w której jest kocioł C. O gazowy z lat 80-tych - gaz ziemny z sieci miejskiej. Jest również kominek z DCP zbudowany w taki sposób, że powietrze doprowadzone jest do obu mieszkań mimo , ze kominek jest w pokoju na parterze. Jednak nie ogrzewa on ani łazienek ani kuchni.. Rachunki za ogrzewanie powaliły nas w tym roku... przewrtowałam już forum i nie umiem dopasowac porad do mojej sytuacji dlatego proszę o pomoc...

Chciałabym oczywiście obnizyć koszty ogrzewania (w ta zime wyniosły ponad 7 tysięcy za sam gaz plus ok 2000 za drewno do kominka)

Chciałabym wymienic piec w kotłowni prosze o porady jaki piec sprawdziłby sie najlepiej w tych warunkach jednoczesnie obniżając koszty ekspoatacyjne (paliwo + serwis) czy jest sens i jak to sie robi ewentualniezamienic kominek z DCP na kominek z płaszczem wodnym. Czy taka zamiana byłaby opłacalna ekonomicznie? Z góry dziękuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, od niedawna stałam sie włascicielką domu o powierzchni uzytkowej 240m(dwurodzinny tzn dwa osobne mieszkania połaczonę klatka schodową) z poczatku lat 30-tych XX wieku... Dom jest w dobrym stanie technicznym, ma 4 pełne kondygnacie piwnicę, parter, pietro oraz strych. na parterze jest jedno mieszkanie na piętrze drugie...strych i piwnica nie są ogrzewane... dom nie jest ocieplony ale ma wymienione grzejniki , nowe okna PCV

w domu jest jedna centralna kotłowania w której jest kocioł C. O gazowy z lat 80-tych - gaz ziemny z sieci miejskiej. Jest również kominek z DCP zbudowany w taki sposób, że powietrze doprowadzone jest do obu mieszkań mimo , ze kominek jest w pokoju na parterze. Jednak nie ogrzewa on ani łazienek ani kuchni.. Rachunki za ogrzewanie powaliły nas w tym roku... przewrtowałam już forum i nie umiem dopasowac porad do mojej sytuacji dlatego proszę o pomoc...

Chciałabym oczywiście obnizyć koszty ogrzewania (w ta zime wyniosły ponad 7 tysięcy za sam gaz plus ok 2000 za drewno do kominka)

Chciałabym wymienic piec w kotłowni prosze o porady jaki piec sprawdziłby sie najlepiej w tych warunkach jednoczesnie obniżając koszty ekspoatacyjne (paliwo + serwis) czy jest sens i jak to sie robi ewentualniezamienic kominek z DCP na kominek z płaszczem wodnym. Czy taka zamiana byłaby opłacalna ekonomicznie? Z góry dziękuję...

 

Z tą zamianą to jak ten stryjek co zamieniał siekierki na co innego.

Zapewne wiele osób napisze, że najsensowniej najpierw zadbaćo nie uciekanie ciepełka, czyli o ocieplenie.

Jeśli to nie wchodzi w rachubę to zamiast kotła w pokoju na dole (kominka z płaszczem) lepiej rozważyć kotłownię na paliwo stałe (drewno, węgiel, miał). Będzie wygodniej niż kominkiem i taniej. Niestety nie tak wygodnie jak gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplenie wchodzi w grę jak najbardziej i nawet jest w planie razem z niewielką przebudową (powiekszenie tarasu na piętrze) ale dopiero w przyszłym roku.. natomiast piec odmówił posłuszeństwa już teraz więc siłą rzeczy musze niejako odwrócic kolejność działań... a ponieważ plany gneralnej modernizacji są w trakcie pomyślałam, że trzeba kotłownie + ewentualne inne zmiany systemu ogrzewania robić docelowo... z założeniem, ze ostatecznie dom w całości się wyciepli łącznie ze stropami.

Pomyslałam o tym kominku z płaszczem ze względu na to, że kominek i tak jest i tak się w nim pali... tym samym, jak słusznie kolega zauważył, kotłownia jest w salonie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplenie wchodzi w grę jak najbardziej i nawet jest w planie razem z niewielką przebudową (powiekszenie tarasu na piętrze) ale dopiero w przyszłym roku.. natomiast piec odmówił posłuszeństwa już teraz więc siłą rzeczy musze niejako odwrócic kolejność działań... a ponieważ plany gneralnej modernizacji są w trakcie pomyślałam, że trzeba kotłownie + ewentualne inne zmiany systemu ogrzewania robić docelowo... z założeniem, ze ostatecznie dom w całości się wyciepli łącznie ze stropami.

Pomyslałam o tym kominku z płaszczem ze względu na to, że kominek i tak jest i tak się w nim pali... tym samym, jak słusznie kolega zauważył, kotłownia jest w salonie :)

 

 

Co do kominka to dla mnie ozdoba i przyjemność. Jeśli jest z płaszczem to jak dla mnie ani ozdoba (brudna szyba), ani przyjemność. Ważniejsze jednak są dla mnie fakty kosztowe, czyli droższe w inwestycji i sroższe w eksploatacji niż kocioł na drewno.

Tak, czy owak przy doborze kotła uwzględnij poźniejsze ocieplenie nawet ryzykując, że przez jakiś okres czasu przy niskich temp. na zewnątrz mieszkanie będzie niedogrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplenie wchodzi w grę jak najbardziej i nawet jest w planie razem z niewielką przebudową (powiekszenie tarasu na piętrze) ale dopiero w przyszłym roku.. natomiast piec odmówił posłuszeństwa już teraz więc siłą rzeczy musze niejako odwrócic kolejność działań...

 

Mało sensowne. Po dociepleniu zapotrzebowanie na energię (i rachunki) zmaleje do 25% obecnego. Kupować 4 razy większy kocioł na rok jest bardzo nieekonomiczne. Lepiej wziąć kredyt na docieplenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało sensowne. Po dociepleniu zapotrzebowanie na energię (i rachunki) zmaleje do 25% obecnego. Kupować 4 razy większy kocioł na rok jest bardzo nieekonomiczne. Lepiej wziąć kredyt na docieplenie.

 

no tu jest problem narury formalno-prawnej, którego rozwiązanie troche potrwa nietsety... nie będe się zagłebać w szegóły ale własnie potrzebuje tego roku mniej więcej. Ogrzewania nie mam w tej chwli żadnego poza kominkiem z DCP...

zdaję sobie sprawę, ze docieplenie zmiejszy zapotrzebowanie na energię choć nie wiem czy aż tak jak piszesz. Z doświadczen sąsiadów wynika, że zmiejszy o ok 25% To jednak dość ciepłe domy są zadziwiająco w porównaniu z domami z lat 70-tych XX w np. Zastanawiam się czy jednak nie zaininwestować w kocioł o mniejszej mocy (zrobić docelową kotłownię) i przetrwać zimę z wyskimi rachunkami. No i myslę,po zimie tej, że spory problem to wycieplenie stropu miedzy piwnicą i parterem... podłoga zimą jest naprawdę lodowata, pewnie sporo ciepła ucieka własnie tędy.

Pojawia się też kolejny problem ... kotłownia znajduje się w piwnicy dokładnie pod łazienką i kuchnią... czy nie wartoby zrobić kocioł dwufunkcyjny z c.w.u dla mieszkania na parterze? W tel chwili w łazience na parterze, jest gazowy przepływowy ogrzewacz (bojler typu Junkers)

 

trochę mnie zaskoczył ten mój dom... otóż usiedlismy ze znajomym fizykiem i raz kolezanką od prawa budowlanego :), wzielismy roczne rachunki za gaz i wyliczylismy zapotrzebowanie na ciepło... oczywiście nie jakoś super dokładnie ale w przybliżeniu dos zancznym... wyszło nam , ze dom naz zuzywa 123 kWh/m2/rok co plasuje ten dom w kategorii domów standartowych pod względem energochłonności. czyli de facto wcale nie jest źle izolowany terminicznie... troche mnie to zaskoczyło... no ale zuzycie mam na kwitach z gazowni... mysląlam i liczyła to dla domu o zuzycoiu powyżej 140 Kwh a tu niespodzianka... to trochę zmienia sytuację myślę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masiak, a skad jestes? Przy okazji remontu demontuje dotychczasowa instalacje c.o. i jednym z elementow jest piec gazowy, dosc stary, ale byl sprawny (przynajmniej poprzedni wlasciciel tak twierdzi - ja nie testowalem). Bedzie szedl na zlom, wiec jesli Wroclaw i okolice to moge Ci oddac jesli potrzebujesz tymczasowego rozwiazania. Jesli jestes zainteresowana to napisz na priv.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaszczur, dziękuję za dobre chęci ... jestem z Łodzi... więc raczej nie wchodzi w grę...

Jestem po rozmowie z hydraulikami i innymi fachowcami... I tak jak sugerował zbigmor prawodopodobnie, na 99%, do tego gazowego pieca co mam (albo nowego) dołożę piec opalany drewnem, eletami i biomasą.... do tego dam zasobnik na ciepła wodę i zintegruje to w jeden system tak, żeby jesli spadnie temperatura w piecu na drewno właczał się piec gazowy... a kominek zostanie sobie ozdobnie :)

jak na razie po zapoznaniu sie ze wszystkim wydaje sie to dość sensownym rozwiązaniem i nie generenuje "strasznych" kosztów... szcześliwie jako pozostałość po poprzednim ogrzewaniu przy pomocy pieca koksowego została instalacja z otwartym naczyniem wzbiorczym, które fachowcy oceninili na całkiem dobry technicznie... więc własciwie koszt to tylko piec plus podłączenie do istniejącej instalacji...

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Jeszcze jedno pytanie czy korzystniej kupić piec z otwarta czy z zamknięta komora spalania?

Kotłownia jest w piwnicy z dostepem świerzego powietrza. stary piec był z otwarta komora spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...