Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wysokość mebli kuchennych


ania_i_seba

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Róbcie według siebie a nie stolarza. Jak mu się nie podoba, bo musi zmieniać ustawienia w maszynach, to znajdźcie innego.

 

90% "stolarzy" a raczej montażystów przyjeżdża do składów gdzie tną płyty na wymiar, oklejają krawędzie itp. Niewielu może sobie pozwolić na takie maszyny. Więc przestawiać nic nie musi bo tylko składa zlecenie. Typowe rozwiązania znają na pamięć więc nie ma z tym tyle kłopotu ale oczywiście da sie zrobic wszystko. A przy okazji przebicie na niektórych rzeczach jest niewiarygodne.Znajomym za ciche domykanie powiedzieli około 100 zł za drzwiczki a hamulec który przykręca się w 5 minut kosztuje od 4 do 10 zł

 

Tylko, że zawias do tychże hamulców kosztuje już 25-28zł.

 

Mieszkam w miejscu, gdzie co trzeci zakład to stolarstwo lub tapicerstwo. Meble kuchenne na wymiar są na wymiar tylko wtedy, gdy chodzi o szerokośc szafek. Gdyby chcieć podwyższyć szafkę stojącą na cokole to co innego. Jednak podwyższenie tejże szafki przez podwyższenie wnętrza i frontów, to już nie lada wyczyn. Zwłaszcza finansowy. Dlatego polecam małe, domowe firmy /sprawdzone, polecone/

Sama mam kolegę, który do swojego domu zrobił większość mebli, wszystkie futryny, balustrady, schody i parapety. A jego narzędzia mieszczą się na półkach w garażu.

 

Jeden orginalny zawias blum, do ktorego pasuja hamulce - spowalniacze kosztuje 4,5 zl, do jednej szafki musza byc 2 sztuki czyli 9 zl, do tego hamulec - spowalniacz 12 zl czyli razem 21 zl. Podana cena jest cena juz z naliczona marza jaka liczymy klienta.

Normalny zawias GTV/ITV czy jakoś tak kosztuje 2 zł pasujący do niego hamulec mocowany kliknięciem to 6,5 zł. Oprócz tego są hamulce do wwiercenia w płytę 3,8 zł lub z adapterem do przykręcenia do płyty (nie wiem po ile bo akurat nie było).To ceny dla mnie chłopka z ulicy wchodzącego do sklepu z akcesoriami meblowymi (czytaj bez rabatów). Miałem też w ręce trochę dłuższy tłoczek bluma (do wwiercenia) za 10 zł ale jak mi bóg miły nie wiem czemu to jest 3 razy droższe. I jedno i drugie to pierdółka z kosztem produkcji 50 groszy a zatem analogia o mercedesie i maluchu jak dla mnie nie występuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak w temacie - na jakiej wysokości macie swoje meble kuchenne - stojące i wiszące? Stolarz nam powiedział, że stojące robi się zwykle na 85cm, ale dla mnie to jakoś tak nisko...nie jestem wielkoludem (168cm), ale wydaje mi się, że przy takiej wysokości człowiek sie troche garbi...Co o tym myslicie?

 

W obecnym mieszkaniu mam dolne szafki właśnie na wysokości 85 cm (dokładnie 85,5 cm), dla mnie ciut za nisko, ale 5 lat temu nie wpadłam na to by poprosić o wyższe. Teraz bogatsza o doświadczenia, do nowego mieszkania zamówiłam na 90 cm (wyszło 90,5 cm). Mam 167 cm (małż 177 cm) i ta wysokość jest ok, choć jakby było 92 cm to też bym się nie obraziła :wink:

Między dolnymi a górnymi szafkami jest 50 cm (w obecnym mieszkaniu tak mam, jest ok więc w nowym zamówiłam tak samo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam szafki na 92 i wcale nie jest wysoko, wręcz nawet mogłoby być wyżej. Tyle że ja wysoka (180) a małż niski :lol: :lol: A jako, że on czasem też coś grzebie w kuchni no to niech ma :D żeby stołeczka nie musiał używać 8)

między górnymi a dolnymi mamy 60 cm przerwy i widzę, że na wyższe półki trochę ciężko mu dostać :wink:

 

no i przy szerokich szafkach (a takie mamy) i niezbyt dużej kuchni (13m) wyższe szafki wyglądałyby pancernie nieco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Tylko, że zawias do tychże hamulców kosztuje już 25-28zł.

 

Chyba żartujesz. Zawias "do tych hamulców" to ten sam zawias co bez hamulców, i kosztuje 4zł (dobry Bluma), albo 1,5zł (jakiś zwykły bezfirmowy).

 

Hamulce montuje się niezależnie od zawiasu, albo są hamulce nakładane na zawias (np. Blum takie robi, i nakłada się je na zwykłe zawiasy za 4zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A macie pomysł, co zrobić z moją kuchnią?

Mam niestety okno w kuchni - na wysokości 92 cm. (max wysokość parapetu 95 cm).

Z wyliczeń wychodzi mi, że powinnam mieć kuchnię na wysokośći 98-103 cm. ... co zrobić w fantem? Pogodzić się z tym, ze będę miała blat na wysokości 95? czy też robić różnej wysokości blaty? ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam blat na wysokości 92 cm i jest ok (168 wzrostu). Szafki typowe(85 cm wys.), ale tam gdzie miał być ciąg daliśmy kilkucentymetrowe podwyższenie, które jest obudowane płytkami podłogowymi -odpadł problem nietypowej wysokości szafek i dobrze myje się podłogę, bo mokry mop nie ociera się o cokoły szafek, tylko o kafle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowo szafki kuchenne dolne mają 85cm wysokości. Wszystko jednak zależy jednak od cokołu ( 10cm, 12cm, 15cm...) oraz blatu ( standardowo 3cm, ale przecież robione są też blaty 5cm i więcej - z kamienia/konglomeratu). Można regulować i dostosowywać.

Z doświadczenia wiem, że ludziom te 85cm wydaje się zawsze mało, a jak mierzą stare meble kuchenne - i tu zaskoczenie - 85cm! ;) i było przecież ok. Ale przecież można dostosowywać do potrzeb każdego.

Ze względów praktycznych czasem zlewy montuje się wyżej, a płyty kuchenne niżej ( do garnka można zajrzeć ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm..

troszkę nie bardzo sobie wyobrażam, jak to zrobić, bo mam kuchnię małą. i praktycznie jedną długą ścianę zakończoną z jednej strony kuchenką a z drugiej zlewozmywakiem... no i zostaje krótka ściana z oknem. i tam musi być nie więcej niż 92 cm.

macie jakieś zdjęcie z kuchnią o różnych wysokościach? osobny stół to inna rozmowa. jasne, że fajnie mieć niższy stół.. ale to osobny kawałek kuchni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam dosć wysokie szafki kuchenne - 96 cm, przy wzroście 182. I jak zamawiałam to planowałam 100 cm, jednak ostatecznie obniżyłam o te kilka cm. Pracuje mi się bardzo dobrze.

Dawniej chyba były jakieś standardy, teraz przy kuchniach na zamówienie to chyba trudno o jakąś systematykę ;)

acha - kiedyś był u nas kolega, oglądał dom i wychodząc powiedział, że już chyba wie dlaczego się czuje jak kurdupel u nas ;) teoria względności...

(acha - pamiętajcie, że szef bez butów chodzi, mi robią kuchnię panowie z firmy w której pracuję. mierzyli we wrześniu, miała być gotowa na koniec października, zaczęli instalować pod koniec listopada, do dziś nie mam oświetlenia i cokołu... brak słów...kuchnia jest piękna i zrobiona doskonale, ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam zagwostkę odnośnie górnych szafek. Małżonek wykombinował sobie, że jeśli zrobimy je do sufitu to zaoszczędzimy sobie ścierania tłustego kurzu z ich wierzchów, a sprzątając wystarczy przetrzeć drzwiczki, co ma być łatwiejsze.

 

Jakoś mnie ten pomysł nie przekonuje. Przecież te szafki będą tam na górze puste. Bo dostęp do nich będzie uciążliwy. A i wyglądu ich nie potrafię sobie wyobrazić, bo tylko raz widziała takie coś na zdjęciu. Na dodatek wysokość pomieszczenia na kuchnię to około 2,80 m.

Proszę o opinie albo link do zdjęcia z takim rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...